TEMAT: Ogród (nie do) Poznania.

Ogród (nie do) Poznania. 01 Paź 2015 21:49 #405372

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Witaj w klubie
Ja też najbardziej narzekam na to, że trzeba wstawać po ciemnicy
Wieczór lubię. Rozpalam kominek, właczam telewizor, albo czytam książkę
Ciepła herbatka, albo coś na wzmocnienie i jest super
Balkon :hearts:


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród (nie do) Poznania. 02 Paź 2015 21:45 #405528

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Asieńko :)
Tak wykombinowałaś tę rabatę, że całość robi wrażenie znacznie większego optycznie ogrodu :bravo: Przyznam po cichu, że podpatrzyłam koncepcję obwódki z wkopanych kamieni - do tej pory układałam kamyki bezpośrednio na ziemi, przez co niskie roślinki były ledwo widoczne zza tej osłony, a ona sama wyglądała topornie i ciężko. Tymczasem wystarczyło zagłębić kamienie - genialne !
Turzyca ... nawet nie tyle chodziło mi o odmianę, ile o identyfikację gatunku - dziękuję bardzo.
Zakwas ... Asienko, to nie zakwas, to szatan :happy: Pół bochenka wspaniałego chleba już zniknęło; od wczoraj :blink:
W imieniu Adasia - serdecznie dziękuję :kiss3:
I cieplutko pozdrawiam ....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Ogród (nie do) Poznania. 04 Paź 2015 08:24 #405722

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Jakaś taka cisza na forum... Chyba wszyscy korzystają z przepięknej pogody i realizują się ogrodowo. Też bym chciała, ale mam wyjezdne, bo teściów odwiedzamy. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym przy okazji nie pojechała do ulubionej radomszczańskiej szkółki (tej od dwumetrowych cisów - jeśli pamiętacie moje wiosenne rozterki). Tym razem wybrałam coś, co na pewno zmieści się w samochodzie :happy4: ... cztery malutkie doniczuszki z astrami krzaczastymi, ale inne pokusy też były (cisy już niestety nie :( )...
Ponieważ szwagierka nie obcięła jeszcze lawendy, zabrałyśmy się za lawendokosy, a potem nauczyłam ją i chrześnicę wyplatania fusetek. Młoda ma zdolne ręce (po chrzestnej ;) ), więc w trymiga załapała o co kaman. Dziś kręcimy dalej.

Aniu, też kiedyś układałam kamienie na ziemi, ale potem u kogoś podpatrzyłam taki sposób "grodzenia" rabat i już innego nie stosuję. Trzeba tylko dobrze ubić teren pod kamieniami, bo inaczej będą się zapadać. I tak co jakiś czas muszę dokonywać korekty - wykopuję te najbardziej zagłębione i wkopuję na nowo.
Zakwas "działa"?, no to kamień z serca. Oby służył Wam jak najdłużej.

Hej Gosiu! Była Pani w Poznaniu i nie kłapnęła nawet dziobem, pogrozić palcem, pogrozić :whistle: ...
Jesienno-zimowe wieczory są OK. Wprawdzie nie mam kominka (nad czym niezmiennie ubolewam), ale świece są jego namiastką, a dobra herbatka i coś jeszcze ;) dopełniają dzieła. Ale ranki :mad2: ... Dobrze, że mam już za sobą czasy, kiedy musiałam wstawać o 5.20 :jeez: ...
Widziałam, że dzieje się u Ciebie. Istne ogrodowe rewolucje :woohoo: . Tobie też Kaśka kazała wyrzucić juki? Ja na razie nie uległam (ale już złapałam się na tym, że szukam dla nich innej miejscówki... może za płotem :happy3: ). Ta dziewczyna ma dar przekonywanie, no nie :rotfl1: ?

Moniś, uwierz mi lepiej mieć wesołego psotnika niż melancholijnego dziwaka (takiego jak Fruzia). Ten pies jest przedziwny. Czasami sprawia wrażenie totalnego mumina, jakby nie rozumiała co się do niej mówi, radość i spontaniczność manifestuje rzadko, a inne psy mogłyby dla niej nie istnieć. Na spacerze, podczas gdy cała psia ferajna dokazuje w najlepsze, księżniczka siada obrócona tyłem do reszty towarzystwa i udaje, że nikogo nie ma. Całą sobą manifestuje totalny olew. Czasami brak już siły i cierpliwości na takiego parszywego kundla...
Czy warto Cię poznać? Pewnie! Ty dużo mówisz, ja jestem z natury milcząca, więc na pewno się dogadamy :happy4: !
Kiedyś pewnie Wa-wę odwiedzę.

