Forum Ogrodnicze Oaza

Witam po przerwie, Jolu!
Jakże miło gościć znów na łamach Oazy i móc spoglądać na Twój dopracowany w każdym calu ogród.
Migdałek kwitnie cudownie, białe mebelki dodały całości wyrazu, różany kącik zachwyca...
Sezon w pełni!
Pozdrawiam serdecznie,
A

A moja Królowa chyba jednak padła na uwiąd lub też, co jest bardziej prawdopodobne mrówki założyły sobie pod nią mrowisko

O nie, który to, mam się bać????

Paweł wczoraj się zaczęło Zaglądaj do siebie

Picea abies 'Spring Fire'


ale Rydal jest zdecydowanie najbardziej czerwony


Dorcia krzewuszki tak mają, że jakieś są oporne na starcie. Jednak po ostatnich pogodnych dniach poprzedzonych opadami zdecydowanie przyspieszyły. Dajmy im jeszcze chwilę.
Teraz to prawie lato już i oby takie było, bo prognozy nie są zbyt obeicujące
Anetko ruszył i Shirasawy Aureum, o tak wygląda



Po utracie ostatniej zimy 2 największych klonów przestanę chyba polecać Bloodgooda M wczoraj rugował go z pół godziny i sie nie udało, tak rozbudował system korzeniowy i padł był
No to teraz dla odmiany mogę polecić Acer palmatum 'Beni-maiko'


Marta sorry, sorry zwracam honor, tylko ..... czy naprawa klimatyzacji się liczy
Pamiętam te nasze wspólne prace, hostowe potwory, usuniecie tawuły wprost do ogniska jałowiec padł był jak mu życzyłaś

Jakby bardziej sucho było to podeszłybyśmy do różanych pączków, zapomniałam, że i róże w donicach już szykują się do kwitnięcia.

Gosia ja nie wiem póki co raczej jednak nie.
rązowe i białe kolory przeważą chyba, oczywiście nie licząc Lidl'owych ale te za trzy-cztery lata odejdą w niepamięć
W weekend maluję na biało ławeczkę.
Margoś do Sulejowa się wybierz Można się nasycić bliskimi spotkaniami, co
Marta nie posiedzi święta prawda.
Danuś a zwierzaka zdaje się można zabrać na zjazd. W domku by trochę posiedział co najwyżej
Migdałka tnę dosyć drastycznie po kwitnięciu, wiosną oprysk miedzianem i to by było na tyle.
Nie mogłam się wczoraj oprzeć zdjęciom migdałka w promieniach zachodzącego słońca. Pszczółki poszły już spać, bo w dzień na migdałku jest ruch, ja w ulu
Ja nie wiem, że niektórzy sugerują, że niektóre ogrody są nieekologiczne, dlaczego, skoro jest w nich tyle życia U mnie jak na autostradzie





Nati pogawędziłyśmy w clemkowym wątku

Witaj Aguś mam nadzieję, ze spodoba Ci się wspólne forumowanie w Oazie.
Mniejszy tu co prawda ruch niż 'gdzie indziej', ale spokój sielski i pogawędki o ogrodach.
Humorek jak widzę poprawił sie po wczorajszych perturbacjach i dobrze. Szkoda życia na takie bzdety
Zobaczysz, że wkrótce i Ty tak o tym pomyślisz, ale jakiś czas ... no nie bedę juz pisała.
Było, minęło

Nic się nie bój Mrówa

Moje cudo jestem pod wrażeniem, choć coraz mniej jestem zadowolona ze swoich fotek
Ja nie wiem, aparat zmienić może







Mam i ja


Paweł wracając jeszcze do guzikowca, który był padł u Ciebie. Wiesz, że miałam poważne objawy o kondycję mojego. Miałam wrażenie, ze niestety nie przezimował, ale strzelił z pąków.
Może jednak za wcześnie pozbyłeś się swojego

WOW, Migdałek Ci zaszalał

U nas dopiero część iglaków sie przebudziŁa i ma przyrosty.

Jolu, to teraz, gdy iglaczki wypuściły młode przyrosty, obiektyw aparatu z pewnością będzie podobny do 'Rydala', a to z przepracowania rozgrzany do czerwoności. Pstrykaj i dołączaj do wątku kolejne fotki. Wszak następny taki spektakl dopiero za rok.

wow migdałek aż szczęka opadła acer palmatum 'Beni-maiko' śliczny jak wygląda w sezonie??

Pięknie się zakloniło!
Lubię oglądać (i robić) takie zdjęcia z bliska... Rób ich jak najwięcej - świetnie Ci wychodzą.

Fothergilla i u mnie już szczerzy szczoteczki!

To mówisz Jolciu, że "Bloodgood" nie ten-teges... A ja się już przekonałam do niego, ale miejscóweczkę mam dość osłoniętą, więc może warto zaryzykować Jeszcze ten Shirasawum Aureum - dla niego jestem gotowa wysiudać budleję Weyera. Jedyne, co budzi moje klonowe wątpliwości to "grzybogenna" glina. Co prawda posadzona jesienią Shaina radzi sobie wybornie, ale też łatwo było przygotować dla niej stanowisko. Może zamiast budlei hortensja "Levana"? Teraz jestem w ogromnej zakupowej kropce, bo się szykują szkółkingi, targi i kiermasze - ostatnia chwila, żeby coś zamówić, zarezerwować. Decyzje i dylematy - jak żyć?
U mnie też iglakowy szał się rozpoczyna - już myslałam, że "Pusch" będzie miał tylko trzy szyszeczki a on nagle zaczął "świecić oczami". Wszystkie "kłujki" pięknie przyrastają
U mnie guzikowiec też późno startuje. Trochę na wygwizdowie go posadziłam, więc się długo zbiera. Szkoda, że Paweł nie zaczekał...
No i ta Twoja sasanka

Joluś ,ale wypiękniał twój ogród !
Cudowna wiosna ...migdałek
I te Twoje iglaki ...cudne!
Pozdrawiam!

O, iglaczkowe przyrosty startują i u mnie , tylko czemu ja ich jeszcze nie uwieczniłam
Sasanka pyszności i nie zadowolana ze zdjęć malkontentka jakaś, ujęcia są super, tylko może okularki nie takie

Robiłam już dwa podejścia migdałkowe, jeden na pniu - padł po 5 roku,
drugie już niższe szczepienie i też nie dał rady.
Twój ogromny, imponujący

Jolu witaj kochana
Przepiękne masz sasanki..... uwielbiam te strzępiaste, jednak u mnie niestety są bardzo nietrwałe....ale takie piękne....
Zdjęcia super..... kokietujesz
Nad jeziorko nie wybierasz się ???

jej śliczna ta strzępiasta sasanka
iglaczki też są prześliczne

Sasanka modelowa...... ,porusza zmysły.....cała reszta też a jak tam Twoje różyczki?

No to już wiem, że mój rzekomy 'Beni Maiko' kupiony na wyprzedaży z taką przywieszką to Not Beni Maiko Tak będzie się nazywał!
Jakieś szersze zjawisko? Ja też do swoich zdjęć mam wiele zastrzeżeń, ale nie posuwam się do tak radykalnych planów, może wystarczy naprawić aparat?
Niech czerwień na świerczkach utrzymuje się jak najdłużej!

Grześ migdałki to już chyba będą kończyły kwitnienie w tym roku. Zaczynają się właśnie tworzyć różowe kobierce płatków pod nimi. Ciąć, ciąć po kwitnieniu trzeba
I u mnie dopiero część iglaków startuje, o proszę takie sweet trio na przykład




W przyszłym roku zdaje się z towarzystwa wypadnie Picea abies 'Rydal', bo bardzo zmężniał i potrzebuje już innego, samodzielnego stanowiska.

Romku to prawda, właśnie zaczyna się ten długo przez nas wyczekiwany czas, kiedy nasze kulki rozwijają młode przyrosty. Cudnie jest. Może zaopatrzyć się w dodatkowy zestaw baterii

Pierwsze szyszkowanie koreanki Frosty, tak więc dojrzała panienka się z niej zrobiła


świerki białe /Picea glauca/ w zestawie Daisy's White' i Sander's Blue


a to cudo chyba każdy pozna Pinus parviflora ‚Tanima-no-yuki' /sosna drobnokwiatowa/


Adrian cieszę się, że migdałek wpadł w oko. Wspomniany klon przebarwia się w późniejszym okresie na różne odcienie począwszy od zieleni do czerwieni. Zaraz poszukam fotek ...
lato


późna jesień


Aguś dziękuję
Wczoraj przypomniałam sobie, że czas najwyższy udać się do liściastych, bo zaraz w pełnie rozwiną listki
Tulipanowiec amerykański (Liriodendron tulipifera) 'Aureomarginatum'


iglak choć liściasty
Gingko biloba 'Troll'/miłorząb/


Klon jawor Acer pseudoplatanus 'Esk Sunset'/'Eskimo Sunset'/


O takie cuda się dzieją

Reniu Bloodgood tego, bardzo tego ale co mam pisać, jak odszedł Nawet chciałam sobie dokupić na wymiane, ale nie było w ofercie w tym roku. No to kupiłam sobie na wymianke 'Moonfire', też czerwoniutki.
No nic nie poradzę, ze mi w tej miejscówce właśnie czerwony klon pasuje
Możesz zdardzić w jakiej lokalizacji masz Shaine? Mam do wkopania sztukę
Z pewnoscią hortensja Levana to dużo lepsza propozycją, niż budlają chocby najpiękniejsza.
Mam z jesiennego nasadzenia Levanę, zobaczymy, zobaczymy co nam pokaże
Dylematów współczuję Życzę udanych decyzji.
A ja już nie mam takiego problemu, niestety miejsca brak
A sasanka cudo prawdziwe, obok ma taką oto koleżankę, też niczego sobie


Dana witaj bardzo się cieszę, że postanowilłyścide zespołowo zagościć na Oazie
Uwielbiam Twój ogród Czy ja już byłam się przywitać
Zaraz biegnę. Mam nadzieję, że po deszczu wszystko buchnęło zielonością.
Wiesiu właśnie mi przypomniałaś, że okularki ... no Dorcia pisała Muszę teraz donieść, że nie chodziło mi o te w których wszystko cudnie wygląda, raczej o takie wzrok korygujące
Z iglakowymi fotkami jeszcze zdążysz, one teraz dopiero zaczynają pokaz
Malkontenctwo no może trochę
To teraz dla Ciebie Acroconowa szyszeczka


Piszę i piszę a końca nie widać
Zawsze w takich momentach boję się wiecei czego no, że ten tego i post w powietrze
No to podeślę kawałeczek i piszę dalej

..... zdążyłam, zdążyłam to doklejam

Beat, ale dlaczego padły? Zaobserwowałaś jakieś zmiany latem? Może grzyb jakiś, może susza?
Moje właśnie wchodzą w piąty roczek ... nie strasz please
Agusia no jesteś nareszcie. Mam nadzieję, ze teraz nieco częściej będę mogła zaglądać do Twojego pięknego ogrodu i nie tylko wirtualnie
Jak mają się różyczki po zimie napisz koniecznie.
A nad jeziorkiem będę oczywiście zdaje się w majowy weekend, bo trzeba domek przewietrzyć po zimie.
Zadzwonię
Martusia a u Ciebie różane pączuszki już wkrótce rozkwitną widziałam, widziałam.
Zapraszam do podziwiania sasanek.
Ewcia różyczki pomalutku ruszają z mozołem chyba podleję biohumusem nareszcie. Nie za wcześnie aby Chodzę, zaglądam, zagaduję, ale jeszcze jakieś niemrawe
Może oprócz jednej, raz kwitnącej Frühlingsmorgen ta się zbiera do kwitnięcia jako pierwsza, jak zwykle.

Marta mam wątpliwości co tych czerwieni, afrykańskie powietrze napłynęło ale dlaczego co roku wówczas, gdy 'kwitnie' Rydal
Wiesz już co z tym majem, jedziemy nad jeziorko znaczy razem, bo ja i tak się wybieram
Jak znosisz upały w kwietniu co będzie w lipcu Oby w międzyczasie nie przymroziło.
A z tymi zdjeciami to się zawsze zastanawiam dlaczego w okienku wszystko nie wygląda tak zjawiskowo, jak w naturze

No to od łikendu zaczynam upłynniać zwrot podatku Z "Levaną" nie będzie łatwo, ale chyba już wiem, do kogo się zwrócić w tej sprawie... W sprawie klonów i innych rarytasów też...
"Moonfire" jest przecudnej urody - może lepiej nie wspominaj o takich cudach, bo mi tej nadpłaty nie styknie
Moja droga, "Shaina" rośnie sobie w bardzo wyeksponowanym miejscu, żebym mogła ją widzieć, kiedy siedzę na naszej "obrabiaczce" - ławeczce przy wejściu, znaczy się Gdybyś kiedyś zbłądziła w te strony, to zapraszam serdecznie
A koleżanka sasanki również zapiera dech Może powinnam dokonać napadu na ziomalkę Ewę

Witam,
Ogród zmienił się nie do poznania, szaleństwo iglakowe nadal trwa.
Będę od dziś stałym gościem w twoich progach, może i w końcu przyjdzie czas na zmianę miejsce w sieci na to właściwe
Serdecznie pozdrawiam