Dzień dobry Państwu w ten słoneczny, acz chłodny poranek!
Moja balkonowa stacja pogodowa optymistycznie i uparcie pokazuje o świcie przyzwoite 15 st. i przez kilka dni nawet dawałam się nabrać... dziwiło mnie tylko dlaczego po wyjściu z domu, w tej nader przyjemnej temperaturze, marzną mi końcówki, a kurteczka okazuje się aż nazbyt przewiewna... No i sprawa się rypła! Nie można wierzyć elektronice! Czas powrócić do starego sprawdzonego "analogowego" temperaturomierza. On prawdę ci powie, a prawda jest taka, że
natenprzykład nie warto spieszyć się dziś z opuszczaniem pieleszy, bo temperatura pozaprzestrzeni oscyluje w granicach zerojedynkowych.
Ciekawe, czy uda mi się w takich okolicznościach pogody wyciągnąć eMa na ogród... chłopak należy niestety do stworzeń ciepłolubnych.
A cebulki czekają....
Iwonko, radomszczańskiej nie radomskiej
. Teściowie mieszkają w Radomsku. Myślisz, że pojawiłabym się w Radomiu i nie wprosiła do Ciebie na naoczny rekonesans?
No dobra, nie wprosiłabym się ... jestem zbyt nieśmiała...
. Serio.
Marysiu, dziękuję
. Z fusetkami fajna zabawa jest! Polecam.
Ach te nasze czworonożne szkodniki kochane
! Moja psina, mimo że rozmiarów nikczemnych, również potrafi co nieco stratować. Nie ma zupełnie szacunku dla rabat. W ubiegłym roku połamała mi wschodzące kiełki liliowe Bowmore'a
. Musiałam wykopać cebule, podzielić na łuski i powsadzać do doniczek. Na szczęście udało się je odratować (cebule oczywiście, nie doniczki). Może nawet zakwitną ... za kilka lat
.
Margo, to, że nie pisałam, nie znaczy, że mnie nie było
Zauważyłam, że Kasia nie lubi żadnej rośliny, która ma niebieskie szpiczaste liście.
Też poczyniłam taką obserwację
. Dużych owalnych też nie lubi... I nie muszą być wcale niebieskie
...
Kochana, najsilniejszym facetem w tym teamie jestem ja
, niestety. eM za takie prace się nie bierze z założenia. Jak mam do wykarczowania coś naprawdę sporego, proszę młodego sąsiada. Dorabia sobie pomagając w okolicy
.
Aniu, przyjemność po mojej stronie! Miło, że lilijki się podobają. Spieszę sprostować w kwestii cebulek - posadziłam dopiero tak z 1/10
, jeszcze sporo przede mną...
Marta, to może na wyprzedaże się załapiesz
. I co tam wyszło w hist-pacie u Julki?
Edytko, dziękuję
.
Najświeższe ogrodowe jesienne widoki (komórkowe niestety...)
Ciekawostka - w balkonowej donicy wyrosło mi takie coś, proszę o pomoc w identyfikacji...
Na koniec zagadka, gdzie to jest?