Witam wieczorowa porą.. para uszami ze złości mi idzie.. Jeśli ja mam pracować do 67 r. ż. w takich warunkach, to chyba trzeba się będzie zastrzelić po 50tce.. pomijam wątpliwą emeryturę- wynikającą ze składek z działalności gospodarczej, co chyba nawet na chleb nie starczy.. ale kręgosłup tyle nie wytrzyma i oko będzie nie to.. Przecież tak się nie da..
Zła jestem, jak osa- tak ogólnie..
ufff..dobrze, że jest forum i ogródek za oknem.. tak więc odpowiedzi i planowanie
Agnieszko- przegapiłam Twoją odpowiedz, wybacz!
Krzewy liściaste tnę- z lepszym lub gorszym skutkiem (Paweł- nie czytaj
) tak więc chyba z kaliną sobie poradzę. Jakos ona najbardziej mnie przekonuje.. Mam dla niej miejsce szerokie na 2m- będzie sobie musiała poradzić
Iwonko- witaj
Cieszę się, że zajrzałaś!
Konwalnik tak mizernie sobie radzi.. hmm..szkoda! Skuszę się na 2-3 sztuki i zobaczymy. W sumie nie jest drogi, to można raz na jakiś czas kupić nowe sadzonki- chyba, że zniechęci mnie kompletnie do siebie.. zobaczymy.
Kalina Roseum ciągle za mną chodzi i pewno się skuszę- też popierasz? Fajnie! Szkoda, że nie mam tyle miejsca, aby ją wyeksponować w pełnej krzaczastej krasie- będzie cięta i już!
Cis Wojtek musi być- miejsce dla niego przewidziane jest chyba jednym z bardziej wietrznych fragmentów ogródka i przekonuje mnie jego, wszędzie opisywana, duża mrozoodporność.
Masz u siebie Wojtka? Muszę przestudiować Twoje zdjęcia!
Gosiu- dzieki za info, będę rzebrać
Marysiu- dzięki za info! Zaraz się do Ciebie zgłoszę po dalsze info
Kasiu- konwalnik przemarznie
optymistka z Ciebie
Jak na razie strat wiekszych nie mam- jedynie jedna zima przetrzebiła mocno rabaty, niszcząc wszystkie irgi coral beauty, kupowane zaledwie kilka miesięcy wcześniej- a takie piękne sadzonki były
Wyleczyło mnie to doświadczenie z irg zupełnie.
Tak samo jarzębina- po tym, jak moja chorowała od lipca i liście miałą paskudne- w końcu spaliliśmy drzewo, bo porysk był bez sensu.. na jarzębiny też już nie zwracam uwagi.
Zobaczymy, czy konwalnik sam mnie wyleczy z zainteresowania, jakie we mnie wzbudza