Aguniada wrote:
... świat jest tak piękny ,jednocześnie groźny, czasem niedostępny, limitujący nam, ludziom, jego eksplorację...
Agnieszko
Pozwól ,że "podepnę się " pod Twoje słowa , bo takie właśnie myśli miałam w głowie
patrząc na cały ten piękny Świat w dali...
Obrazki mam przed oczami nadal
Mam nadzieję ,że jeszcze kiedyś tam wrócimy.
Moniko , Dorciu
Wiedziałam ,że zdjęcie z "przepaścią" wywoła dreszczyk emocji ,ale spokojnie ...
To tylko tak groźnie wygląda , owszem ,szlak na chwilkę znika , stąd ta kładka,
ale w dół była taka stroma skarpa , nawet gdyby się tam sturlać, zatrzymałoby się
między drzewami
Ja mam lekki lęk wysokości , do tego chwiejny błędnik i momentami patrzyłam tylko
pod nogi , bo każde rzucenie okiem w dal powodowało u mnie bujanie w głowie ...
Ale po jakimś czasie głowa przyzwyczaiła się i było dobrze
Te góry nie są specjalnie trudne , szlakami chodziły dzieci, są za to strome podejścia,
które solidnie człowieka zmęczą .
Jednak kiedy wejdzie się już na górę - czeka wielka nagroda
Długi spacer granią ...
Ścieżka "na samym czubku"
, a na lewo i prawo widoki .
Będąc tam ,myślałam ,że nie ma innego sposobu niż wdrapać się na własnych nogach , żeby
zobaczyć to piękno... I była to myśl zarazem radosna i smutna.
Pamiętam jak mój nieżyjący już Tata mówił ,że chciałby jeszcze wybrać się w góry..
Elu
Specjalistą od kaw w różnych dziwnych miejscach jest mój mąż
Nie zdziwiłabym się gdyby wyjął szklane kieliszki do wina
Gosiu
Wyobraź sobie , my też wjechaliśmy kolejką , właśnie w tę wielką mgłę...
To było nasze pierwsze spotkanie z Wielkim Krywaniem - widać było ...NIC.
Na drugi dzień wchodziliśmy od samego dołu pieszo .
Romeczko
Akumulatory naładowane na długo
Markito
Aktualności ogrodowe mam (małe ilości) , aktualnie od dwóch dni mamy październik, burze, czarne chmury i ulewy.
Ale może najpierw pokażę co kwitło w ogródku Matki Natury
Takie kwiatki spotykaliśmy w słowackich górach :
Bodziszek
Chaber górski w naturalnym środowisku
Driakiew
Czosnek (niedźwiedzi ?)
Rdest ?
Goździk
Całe kępy ostróżek , jak w ogrodzie..
A na wysokości 1400 metrów
Piękna lilia ,sztuk dwie :
I takie coś ostowate ,wielkie :
Były jeszcze naparstnice ,złocienie i dużo innych kwiatków. Nieraz tak gęsto i równo,
jakby wysiane ręką człowieka