Życzę Wam miłej niedzieli, przepięknej pogody i udanego ogrodowania :bye: !

Wspomnienie lata...









Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, dodad, Shirall, Robaczek, andrzejek, Margo2, chester633, anabuko1, Adasiowa, grula

Ogród (nie do) Poznania. 04 Paź 2015 10:41 #405743

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Asiu dzień dobry!!
Kocham lilie, to najpierw je pochwalę, bo masz piękne :hearts:
Ogród też wypieszczony ,śliczny :thanks:
Zdjątka roślinek ładniutkie z harmonia promieni słońca, światła,suuper :bravo:

Ogród (nie do) Poznania. 06 Paź 2015 20:43 #406219

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Witajcie!
Dziś rozpoczęłam dołowanie... cebul ;) . Na pierwszy ogień poszły Pink Impression, Upstar i Creme Upstar z dodatkiem Queen of Night. Pierwsze koty za płoty. Jeszcze tylko małe kilkaset sztuk i sezon "sadzawkowy" uznam za zamknięty :rotfl1: . Na jesień planuję poza tym kilka niewielkich roślinnych przeprowadzek, które - mam nadzieję - pozwolą wykroić nieco nowych miejscówek. Tu wytnę, tam przytnę, coś wysadzę, coś przesadzę i mam nadzieje, że będzie git ;) . Tylko doba jakby nieco skurczona i czasu na realizację planów coraz mniej.

Aniu, mój drogi jedyny Gościu, bardzo się cieszę, że zajrzałaś :kiss3: ! Dziękuję za pochwały (ale czy aby zasłużone?). Lilie i ja kocham i cieszę się, że radzą sobie u mnie całkiem dziarsko.
Specjalnie dla Ciebie pozostaję w liliowym, letnim klimacie...






i na koniec akcent jesienny...


Dobranoc!
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad, Margo2, chester633, anabuko1, Adasiowa

Ogród (nie do) Poznania. 06 Paź 2015 21:16 #406226

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Asiu, wspaniale przerobiłaś tą rabatę :bravo: . Gdyby nie fotki, w życiu nie wpadłabym na to, że jest świeżo obsadzona :woohoo: .

Ogród (nie do) Poznania. 06 Paź 2015 22:01 #406248

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Asiu, rabata wygląda bosko :kiss3:
hehe cebulki powiadasz.....ja jeszcze nie zaczęłam, ba nawet nie kupiłam bo czekam na pensję październikową po 20 i wtedy poszaleje zaś na razie oglądam co tam kupić ciekawego :whistle:
dziś nawet planowałam iść na działkę ale ranek i potem całe przedpołudnie mi ten plan wybiły z głowy, no dla mojego bezpieczeństwa bo dziś czego nie dotknęłam to leciało, tłukło, pękało, ba nawet maszyny ksero przy mnie wariowały :rotfl1:
o

Ogród (nie do) Poznania. 07 Paź 2015 07:42 #406283

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
O fiu, fiu,,ale mi się pięknych lilii dostało duzo , dzięki.Uwielbiam je :kiss3: I co roku jakieś dokupuję
Świetnie ci ta rabata wyszła .Ja też większości mam rabaty, obwódki wyłożone kamieniami.Zaciągałam je z rożnych miejsc :P
A pochwałki jak najbardziej zasłużone, bo ogród naprawdę piękny,A ile pracy to wymaga,żeby uzyskać taki wizerunek, to już wiem,Także :thanks:
Cebulki posadzone, zuch dziewczyna!! Creme Upstar i Queen of Night mam piękne tulipki :)
( moje tez już w ziemi,ale w tym roku nie kupowałam duzo, brak większych finansów)

Ogród (nie do) Poznania. 07 Paź 2015 23:00 #406468

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
No jak miałam dać znać, jak Ciebie nie było?
Musisz częściej kontrolować sytuację :happy:
Nie rozumiem co Ty chcesz od swoich rabat?
Przecież jest super
Zauważyłam, że Kasia nie lubi żadnej rośliny, która ma niebieskie szpiczaste liście.
U wszystkich takie wywala
Ja tam jestem uparta, jak mi pomysł nie podpasuje to nie wykorzystam.
Widocznie coś do tej juki już wcześniej miałam :devil1:
Ale masz rację, ma wpływ kobieta
Ale jakbyś się zdecydowała na wykopki juki to zatrudnij silnego faceta.
Szkoda Twoich sił

Ogród (nie do) Poznania. 08 Paź 2015 11:52 #406526

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Piękne fusetki zmajstrowałaś :bravo: Szkoda, że tak późno o nich czytam, próbowałabym także, może w przyszłym roku się uda ;) Lubię takie zabawy :)
Przerobiona rabata wygląda świetnie, a zdjęcia lilii katalogowe. Szczególnie podoba mi się ta biała z różowym wnętrzem :hearts: U mnie z powodów psich gonitw na razie to kwiaty zakazane, chyba bym się zapłakała gdyby mi taką piękność stratowały :wink4:
Czytam, że dopiero startujecie z sadzeniem cebulowych, a u mnie już dawno (te kilka sztuk :happy: ) w ziemi, może się pospieszyłam? :think:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]

Ogród (nie do) Poznania. 08 Paź 2015 11:54 #406527

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Jakiej "radomszczańskiej szkółki" ?? :woohoo: Poproszę o szczegóły, bo ja chyba nie znam swoich okolicznych szkółek. :oops:
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona

Ogród (nie do) Poznania. 10 Paź 2015 09:29 #406810

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Dzień dobry Państwu w ten słoneczny, acz chłodny poranek!
Moja balkonowa stacja pogodowa optymistycznie i uparcie pokazuje o świcie przyzwoite 15 st. i przez kilka dni nawet dawałam się nabrać... dziwiło mnie tylko dlaczego po wyjściu z domu, w tej nader przyjemnej temperaturze, marzną mi końcówki, a kurteczka okazuje się aż nazbyt przewiewna... No i sprawa się rypła! Nie można wierzyć elektronice! Czas powrócić do starego sprawdzonego "analogowego" temperaturomierza. On prawdę ci powie, a prawda jest taka, że natenprzykład nie warto spieszyć się dziś z opuszczaniem pieleszy, bo temperatura pozaprzestrzeni oscyluje w granicach zerojedynkowych.
Ciekawe, czy uda mi się w takich okolicznościach pogody wyciągnąć eMa na ogród... chłopak należy niestety do stworzeń ciepłolubnych.
A cebulki czekają....

Iwonko, radomszczańskiej nie radomskiej :) . Teściowie mieszkają w Radomsku. Myślisz, że pojawiłabym się w Radomiu i nie wprosiła do Ciebie na naoczny rekonesans? :rotfl1:
No dobra, nie wprosiłabym się ... jestem zbyt nieśmiała... :oops: . Serio.

Marysiu, dziękuję :lol: . Z fusetkami fajna zabawa jest! Polecam.
Ach te nasze czworonożne szkodniki kochane :jeez: ! Moja psina, mimo że rozmiarów nikczemnych, również potrafi co nieco stratować. Nie ma zupełnie szacunku dla rabat. W ubiegłym roku połamała mi wschodzące kiełki liliowe Bowmore'a :mad2: . Musiałam wykopać cebule, podzielić na łuski i powsadzać do doniczek. Na szczęście udało się je odratować (cebule oczywiście, nie doniczki). Może nawet zakwitną ... za kilka lat :P .

Margo, to, że nie pisałam, nie znaczy, że mnie nie było :whistle:
Zauważyłam, że Kasia nie lubi żadnej rośliny, która ma niebieskie szpiczaste liście.
Też poczyniłam taką obserwację :rotfl1: . Dużych owalnych też nie lubi... I nie muszą być wcale niebieskie :P ...
Kochana, najsilniejszym facetem w tym teamie jestem ja :wink4: , niestety. eM za takie prace się nie bierze z założenia. Jak mam do wykarczowania coś naprawdę sporego, proszę młodego sąsiada. Dorabia sobie pomagając w okolicy ;) .

Aniu, przyjemność po mojej stronie! Miło, że lilijki się podobają. Spieszę sprostować w kwestii cebulek - posadziłam dopiero tak z 1/10 :happy: , jeszcze sporo przede mną...

Marta, to może na wyprzedaże się załapiesz :P . I co tam wyszło w hist-pacie u Julki?

Edytko, dziękuję :kiss3: .

Najświeższe ogrodowe jesienne widoki (komórkowe niestety...)













Ciekawostka - w balkonowej donicy wyrosło mi takie coś, proszę o pomoc w identyfikacji... :P



Na koniec zagadka, gdzie to jest?



Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, chester633

Ogród (nie do) Poznania. 10 Paź 2015 09:45 #406812

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Ja już wiem, że to Toskania :)

Asiu, dzień dobry!

Twój ogród jest tak bujny, że aż z zazdrością spoglądam!
Kiedy to wszystko zarosło, dojrzało, wypełniło przestrzeń...
Mnóstwo pracy za Tobą, ale z efektów możesz zwyczajnie być dumna.
Tym bardziej - spoglądając na zjęcia - nie powinnaś nam szczędzić takich widoków...

Fruzieńka cudnie się wkomponowała w donicę - tylko podlewać ;-)

Miłego!

PS. Ja swojego na pewno na ogród nie wyciągnę, chociaż odgrażał się, że wodę z systemu nawadniania będzie wypompowywał... ;-)

Ogród (nie do) Poznania. 10 Paź 2015 09:51 #406813

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Ja wiem - roślina to fruziella kosmata :rotfl1: Czyżby winnica pana P.? :think:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]

Ogród (nie do) Poznania. 10 Paź 2015 09:52 #406814

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
asia2 wrote:
Zauważyłam, że Kasia nie lubi żadnej rośliny, która ma niebieskie szpiczaste liście.
Też poczyniłam taką obserwację :rotfl1: . Dużych owalnych też nie lubi... I nie muszą być wcale niebieskie :P ...
hola hola drogie koleżanki :idea1: Proszę mnie tak nie demonizować, zaraz się okaże, że większości roślin nie lubię :rotfl1:
Spiczaste i szaro-niebieskie też mogą mi się podobać... :funnyface:

Na przykład tu:


albo tu..


....a duże i owalne? Masz na myśli kapustę? :think:

Foto-zagadka z Wielkopolski czy z Sandomierszczyzny?
:bye:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 10 Paź 2015 10:05 przez Robaczek.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Ogród (nie do) Poznania. 10 Paź 2015 09:57 #406816

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
O żesz.... czyli to rodzime widoki??? :woohoo:

Ogród (nie do) Poznania. 10 Paź 2015 10:25 #406821

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
No tak, radomszczańska :lol: Ale się popisałam :whistle:
Wcale nie musiałabyś się wpraszać, bo ja zapraszam :kiss3:
Przepiękne widoczki zapodajesz z rana.
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona

Ogród (nie do) Poznania. 10 Paź 2015 13:54 #406833

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
pewnie się załapie :funnyface:
a wyszło u Juli to, że jej nowotwór w wersji łagodnej wycięli ze wszystkimi naleciałościami jakie tam były, szwy już ma od tygodnia wyciągnięte a powinna już mieć cholera jedna zdjęty gorsecik ze skarpety ale nie......bo ta małpa zielona dziś po zdjęciu, ja poszłam po zakupy zaś mama w kuchni obiad robiła to Julka pracowicie tam gdzie miała jodyną zrobione, koło blizny zaraz wygryzła i wyskubała sobie całe futerko, gdzieniegdzie do krwi :mad2: no myślałyśmy z mamą, że ją zamordujemy :mad2:
miała tam wygolone przed operacją, potem jodyna i właśnie futerko zaczęło odrastać a tu....... :mad2:
no to zaraz dezynfekcja i znowu gorsecik zaś w poniedziałek mama leci z nią do lekarki by sprawdziła co się tam nic nie dzieje........coś mi się wydaje, że ten gorsecik to będzie nosiła długo :hammer:
Ostatnio zmieniany: 10 Paź 2015 13:55 przez Shirall.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.756 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum