Forum Ogrodnicze Oaza

Ja chodzę głównie do ogrodu
U mnie bardzo trwałe kwiaty ma Hot Chocolate

Martusiu, piękne łąkowe fotki! Ja uwielbiam takie klimaty i wybierając dom zaraz po ogrodzie patrzyłam na to, co jest za płotem No i mam - lasy, wzgórza i łąki I całe to piękno sieje mi się w ogrodzie - z nawłociami na czele No i są, rosną sobie, kwitną, a ja po prostu trzymam je w ryzach...
Różyce piękne

Takie łąkowe widoczki widzę codziennie jak jadę na działkę ..ale na zdjęciu jest oddane prawdziwe piękno .....różyce wspaniałe.. jak dobrze mieć psa...

Marta -robaczki w Jaqueline to normalne jakieś chrząszcze i takie milimetrowe czarne chrząszczyki -gładkie,błyszczące..
Żadnych larw nie mam .
I siedzi mi to tylko w tej róży

Miałam dzisiaj takiego samego zielonego gościa w liliowcu. Tylko fotka jeszcze nie zgrana na komputer. A wiesz, że ten mój siedział tam chyba ponad godzinę

Czy lubię tą nawłoć? Właściwie nigdy się nad tym nie zastanawiałam... Powiedzmy, że nie przeszkadza mi w tym miejscu. Jak zacznie przeszkadzać to ją wykoszę a poza tym w tym miejscu i tak będzie betonowa opaska więc jej dni są i tak policzone

taaak... zostańmy przy nawłoci

Jolu to znaczy, że Twój pies nie zna swojej okolicy ?
Szkoda, że Hot Chocolate to nie moje kolory

Dalu cieszę się, się, że jest tyle miłośniczek łąkowej roślinności , U Ciebie dodatkowo cudna cała okolica . Kiedy ja się wprowadzałam, było duzo spokojniej w okolicy, a to raptem niecałe trzy lata

Alinko to wysiądź kiedyś wcześniej i zrób sobie taką sesję , ja do swojej będę wracać zimą i wzdychać . Pies czasem się przydaje

Magdo te chrząszczyki to może ogrodnica , ona żre kwiaty , a te malutkie to nie wiem , zwykle widuję je na rzodkiewce albo rukoli, gustują w pikantnym

Marysiu ten u mnie też siedział i siedział , aż poszłam potem sprawdzić, czy mi jakiejś dziury nie wygryzł, ale nie

Jaguś no tak, jak prace budowlane są jeszcze przewidziane, to niech rośnie, tyle jej




No to może pokażę jeszcze moją budleję Black Knight, która do spółki z Triumphatorem już przekroczyły płot




jeżówkę Profusion (ma ktoś w ogóle taką odmianę???), która zakwitnie na wysokości smagliczki




coraz bardziej zachwyca mnie gipsówka jako towarzystwo dla róż




lilia trąbkowa Regale




fragment rabaty przytarasowej




i pierwsze Koraliki w gruncie

Marta, zaraz się biorę za obróbkę zdjęć. Cały dzień właściwie przeleżałam w łóżku, albo w toalecie . Zatrułam się czymś i od 4 rano na zmianę z synusiem zmienialiśmy się w WC .
Ale fotki pstryknęłam - więc za kilka minut wrzucę.

Ogrodowe widoczki bardziej do mnie przemawiają niż łąkowe . Ten liliowiec masz przepiękny .

O! Kolorowy pomidor Miły widok .

Bardzo ładne zdjęcie trąbkowej - moja na razie nie ma tła do zdjęć .

Kurcze ... To właśnie była ta ogrodnica Siedziała sobie w kwiatku - pewnie do jutra go zje
Ja nie umiem zabijać takich cholerników ...

Ogrodnice pożarły mi wszystkie kwiaty Maigold potem pokusiły się o Fresję .Wisiały te kwiaty jak szmaty podziurawione mam nawet porobione fotki jak wyglądały kwiaty .Niszczyłam je bezwzględnie, bo takiego najazdu na mój ogródek to jeszcze nie pamiętam jak długo mam ogrodek .Jakoś w tym roku miałam wszystkie plagi egipskie w ogródku, bo nawet kopru nie mam, a wczesna wiosną było go mnóstwo .Martuś ,gdyby nie róże i to ich piękne kwitnienie odechciałoby mi się ogródka

Ja nawet nie wiedziałam ,że ona tak wygląda Jednak dokształcać się trzeba.
Myślałam sobie- ot, taki jakiś chrząszczyk...

Jak z tym walczycie?

Taki ukwiecony Pirouette jeszcze mojego drastycznie ogoliłam
Oczekuje na kolejny pąkowy rzut
Nie słyszałam o Profusion, ale znalazłam jakaś ofertę to chyba jest
Marta ona z kolejnymi kwiatostanami powinna pójść do góry, w ofercie była jedną z tych średnich raczej.

Kopcowałaś, okrywałaś Black Knight'a?
Moja odbiła od ziemi i nie jest nawet w połowie taka duża

Moja budleja tez w tym roku urosła pokażnych ,rozmiarów,chyba największa jak była,,,ale Twoja lilijka jeszcze płot przegoniła,,,ajć będzie pieknie jak rokwitnie
lilia trąbkowa Regale śliczna,,,chociaż ja kocham wszystkie lilie

Dorcia oj, nie wiedziałam, że Ty dziś taka biedna :hug2: , poczekam
Prawdopodobnie jutro zakwitnie mi liliowiec, który ma podejrzanie żółte pąki , jeśli moje obawy się potwierdzą, to będzie szukał nowego właściciela ( myślałam o Tobie oczywiście )
Big City Eye też nie do końca w moim guście , ale jeszcze dam mu szansę
Wczoraj wieczorem dwa ładne mi rozkwitły ale dziś rano juz po kwiatach , trzeba czekać na następne

Magdo a policzyłaś kwiatki na trąbkowej , sporo mniejsza
Znalazłam zdjęcie ogrodnicy na rugosie




Też nie umiem ich zabić po prostu , więc zbierałam w pudełko, zamykałam i do kosza

Jadziu też miałam w tym roku ogrodnice, bruzdownice, kwieciaka, mszyce są do dziś , teraz zauważyłam, że znów na historycznych jest przędziorek . Do tego plamistość się pojawiła , nigdy jej nie miałam, a teraz Aphrodite stoi już cała golutka z kwiatkiem jak na tyczce
Ale ja się nie poddaję i Ty też się nie poddawaj , przetrwamy to

No to jeszcze coś energetycznego Augusta Louise




Alissar Princess of Phoenicia

Ale ładna ta ostatnia róża!
Taka wyjątkowa ....

Tak ,tak- dokładnie takiego chrząszcza widziałam dzisiaj na Jacqueline...
Zrzuciłam go tylko na ziemię A larwy ? Pod krzaczkiem siedzą w ziemi czy jak?

Regale bardzo piękna,a że nie na ilość poszła ? Moja wygląda wręcz dziwacznie

Jolu dziś już nic na Pirouette nie zostało
Black Knight miał kopiec z kory, który zresztą podpatrzyłam u Ciebie , ogoliłam wiosną na jeżyka i buja

Aniu nawet nie chcę myśleć do jakich rozmiarów urośnie w tym roku, bo juz w tamtym była wielka . w dodatku jej pokrój jest taki rozstrzelony
Spodziewałam się, że Nymphy będą najwyższymi liliami, ale Triumphator bije wszystkie na głowę

Magdo zgadzam się z Tobą, Alissar jest wyjątkowa
Jeżeli ogrodnicom darowałaś życie to złożą jaja i pod krzaczkiem wylęgną się larwy , nie pamiętam dokładnie jak bardzo są szkodliwe, ale z pewnością z nich powstanie kolejne pokolenie chrząszczy

Allisar do notatniczka.
Gipsówka też, że też jeszcze jej nie mam.

Cudnie!

A ja zapomniałam o 2 budlejach w ferworze zimowych przygotowań
Najważniejsze, że dały radę, jednak w wielkiej zaspie dodam
Piekne różyczki pokazałaś Augustę kocham, ale zeszła zimą Alissar dokupię przy najbliższej okazji choćbym miała zajmować trawnik znowu we Floribundzie chyba