TEMAT: W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 22 Paź 2014 22:29 #307684

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Marta, pocieszę Cię.... :rotfl1: ,moje rosną w piachu bez grama kompostu, nawozu.....mam tylko jeden, który nie chce się rozrosnąć...wczoraj odnalazłam go na rabacie, ma prześliczny kolor...od paru lat walczę o niego.....
Planujesz oprócz jeżówek......?mało kwitnie teraz ale marciny będą znakomitym dodatkiem, wybór kolorów, wysokości i kwitną do mrozów...najlepsze pole patagonki....
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 22 Paź 2014 22:42 #307687

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
W trawach rozchodniki będę jeszcze sadzić :)
Moje trawy marnego wzrostu, bo w suchym rosną, a tegoroczna pogoda dała im popalić. Teraz jeszcze mam przy nich kilka chryzantem i to najbardziej kolorowa rabata o tej porze roku :)
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 22 Paź 2014 22:50 #307689

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Rozchodniki lubię nawet zimą, okryte śniegiem wyglądają zjawiskowo........Lato było łaskawe pod względem opadów u mnie i to mi się bardzo podobało. Nie musiałam nic podlewać a wszystko rosło...bardzo dorodne trawy, byliny, kaliny wyskoczyły w górę niebotycznie....
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 23 Paź 2014 12:16 #307751

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Ewa, Gracillimus co roku Ci tak kwitnie, bo słyszałam, że on nie z tych?
Jak czytam , że u Ciebie lato było łaskawe pod względem opadów, to mam wrażenie, że mój ogród jest na innej planecie :unsure: .


:bye:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 23 Paź 2014 16:01 #307785

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Ewo, ostatnio parę osób pytało mnie ile lat mam trawy i w końcu sprawdziłam. Zebrinusa kupiłam w 2008 r, a kolejne w 2012 :woohoo: . Normalnie nie mogła uwierzyć, że mam je dopiero 2 lata :supr3: . Moje dostają obornika w dołki, ale rosną w oczach :lol: .
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 23 Paź 2014 16:39 #307790

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ewa, żałuję, ze do Ryk nie dotarlam...ale to dla mnie wyprawa na 2 dni :-(
Trawy przepiękne...milka bardzo mi się podoba, ale nie mogę jej trafić w szkółkach :think:
Zauważyłam, że u wielu osób kwitną trawy, które zazwyczaj są oporne. To chyba zasługa wczesnej wiosny i długiego sezonu wegetacyjnego?
Pozdrawiam serdecznie :bye:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 23 Paź 2014 20:06 #307834

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Kasiu, rzeczywiście Gracillimus nie kwitnie co roku, wymaga długiego sezonu......to lato było wybitnie mokre, deszcze, ulewy, roszenie.....jedynie różom nie pasowało w sensie plamistości, życzę sobie więcej takich sezonów kaliny, trawy, trawnik, hortensje i długo wymieniać....były zadowolone i ja też .Róże i tak zawsze łapią plamistość....

Edyta, nie daję nic i rosną pięknie, podobno nawóz powoduje wykładanie.....a u Ciebie trzymają się w pionie ?

Kasiu, dotrzesz na pewno, w przyszłym sezonie traw będzie jeszcze więcej.....wrócisz bogatsza...Tak to zasługa długiego sezonu wegetacyjnego, rzadko się zdarza niestety.......
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 23 Paź 2014 20:55 #307856

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Czy my mieszkamy gdzieś w pobliżu?
Bo ja też w tym sezonie jestem zadowolona z ilości deszczów
Kupiłam węże nawadniające i tylko użyłam ich 2 razy
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 23 Paź 2014 21:07 #307867

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dobry wieczór, Ewo.
Wpadłam na gleboterapię, poczytać o roślinach, ogrodach.
Sama nic nie zrobiłam u siebie od kilku dni, ale zamierzam wyczekać jakiegoś korzystnego momentu w weekend - pracy wciąż bardzo dużo.
Sympatię do rozchodników bardzo podzielam, a trawy... no cóż, zachwycają mnie od kilku lat, ale przyznaję, że w tym sezonie oszalałam: od wiosny do teraz kupiłam ich ogrom. Mam jeszcze miejsce na kolejne!
Pozdrawia gorąco :)
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 23 Paź 2014 21:37 #307890

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Gosiu, dzieli nas wiele km, ale pogodę mamy zblizoną......i ja użyłam węży tylko w czerwcu, specjalnie mnie to nie martwi bo wiesz...rachunki......zresztą deszczu nic nie zastąpi....

Aga, zdopingowana wieściami o załamaniu pogody wypadłam dziś do ogrodu wykopać lantany......pokusiłam się też o wykopanie dalii, które wysiewałam...Są przepiękne, pojedyncze, angielskie. Miałam ogromną ochotę na zebranie nasion ale one nie spieszyły się z dojrzewaniem.....pierwsza myśl - wyrwać i wysuszyć....druga myśl - wykopać w donice i pozwolić im dojrzeć.....i wykopałam :flower: ......a tu niespodzianka, one mają takie małe ale karpy......będzie więc wiosną sianie, sadzenie, zobaczymy co to da.... :whistle:
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 23 Paź 2014 22:46 #307923

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Ewa, Twoje trawy osiągnęły imponujące rozmiary. :woohoo: Żeby był efekt potrzebują przestrzeni.
Jaka szkoda ,że u mnie jej nie ma, a przynajmniej j e s z c z e jej nie widzę... :bad-idea:
Te małe , niziutkie wymagają jakiejś logicznej kompozycji. Zresztą jak wszystko.
Ja niestety muszę ze sobą walczyć i poskramiać zapędy, żeby nie gromadzić wszystkiego co mi się podoba , ale co niekoniecznie do siebie nawzajem pasuje, ale to chleb powszedni każdego ogrodnika amatora.
Mnie też czeka pakowanie doniczkowych na zimowisko do domu. Na razie stoją na zewnątrz . Zimno jak pieron, więc robota mi się szykuje na dniach... dużo tego nie mam - trochę fuksji i pelargonie, ale zawsze.
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 23 Paź 2014 23:01 #307929

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Firletko, jak fajnie Cię goscić.....cieszę się, że chcesz do mnie wracać :dance: .....zimno wyskoczyło nagle niemal.......czasem mam wrażenie, że muszę mieć na gardle nóż aby sprężyć się.....czeka mnie jeszcze przesadzanie róż, przesianie kompostu i kilka prozaicznych pozornie prac ale jakże ważnych......
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 23 Paź 2014 23:15 #307933

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Jakżebym miała do Ciebie nie wracać ?.... :lol: Tyle piękna, inspiracji, wytchnienia dla oczu! Wiem, wiem...dla Twoich pleców już nie , bo sama wiesz ile pracy to wszystko kosztuje, ile wysiłku i trudu . Ale warto ! Nie ja jedna to mówię . :kiss3:
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 24 Paź 2014 18:18 #308060

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Ewuniu :)
Bardzo przepraszam, że nie podziękowałam "osobiście" za przybliżenie sadźca czekoladowego - i roślinka oryginalna bardzo, i nazwa również. Zresztą, wszystko, co "czekoladowe" jest mi bliskie ;-)
Pisałaś o nabywaniu doświadczeń i wykorzystywaniu wiedzy z nich wynikającej ... masz niewątpliwą rację, bo najlepiej i najszybciej uczymy się na własnych błędach lub dzięki sukcesom w podjętych działaniach, albo po prostu czerpiąc z książek lub sieci. Jednak - przyznasz sama - chyba przyjemniej uzyskać najpierw informację od fachowca czy zapalonego fana i wcielić ją w czyn; zwłaszcza, że ogrom wiadomości nieraz przytłacza, a niektóre wykluczają się wzajemnie.
Ale ... ponieważ czuję "szóstym zmysłem", że róże to nie moja bajka, z tym większą przyjemnością obejrzę je u Ciebie. Zapomniałam też napisać, że jestem oczarowana rzeźbą "Frasobliwego" - wiedział, u kogo ma się zadumać :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 24 Paź 2014 21:06 #308122

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Firletko, dogadzasz mi słowem....... :oops: ,zapraszam częściej...i nie skąp swoich opowieści ogrodowych :hearts:

Aniu, nie przepraszaj, tu nie Wersal... :rotfl1: ,warto pytać, czytać.....zamieniać w czyn, ale i tu ostrożnie, różne klimaty mamy, różne warunki uprawy w ogrodach, poczynając od gleby, przez wodne warunki, zacisze bądź wygwizdowie......wiec nasze obserwacje też nie zawsze pokrywają się, do ogrodu trzeba cierpliwości, uporu, czasu.... :jeez:. Ja tez różana nie jestem, daleko mi do dziewczyn..... :oops: ,części róż pozbyłam się...ale kilka...siąt trwa.
Frasobliwy marzył mi się zawsze i mam go, nabrał już patyny, marzą mi się jeszcze maleńka kapliczka na drzewo.....i coś do warzywnika, wiem co ale...... :think:

Wiatr od wschodu Siberia nam podsyła i ścięłam dalie do wazonu........
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 24 Paź 2014 23:07 #308174

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Cudne te Twoje trawy .Muszę cudnie wyglądać kołysząc się na wietrze .Trawy będę podglądać u Was
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 25 Paź 2014 21:22 #308327

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Ewuniu :)
W takim razie mamy podobne "kapliczkowe" marzenia :) Osobiście podobają mi się takie zupełnie naturalne, wyrzeźbione z kawałka drewna, w jak najbardziej naturalnym kolorze, bez jakichkolwiek ozdobników. Znalazłam dwa lata temu na All ... rękodzieła kilku rzeźbiarzy, ale potem zarzuciłam świątkowe plany, aby teraz do nich powrócić :)
Zdradzisz, o czym myślisz odnośnie warzywnika ?
I gdybyś mogła poświęcić chwilkę czasu i naszkicować zarys wysiewu dalii :)? Będę naprawdę wdzięczna ... Dotychczas kupowałam rozsady, ale chciałabym spróbować samodzielnej pracy siewcy :)
Ogród i cierpliwość ... a wiesz, że to dla mnie całkiem normalne połączenie? Dziwne, ale u Strzelca dużo łatwiej o jej brak ;-), jednak w tym konkretnym przypadku to jednoznaczne.
Jeśli TY nie jesteś różana, to jaka jesteś ? Nie wie nikt ? :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

W moim ogródeczku różyczka rośnie.........i inne 25 Paź 2014 21:51 #308335

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Jadziu, oglądaj, wiem, że sadziłabyś gdyby nie ograniczał Cię areał.....chcemy wszystko, dużo i zaraz najlepiej....... :rotfl1: , może to i dobrze, że tak się nie dzieje padłybyśmy od roboty....... :ouch:

Aniu, jestem za prostotą....w ogrodzie, w domu i w jadłospisie.....nadmiar szkodzi.
Zarys powiadasz wysiewu dalii ? :whistle: ,kupujesz nasionka i siejesz tak jak każdy inny kwiat..... :whistle: ,wiosną zaopatrzyłam się w nasiona dalii od Sarah Raven, z UK...do małych doniczuszek dałam ziemię z worka, wetknęłam po 1 nasionku w doniczkę....podlałam lekko i.....z 30 nasion wykiełkowało 26 i to bardzo szybko ku mojemu zdziwieniu.No problem wypada w tym miejscu napisać :happy: .Cierpliwość nie jest moja cnotą... :evil: ,choć z wiekiem i to się zmienia..
Jaka jestem ? różana nie bardzo.Bylinowa na pewno, trawiasta trochę....lubię ogólne wrażenie w ogrodzie....więc nie skupiam się na detalach, jakkolwiek mam ukochane rośliny.....W zasadzie od paru lat wyznacznikiem wprowadzenia rośliny do ogrodu jest jej pożytek dla pszczół, motyli,ptaków itp., tak to jest wyznacznik.....stąd przybywa ziół, krzewów z owockami.....powrót do dawnej mądrości, no chyba teraz pochlebiam sobie.... :happy4:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.635 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum