TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 25 Maj 2014 21:19 #264062

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Agnieszko- meczu nikt nie oglądał ;) Siedzieli, gadali, o meczu przypomnieli sobie w 85 minucie :hammer:
Ja pojechałam z migreną- więc bawiłam się "wyśmienicie".. Normalnie coś czułam, że trzeba było zostać w domu.. :jeez: , mimo że Jule Marty komentarz faktycznie był dowcipny i zdrowo mnie rozbawił ;)
Za to dziś lepiej- dzień upalny, słoneczny. Poleżałam trochę na trawce, skosiłam, pospacerowałam dookoła domu- a teraz od tego natłoku pracy spać mi się chce :happy3: Generalnie nienajlepszy czas mam ostatnio i stąd ten wisielczy nastrój, wbrew aurze..

Tarta była z piersią z indyka, podpieczoną na patelni, suszonymi pomidorami i kawałeczkami fety. Doprawiłam solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi- i generalnie jakoś to wszystko smaku nie miało.. Jestem z siebie niezadowolona i generalnie "na nie"..

Aniu- główna działalność ogrodowa, to sadzenie kwiatów od Ciebie :kiss3: i koszenie. Poza tym sporo spraw nieistotnych, spotkanie ze znajomymi okraszone migreną i znowu będzie jak zawsze- poprawi mi się od poniedziałku :hammer:
Cieszę sie, że dziś pogoda dopisała- prawie cały dzień wylegiwałam się na ogródku i zaczynam czuć ramiona, bo pracowicie się smażyłam :silly:

Jestem nie na czasie bardzo- udzielanie sie towarzyskie..? w tym forumowe..? Miałaś gości :woohoo: ?

*********

Będą owoce pigwowca- oczywiście największy krzak uparcie nie owocuje.. Tu owoce na malutkim..


Pęcherznica Diabolo zaczyna rozkwitać..


Oj będzie się działo..


Liliowce od Pawła- chestera mają pączki.. Sporo pączków :woohoo:


Krzewuszka sie szykuje.. :flower2: Muszę posadzić jeszcze jakieś krzewuszki. Na razie mam 2 sztuki tej samje odmiany, ale trzeba pomyśleć o innych..


Ułamek tego, co dostałam od Ani.. Kanny- niektóre mają kiełki, ale są też już "liściaste"


p.s. nie patrzcie na schody- ciągle nie wiemy, co położyć :jeez:

Ostatnia kępa tulipanów. Jeśli nie widać, to wg opakowania są to tulipany papuzie, różowo-zielone :search:
Fajne, prawda.. :mad2:

Widać też w dolnym lewym rogu zdjęcia macierzankę- kupiłam na skalniak, bo drobne pędy od Pawła nie przetrwały podróży.. Tzn podróż tak, ale sadzenia już nie :sad2: Dobrze, że rojniki dzielnie sie trzymają..

Ogólnie..


Widać, kto najbardziej się dziś zmęczył..


Nic dziwnego- ten biały łobuz, świeżo zmoczony, żeby się nie przegrzał w upale , dla dodatkowej ochłody wykopał sobie na rabacie dół i się w nim położył. Nie muszę mówić, jak wyglądał po swojej robocie- nawet w nosie miał ziemię :angry: Tak więc załatwił sobie dziś kąpiel- a zaraz po wyjściu na ogródek poleciał znowu do swojego dołu :jeez: Na szczęście tym razem w porę się kapnęłam i go zawołałam- tu leży już porządnie, na trawniku- że się tak szumnie wyrażę :happy:

Po 18 zrobiło się pochmurno, wietrznie i w oddali grzmiało.. Poczekałam chwilę i uznałam, że na wszelki wypadek podleję, a najwyżej burza poprawi.. Dobrze zrobiłam, bo jak tylko skończyłam podlewanie- wyszło słońce :)

W takie upalne dni, jak ostatnio, mocno odczuwamy brak dużych drzew. Brzozy na pagórku dają cienia niewiele, klony jeszcze mniej. Całę szczęście, że w ogóle posadziłam kilka drzew- są już dość spore i niedługo rozbudują korony na tyle, żeby choć troszkę cienia rzucić. Bez nich byłaby w ogóle patelnia, również wizualna. ;)
W ogóle cieszę się, że zaczęłam sadzić krzaki i drzewka jeszcze na etapie budowy- jest chociaż na czym oko zawiesić- bez tego byłoby tak smutno..
Na razie w weekend marzyłam o mebelkach ogrodowych z parasolem.. i o tarasie :whistle: Marzenia- piękna rzecz, zwlaszcza, że przyszedł rachunek za gaz :laugh1:

Pozdrawiam, życząc udanego tygodnia :bye:
Ostatnio zmieniany: 25 Maj 2014 21:23 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Maj 2014 10:53 #264277

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Ręce mi dzis opadły.. Cały trawnik latał.. W pierwszej chwili sądziłam, że to inwazja jakiś paskud żądlących, ale jednak nie.. Złapaliśmy takiego jednego- fotka średnio wyraźna, bo robiona w strachu ;)

Wydaje mi się, e to chrząszcz majowy.. Poczytałam, że obgryza młode liście drzew- jeszcze tego mi brakuje :hammer: troszkę chyba za dużo atrakcji nas spotyka :jeez:


DSC05617.JPG



Nie ma co, pięknie się tydzień rozpoczął- inwazja robali :sick:

EDIT.. w zasobach forum jest info o czymś, co się nazywa ogrodnica niszczylistka (ależ obiecująca nazwa..) I to raczej to niż ch.majowy.. Z tego, co popatrzyłam na foto, to chrabąszcz ma kolec na pupie a niszczylistka pupe ma okrągłą. Wydaje mi sie, że to nasze nie ma kolca..
Jedyne marne pocieszenie, że głównie żerują na różach i drzewach owocowych- a nie ma u nas ani jednego ani drugiego..
Ostatnio zmieniany: 26 Maj 2014 11:03 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Maj 2014 12:58 #264320

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Też mi wygląda na niszczylistkę, ona przede wszystkim dużo mniejsza jest od chrabąszcza, a chyba widziałaś kiedyś chrabąszcza ;)
Owszem gustuje w różach, zwłaszcza w rugosach :jeez: , ale nie tylko, w zeszłym obżarła mi doszczętnie wierzbę Hakuro :hammer: , tak więc lepiej rozejrzyj się dokładnie...
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Maj 2014 18:10 #264399

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Witojcie dobre ludzie..... :wink4: super że roślinki się przyjęły ,teraz pogoda będzie łaskawsza :blink: chyba... :whistle: ,grzybki to na pewno maślaki a nie ,,papierzaki'' :devil1: - o nawet się zrymowało... :oops: .Niszczylistka startuje i u mnie w ogródku - szczególnie rano - a tu jest więcej na jej temat
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...odnica-niszczylistka

szkoda że macierzanka nie dała rady - w takim razie przy kolejnym spotkaniu,dostaniesz większy ,,kawałek'' :bad-idea: ,pigwa w słoiczku do herbatki na zimę - mniam,mniam :yummi:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Maj 2014 18:23 #264401

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
I ja zoczyłam dziś niszczylistkę na rugosie :evil: niefortunnie jednak usadowiła się w takim miejscu, że próbując ją unicestwić, sama stałbym się... niszczylistką :rotfl1: i nie tylko!
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Maj 2014 22:47 #264533

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Marto- jutro rano robie przegląd ogródka.. Dziś doszłam do wniosku, że jakbym zwyczajowo spała do południa, to o ile spokojniejsza bym była.. rano na trawniku roiło sie od nich, a w południe puściutko.. ;)
Mam nadzieje, że polecą sobie do sąsiednich ogrodów na drzewa owocowe, a od moich sie odczepia- ale na cud nie ma co liczyć.. Jakoś może z nimi zawalczę..

Pawle- no wiesz.. jaki papierzak. :blink: Maślak prawdziwy, jak się patrzy i to nie jeden! Nie zrywałam, ale pomacałam pod kapeluszem, czy to nie jakieś blaszkowe oszustwo i nie- rurki były :)

Macierzanką się nie przejmuj- no coś ty! Kupiłam sobie sadzonkę macierzanki- tak wpadły mi w oko Wasze na skalniaku, że postanowiłam mieć też u siebie. Absolutnie nie chcę ogałącać Waszego ogrodu- i tak zrobiłam pogrom :oops: .
Z przyjemnością kiedyś przyjedziemy, jeśli nas zaprosicie- ale towarzysko, a nie na szaber :happy:

Robalem nawet mnie nie załamuj- przejrzałam już link od Ciebie- fotki obżartych liści załamują.. :cry3: Co robisz u siebie z nimi- jak czytałam o strząsaniu do wiaderka z roztworem mydła.. albo jakies opryski..

Oszaleć można :angry:

Gosiu- byłabyś niszczykrzaczek ogrodowy.. To chyba gorszy gatunek, niż niszczylistka... a na pewno bardziej spektakularny w działaniu :happy3:

Dawniej widywałam takie chrząszcze, ale pojedyńczo i rzadko- takiego zgromadzenia jak dziś jeszcze nigdy nie widziałam- widocznie dziś się dziadostwo wylęgło.. Do szczęścia brakuje mi jeszcze gradobicia- a burza dziś była tak intensywna, że i o grad nie będzie trudno.. Ech- piękny czas.. :jeez:

****

Dziś z wizyta u Mamy- oczywiście kontrola rabat też była ;) Zdjęcia robione telefonem, ale taki wirtuoz obiektywu ze mnie :laugh1: , że zapewne nie zauważycie różnicy..

Ognik pięknie kwitnie


Krzew cały bzyczy- stołówka otwarta..
Trzmiele- jak ja lubię te miśki.. Jak byłam małą i widziałam je latające z pyłkiem przy nodze, to wyobrażałam sobie, że noszą w tej banieczce miodek, jak Kubuś Puchatek w swoim pojemniczku ;)
Chyba kwiaty objedzone z pyłku, bo zamiast usiąć spokojnie i zbierać, to w amoku latały z kwiatka na kwiatek.. A może to chodziło o ubiegnięcie konkurencji..?


Siedziało też takie coś.. ale spokojnie, prawie się nie ruszając- tylko pupą kręcił góra-dół.. Pierwszy raz widzę takie coś..


Oczy ma duże jak mucha, a odwłok w paski, ale gładkie- bez futrzanej kurteczki i majtek, charakterystycznych dla trzmieli ..
Skrzydła błonkowate, z poprzecznym czarnym paskiem.


Kwitną peonie przy świerku serbskim, podparłam na szybko wycieraczką :silly: bo biedne leżą na trawniku. W środę popracuję nad jakimś płotkiem..


Zobaczcie, jak bidulki leżą..


Kwitnie też kępa białych- to stara duża kępa, a w zasadzie kilka obok siebie. Jak w tym kąciku pachnie pięknie..
Na zdjęciu kawałek całości.. Chyba Mama podzieli się ze mną peoniami ;) , a że ma kilka kępek obok siebie, to z wykopaniem nie będzie problemu, że coś uszkodzę..


Mrówki też się cieszą :P


Rabatka z mizernymi mahoniami. Kupione maleństwa w tym roku. Tak samo żurawki Berry Smoothie- tegoroczne nabytki, maleństwa.. Przy murku rośnie starsza niska mahonia- prawie jej nie widać spod naporu konwalii..
Zmieścił się też Żabcio Muzykant :lol: Lekki półcień służy bratkom- po moich zostało tylko wspomnienie..


Bardzo lubię paprocie


Hortensja bukietowa Wim's Red pączkuje..


Ogrodowe NN też całe w pąkach


Próbuje przekonać Mamę do bukietowych, może w tym roku Wim's bardziej sie postara..nadal jednak hortensjową miłością Mamy są ogrodowe..


Pawle- jedną kępę liliowca posadziłam u Mamy- też ma pączki :woohoo: Pozostałe dwie zostawiłam u siebie, z czego większą podzieliłam- tym sposobem mam 3 kępki i na każdej po kilka pączków- jak się cieszę :dance:


Krzewuszka Bristol Ruby




Moje dwa krzewy jeszcze tak nie kwitną.. jednak czuje, że na dniach dogonią Maminy okaz..

Ogrodowo nic dziś nie robiłam. Poza śledzeniem chrząszczy, posadziłam tylko pozostałe kłącza kanny od Ani sweety, a że ilością zostałam obsypana bardzo bogato, to nie dość, że mam dla Mamy, kilka sztuk dla siebie..to jeszcze Sąsiadce dałam doniczkę z 6 kiełkami.

Pozdrawiam- miłego wieczoru :bye:
Ostatnio zmieniany: 26 Maj 2014 22:56 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Maj 2014 23:00 #264546

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ja w zeszłym roku zbierałam ogrodnicę do słoiczka, potem zakręcałam i do śmieci :oops: , nie umiem uśmiercić takiego chrząszcza własnoręcznie, to samo mam z poskrzypką :jeez: , dobrze, że akurat tej mam niewiele ;)
A tego ciekawego owada wstaw może do wątku z gośćmi naszych ogrodów, czy coś takiego :think: , jakby go zobaczyła Zielona Ania, to by wiedziała, ona zna chyba wszystkie owady :supr:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Maj 2014 00:20 #264590

  • Roma
  • Roma's Avatar
Moniś-Chyba będzie trzeba wybrać się do lasu w poszukiwaniu grzybów.Na naszych terenach jest szansa na kurki :)
Marta-pamiętam jak Marek w ubiegłym roku szerszenia wynosił z domu, zawiniętego w szmatkę aby go uwolnić :)
Ostatnio zmieniany: 27 Maj 2014 00:23 przez Roma.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Maj 2014 00:58 #264601

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Marto- wstawię zdjęcie zgodnie z Twoją radą, ciekawa jestem, co to za owad- jeszcze takiego nie widziałam..
Jutro robię obchód liści w ogródku- mam nadzieję, że nie znajdę tych paskudnych chrząszczy, ale na wszelki wypadek muszę zaplanować jakąś metodę utylizacji.. Brrrr- jak ja się brzydzę takich rzeczy. Nuechby sobie żyły równolegle do mnie- nic mi nie przeszkadzają.. Skoro jednak to szkodniki- nie ma wyjścia, nasze drogi się skrzyżują :club2:


Romciu- Oj jak ja dawno kurek nie zbierałam! U nas głownie maślaki, jesienią podgrzybki, zajączki, koźlaki a i borowik się czasem trafi..
Nasi budowlańcy, którzy mieszkali na budowie i co rano biegli do lasu opowiadali, że któregoś dnia widzieli człowieka na kolanach macającego mech w poszukiwaniu grzybów :eek3: To już lekka przesada, żeby do tego stopnia chcieć wyzbierać wszystko.. Zimy serdecznie nie cierpię, ale czekam na jesień- właśnie z powodu grzybów, które zbierałam "od zawsze"..

Odkąd pamiętam, Tata zabierał mnie na grzyby.. Mogłam mieć 3-4 lata, jak jeździliśmy do leśniczówki w Julinie k/ Łańcuta.. Znalazłam dwa piękne czerwone koźlaki..przejęta biegłam z nimi do leśniczówki, żeby sie pochwalić Mamie.. Grzyby były dorodne, więc każdy trzymałam osobno w małej rączce.. Z tego przejęcia potknęłam się na schodach i wyłożyłam jak długa na werandzie- kapelusze oczywiście odpadły, ja sie popłakałam.. Musiałam bardzo to wtedy przeżyć, skoro mam ponad 30 lat i do tej pory to pamiętam ;)

Z tamtego pobytu pamiętam też jaszczurki wygrzewające się na kamieniu przy werandzie- bardzo jaszczurki lubie i cieszę się, że mieszkają u nas w ogródku, chociaż w tym roku widziałam tylko jednego samczyka :(

I jeszcze jedno wspomnienie- złapałam kleszcza- był jakis ciemny.. Tata też złapał- ale miał czerwonego w jakieś cętki.. też byłam niezadowolona, że ja mam takiego brzydkiego :rotfl1: Kleszczy od tego czasu nie lubię nic a nic.. ;)

Szerszenia nie pozwoliłabym zostawić przy życiu. Boję się owadów żądlących, ale jak pszczoły i trzmiele toleruję a same trzmiele zwyczajnie mi się podobają, os sie boje.. a szerszeni-panicznie boję..
Pająki toleruję bo tłumaczę sobie, że zjadają owady, ale niech sie do mnie nie zbliżają..
Ostatnio zmieniany: 27 Maj 2014 01:01 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Maj 2014 08:47 #264655

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ja się nawet nie zdążyłam tego szerszenia przestraszyć ;) , a wynoszenie w ręczniku popieram, sama bym tak zrobiła :happy3: . Przecież był sam, biedaczek, co innego cały rój groźnych bzykaczy :whistle: .
Sąsiadka chciała zamówić firmę, która by opryskała nasze drewniane daszki w płocie, bo osy tam gniazda zakładały, ale sprzeciwiłam się kategorycznie. Mnie osobiście osy nie przeszkadzają, nie wchodzimy sobie w drogę, uczulenia na szczęście nie mam ;) . A takie firmy to cholera wie, czym pryskają i jakie to ma przełożenie na resztę żyjątek :angry:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Maj 2014 09:01 #264662

  • Roma
  • Roma's Avatar
Wstyd się przyznać ale nie za bardzo lubię zbierać grzyby :( jakoś mam kłopoty z ich zauważeniem :P
Szerszeni mamy w naszej okolicy całe mnóstwo ale jakoś nie wchodzimy sobie w drogę.Na szczęście tylko raz interweniowała straż ,kiedy to miały u nas w domu gniazdo.Byłam pełna podziwu dla chłopaków.Nie dlatego,że byli odważni ale dlatego,że mieli ze sobą środek odstraszający a nie zabijający.Spryskali cały drewniany szczyt domu w czasie kiedy szerzenie miały oblot a kiedy chciały wrócić do gniazda to prawdopodobnie zapach ich odstraszał.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Maj 2014 09:09 #264668

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Napociłem się i cały post znikł(nie wiem o co ,,kaman'' - ale miałem już tak parę razy :think: :whistle: :mad2: )
no to jeszcze raz.....Moniko, fajnie że prawie wszystko się przyjęło,hortensje u mamy piękne bo i ciepło mają (murek)moje ciekawe czy zakwitną :devil1: - pędy przemarzły i musiałem dość ostro je ciachnąć... :think: ....
co do szerszeni miałem taką przygodę - jak tylko zaczęliśmy mieszkać pod podbitką zaczęły się kręcić szerszenie -nie zwracałem na nie uwagi,latają to niech sobie latają dopóki są wysoko nad głową.. :devil1: Pewnego dnia zacząłem się przyglądać ile ich tam wlatuje, a żaden nie wylatuje głowa mnie rozbolała :pinch: zlatywały się wieczorem do :screem: gniazda na nocleg :mad2: . Poczytałem w ,,necie''że w nocy są ospałe i wolniej się ruszają gdy jest chłodniej i ciemno,zakupiłem w hipermarkecie budowlanym ,,gaśnicę na osy i szrszenie''.Wyczekałem nocy po drabinie 3-segmentowej wdrapałem się na szczyt włożyłem w otwór wlotowy końcówkę gaśnicy i dałem im czadu :devil1: , jak to towarzystwo tam (pod podbitką)zabrzęczało skóra mi z cierpła na dupie. Z otworu wyskoczyło parę sztuk a ja mało nie ,,zpierdzieliłem'' się z drabiny. M. miała ubaw po pachy, gdy kręciłem ekwilibrystyczne figury na drabinie :devil1: :rotfl1: :mad2: .Towarzystwo dokończyło żywota w gnieździe a paru sztukom udało się zbiec.... :devil1: :wink4: otwór wlotowy zapiankowałem pianką do montażu okien - mała objętość.Dziś dokładnie przypatruję się osom i szerszeniom gdzie siadają na budynku.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Maj 2014 09:56 #264697

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Ciekawego owada upolowałaś, też pierwszy raz widzę taką "muszą" zebrę :lol: Co do podpierania piwonii to ja naśladując płotki Eli/elsi/ też uplotłam w tym roku jeden, ale to chyba trzeba robić wcześniej, wiosną, nim wystartują :think:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Maj 2014 11:59 #264753

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Marto- podziwiam Cię za dobre serce dla owadów, jednak miłosiernego serca dla os i szerszeni nie popieram ;) A jeden osobnik, to może był zwiadowca szukający miejsca na gniazdo..?
Ja uczulenia nie mam, ale nie chcę być pokązana- owady żądlące i pająki to nie dla mnie..
Właśnie przed chwilą stoczyłam bój nierówni z pająkiem- tarantula ogromna-jak na moje standarty :P Nawet skubany mnie chyba atakował, bo najpierw kulił sie w kącie i udawał trupa, by po chwili biec w moją stronę.. :mad2: Siedzi teraz pod szklanką i czeka na wyrok ..czyli jak Mąż wróci do domu :lol:

Romo- a wiesz, że teraz już straż nie interweniuje na prywatnych terenach. Urzędy, szkoły, przedszkola- tak..ale w prywatnym domu trzeba wzywać firmę na własny koszt.. Dziwne- przecież szerszenie nie są prywatne, a państwowe :P

Pawle- podziwiam odwagę w samodzielnym zajęciu się gniazdem.. Ja bym wzywała firmę i całą akcję obserwowała lornetką z odległości kilometra :rotfl1:
Jak rozumiem- szerszenie nie wróciły na poddasze..? Brrrrr- jak ja bym nie chciała, żeby coś u nas się zagnieździło :dry:

Hortensje u Mamy co roku kwitną a początkowo nie były okrywane. Teraz wiem, że trzeba, więc w silne mrozy to robię- tej zimy np w -17* biegałam z agrowłókniną, bo wcześniej sobie głowy nie zawracam osłanianiem.. Miejsce mają dobre, bo mimo naszych błędów i niewiedzy żyją od wielu lat i kwitną- lepiej, lub gorzej, ale zawsze.

Marysiu- mam już odpowiedz na pytanie, co to za owad..
W innym dziale dostałam odpowiedz od Andrzeja- Piękna mucha z rodziny Syrphidae, Volucella pellucens - trzmelówka leśna. Imago żywi się nektarem kwiatów, larwy zasiedlają gniazda os.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, chester633

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Maj 2014 13:35 #264779

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Udusisz tego biednego pająka :( , wypuść go, przecież on się boi bardziej od Ciebie ;) , no i jest absolutnie pożyteczny, nie męcz biedaka :hammer:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Maj 2014 20:07 #264909

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Moniko, roślinki nadane. Mam nadzieję, że nie będziesz rozczarowana :oops: .
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Maj 2014 22:34 #265057

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Marto- zapewniam Cię, że ja się bałam bardziej, niż on.. Biegł w moją stronę z morderczym wyrazem twarzy.. Stoczona walka mnie wyczerpała- byłam spocona jak mysz pod miotłą :happy:
To nie był pająk, tylko jakiś potwór- wielki, z długimi łapami.. straszny.. W ogródku niech sobie żyje, i je, co chce, ale domem dzielić się nie będziemy.. :hammer:
Ostatnio podlewając ogródek spotkałam się oko w oko z jakąś myszką- popatrzyłyśmy na siebie i każda poszła w swoją stronę. To nie tak, że likwiduję wszystkie stworzenia- po prostu wielki pająk spacerujący z garażu do domu, a w domu bezczelnie środkiem kuchni.. Żeby się jeszcze schował, a on bezczelnie szedł w moją stronę :mad2: ..to było ponad moje siły- no sama powiedz, kto pierwszy zaczął :laugh1:

Asiu- na pewno nie! Nie mogę się doczekać- już dziś, jadąc do pracy dzwoniłam do Mamy, żeby czatowała na listonosza :search:

****
Ale dziś parno było- nie spadła wieczorem ani kropla deszczu, a powietrze cały dzień tak ciężkie, jak przed burzą.. Dzień kończę migreną :unsure:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Maj 2014 22:38 #265063

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Najbardziej mnie zaintrygował ten "morderczy wyraz twarzy" :rotfl1: . Jak Ty go dostrzegłaś :rotfl1: . Masz absolutnie filmową wyobraźnię :lol:
A wiesz ile taki pająk szkodników potrafi zjeść :silly: , u mnie dzis jeden upolował ogrodnicę i chwała mu za to :woohoo:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.643 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum