Forum Ogrodnicze Oaza

Firletko
Mówisz :kubek na konewkę ? Ja tam wlewam całą doniczkę (mam taką osłonkę),
moja gnojówka musi mieć w takim razie mocne stężenie ...
Ale nie popaliło mi liści.

Co do małej ilości pąków na różaneczniku, ja stawiam jednak na brak wody.
Przyznaję się ,że zaniedbywałam ich podlewanie w tamtym roku.

Mrówko
Pierwszy raz widziałam takie zniszczenia po gradzie...
Żeby złamało gałązkę lilaka ?

Paweł
Kuszą te derenie ,prawda? Aż trudno sobie odpuścić
Myślę ,że wiatry zimowe robią dużo szkody ,a u Ciebie jednak otwarta przestrzeń wokół.
A może miałam po prostu szczęście tym razem ,bo i u mnie mróz zniszczył zupełnie pąki na hortensji pnącej .
Za rok chyba okryję derenia w takich ryzykownych dniach.


Pąki na hortensji drzewiastej White dome


Dyptam

Dyptam... no właśnie... całkiem mi go róże zagłuszyły ale to raczej nie jest dobry moment na przesadzanie?

Tak sobie skaczę z wątku do wątku i napisałam u Ciebie ,Gosiu
O dyptamie.

A przypomniało mi się o sasance : pamiętam, że Firletka i Izaziem chciały nasiona tej różowej. Nasiona zaczynają się wysypywać po dotknięciu tego puszka. Czy już je zebrać, czy jeszcze powinny dojrzeć na roślinie ?

Ojejku ! Pamiętasz ! Kochana jesteś

Gorzata , dyptam w ogóle nie lubi przesadzania .

Właśnie wiem... pan sprzedający dokładnie mnie instruował, jak to zrobić w razie potrzeby...
Ale teraz to jakbym go w ogóle nie miała

olusia wrote: Może i nie lubi, ale przesadziłam dostany od Martusi i rośnie cudnie, obficie kwitnąc. Tak więc Gosiu próbuj
Madziu współczuję gradowej nawałnicy, ale chyba aż tak źle nie było jednak Roślinki się zbiorą
Co z tym dereniem też jestem ciekawa.

Magdo szkoda host Zazdroszczę pąków u różaneczników - moje już przekwitły.

Witajcie Dziewczyny

Ja też będę chciała przesadzić mój dyptam w inne miejsce ,po kwitnieniu.
Jeśli wykopię go z dużą bryłą ziemi chyba nic się nie stanie.

Dla różaneczników pogoda wydaje się idealna - dla mnie strasznie zimno
Rh otwierają swoje kolejne kwiaty i nie narzekają przynajmniej na brak wody...

Zebrałam pierwsze nasiona sasanki ,bo na wietrze zaczynały się wysypywać.
Kto chciał nasionka ,proszę o podanie adresu

Dereń ma kwiaty już kremowe ,ale malutkie, nie wiem czy jeszcze urosną czy może jest im za zimno?

Żółty irys rozkwitł i położył się zupełnie na ziemi ,więc ścięłam i zabrałam do domu.


Tu jeszcze jedna duża hosta ,której nawet odmianę znam ! Lady Isobell Barnett:


I "ogólniak"

Nic się nie stanie, o ile założysz rękawiczki do przesadzania dyptamów... Ja myślałam, że to jakieś bzdury z tymi parzącymi właściwościami dyptamów, bo mi nigdy nic, ale są osoby, które jednak reagują na dotyk dyptamów...
W kwestii kuszenia przez derenie kousa to ja bym mogła wiele powiedzieć... Jestem nieustannie kuszona i uczona rozumu przez nie
I radziłabym się jednak uczyć na błędach innych, czyli moich i zachować daleko idącą wstrzemięźliwość zakupową...
Ja już chyba nie kupię żadnego, mówię tu o variegackich odmianach, koniec!
Ale Ty, o ile jesteś mocno wzięta , to sobie zaraz teorię dorobisz, że gdzie zimny wschód, a gdzie dobre Pomorze!
W razie czego nie powiem: "A nie mówiłam!"

Marta
Ale mi ten jeden dereń kousa wystarczy. Wiem ,że w tym roku udało mu się ,
ale w następnym kto wie ,czy zakwitnie... Oby tak było
Ja zupełnie nie jestem kolekcjonerem.

Ciekawa jestem czy te jego kwiatki urosną ? W tamtym roku miały ok.4-5 cm ,teraz mają ze dwa centymetry.
Ale jest ich dużo

Jak były te ostatnie upały ,to pamiętałam żeby nie dotykać dyptamu .

Azalia Cecile

Marta jaki wschód mój jeszcze bardziej wschodni, a w ubiegłym roku Gold Star zakwitł pięknie
W tym roku nie widzę kwiecia, więc poczekam

Taki dyptam to dobrze w głębi rabaty posadzić, bo po co tam się pchać w upały ryzyko oparzeń spada

Jola
Dyptam przesadzę późnym latem .
Na razie jeszcze nie rozwinął kwiatów .

---

Niedawno pisałyśmy o tworzeniu się pąków kwiatowych u różaneczników.
Wydaje mi się ,że właśnie się zawiązują. Na młodych przyrostach widać już takie maleńkie
pączuszki :







To Vater Bohlje ,który w ogóle nie zakwitł ,za to jest strasznie obżerany przez COŚ.
Dodatkowo popsuły mu się młode liście ,co to jest ?





Mam ochote przesadzić go w zupełnie inne, odległe miejsce ,bo wkurzają mnie te wżery na liściach. Cały rok wygląda jak koronka.

Raczej jak filodendron

No ,faktycznie ...

Zabieram go stamtąd. Opuchlaków niby nie wygrzebałam ,ale muszą jakieś gady tam siedzieć.
Zrobię gnojówkę -koncentrat z wrotyczu i poleję pod różanecznikami
Czarownica budzi się we mnie.


Piwonie wciąż w kulkach (mam kulki! )

Otworzył się pierwszy kwiat powojnika
To odmiana "Vino". Są jeszcze trzy takie pąki .
Cieszę się z trzech ,bo powojniki są roślinami ,które nie bardzo udawały mi się na starej działce.







W tej części ogrodu mam wielką ochotę dosadzić białe powojniki ,
już mam upatrzone odmiany

Siostra odkryła u siebie plagę opuchlaków. Pod rododendronami i hortensjami układa deseczki,
a po porannym obchodzie zbiera do słoiczka dziesiątki malutkich (2mm) opuchlaków
To były miejsca, których latami nie pryskała i tak się to paskudztwo rozmnożyło.

Beata- jakie deseczki ? Mogłabyś rozwinąć temat ?

Tylko problem będzie z moim "porannym obchodem " ,bo jeszcze tam nie mieszkam...

Flautando nadal kwitnie :