Forum Ogrodnicze Oaza

Vero, doczekałam się zdjęć z wycieczki Myślałam, że nakupiłaś ho, ho ile roślin, a tu czytam, że nic Coś podobnego. Myślę jednak, że nie było nic dla Ciebie naprawdę atrakcyjnego. Wtedy na pewno doszłyby kolejne doniczki do podlewania

Nic nie kupić w takim miejscu , doprawdy sama nie wiem, czy jest to zachowanie godne podziwu, czy nagany . Ja bym z pewnością popłynęła , już się rozglądam, gdzie by tu dokupić nowych liliowców

Z tymi skalniakami zaszalałaś
A Wojsławice są na liście moich obowiązkowych wycieczek. Na całe moje nieszczęście mam daleko i jakoś trudno się zebrać ale oglądając zdjęcia pomyślałam sobie, że koniecznie trzeba jechać samochodem i koniecznie uzbierać dużo kasy, żeby wrócić szczęśliwym i mieć w czym to szczęście przywieźć Masz baardzo silną wolę, że nic nie kupiłaś. Albo raczej tyle już roślin

Mario Wojsławice koniecznie odwiedź. Bywam tam o różnych porach roku i zawsze jest coś nowego do odkrycia.
Chitalpa ma jeszcze trochę pąków kwiatowych, siedzi w donicy - to i tak cud, że po tych upałach kwitnie.............

Hanuś no nic aż tak powalającego, by koniecznie kupić nie wypatrzyłam. Za to wykukałam w parku kwitnący prusznik Zamówienie już poszło w ruch......................




Marta z zakupami jak pisałam wyżej. Liliowców zupełnie świadomie nie kupiłam. Bez sensu sadzić do donic, skoro moje są już dołowane w kupce żwiru bo brak mi na nie miejsca w ogrodzie.
Jeszcze nie oczyszczone po tropikach - LENIA mam, nic mi się nie chce.....................oprócz






Ewa do Wojsławic jeśli masz miejsce /a masz przecież/ to kasa i samochód z duuużym bagażnikiem koniecznie Przypomniałam sobie, że przecież mój tulipanowiec tamże zakupiony został. Kawał czasu minęło, z badyla wyrosło kwitnące już drzewo

Verciu ależ ten prusznik cudo .Zamówiłaś go ?gdzie ? Ja robię do niego przymiarki od lat ,ale obawa że mi zmarznie nie pozwoliła do tej pory na jego zakup .Ostatnio też mi się zdarza nic nie kupić w miejscach gdzie kwiatów dużo.Ale gdzie mam sadzić ?

Ewuniu na all. od marcin-arr Kupowałam już u niego, ma ładne i zdrowe rośliny. Ma w ofercie prusznik delile'a "Glorie de Versailles" niebieski. Ten Z fotki to prusznik blady "Marie Simon". A przemarznięciem się nie przejmuję, bo wiosną i tak się je tnie bardzo nisko. Powodzenia

Taka wycieczka do Wojsławic może skończyć się zejściem na zawał... piękne kolorowe łany!

Wiedziałam, że coś będzie z tej wycieczki, wiedziałam Co prawda tylko jedna sztuka, ale za to jaka!
Humor lepszy? Też jestem na zwolnionych obrotach; chyba trzeba od ogrodu odpocząć, żeby znowu się nim cieszyć

Veruś, zmobilizowałaś mnie i jest decyzja - w środę jadę do Wojsławic. Byłam już w tym roku w maju na rodkach i azalkach, a teraz czas na hortensje i liliowce
Prusznik - cudo! Miałam kiedyś takiego o błękitnych kwiatach, piękny był, ale nie odbił po zimie

Dorka to jeszcze Wojsławice na bis........................
























Haniu zamówienie roślin zawsze poprawia mi humor, więc w błogim nastroju cały dzisiejszy dzień się leniłam. A że popadało trochę, to i nie musiałam. Szkoda tylko, że chwasty też tak skrzętnie korzystają z każdej kropli deszczu

Daluś miłych wrażeń i dobrej pogody życzę

Ogrodowy galimatias...........................

Żurawki ,zwłaszcza ta pomarańczowa
Może znasz jej nazwę ?
.....powojnik cudo
...Cantedeski też gratuluje , one dla mnie są ' za trudne' do uprawy ,choć bardzo pięknie się prezentują

WITAJ VERO JA właśnie taki galimatias lubię , jest ekstra , trzeba chylić czoło że wszystko piękne, zadbane widać ogrodniczka na 102. W KRAKOWIE tak mówimy jak wszystko jest dopięte na ostatni guzik , POZDRAWIAM BUZIAKI OLGA

Dana ta pomarańczowa to "Southern Comfort", ale czy na pewno nią jest ??? głowy nie dam

Olga na 102 to w tym sezonie chwasty u mnie rosną . Sama nie wiem skąd to się bierze. Ogólnie susza okrutna, a te jak nigdy nic - rosną i rosną. A ja tylko - - - ....................


A dzisiaj w ogrodzie............................zakwitł ponownie irysek SDB "Purple Sunrise" (Piątek'13)




Startuje magnolia...............




Lilia wyrosła olbrzymia, tym razem spooooro mnie przerosła (ja niestety tylko w drugą stronę )




I takie tam......................................
























Miłej niedzieli Wszystkim Odwiedzającym

Verciu zaglądałam do tego Marcina ,kupiłabym od niego połowę roślin Ma cudne iglaczki i inne .Cały wieczór myślałam i nic nie wymyśliłam ,bo z pustego ,to i Salomon nie naleje.Roslinność u ciebie jak zwykle cudowna .Dla Ciebie tez milej niedzieli

Też dodałam Marcina do ulubionych może kiedyś się przyda ten namiar, chyba wrócę do pierwotnego pomysłu, a przynajmniej jego części i na kawałku hostowiska między sosnami dosadzę kilka niedużych krzewów, pomiędzy hostami, a tujami. Jest tam jednak zbyt słonecznie późnym popołudniem.

Vero, dzięki za fotorelację z Wojsławic, pięknie tam i ciekawie, ale nad aranżacją arboretum pracuje sztab fachowców, a Ty sama, własnymi siłami i pomysłami stworzyłaś przepiękne miejsce

Ewuniu, Krzysiu zakupy u Marcina polecam z czystym sumieniem. Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze
Kilka dni wcześniej napisałam długie posty, wstawiłam kilka aktualnych zdjęć z ogrodu - i kicha. Wywaliło, bo ponoć przekroczono limit czasu .
Dziś się streszczam, wrzucę kilka zdjęć liliowców. Coś mnie ciągnie w stronę jednobarwnych..................oby tylko nie wykluło się jakieś poważne choróbsko z tego

Cd. jednobarwnych.........................