TEMAT: Między nami ogrodnikami

Między nami ogrodnikami 30 Lip 2015 15:44 #392476

  • marzenaF
  • marzenaF's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1306
  • Otrzymane dziękuję: 309
Boże Ciało było ? :lol:
Widoki piękne,jak to w górach bywa, a Czaplinek też fajny!
Spełnione marzenia Marzenki part 2 ]
kto nie ryzykuje,ten .... nie wącha :-D
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Między nami ogrodnikami 01 Wrz 2015 22:10 #399365

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Marzenka pyta o Boże Ciało , a to już 1 września się zrobiło ...! :supr:

Czy mnie jeszcze pamiętacie ?
Marny ten mój wątek ogrodowy ...

Wakacje za nami , dla mnie bardzo udane , co wcale nie znaczy ,że dwa miesiące urlopowałam.
Niestety nie. Większość czasu "smażyłam się" w pracy , wyjazd w góry był pięknym przerywnikiem,
potem jeszcze udało nam się spędzić trzy dni na Mazurach na żaglówce - trafiła się nam tak cudna pogoda ...
W ogóle tegoroczne lato przypomina mi wakacje z dzieciństwa ,kiedy to lato było po prostu latem :)

Ogród niestety ( a może wcale nie niestety...) nie był przeze mnie zbyt często odwiedzany.
Cóż , jakiś taki czas nastąpił ,że nie wydaje się czymś ważniejszym od innych spraw ,
a nawet zszedł na plan dalszy.
Nawet myślałam już ,że zupełnie przestał mnie bawić :woohoo:
Pewnie w swoim czasie chęci powrócą.


Sierpień obfitował w dziesiątki spraw do załatwienia , mimo wakacyjnego czasu , tego ostatniego było "jak na lekarstwo".
Trzeba było znaleźć mieszkanko dla córki - studentki , która w naszym pięknym mieście
nie chciała studiować i opuszcza rodzinne gniazdo ;)
Na budowie coś tam przybyło .

W sierpniu mieliśmy też wspaniałe wesele mojej kuzynki ,w domu ,w którym się urodziłam :P
Tzw "poprawiny " odbyły się na trawniku , tańczyliśmy pod gwiazdami i było bardzo wesoło :P

W tym samym sierpniu niestety, mieliśmy również aż trzy pogrzeby. Moja starsza już ciocia
i wujek mojego męża. Ta trzecia osoba ,to dziewczyna młodsza ode mnie ...

Postanowiłam sobie ,że będę więcej się ruszać i zaczęłam jeździć do pracy rowerem ,
a ponieważ pracuję w Gdyni ,a mieszkam w Gdańsku , mam do przejechania ok. 20 km w jedną stronę.
Czasem "oszukuję" i rano mąż zawozi mnie autem (z rowerem w środku),a ja z wielką
przyjemnością wracam sobie na dwóch kółkach :P
I taka godzina z haczykiem "pedałowania" daje tak fajną energię ,że człowiek uzależnia się
od tego i żal każdego dnia bez roweru :)
A za każdym następnym razem jedzie się łatwiej.

No to popisałam już dość o sobie, czasem trochę myślę na temat drzewek ,jakie chciałabym posadzić w ogrodzie , ale nie ciągnie mnie do ogrodu tak jak kiedyś ...

Z niepokojem myślę o jesieni i zimie , taką pogodę ,jaką mamy teraz , zatrzymałabym z chęcią na dłużej :P

W ogrodzie królują teraz hortensje , zdjęcia lekko przestarzałe.


IMG_2184.jpg


IMG_2186.jpg


IMG_2187.jpg


IMG_2180.jpg


IMG_2183.jpg


IMG_2175.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): sd-a, gorzata, anabuko1, Monika-Sz

Między nami ogrodnikami 01 Wrz 2015 22:43 #399376

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Fajnie, że jesteś, Magda :) .
Mnie w sumie też nie przeszkadza ciepło, nawet to 35 na dworze i 28 w pokoju biurowym (dzisiaj) :silly: .
Tyle, że u nas jest okropna susza, rośliny walczą o przetrwanie. Takiej suszy nie pamiętam.
U mnie też dzieci "wyfruwały" na studia, już nie wracały, układają sobie życie z dala od domu, takie życie.
Mamy im dać "mocne skrzydła" a one sobie już same poradzą.
Do ogródka wrócisz, kiedy nadejdzie odpowiednia pora a ona nadejdzie wcześniej czy później ;) .
Fajne wakacje mieliście, ja jeszcze o krótkim wypadzie w Bieszczady myślę, jak każdej jesieni
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.

Między nami ogrodnikami 01 Wrz 2015 23:56 #399387

  • marzenaF
  • marzenaF's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1306
  • Otrzymane dziękuję: 309
No proszę wracamy do na forumowe łono :happy4:
Ja też mam, po kontuzjach, jakiegoś lenia :ohmy:
No i chyba resztę pracy zostawię sobie na wiosnę :dry: Przecież ogród nie zając.. :funnyface: ;)
Spełnione marzenia Marzenki part 2 ]
kto nie ryzykuje,ten .... nie wącha :-D
Temat został zablokowany.

Między nami ogrodnikami 02 Wrz 2015 07:45 #399404

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Magda, nareszcie !
Takie lato jak obecne nie sprzyja pracom ogrodowym i to naturalne, ze ogrody schodzą na dalszy plan, wena wróci, jak zawsze wraca ;)
Zazdroszczę okazji do pedałowania. Ja do pracy na 5 minut piechotą więc nie mam się nawet jak rozpędzić a na popołudniowe wyjazdy nie zawsze starcza czasu. Ale nie powiem i ja co nieco pojeździłam. Tyle, ze u nas 20 km to przynajmniej ze trzy potężne wzniesienia po drodze :rotfl1: w którą stronę by się nie obrócić.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Między nami ogrodnikami 02 Wrz 2015 08:03 #399407

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Bardzo się cieszę, że wróciłaś, Magda! :kiss3:
Tegoroczny sezon nie sprzyja ani ogrodowaniu ani forumowaniu... wszystko takie przygaszone, bez wyrazu i większego sensu - przynajmniej tak się wydaje. Jednak, jak pisze Dorota, wena wróci - zawsze wraca :)
Ja się odrobinę obudziłam, ale wciąż gdzieś w rozdarciu, pomiędzy energią a marazmem...
Taki rok :jeez:
Super, że przynajmniej wakacyjnie przyjemnie spędziłaś czas!
Od dziś chłodniej, a może i deszcz się pojawi...
Będzie lepiej! :kiss3:
Temat został zablokowany.

Między nami ogrodnikami 02 Wrz 2015 08:35 #399418

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Nie wiem dlaczego pocieszacie Magdę, przecież ona uważa, że lato było świetne :evil: . Zresztą wcale jej się nie dziwię ;) , gdyby u mnie panowały temperatury jak na Wybrzeżu, a do tego często padał deszcz, też bym była zachwycona :lol: . I założę się, że rzadko odwiedzany ogród nic nie stracił na urodzie, czego nie można powiedzieć o ogrodach w innych częściach Polski, a zwłaszcza na południowym wschodzie :hammer: :mad2:
Niemniej jakieś obrazki chętnie bym obejrzała :P
Temat został zablokowany.

Między nami ogrodnikami 02 Wrz 2015 09:13 #399424

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Madziulka :bye:
Ależ piękne górskie widoki Janosikowe Diery , skalne wąwozy.umm cudnie tam :)
A i to żywe słoneczko w kwiatuszkach też urocze :wink2:
Lilie, hortensje wszystko pięknie wygląda.
Upały ci nic nie psują.U mnie wszystko pomarniało. Podlewam ( jak zajadę na działkę )
Temat został zablokowany.

Między nami ogrodnikami 02 Wrz 2015 10:27 #399444

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Madziu, super, że jesteś! Brakowało mi widoków z Twojego pięknego ogrodu! Pokaż więcej proszę... :flower1:
Niechciej ogrodowy dopada każdego z nas, zwłaszcza gdy pojawiają się różne zawirowania w życiu..wtedy naturalnie ogród schodzi na dalszy plan.
Ale spacer w ciepły, słoneczny dzień wśrod tak bujnych rabat jak Twoje... musi budzić pozytywne emocje...życzę Ci ich jak najwięcej! :hug:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 02 Wrz 2015 10:28 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.

Między nami ogrodnikami 22 Wrz 2015 20:36 #403536

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
...Zaglądam nieśmiało :bye:
Jak dobrze ,że odwiedzacie mój wątek , bardzo dziękuję za wszystkie miłe wpisy. :kiss3:

Może już zagoszczę na dobre ,chociaż czas pędzi jak szalony , a rzeczy wokół do zrobienia co niemiara!
Dzisiaj moja starsza córka wyjechała do Łodzi na studia , zakotwiczyła się w mieszkanku,
w którym, jak się okazało prawie wcale nie ma naczyń i sztućców...
Na szczęście będą tam studiowały razem z koleżanką ,więc jakoś dadzą sobie radę.

Ale uczucie dziwne... Tak jak napisała Ela, być może ,że moja córka już na dobre opuściła dom rodzinny.
Spakowała się tak ,jakby jechała do Australii :happy3: ,zabrała wszystko :)

Kasiu Robaczku
Tak mało ogrodu ,jak w tym roku , to nigdy nie było :dazed:
Ale ciągnęły mnie inne rzeczy , jakoś tak broniłam się przed "osiadłym" trybem życia ;) ,
tego lata strasznie potrzebowałam ruchu i różnorodności.

Aniu
Rzeczywiście nad morzem padało od czasu do czasu i rośliny aż tak nie ucierpiały .
Czasem zastawałam klapnięte hortensje Anabelle , ale po podlaniu wracały do pionu.

Markitko
Co prawda ,to prawda :happy4: Pocieszenia to będę spragniona pewnie dopiero gdzieś w listopadzie ;)
Nawet nie wiedziałam ,że tak lubię upały ,a może to wiek ...?
Jako dziecko z zabawą chowałam się zawsze przed słońcem w cieniu domu , Mama nie mogła mnie wygnać na słońce. A teraz - nie mogę wrócić do domu ,kiedy jest ładny wieczór ,bo mi szkoda. :)

Agnieszko
A wiesz ,że do poprzedniego wpisu skłoniły mnie ...placki ziemniaczane z kurkami???
Chyba to Ty podałaś ten kulinarny pomysł . Jak je jadłam ,to po prostu wydawałam z siebie takie ochy i achy ,że hej! Pyszne!

Dorota
To prawda ,na płaskim jeździ się łatwiej. Bardzo lubię tę moją trasę :)
Myślę co to będzie za miesiąc ,dwa , kiedy pogoda nie pozwoli na takie "zabawy".
Dzisiaj też jechałam , już mocno pod wiatr , ale jeszcze fajnie . Widać ,ze już po sezonie,
w okolicach mola jak zawsze sporo ludzi ,ale ogólnie na ścieżkach już jesień...

Dorotka - jeszcze raz bardzo dziękuję Ci za trawy ! :kiss3:

Marzenko Ja w ogóle nie mogę w tym roku uporządkować rabat , nic nie jest wyczyszczone tak jakbym chciała. Może ja też dopiero wiosną ?

Elu
Byłaś w Bieszczadach ? Ja w Bieszczadach bywałam jedynie zimą i to taką bardzo śnieżną.
Nigdy nie byłam latem czy jesienią.
Za to mój mąż jest w górach częściej ,mają z trzema kolegami coroczny "męski" wyjazd w góry.
W tamtym roku były właśnie Bieszczady ,a w tym pojechali w Tatry Zachodnie.
I takie ładne zdjęcia przywiózł :


IMG_2364.jpg


IMG_2365.jpg


IMG_2366.jpg


Wiem ,że jestem już monotematyczna z tymi górami ,ale wciąż mam przed oczami te nasze lipcowe...


No dobrze , to teraz czas na ogród.
Ogród zaczyna żyć swoim życiem , może nie cały ,ale poszczególne rabaty. Wszystko zarasta,
zaczyna być ciasno ,konieczne będzie przesadzanie ,poszerzanie , odtrawniczanie.
Za to wciąż za mało mi drzew, wciąż jest za nisko ,za płasko.
No ,ale to tylko kwestia czasu przecież.
W ostatnich dniach przyjechały do mnie z Krzywaczki (!!) dwa nowe drzewka : klon Brilantissimum
i klon Shirasawanum. Dzięki uprzejmości Pawła :)

Tutaj posadzone Hokonechloa od Doroty , pięknie łapią światło :


IMG_2420.jpg


IMG_2421.jpg


IMG_2446.jpg



Kwiat Augusty Louise , róże mają jeszcze sporo pąków i w końcu zdrowe liście.

IMG_2308.jpg


Jeżówkowe słońce:

IMG_2311.jpg


Moja jedyna hortensja ogrodowa , która kwitła niegdyś na biało ,a potem przez 5-6 lat nie kwitła w ogóle.
Kiedy w tym roku postanowiłam się jej pozbyć - zakwitła na niebiesko . :P
To zasługa zasadowej ziemi ,prawda?


IMG_2332.jpg


IMG_2404.jpg


Chyba zadziałało tu , opisywane przez Was nieraz, tzw. straszenie szpadlem .
Będę stosować częściej , nastepny w kolejce wiąz Camperdownii ,który zamiast zdobić w ogrodzie - straszy.

Co do róż ,mam bardzo pozytywną obserwację. Wszystkie róże rosną w tym ogrodzie 3 lata .
Na samym początku wyglądały różnie , raczej nieciekawie . Miały plamistość ,jakieś inne choroby,
ogólnie o tej porze roku stały łyse i smętne.

Od początku nawożę je tylko obornikiem granulowanym i zasilam gnojówką z pokrzywy.
W tamtym roku lałam też wywarem ze skrzypu i jakąś nalewką z tymianku i oregano.

Teraz tak smętnie wyglądają jedynie trzy róże kupione w zeszłym roku - w szkółce zasilane
często chemią , po odstawieniu ich od tych specyfików ,nie bardzo potrafią sobie radzić z chorobami.

Za to "moje" różyczki ,po trzyletniej kuracji naturalnymi specjałami mają piękne błyszczące liście , choć w tym roku za bardzo nad nimi nie skakałam. To cieszy :)

Pastella

IMG_2558.jpg


"Ogólniak":

IMG_2508.jpg



Różanecznik dahurski , kupiony wiosną po błyskawicznych poszukiwaniach,
ma pączki kwiatowe ! Spodziewam się różowego kwitnienia pod koniec marca ,zobaczymy . :P

IMG_2326.jpg




Ukorzenione sadzonki azalii wczesnej od Ewy Sieriki , posadziłam je w ogrodzie ,
przyrosło dużo nowych listków ,teraz nie jestem pewna co zrobić.
Chyba zostawię kilka na zimę , przykryję solidnie ,a pozostałe zabiorę może do garażu na zimowanie.

IMG_2322.jpg



I moja hościana ulubienica Lady Isobel Barnett, zielona i błyszcząca.
Liść jest wielkości moich czterech dłoni.

IMG_2334.jpg


IMG_2336-2.jpg


IMG_2338.jpg




Przy okazji , czy te wzorki na liściach Beauty Substance są prawidłowe ?

IMG_2329.jpg


IMG_2330.jpg
Ostatnio zmieniany: 22 Wrz 2015 21:35 przez magdala.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, anabuko1, Monika-Sz

Między nami ogrodnikami 22 Wrz 2015 21:57 #403575

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Hosta faktycznie wspaniała :woohoo: .
Temat został zablokowany.

Między nami ogrodnikami 22 Wrz 2015 22:02 #403580

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Edytko:-)
Ona powinna byc lepiej wyeksponowana, ale moze uporam sie z tym w końcu wiosną.
Na zdjęciu widać, ze jest tam ciasno, sąsiadki hostowe urosły i powlazily sobie miedzy liście
Ostatnio zmieniany: 22 Wrz 2015 22:03 przez magdala.
Temat został zablokowany.

Między nami ogrodnikami 23 Wrz 2015 10:07 #403660

  • marzenaF
  • marzenaF's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1306
  • Otrzymane dziękuję: 309
Tak wiosna to bardzo odpowiednia pora ;) :whistle:
Jestem na tak Magda!
Spełnione marzenia Marzenki part 2 ]
kto nie ryzykuje,ten .... nie wącha :-D
Temat został zablokowany.

Między nami ogrodnikami 25 Wrz 2015 16:39 #404139

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Moja BS nie ma plamek na jasnych marginesach :blink: Dziwne takie :jeez:

Za to Lady IB BOSSSSSSSSSSSSSSSSSSKA :hearts: Na szczęście mam, choć młodszą B)

Teraz idę czytać o dawno przeszłych czasach :devil1:
Temat został zablokowany.

Między nami ogrodnikami 26 Wrz 2015 22:09 #404405

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Marzenno :)

Na razie nie biorę pod uwagę ,że między obecną porą roku ,a wiosną są jakieś inne ... :supr:
Wszak do wiosny trzeba coś przeczekać.Tak jak jest teraz ,jest mi dobrze- ciepło ,słonecznie,
oby jak najdłużej :)

Siberio :)

Chyba niestety moja Beauty Substance ma tego wirusa, plamy na liściach źle wyglądają.
Jak nie urok to...

Dzisiaj dla relaksu odchwaściłam jedną rabatę , Dorciową ;)
Mam ambitny plan wyczyścić wszystkie rabaty przed zimą , może mi się uda.
:
Śliczna żółciutka sosna Louie (wejmutka)

IMG_2559.jpg


Sosna Oregon Green:

IMG_2525.jpg


Scena zbiorowa :

IMG_2528.jpg


IMG_2452.jpg



Wspomniana rabata (nadal nie ukończona):

IMG_7966.jpg


A tu moje ulubione trawy , Schizachyrium scoparium , są przepiękne.


IMG_2532.jpg


IMG_2318.jpg



Z żywopłotem bukowym jest mały kłopot. Mianowicie taki ,że brzozy rosnące bardzo blisko tych
buków wypijają im wodę. Widać dokładnie dokąd sięgają brzozowe korzenie ,bo poza ich zasięgiem
buki urosły pięknie ,a te blisko brzozy prawie wcale nie mają nowych przyrostów.
I co z tym fantem zrobić ?


IMG_2207.jpg


IMG_2210.jpg
Ostatnio zmieniany: 26 Wrz 2015 22:32 przez magdala.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Między nami ogrodnikami 27 Wrz 2015 08:40 #404437

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Magdo, ja miałam brzozy w dalszej odległości od żywopłotu grabowego i niestety skończyło się na wycięciu brzóz.
To są niestety pijaczki okrutne.
Im brzoza będzie wyższa (korona większa), tym korzenie będą sięgać dalej i kolejne buki będą mizerniały.
Trawa pod brzozami też nie będzie chciała rosnąć.
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Temat został zablokowany.

Między nami ogrodnikami 28 Wrz 2015 20:19 #404809

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Ewa
Czy obfite i częste podlewanie buków w tej części pod brzozami nie rozwiąże problemu ?
Nasze brzozy to dorosłe duże drzewa , wycinka nie wchodzi w rachubę ,bo to bardzo zmieniłoby
wygląd całej działki.
Kurczę , widać ,że buczki pozbawione są wody, w porównaniu z "kolegami" z dalszej części żywopłotu
wyglądają bardzo mizernie...A może jakaś mikoryza czy co ? Wszak podobno jednym z zadań
mikoryzy jest ułatwienie roślinie pobierania wody.

Nasza jabłonka Szara Reneta (albo Złota).
Przycinana wiosną , nie wiem czy teraz ma już odpowiedni kształt?

IMG_2459.jpg
Temat został zablokowany.

Między nami ogrodnikami 04 Paź 2015 20:10 #405850

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Witajcie ! :)

Zapewne większość z Was (jeśli nie wszyscy) ma za sobą tak cudowny pogodowo dzień ,jak i ja :)
Coś niesamowitego ...

Jednak ogrodowo za dużo nie działam , wpadam - wypadam ,ale widzę ,że sporo rzeczy mam do zrobienia.
Pojawiają się pytania , bo na przykład : róża Eden Rose wypuściła długaśne pędy , jak powinnam je zabezpieczyć na zimę ? Wiem ,że niektórzy z Was kładą pędy róż pnących na ziemi.
Jednak nie wiem czy akurat ta róża da się tak mocno przygiąć...

To samo jest z różą Veilchenblau - Dorotka Dodad nieraz pisała o niej ,że to różany potwór...
Moja stała się ogromna już po dwóch latach.

Dostałam z Hanutkowa wielki krzak ostrokrzewu (Paweł szaleje z modernizacją ogrodu, oczywiście) , przyda mu się cięcie , chciałabym nadać mu taki kulisty pokrój.
Czy jest jakiś specjalny czas na przycinanie tego krzewu ,czy mogę już teraz?


Jejku , jak niesamowicie "nakręca" mnie słońce, kiedyś tak nie miałam .
Kiedyś to było tak jak z moją córką - obecną studentką. Mówię do niej " Chodź , pojedziemy gdzieś ,taka piękna pogoda".
A ona na to ironicznie : " Taaaa, bo to jedyny dzień w roku z taką pogodą ..." :happy3:

A propos studentki - dziecię już jako tako urządziło się na "obczyźnie" ;) , poszła już z domu jedna paczka z garnkami , ale (niestety) było również spotkanie ze szpitalem .
Córka przecięła sobie rękę nożem i nie obyło się bez szwów... :jeez:

Ech, wszystko to dzieje się daleko i ani pomóc ani zrobić nic się nie da.
Wiem - taka jest kolej rzeczy.


W sobotę byłam na działce rano ,wszystko miało takie śliczne "mokre" kolory :P
Zieleń wyraźna , róż intensywny , trochę mgiełki i takich różnych ..


IMG_7973.jpg


IMG_7996.jpg


Moi sąsiedzi podczas remontu domu przyczepili do płotu biały kabel, nie wiem czy on do czegoś służy , ale mam go na wszystkich zdjęciach tej części ogrodu . :happy4:

IMG_7993.jpg


IMG_7988.jpg
Ostatnio zmieniany: 04 Paź 2015 20:16 przez magdala.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.804 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum