TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 04 Sie 2014 01:06 #288984

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Haniu- nazwy zgadzają się z fotkami na necie. Pięknie dziękuję za rozszyfrowanie tajemnicy :hug:


*****

Dziś wieczorem odwiedzili nas sąsiedzi- potrzeba chwili spowodowała, że na trawniku rozłożyłam koc, Mąż wyniósł stół i krzesła z domu i mieliśmy wieczorny piknik- jakoś trzeba sobie radzić ;) Mąż z politowaniem obserwuje, jak szlauchem wytyczam planowany taras. Wiadomo, w tym roku nie ma szans ani na taras ani na meble- tłumaczę sobie jednak, że sezon powoli się kończy.
Przy okazji z sąsiadką oceniłyśmy wytyczone przeze mnie ścieżki i dokonałyśmy- w naszych oczach ogromnej zmiany- przesunęłyśmy linię jednej z rabat o całe 10cm :laugh1:

DOszłam w międzyczasie do wniosku, że poszukiwania drzewa na rabatę przy furtce nie dają efektu, bo front zapowiada się nudno.. zielone klony, zielone brzozy, zielone szmaragdy, dom w odcieniu złamanej bieli/śmietanki..Nuuuudy. Kupię więc sobie drzewo, jak tylko finanse na to pozwolą- ale będzie to klon o czerownych liściach.
Od razu nastrój mi się nieco poprawił, bo jak czerwony, to mam w czym wybierać.. :dance: Zielone drzewa zupełnie do mnie nie przemawiały w tym miejscu- nie umiałam znaleźć na to miejsce żadnego- a rozrzut był od ginko biloby, poprzez glediczje, brzozy odmianowe, klony zielone, jarzębiny.. towaru u producenta sporo, a nic nie przyciągało wzroku. Zdecydowałam sie jednak na czerwone liście- i sprawa od razu robi się rozwojowa ;)
Pod czerwonym klonem posadzę hortensje bukietowe, jeszcze nie wiem jakie.. Muszą mieć niepokładające się pędy i okazałe kwiatostany.. może Vanilka..? :think: Do tego jakiś nisko płożący iglak- w odcieniu głębokiej zieleni albo może kosodrzewinka nieduża- bardzo lubię kosodrzewiny.. ewentualnie cyprysik filifera nana- też jeden z moich ulubionych iglaków.. Niby ma mieć 1.5m wysokości- ale kiedy to będzie.. :teach:


Ususzoną jarzębinę prysnę po liściach czymś na grzyby- poczytałam, że to może być choroba a nie upał.. jednak powoli się z nia żegnam- szkoda będzie! Postanowiłam dać jej szansę i zobaczymy- jeśli za rok będzie to samo, to definitywnie wylatuje..

Marzy mi się wiąż Wredei- bardzo chciałabym gdzieś go posadzić. Koło domu chyba go nie wcisnę..ale może rabata przy tarasie będzie dobra..? :think: Przydałby się dość wysoko szczepiony- ale i tak ten zakup to piosenka przyszłości..

Pozdrawiam, życząc udanego poniedziałku :bye:
Ostatnio zmieniany: 04 Sie 2014 01:08 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 04 Sie 2014 08:15 #288994

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Monia, pomysł Janusza na taras bardzo mi się podoba! Masz poza tym rysunek wg pomysłu sprzed lat, więc wzorzec gotowy B)
Skarpa przy tarasie nie wyklucza oczka - moze być przecież mała kaskada z pluskaniem wody.
A propos wytyczania granic tarasu wężem ogrodowym - ja tak wytyczyłam wszystkie rabaty :dance:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 04 Sie 2014 11:20 #289027

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Cześć Monika!
Ten tydzień jeszcze w domu, czy już urlop zakończony? Straciłam rachubę, przyznaję... :oops:

Jakąś lekką zniżkę ogrodowego ducha odczuwam u Ciebie, ale natychmiast się ożywiasz wraz z aktywniejszą dyskusją na temat poszczególnych rabat - to dobrze, tak trzymaj!
Wiem, że chciałoby się od razu zrobić wszystko: i rabaty wypełnić i wykorować, zatrawnikować resztę, zrobić podjazdy, alejki, taras... Moniko, rzadko komu udaje się od razu... my też robiliśmy stopniowo, a decyzje także były kwestią kompromisów.
Taras i komunikacja będą z pewnością obciążeniem dla kieszeni, ale rośliny także... myślę, że na spokojnie myśl jednak w pierwszej kolejności nad kształtem rabat (ja też wytyczam wężem ogrodowym), a wypełniaj je stopniowo, mierząc siły na zamiary.
Wiem, że frustruje... grasz w totka? ;-)

Propozycja Janusza na formę Twojego tarasu bardzo mi się podoba - świetnie uzupełni miękki kształt rabat. Koszt nie będzie dużo wyższy, a jaki efekt!
My z myślą o kałuży przy tarasie wyprowadziliśmy odpowiednie okablowanie... niewykluczone, że podczas przebudowy, wymyślę jakieś ciurkadełko z obiegiem zamknietym.

Popieram mocniejszy, borodow-czerwony akcent drzewiasty przy furtce. Jaki gatunek bierzesz pod uwagę?

Fajnie, że sąsiedzkie kontakty dobrze się układają... to dobrze wróży na przyszłość.

Dobrego tygodnia! Jutro zimno 23-25 st ;-)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 04 Sie 2014 12:14 #289033

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Kasiu- cieszę się, żę Janusz spowodował powrót do mojego pierwotnego pomysłu na okrągły taras- od tego zaczynałam i w sumie najbardziej czułam, że tak będzie fajnie.. Trochę ewentualny wykonawca mnie zniechęcił stąd próba zmiany koncepcji, do której serca nie miałam zbytnio.. powrót do okrągłego tarasu od razu przywrócił chęci w planowaniu. Musze tylko przepytać wykonawce, jaki ma problem z okrągłym tarasem- może nie umie zrobić :think:

Agnieszko- jeszcze urlop.. W tym roku zaszalałam i po raz pierwszy od 7 lat mam 2 tyg wolnego :woohoo: Pogoda mnie rozpieszcza- chwilami aż za bardzo.. :jeez: spadek nastroju jednak nie tyle jest ogrodowy, co ogólnożyciowy, ale staram się odrywać myśli od przykrych kwestii- zajmując się planowaniem rabat.

W totolotka grałam kilkukrotnie- bez sukcesów :silly: . Jak widać do wszystkiego musimy dojść sami, powoli. A miło by było wygrać milion w środę i milion w sobotę :happy3:

W pierwszej kolejności musimy zrobić podjazd i to koniecznie w tym roku- nie wiem, na czym jeszcze można zaoszczędzić, ale po prostu musimy. Rabaty wytyczam, ale nawet do głowy mi nie przychodzi, że od razu wszystko posadzę- to jednak dobre jest w tym wszystkim, bo spokojnie pomyślę, zamiast kupować na wariata wszystko. W międzyczasie kilka razy zmienię zdanie.

Już teraz widzę, co bardziej mi sie podoba a co denerwuje pokrojem.. Nie lubię moich pięciorników i chociaż kwitną niezawodnie, to nie przemawiają do mnie.. Krzewy o zdecydowanym kształcie znacznie bardziej mi się podobają- hortensje, rododendrony, azalie, berberysy, trochę traw ozdobnych i iglaki w różnych kształtach i odcieniach. Lilie bardzo mnie zachwyciły i będę chciała mieć ich więcej.
Zadowolona też jestem z kupionej rok temu Golterii- kwitnie zawzięcie już 2 miesiąc, zrobiła sie z niej spora kępa i zastanawiam się, czy nie dokupić jeszcze, uzupełniając to białymi jeżówkami. Planowałam rudbekie, ale za dużo mam żółtego i muszę zacząć uspokajać bielą i odcieniami niebiesko-fioletowymi. Stąd pomysł na hortensje bukietowe, białe jeżówki i miniaturową budleję. Może za rok rozrośnie się Polish Spirit, to też da trochę zimnego fioletu.. Dałam sobie zakaz kupowania żółtych kwiatów- za dużo żółtego mam, na czele z piaskowcem.. :jeez:

Ja kilka lat temu planowałam z rozmachem- mamy wyprowadzone z domu kable, bo planowałam światełka na rabatach, malutką kamienną kaskadę z jakimś filtrem, a taras drewniany miał być z wbudowanym oświetleniem w niskiej balustradzie. Też coś takiego wyszukałam na amerykańskich stronach- że są jakieś specjalne lampy do wbudowania w słupki balustrady.. Troszkę się zmieniło przez ten czas ;) bo tak jakby spuszczam z tonu..
Teraz doszłam do wniosku, że może nie będę prowadzić kabla na rabaty- no..może kabel tak, ale bez lamp.. i w przyszłym roku kupię takie lampki wbijane w ziemię na nóżce, do których wkłada się świeczki- też będzie ładnie. W sumie nie chodzi o to jak..tylko o sam fakt gry światła w mroku..

Sąsiadów mamy bardzo fajnych i zawsze jak się widzimy to coś zagadamy- a to sąsiadka upatrzy sobie u mnie jakąś roślinę, to z kolei sąsiad doniesie, że wypatrzył jakiś nowy ogrodniczy z ciekawymi cenowo roślinami.. Wczoraj, jak do nas przyszli posiedzieć, to w kilku miejscach na ogródku ustawiłam po kilka sztuk tealightów- i też było urokliwie.

Drzewo z czerwonymi listkami znacznie lepiej mi się tu "widzi" niż zielone. Stanie zapewne na sprawdzonym Crimson Sentry. Chciałabym Crimson King, ale rozmiar do nas nieodpowiedni, tak więc będzie Sentry. Jakoś najbardziej ciągnie mnie w stronę klonów. Zobaczę u producenta, czy mają w ofercie jakieś czerwonolistne buki..jednak na razie klon jest w planach.

Pozdrawiam i również życzę dobrego tygodnia. Tylko 25*..pomarzniemy ;) Z tego, co sprawdzałam, to tylko 2 dni i kolejny rzut ukropu z nieba.. Praca w takich temperaturach nie jest zbyt fajna, czy chociażby wsiadanie do rozgrzanego po całym dniu samochodu.. jednak patrząc wybitnie samolubnie- to udał mi się pod względem pogody ten urlop..

Pozdrawiam!
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 04 Sie 2014 12:37 #289039

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Monia,
Jak to dobrze, że planowałaś z rozmachem, wyprowadzenie prądu do ogrodu bardzo się przydaje. Możesz teraz nie chcieć lampek, ale to też się pewnie zmieni z czasem i prąd warto mieć na rabatach. Ja nie mam i ciągle biję się z myślami czy ryć w ogrodzie i przeprowadzać no baaaardzo by się przydało oświetlenie. Mam solarne i świeczki, ale to nie to samo...
Refleksje dotyczące pięciornika popieram w całości - mam dokładnie takie same odczucia i wczoraj wykopałaś 3 :P od razu mi lepiej :dance:
Monia, małymi kroczkami dacie radę...choć czasem marzenia wydają się bardzo odległe, będzie dobrze. Jestem tego pewna! :hug:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 04 Sie 2014 12:38 #289040

  • Anna55
  • Anna55's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 18
  • Otrzymane dziękuję: 5
Moniczko!
Jeśli chodzi o drzewka o czerwonych liściach, brałaś pod uwagę perukowca podolskiego? To drzewko naprawdę warte uwagi. Można go prowadzić jako krzew i jako drzewo. Jest bardzo dekoracyjny. Jesienia liście przebarwiają się na różne kolory a w lecie kwitnące peruczki wyglądają bardzo dekoracyjne, otulają drzewko taką uroczą chmurką.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 04 Sie 2014 20:55 #289167

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Kasiu- pięciorniki i Ciebie nie do końca przekonały.. No zobacz.. a ja się najpierw kilka lat temu nimi zachwycałam- że kwitną tak długo itp.. a teraz od kilku tyg krążę dookoła nich i się wkurzam. Nie podoba mi się ich pokrój- mimo że wiosna przycięłam równo, to teraz i tak całe zbałaganione.. Zresztą mam ich za dużo :silly: i nawet mam plan, którym podziękować za współpracę, a które ewentualnie za karę przesadzić w kąt. Na razie mają odpuszczone, bo takie upały, że trochę mi ich szkoda przesadzać..i siebie też mi szkoda na ogródek ze szpadlem wypychać ;)

Mówisz, że świece nie wystarczają i jednak lamki będą potrzebne.. Tak coś mi się wydawało, że z czasem będzie trzeba się tym zając. W grudniu rozmawiałam z elektrykiem na temat tego, co trzeba zrobić z kabla wystającego z ziemi- tak więc niepokój w tym temacie zasiany ;) Co prawda próbował wspominać o głębokości zakopania kabla na rabatach, ale szybko wyprowadziłam z błędu, że na pól metra rowów nikt w rabatach kopać nie będzie :happy3: Trawnik nie istnieje jeszcze, to mogę kable sobie rozprowadzać i pewno jesienią trzeba będzie o tym pomyśleć a najpóźniej na wiosnę, natomiast wejście na rabaty będzie karkołomne- ja obrzeża z kostki pieczołowicie układałam na betonie, więc trzeba będzie robić podkop :crazy:
Lampek i tak nie kupimy i tymczasowo będziemy bazować na świeczkach w latarenkach. Skoro Twoje doświadczenie mówi, że to za mało, to tym bardziej będę musiała zająć się tym pomysłem!

Kasiu- ślicznie dziękuję, że dobrze nam życzysz- oj przyda się każde dobre słowo..
My się tu już bierzemy w garśc, rozmawiamy sporo i doszliśmy do wniosku, że trzeba zaakceptować sytuację a zamiast markotnie siedzieć- to należy brać się do działania i myśleć, jak sobie pomóc.

Aniu- serdecznie dziękuję za podpowiedz! Zapomniałam o perukowcu- faktycznie urokliwe drzewko! Chętnie bym je widziała na którejś rabacie, jednak w tym miejscu potrzebuję czegoś większego. Planuję drzewo przy furtce- więc musi koronę budować wysoko- co najmniej na 2m od ziemi, żeby przy wchodzeniu nie przeszkadzał.. musi być dość wysokie i niezbyt szerokie.



Wyciągnęłam Męża do producenta drzew i miałam nosa.. Mąż zachwycony- że przedstawiciel świetny facet z humorem.. że drzewa piękne i koniecznie (!) trzeba kupić..a dlaczego tylko jedno, a nie dwa.. :blink: Hmmm- może dlatego, że kupimy drzewo z funduszy, jakie dostanę na urodziny.. W każdym razie mam teraz w domu fana kupowania dużych drzew bo od razu jest efekt.
Jedyny minus producenta to fakt, że firma głównie współpracuje z firmami zakładającymi ogrody i tereny zielone miejskie, tak więc na moje pytanie, czy kupie niebieskie trawy np kostrzewy dowiedziałam się, że oczywiście- :laugh1: jak zamówię całego tira..
Dostawy niezależnie od ilości kosztują 170pln :blink: Kupując klony Scanlon załatwiłam dostawę za 20pln- ale podobno w firmie była euforia po ogromnym zamówieniu i z prezesem można było załatwić wszystko :lol:
Teraz wybraliśmy klona Crimson Sentry- jest piękny, ogromniasty i już za nim tęsknię.. Na razie stoi w sklepie, przewiązany czerwoną kokardką, żeby nikt nie kupił bo ja już zaklepałam.. i czekamy, aż jakiś transport większy będzie jechał- to "mój" Pan od drzew wrzuci klona przy okazji za symboliczna kwotę.

Jednak klon wybrany i to tylko kwestia czasu, aby do nas dojechał.. Sama nie dam rady przywieźć, bo ma 5m wysokości.
Mam też pomysł, co posadzić w miejscu głupiej jarzębiny, która uschła, albo- co bardziej prawdopodobne- zachorowała. Ponieważ w tym akurat miejscu drzewo jest koniecznie potrzebne i ma konkretne zadanie do spełnienia- to musi jakieś być, w dodatku zdrowe i nieduże, ale z wysoko zaczynającą się koroną.. Przedstawiciel podpowiedział całkiem niegłupie drzewko- wiśnię Kanzan. Rozmiarowo dobre, a zielone nudne liście tu będą atutem- korona ma górować ponad czerwonym berberysem ottawskim a dereniem elegantissima, tak więc zielonośc wskazana ;)

Tak więc niby nic nie kupiłam, nic nie przywiozłam- a sama wycieczka do ogrodniczego dała sporo radości! Popołudnie na plaży, wieczorne grzmoty burzowe w oddali- oczywiście totalne oszustwo, bo nie spadła ani kropla- idę podlewać.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 04 Sie 2014 21:20 #289175

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
A ja będę innego zdania niż wszyscy.
Wydaje mi się, że duzo miejsca na tarasie to tez ważna sprawa.
Zmieniając kształt zmniejszasz powierzchnię. A Twoje ustawienie mebli bardzo mi sie spodobało. Mam duży taras około 24 m. ale stwierdzam, że i tak mi miejsca brakuje na takie mebelki do posiedzenia. Musisz się zastanowić czego tak naprawde chcesz. Uważam, że stół nie zasłaniałby tak bardzo widoku. Faktycznie owalny kształt samego tarasu jest bardziej interesujący, ale trzeba się zastanowić, czy tylko widok się liczy, czy też funkcjonalność
A sytuacją w pracy się nie przejmuj. Powinnaś porozmawiać z tą osobą, która uważa, że ją nie doceniasz. Jeśli wyjaśnicie sobie swoje stanowiska powinno to oczyścić atmosferę. Tylko trzeba to załatwić bez nerwów, bo złość budzi złość. Ja zawsze w ten sposób staram się rozwiązywać problemy ze współpracownikami. Nie obrażam się tylko wyjaśniam sytuację
Ostatnio zmieniany: 04 Sie 2014 21:23 przez Margo2.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 04 Sie 2014 22:26 #289197

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Już podlane- zaleta niewielu rabat, w dodatku częsciowo łysych, a chwastów udających trawnik w ogóle nie podlewam. Znowu grzmi, błyska sie i wieje- pewno tak samo na pokaz, jak kilka godzin temu..

Gosiu- dziękuję za tarasowe veto :hug: Nie ukrywam, że okrągły taras nieco bardziej mi się podoba- jednak jeśli w ogóle coś o obłych kształtach, to bliżej elipsy, niż koła. Zaczęłam układać wąz ogrodowy, ale codziennie niszczę pracę ;)
Muszę ułożyć w końcu i poustawiać meble- co w moim wykonaniu polega na układaniu kocy i prześcieradeł w kształty odpowiadające meblom- tym sposobem oceniam, ile będzie miejsca. Na tarasie musi zmieścić się stół i 6 krzeseł, a do tego kanapa ze stolikiem.
Tak sobie wymyśliłam i choćbym pękła, to tak musi być :silly: .
Ponieważ nie kupię technorattanowej kanapy jeszcze długo.. to za sprawą Kasi magenty postanowiłam zbudować coś z europalet. Pomysł na narożnik raczej chyba odpada- mimo wszystko za mało miejsca z tego co mi sie wydaje- będzie mocno nieustawny kolos.. Ale 2 małe kanapy i niewielki stolik powinien się zmieścić.. W każdym razie taras będzie miał powierzchnię planowaną pod kątem takiego zestawu meblowego.
Mówisz, że taras 24m to niedużo- kurczę, a sądziłam, że to spora przestrzeń.. Jakoś muszę to pogodzić. Czas na rozmyślania mam do nastepnego roku, tak więc przymiarek mogę robić sporo.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 05 Sie 2014 13:51 #289410

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Moniko, u Ciebie jak zwykle tyle się dzieje, ciągle planujesz, pracujesz jak mróweczka i niezawodnie obszernie to opisujesz ;) Przyznam, że tylko śledzę wasze dyskusje tarasowe i ostatnio klonowe, nie odzywam się, ale jestem na bieżąco. Poza tym masz doskonałych doradców :) Jestem ciekawa co postanowisz w sprawie czerwonego drzewa, mam i Crimson King i Crimson Sentry - oba kocham. Czerwone buczki też są przepiękne.
Pozdrawiam serdecznie :kiss3:
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 05 Sie 2014 18:13 #289478

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
W życiu nie wszystko powinno przychodzić łatwo, bo wówczas i radość i satysfakcja są znacznie większe :D
Klony uwielbiam i mam kilka, w tym Crimson Kinga. A taras mam z kątami prostymi, okalający róg budynku. Dzięki temu jest bardzo ustawny. Jest duży, a i tak jak stanął na nim spory stół, 4 krzesła i ławka oraz parę donic miejsca na pewno nie jest za dużo. Zbudowany ze zwykłej betonowej kostki brukowej może nie jest szczytem moich marzeń, ale się sprawdza i to jest najważniejsze. Marzy mi się jego zadaszenie, ale i ja muszę zaczekać. Jestem jednak pewna, że gdy wreszcie mi się to uda, radość będzie przeogromna. Zatem warto być cierpliwym :dance:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 05 Sie 2014 23:42 #289566

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Iwonko- drzewo już wybrane, stoi u producenta, obwiązane czerwoną wstążką :lol: . Jutro muszę jechać zapłacić (ogłosiłam, że mogę rozpocząć świętowanie urodzin wcześniej- nie będę taka dosłowna i wyliczona co do dnia :P ) i powiercić dziurę w brzuchu przedstawiciela nt dostawy w promocyjnej cenie.
Biorąc pod uwagę miejsce, jakie może być przeznaczone na drzewo, to wybór nasuwał się sam.. Crimson Sentry. King też piękny- niestety zbyt szeroki dla nas.
Drzew miałam sporo do wyboru, jednak coś mnie ciągnie do klonów.. O buki się pytałam, ale nie mieli czerwonych, a to był warunek konieczny tym razem.
Dziś będąc w ogrodniczym pobiegłam zachwycona w alejkę- że wypatrzyłam Wredei..który okazał się być bukiem.. :blink: Muszę poszperać co nieco na temat buków!
U mnie sporo sie dzieje bardziej w sferze gadania, niż działania- ale to też mi pomaga, bo chociaż mam namiastkę tego, że coś robię :happy:

Aniu- ja, jak na moje możliwości, to już cierpliwością wykazałam się ogromną! Od momentu zakupu działki do wprowadzki minęło 7 lat, a dom i tak w połowie wykończony.. Jak wiadomo- końca nie widać :jeez: - kiedyś zresztą żartowałam, że jak się skończymy wykańczać to akurat będzie czas na remont :tongue2:
Dziś sąsiedzi zaprosili nas na grilla i uroczo się zdziwili, że nie mamy pralki, jakoś wyszło z rozmowy.. No nie mamy, tak samo jak lodówki, żelazka..i miliona innych rzeczy.
Widzę w tym też zaletę- jak długo czegoś nie mam, to mam więcej czasu na wybór, mogę sobie pochodzić po sklepach, pooglądać, czasem sobie coś upatrzę i wiem, że jak przyjdzie na to czas, to kupię.
Taras by się przydał dla przyjemności- ale i na kocu rozłożonym na trawie, ze stołem wyniesionym z domu- też dało się miły wieczór spędzić i tak do tego podchodzę. Jest sporo ważniejszych rzeczy do zrobienia i chęci mogę sobie tu opisywać, a i tak rozsądek musi wziąć górę nad chciejstwami..
Czasem jednak jest zwyczajnie przykro- i to nie chodzi tylko o chęć posadzenia kolejnego krzewu, ale o całokształt, a tu czasem wylewam żale, ubrane w liście ;)

Domyślam się, że i my będziemy musieli kiedyś pomyśleć nad jakimś zacienieniem tarasu- ale to zupełnie od siebie odsuwam. Nie mam pomysłu ani widoku na finanse- tak więc pewno jak powstanie kiedyś taras, to będzie z parasolem- a kiedyś się pomyśli..
Gdybym miała coś planować, to raczej nie markizę..

Odnośnie tarasu- pomysł z drewnem egzotycznym odpada na najbliższe kilka lat.. Pewno zrobimy tymczasowo z sosny, malowanej na brąz i może kilka lat posłuży. Zresztą to też temat na kolejny rok- teraz tutaj wspomniałam o tym, niejako traktując rozważania o tarasie jako temat zastępczy i oderwanie myśli od cięższych tematów.

*****
Jutro rozpocznę planowanie urodzinowej rabaty przy furtce. Mam już wstępne plany i pierwsze pomysły co posadzić..
Tymczasem proszę Was o podpowiedz- na ile przewidywać miejsce dla jałowca Blue Chip.. Większość stron podaje 10lat- 1.5m szerokości.. Kurowscy opisują "szerokość do 2m", czyli od pnia metr w każdą stronę.. Nie chcę ciąć boków- jak sądzicie, jeśli zostawię miejsce od pnia do brzegu rabaty 1.5m to wystarczy..? Czy wierzyć Kurowskim i posadzić 1m od brzegu licząc na to, że szerzej niż 2m średnicy nie urośnie :think:
Macie może u siebie w ogrodach starsze egzemplarze tego iglaka, żeby coś podpowiedzieć?
Ostatnio zmieniany: 05 Sie 2014 23:44 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 06 Sie 2014 09:47 #289622

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Z tym remontem zapewne tak bęzie. A i ja tak mówię :rotfl1:
A jeśli chodzi o te 7 lat, u mnie od pierwszej decyzji o budowie do kolejnej (bo stara sie przeterminowała) minęło 10 lat. Potem co prawda poszło szybko, bo w 11 miesiecy mieszkaliśmy już w domu. Ale teraz mija kolejne 4 lata i nadal dom nie jest w 100% wykończony. Zatem Twoje 7 lat od zakupu działki, to na prawde niewiele...
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 06 Sie 2014 10:03 #289625

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Cześć Moniko!

Kiedy masz urodziny? :) Chyba jakoś na dniach, nieprawdaż?

Muszę Ci sfotografować swoje klony Crimson Sentry... rok od posadzenia rozrosły się fantastycznie i naprawdę zachwycają - będziesz zadowolona z decyzji :) Mają piękną, kolumnową formę korony, duże liście, które w słońcu wyglądają cudnie, ogólnie piękny pokrój i kolorystykę.

Życzę, by wszystkie plany udało się stopniowo realizować... każdy kolejny etap z czasem odkreslicie, finanse muszą się poprawić - w końcu dużym wysiłkiem dla każdego jest przeprowadzka, na początku trudno związać koniec z końcem, a potrzeb jest tak wiele...

Miłego dnia!
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 06 Sie 2014 10:20 #289637

  • dana1s
  • dana1s's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 195
  • Otrzymane dziękuję: 25
Monia czyżbym trafiła na urodzinki :hug: Najlepszego :kiss3: Przyszłam nadrobić zaległości ,ale chyba tylko pooglądam obrazki :sick: Nie dam rady doczytać wszystkich ulubionych wątków ,ale obiecuję już być na bieżąco :)
Pozdrawiam serdecznie !!
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 06 Sie 2014 12:30 #289676

  • Roma
  • Roma's Avatar
Tylko przez chwilę człowiek zaniedba Oazę a tu tyle nowości i planów perspektywicznych :P Monia-masz to szczęście,że możesz jeszcze wszystko zmienić i dopasowywać.Niektórzy już nie mają tak dobrze :( więc ciesz się i zmieniaj do woli aż trafisz w sedno i wtedy dopiero przejdź do kolejnej fazy-wykonanie :hug:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 06 Sie 2014 19:37 #289746

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Ależ dziś był dzień pełen wrażeń..
Pojechałam do producenta drzew opłacić klona i pomarudzić nt dostawy.. a przedstawiciel namówił mnie, żebym spróbowała osobiście.. Nie trzeba było dwa razy powtarzać- przywlokłam klona prawie 5ciometorwego samochodem :happy3:
Teraz Was zanudzę.. :dance:
Jak wspomniałam- to moja tzw urodzinowa rabata. Co prawda przed terminem, ale- co zaskakujące- nie mogłam wytrzymać :P
Jest Crimson Sentry, jałowiec Blue Chip i cyprysik Filifera Nana. Poszperałam na necie i mam nadzieję, że podawane wymiary są prawdziwe.. Jałowiec dorasta docelowo do 2.5m max 3m szerokości.. więc od pnia klonowego i brzegu rabaty jest 130cm.. Cyprysik ma mieć 3m szerokości-ale po 30 latach- więc też jest niecałe półtora metra od pnia.. Powinno być dobrze przez kilka lat, a za jakieś 10-15 może się zacznę martwić i ewentualnie korygować boki..
Przypominam i proszę o łąskawe oko- ogródek to wielkie pobojowisko bo mieszkamy prawie na placu budowy- więc jest brzydko :oops:

Tak więc kończąc przydługi wstęp....taaadaaam..
DSC06209.JPG


DSC06192.JPG


DSC06200.JPG


DSC06216.JPG


Dla porównania- to też Crimson, kupowany ro temu, w tej samej cenie w zwykłym ogrodniczym..
DSC06208.JPG



Dodatki na rabacie
DSC06198.JPG


DSC06199.JPG


cdn- muszę na chwilę zmykać.. odpowiedzi wkrótce..
Ostatnio zmieniany: 06 Sie 2014 19:40 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 06 Sie 2014 20:38 #289767

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Przepiękny okaz klona, Moniko! :hearts:
Prawdziwie godny urodzinowego prezentu :) Podziwiam! i szczerze gratuluję tak udanego zakupu. Przed domem drzewo (!) prezentuje się rewelacyjnie :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.664 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum