TEMAT: Ogród (nie do) Poznania.

Ogród (nie do) Poznania. 24 Sty 2015 12:26 #332849

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
hehe Alan to nasz rodzynek świetlicowy.....i ma masę czasami dziwacznych pomysłów i jednym słowem dziwoląg z niego ale u w nas świetlicy to normalne... :happy3: :funnyface:

oooo giełda w przyszłą sobotę?! no czy dołączę....no ba pewnie, że tak!!!! :dance:


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród (nie do) Poznania. 24 Sty 2015 13:01 #332860

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Fajna lista :) i wcale nie taka skromniutka .Gdzie robiłaś zakupy ,zajrzę tam i sprawdzę jakie cudeńka sobie sprawiłaś ? Ja przez te rodkowe zakupy ,to na razie z innymi przystopowałam :flower:

Ogród (nie do) Poznania. 24 Sty 2015 13:39 #332872

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
asia2 wrote:
A grabie w moich rękach to narzędzie niebezpieczne… Zwłaszcza jeżeli ktoś naśmiewa się z ciężkiej ogrodniczej pracy. Ten błąd popełnił niegdyś jeden z moich kolegów… Skończyło się wizytą na ostrym dyżurze i kilkunastoma szwami na głowie….. :evil:

Oj, łączy nas więcej niż myślisz, tylko u mnie to była kopaczka :happy3: Byłam wówczas niezwykle energiczną 7latką, a kolega było ode mnie kilka lat starszy. I do dziś nie jestem w stanie rozstrzygnąć, czy zrobiłam to choć trochę celowo, czy to był zupełny przypadek, bo późniejszy niemal zawał skutecznie zmącił mi mózg :rotfl1:
Zamówienie w Lilipolu również popełniłam. Moja choinka też będzie zalegać do weekendu przed świętem MBG. No i łączy nas zgrabny mariaż choinki z wazonem tulipanów :P

Ogród (nie do) Poznania. 24 Sty 2015 14:40 #332889

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
asia2 napisała:
…. Niezwykle romantyczne, nieprawdaż?
Asiu.
Ostatnio w Twoim wątku to same romantyczne rzeczy są opisywane:
-,,Byłam wówczas niezwykle energiczną 7latką, a kolega był ode mnie kilka lat starszy. I do dziś nie jestem w stanie rozstrzygnąć, czy zrobiłam to choć trochę celowo, czy to był zupełny przypadek".

Albo taka zachcianka:
-,,Epopeja sedesowa ważna sprawa - ja bym nie mogła (****) w niepasujący kolor" :devil1:

A ten romans czym się zakończył? Mowa tu o mężu, więc można się domyślić :think:
-,,Mojego męża podobno zauroczyłam tym, że wypiłam więcej piw niż on (na jedno posiedzenie)".
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 24 Sty 2015 14:43 przez waldek727.

Ogród (nie do) Poznania. 24 Sty 2015 14:52 #332891

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry, popołudniowe, okołoobiadowe ;-)

Byłaś w Primaflorze? Ja powoli myślę o wizycie we Flora Point, bo chociaż choinka poszła juz dawno z dymem, to nie mam dekoracji wiosennych (poza tulipanami od M.).
Do Lilipolu w tym roku nie zaglądam - nie bardzo mam pomysł na miejsce dla nowych cebul.
Za to dopinam zamówienie na cieniste, jak już u mnie czytałaś.
Tylko ten kret... wciąż się nie rozprawiłam z paskudnymi kopcami. Niech no się tylko śnieg rozpuści!

Miłego :)

Ogród (nie do) Poznania. 24 Sty 2015 15:47 #332908

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Sweety wrote:
...do dziś nie jestem w stanie rozstrzygnąć, czy zrobiłam to choć trochę celowo, czy to był zupełny przypadek, bo późniejszy niemal zawał skutecznie zmącił mi mózg
A ja myślę, że po prostu już od małego przejawiałaś ciągotki do samodzielnego wymierzania sprawiedliwości, Aniu! :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia

Ogród (nie do) Poznania. 24 Sty 2015 15:52 #332911

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Gorzatko, a jak w takim razie podsumujesz mój wyczyn? :happy3: Do czego ja miałam ciągotki?

Aguś, tak byłam w Primaflorze (przydałby się emotikon grzebiący nóżką ;) ). Nadal jest beznadziejnie, ale… nie mogłam się oprzeć kwitnącemu krzaczkowi kaliny bodnantskiej "Dawn"... :oops: Jedyne 12 PLN, a ile radochy ! Oczywiście - nie mam go gdzie posadzić, ale na razie pięknie dekoruje balkon ;) . ..

Waldku, no cóż współczesne kobiety odbiegają nieco od ideału :rotfl1:

Aniu, to my prawie jak bliźniaczki :happy3:

Nowinko, zakupy poczyniłam w Lilypolu.

Marta, Kasiu, to jesteśmy umówione :lol:.
Ostatnio zmieniany: 24 Sty 2015 15:54 przez asia2.

Ogród (nie do) Poznania. 24 Sty 2015 15:59 #332912

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Ty? No nie wiem, ale zważywszy ujawnioną za młodu skłonność do przerywania ciągłości powłok skórnych :happy3: chyba minęłaś się częściowo z powołaniem i tylko to skórnych Ci zostało :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia

Ogród (nie do) Poznania. 24 Sty 2015 19:41 #332996

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Gorzatko, zawsze chciałam być chirurgiem, ale jak tylko zakładałam jałowe rękawiczki i maseczkę, natychmiast zaczynał mnie swędzić nos :rotfl1: .
Jak ja nie cierpię być heksą :jeez: . Ale co byście zrobiły, gdyby gwiazdeczka, która ma na uzyskanie zaliczenia ćwiczeń ponad miesiąc, odezwała się do was na dzień (nawet nie cały) przed egzaminem, do tego w sobotę popołudniu z pytaniem co może zrobić, żeby to zaliczenie uzyskać???
Szlak może człowieka trafić...
Ostatnio zmieniany: 24 Sty 2015 19:42 przez asia2.

Ogród (nie do) Poznania. 24 Sty 2015 19:48 #333003

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
ja bym była heksą.....no sorry Winnetou, ale miała czas...... :evil:

Ogród (nie do) Poznania. 24 Sty 2015 23:05 #333110

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Studenci to niezwykle dociekliwy naród i nawet mój zastrzeżony numer telefonu potrafili zdobyć, dzwoniąc do mojej naiwnej Teściowej. Na szczęście (moje, czy ich?) porzuciłam ten zgubny, odziedziczony po przodkach, nałóg niesienia oświaty kagańca :whistle: :rotfl1: Na rzecz bardziej cywilizowanego Gorzatko wymierzenia sprawiedliwości :happy3: czytaj: bez użycia kopaczki. Ale coś w tym, co pisze Małgosia, jest. Ten paskudny chłopak śmiał się z zapału młodej ogrodniczki. Miałam starszych braci, starszych kuzynów i nie tylko nie wstydziłam się, ale i nie bałam się przedstawicieli płci przeciwnej, również w wieku znacznie starszym ode mnie. Dlatego podejrzewam się o co najmniej afekt, czyli działanie pod wpływem silnego wzburzenia, usprawiedliwionego okolicznościami. Od tego czasu minęło kilka :whistle: lat i jak widać-wyszłam na ludzi :idea1: Chyba.
Ostatnio zmieniany: 24 Sty 2015 23:06 przez Sweety.

Ogród (nie do) Poznania. 24 Sty 2015 23:11 #333111

  • nyna76
  • nyna76's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 97
  • Otrzymane dziękuję: 59
Asiu, co może gwiazdeczka? Niech Ci ogródek przekopie, a jak skończy to przerzuć ją do sąsiadów.
Ania.

Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...

Działeczka- powolne spełnianie marzeń
Ostatnio zmieniany: 24 Sty 2015 23:11 przez nyna76.

Ogród (nie do) Poznania. 25 Sty 2015 02:07 #333123

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Sweety napisała:
Dlatego podejrzewam się o co najmniej afekt, czyli działanie pod wpływem silnego wzburzenia, usprawiedliwionego okolicznościami. Od tego czasu minęło kilka :whistle: lat i jak widać-wyszłam na ludzi :idea1: Chyba.
A On? :rotfl1:
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa

Ogród (nie do) Poznania. 25 Sty 2015 10:48 #333181

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
A za oknem śnieg…. I po co, ja się pytam? Pytam się…. :mad2:

Szlak może człowieka trafić...
… i trafił chyba, bo z wrażenia błędy ortograficzne zaczął ten trafiony człowiek robić :jeez:

Martuniu, toteż byłam heksą, ale źle mi z tym…

Aniu, ja coś od tego kagańca uwolnić się nie mogę - zamieniłam jedną szkołę na inną. Rodzaj syndromu sztokholmskiego, czy jak …. :rotfl1:
Ten paskudny chłopak śmiał się z zapału młodej ogrodniczki.
To zupełnie jak u mnie, ;) . Też działałam w afekcie, chyba każdy sąd by mnie uniewinnił, prawda?
Różnica jest taka, że nie miałam starszych braci, ani kuzynów, a i tak w promieniu kilku ulic cała płeć męska traktowała mnie z "szacunkiem" :happy: . Najbardziej żal mi było mamy, bo musiała regularnie wysłuchiwać skarg innych mam, jak to gnębię i uciskam ich pociechy…. :rotfl1: Taki był ze mnie kawał łobuza :oops: i….. też chyba wyszłam na ludzi :think:
Chociaż…. kilka lat temu, na ulicy, kopnęłam w goleń obcego faceta, ale to też było w afekcie…. widziałam jak on kopnął swojego psa… niech poczuje kanalia jak to jest…. Był tak zszokowany, że nie zareagował :rotfl1:

Aniu - Nyno, tipsiki by się jej połamały :P …. Ale jest to jakiś pomysł… Mój mąż np. zaliczał jeden z przedmiotów, dźwigając wiadra z gruzem :happy3:

Waldku, nie wiem jak Ani nieszczęśnik, ale mój, po tej przygodzie, nabrał chyba dystansu do rówieśniczek, bo ożenił się z duuużo starszą kobietą :rotfl1:

Miłej niedzieli :bye: !
Ostatnio zmieniany: 25 Sty 2015 10:49 przez asia2.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Ogród (nie do) Poznania. 25 Sty 2015 10:54 #333187

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Przypomniał mi się kolega, zaliczający w technikum jakiś przedmiot (nietechniczny) kafelkując szkolną toaletę :happy:
Cieszę się, że masz śnieg :drool: ... wyzwoliło to we mnie jakieś takie poczucie, że nie tylko ja mam źle... i kto jest większą heksą? :funnyface:
Pozdrawiam - Gosia

Ogród (nie do) Poznania. 25 Sty 2015 11:00 #333192

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
gorzata wrote:
wyzwoliło to we mnie jakieś takie poczucie, że nie tylko ja mam źle... i kto jest większą heksą? :funnyface:

Ależ, Gorzaciu, nie zamierzałam Cię strącać z piedestału :tongue1: … gdzież mi się tam z Tobą równać :funnyface: ...

Ogród (nie do) Poznania. 25 Sty 2015 11:01 #333193

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Jednakowoż ukryć się nie da, że mnie... przewyższasz :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia

Ogród (nie do) Poznania. 25 Sty 2015 11:03 #333194

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Wzrostem na pewno, a i wagą niestety też :wink4: ...


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.501 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum