Ewo pełnia sezonu, to rośnie
, a w aucie były zakupy trzech osób, nie tylko moje
Liliowce w większości zamawiane u Podstolca, o czym wielokrotnie wspominałam, sporo mam też od Marty, a ostatnio lista źródeł zaczyna się poszerzać
Marysiu ja mało jestem obeznana z terminologią liliowcową
, ale się nauczę
Bardziej u mnie łapią mączniaka marcinki i pysznogłówki niż floksy, czasem też przetaczniki. Floksom za to schną dolne liście, a dwa ostatnio zjadł mi pędrak
, w tym jeden cudny, niespotykany variegatowy
Jadziu to prawda, ta stara odmiana z działek ma tyle siewek, że mogę szkółkę zakładać
, nowsze mam krócej, więc jeszcze nie wiem, czy też tak się sieją
Zapachy unoszą się wszędzie boskie
Iwonko liliowce sadzę różnie
, u mnie generalnie rośnie wszystko ze wszystkim
, choć w pewnych miejscach zaczynam przestrzegać dyscypliny
A więc tak, pierwsze liliowce od Podstolca posadziłam z liliami i ostróżkami, dlatego, że akurat je miałam i trzeba było wysadzić
na samym początku rabatki posadziłam "małego facecika"
, czyli 'Little Fellow'
potem rabata się powiększyła i pojawiły się różne rośliny, w tym kolejne liliowce
a jak kupiłam liliowce od Marty, to posadziłam razem z irysami, które razem z nimi dostałam
a teraz na przykład powstaje rabata azaliowa przetykana liliowcami, to dopiero początek
Zresztą zainspirowałaś mnie do niej
, bo sadziłaś trawy wśród azalii, a liliowce też trochę trawiaste
Ewo 95% moich lilii kupowałam w Lilypolu. Zdarzają się pomyłki, ale rzadko. Żółte trafiły mi się dwie
. Raz w zeszłym roku przy zakupie White Planet, na dwie cebule jedna żółta, druga prawidłowa, a w tym roku to samo z Pink Planet
. Jedna różowa, a druga
Dorcia ale Cię urlop pochłonął
, czekam na relację, mnóstwo zdjęć i uszczypliwych komentarzy
. Oraz oczywiście na sprawozdanie, co tam w Twoim ogrodzie
Alinko sama nie wiem, które z nich lubię bardziej
, czy liliowce, czy floksy
Dla Ciebie pierwszy w tym roku Magic Dancer
Adrian szczerze mówiąc nie wiem ile jest odmian floksów
, ja mam około 30 i niedosyt
. Trochę trudno się kupuje bez nazw, ale jakoś ciągnę
Mączniak za bardzo nie męczy mi floksów, tfu, tfu, obym nie wypowiedziała w złą godzinę
A Albany masz rację, to chyba nie ona
, ciekawe co to, pachnie cudnie i jest piękna, nie wkurzę się na tą pomyłkę chyba
Ale Nymph to Nymph
, kwitł w zeszłym roku prawidłowo i pewnie to chwilowe zachwianie kolorystyczne
Mussasi rzeczywiście jest malinowo różowa, może niektórzy powiedzieliby, że malinowo czerwona
, ja widzę wszędzie różowy
Jaguś inni litości nie mają
, nie dość, że piękne kwiaty pokazują, to jeszcze pięknie skomponowane z innymi
Grape Velvet to mój najciemniejszy
, cudo absolutne
Mirka no właśnie z tymi nazwami cały jest ambaras
, a jeszcze notatek nie robiłam do tego roku
, teraz już staram się pisać, co gdzie kupiłam i gdzie wsadziłam
O liliowcu takim nawet nie słyszałam, ale nazwa charakterystyczna, niedługo znów szkółking, poszuka się
Marta ale gdzie narzekałaś? bo na forum nie widziałam
. U mnie zdecydowanie bardziej sucho
, dziś próbowałam sadzić, to wiem
No pewnie, że dalej w liliowce
i floksy
Aguś staram się kupować z nazwami, żeby potem łatwiej byłoby mi kupować następne i się nie powtarzać
. Ale nie zawsze tak się da
, zwłaszcza z floksami kłopot
, ale się nie poddaję
, najwyżej będę kupować jak Marta, na wszelki wypadek (bo może nie mam
)
Próbowałam dziś sadzić moje ostatnie zakupy, ale pomijając kłopoty z nawodnieniem
, zaczynam mieć coraz większe problemy z komponowaniem zakupów z tym co mam
Mam niby nową pustą rabatę i żadna z kupionych roślinek mi tam nie pasuje
. O co chodzi
? Do tej pory sadziłam co miałam, tam gdzie było miejsce i jakoś było, a teraz już tak nie umiem
. A jak już coś wsadzę po długich i męczących dywagacjach, to za chwilę jestem niezadowolona
Najchętniej na "księżycu" nasadziłabym patagonek i hastat z trawami
, przetykając liliowcami
. A tymczasem mam do posadzenia różę Chantal Morieux, ożankę, przetacznik Amethyst Plum, dwa floksy NN, niską pysznogłówkę fioletową i dzwonek drobny niebieski
. Od sasa do lasa
Nawet zakładając, że zrobiłbym tą rabatę przemyślaną z tymi werbenami, to co dalej? Gdzie będę sadzić te wszystkie kwiatki, które kupuję
żeby była jasność
, ja nie liczę, że ktoś mi na te wszystkie pytania odpowie
, tak się tylko podzieliłam refleksją
A tymczasem zaczynają hortensje
Bombshell
Phantom
Vanille Fraise 'Renhy'
Levana
Sundae Fraise
Le Vesterival