TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 23 Lip 2014 11:04 #285549

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Kolejny piękny dzień- oj, żeby pogoda się utrzymała tfutfutfu... jeszcze 3 dni i urlopik- nareszcie, bo mam już dosyć wszystkiego.. Nasiedzę się wreszcie w ogródku, a gdy wynudzę się jak mops- to z radością wrócę do pracy :P

W poniedziałek spryskałąm wszystkie iglaki Topsinem, ze szczególnym uwzględnieniem Blue Arrow, które w lato i jesienią wyglądały rok temu ok, a na przedwiośniu tego roku miały bardzo przyschnięte końcówki. Już się zazieleniły teraz, ale czytałam na necie, że to może być jakiś grzyb, który infekuje teraz, a niszczy po zimie.. Sąsiadka ma mocno zniszczone jałowce i pewno nasze zaraziła- to ta nieulubiona sąsiadka, więc to na pewno jej wina :screem: ;)
Popryskałam, za 2 tyg powtórzę i zobaczymy po zimie, czy będzie jakiś efekt. Na pewno roślinom też pomoże fakt, że wyrzuciłam agro, a od przyszłego roku zacznę wiosenne nawożenie porządnie. Teraz od czasu do czasu czymś podleję, ale muszę się za rok uzbroić w jakieś sensowne środki. Rok temu podlewałam często florowitem- w tym jakoś to zaniedbałam.. :oops:

Aguś- staram się powoli coś działać, niestety braki w skarbonce skutecznie hamują mój zapał. U Kasi-magenty znalazłam świetną inspirację do zrobienia mebli ogrodowych z europalet. Miałabym super plan, akurat urlop- i byłaby kanapa do posiedzenia zrobiona własnoręcznie. Niestety- nie mogę sobie pozwolić na zakup europalet, materacyków itp. Najpierw trzeba kupić płytki na schody wejściowe i balkony. Meble są ostatnie na liście must have. Dodajmy, że to nie moja lista potrzeb- moja prywatna wygląda inaczej :happy3:

Gosiu- mam sporo jeszcze miejsc do obsadzenia. Kilka rabat w ogóle jeszcze nie istnieje- tylko na papierze, a i te wzdłuż 2 boków działki mają dziury- miejscami dość spore. Mam więć pole do popisu na dłuuugi czas:)
Lilie są piękne- to fakt! Ja dopiero zaczynam z nimi przygodę- kupowałam głównie azjatyckie, w obawie o brak umiejętności a o nich czytałąm, że są dość odporne na takich ogrodników jak ja ;) Kupiłam tylko 2 sztuki OT Flashpoint- jednak są tak piękne, okazałe i pachnące, że chyba tej jesieni dokupię OT właśnie..

Aniu- witaj, Kochana! Ach, te Twoje lilie i liliowce.. :whistle: Zaglądam do Ciebie i podziwiam!
Jestem na siebie zła, że tak je tam wcisnęłam- jakoś do głowy mi nie przyszło, że będą się tak wychylać do słońca i że będą tak wysokie.. Muszę je przesadzić i już się martwię, że je w trakcie przeprowadzki zniszczę :jeez:

Widok bardzo przyjemny- razem z sąsiadami, którzy mieszkają jak my- w ostatniej lilii zabudowy- bardzo trzymamy kciuki, żeby na razie nic dalej się nie budowało. Mamy ciszę, spokój i widok na łąkę i las- na razie tak jest fajnie!

Kotka zwiała- ta, którą wzięliście do mieszkania? Młodziutka chyba jeszcze była- szkoda! Może się znajdzie- na forum dziewczyny czasem opisywały historie zgubionych kociaków, które znajdowały się po dłuższej nieobecności..
Ściskam!

Romciu- puste pole to było, jak kupiliśmy działkę. Pierwsze krzaczki posadziliśmy w 2011r i to one w większości robią obecne wrażenie, że ogród jest bogaty.
ZObacz- tak w 2011r wyglądała rabata, której zdjęcie wklejałam ostatnio.
DSC03069_2014-07-23.JPG


A pagórek z brzozami i kosodrzewinami.. W rogu działki jałowiec MInt JUlep. Brzózek prawie nie widać, bo to jesienna fotka bezlistna. Z przodu niskie łyse badyle, to pigwowiec.
DSC03182.JPG


a teraz.. To ten sam pagórek. Tu najlepiej widać, jak jeszcze jest pusto, cała prawa strona od brzózek! Jedynie brzozy są ogromniaste. Kosodrzewiny fajnie podrosły. Hortensję dostałam od Mamy mojej koleżanki. Na szczycie pagórka kwitnące chwasty- niesety siedzi na nich pełno pszczół i trzmieli i nie mam serca ich usuwać na razie. Czekam na koniec sezonu nektarobrania ;)
Po prawej stronie do hortensji- pigwowiec. Muszę go jesienią przesadzić nieco w prawo. bo koliduje mi z hortensją. Na razie jednak gniotą się nawzajem- nie chcę tak dużego krzewu przesadzać teraz- wole poczekać uczciwie do fazy bezlistnej..
DSC06058.JPG



Wszystko podrosło przez te kilka lat, więc te starsze rośliny są już okazałe. Kupowałam je w szkółce bo chyba dość dobrych cenach i brałam duże okazy..
Np kolumnowe jałowce od razu były dość duże..
DSC02878.JPG


Tuje Aurescens też spore kupiłam.
DSC02880.JPG


Jak pomyślę, ile za nie wtedy płaciłam, a po ile teraz wszyscy sprzedają, to serce mi się kraje, że nie kupiłam wtedy szmaragdów. Niestety w tamtym czasie nie było jeszcze ogrodzenia na 2 bokach, więc te strony robię dopiero od tego roku- jest pusto- uwierz mi! To rośliny sprzed 3 lat dają złudzenie gęstych rabat- jednak to tylko niewielki fragment ogródka.. Mamy spore problemy finansowe, więc szmaragdy kupiłam w zawrotnej cenie 12pln i wyglądają, jak wyglądają..
Szkółka, w której kupowałam tamte iglaki już nie istnieje- a szkoda, bo asortyment mieli bardzo bogaty i cenowo dobry! W tym miejscu teraz jest trasa szybkiego ruchu :cry3:

Mam dużo pustych miejsc- 2 boki ogrodzenia puste- z wyjątkiem tych 5 szmaragdów maluśkich i rogu działki, gdzie posadziłam imieniniowe klony i trawy od Pawła. Przy samym domu planuję rabaty, ale one nawet są niewytyczone, o roślinach nawet nie myślę.

Na rabatach sporo pustych miejsc też jest. W niektórych miejscach tegoroczne hosty- każda po 4 listki :P albo tak samo młode żurawki.
Nie zapominajmy też o tym, że na ten fragment ze zdjęcia gęstej rabaty, posadziłam 3 wielkie azalie od Hani- one od razu zrobiły efekt, bo są bardzo dorodne!
Tak więc Pawła tempa na pewno nie doścignę- tak na prawdę większość z planowanych rabat to puste miejsca, a i te dwie, które głównie pokazuję, mają sporo dziur.
Romciu- nie martw się, przecież Twój ogród jest piękny- hosty masz okazałe, lilie piękne, a otulina lasu- ech,.cudo :hearts:
Ostatnio zmieniany: 23 Lip 2014 11:25 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 23 Lip 2014 11:20 #285553

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Monika-Sz wrote:
Aguś- staram się powoli coś działać, niestety braki w skarbonce skutecznie hamują mój zapał. U Kasi-magenty znalazłam świetną inspirację do zrobienia mebli ogrodowych z europalet. Miałabym super plan, akurat urlop- i byłaby kanapa do posiedzenia zrobiona własnoręcznie. Niestety- nie mogę sobie pozwolić na zakup europalet, materacyków itp. Najpierw trzeba kupić płytki na schody wejściowe i balkony. Meble są ostatnie na liście must have. Dodajmy, że to nie moja lista potrzeb- moja prywatna wygląda inaczej :happy3:

Monisiu zawsze koszta są wielką przeszkodą, ale pomalutku, pomalutku niewielkimi kroczkami i wszystko się osiągnie. To co najważniejsze już macie.... piękny, urządzony dom i powstający ogród. Ja bardzo chętnie podzieliłabym się z Tobą dużą ilością roślin i to już takich rozrośniętych, tylko jak to wszystko zabrać..... Jeśli kiedykolwiek los zaprowadziłby Was na Lubelszczyznę, to pamiętaj o tym :kiss3:
Meble z palet są super.... jestem nimi oczarowana :P
Ostatnio zmieniany: 23 Lip 2014 11:20 przez AGNESS.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 23 Lip 2014 11:41 #285558

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Agniesiu- jesteś kochana! Dziękuję CI bardzo za dobre chęci. Daleko do siebie mamy niestety, ale obiecałam sobie, że jeśli kiedyś wybierzemy sie z Mężem do Kazimierza na wyjazd, to podpytam się Ciebie, czy daleko mieszkasz i czy będzie można wpaść na kawę. Szaber u Ciebie mi nie siedzi w głowie- ale chęć zobaczenia Twojego pięknego ogrodu.. :hearts: Może kiedyś.. :kiss3:
Nie wiedziałam nawet, że z europalet można tak fajne rzeczy porobić, dopiero u Kasi podpatrzyłam. O kanapie ogrodowej z technoratanu mogę zapomnieć na kilka najbliższych lat.. ale poszperałam trochę na necie i można zrobić wersję ekonomiczną :silly: Poszukałam, że można na necie w sklepach tapicerskich kupić gąbki na obicia mebli, obszyć je materiałem i zrobić materacyki i poduchy- takie, jakie sprzedawane są razem z meblami.
Skręcenie gotowych palet nie powinno być problemem, ani ich pomalowanie. 10 lat temu zrobiłam ławkę- sama szlifowałam deski, malowałam i skręcałam, w ramach odstresowywania się w trakcie egzaminów końcowych- więc i palety nie powinny mnie pokonać ;) Teraz tego nie zrobię- nie zapowiada się.. ale za rok na pewno się za to zabiorę i będzie można usiąść w ogródku bardziej komfortowo. Wykonanie musi zejść na dalszy plan, ale cieszę się, że w ogóle plan jakiś mam.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 23 Lip 2014 22:52 #285783

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Ależ dziś nas podlało! Chociaż może nie tyle nas, co okolicę.. U Mamy burza i silna ulewa, po drodze do domu mijałam ogromne kałuże, rozlane po całej ulicy. W naszym zakątku jakby słabiej, ziemia lekko zwilżona. Nie podlewam jednak dziś- ziemia dobrze trzyma wilgoć. Z wierzchu pył, ale już cm głębiej wilgotna. Dałam sobie więc dziś wolne..
Kilka migawek z ogródka- tuż przed burzą. Głownie grzmiało, deszczu zaledwie odrobinka..
Brzuchata rabata z brzózką płączącą. Brzuszek jeszcze pusty- nie mam weny
DSC06132.JPG


Tutaj w dziurze między tują aurescens a ukochanym cyprysikiem chciałabym posadzić szmaragdy, a na ich tle hortensje- nie wiem, czy ogrodowe czy bukietowe- raczej te drugie.. Obrzeże rabaty kończy się na cyprysiku- dalej jeszcze nie wydzielona rabata- ten odcinek czeka na równanie terenu- dlatego tak kostka się kończy niespodziewanie
DSC06126.JPG


Rozchodnik na skalniaku ma sporo odrostów..
DSC06134.JPG



Rojniki od Pawła mają sporo przyrostów. Tu jeden z mniejszych kawałeczków- ileż młodzieży wyprodukował..
DSC06133.JPG


Red Baron od Hani pięknie płonie na końcówkach ..
DSC06129.JPG


Upał, nie upał- niektórzy ciągle w pracy..
DSC06145.JPG


Tu cała kępa ulubionego chwastu, który ozdabia szczyt pagórka. Krzew cały bzyczy od owadów- muszę z nim wytrzymać- przecież nie odejmę tych chwastów pszczołom "od ust".
DSC06146.JPG


Dziś wklejałam zdjęcia z 2011r- wtedy te jałowce były prawie jednakowe. Jeden- ten po lewej- znacznie odstaje od reszty :(
DSC06135.JPG



Mąż zabrał się za prace ogrodowe. Planowaliśmy wyrównać teren ogródka i zlikwidować wierzchnią warstwę zachwaszczonej ziemi.. Prace trwają od wczoraj- P walczy każdego dnia po 3 godziny. Pierwsze efekty..
DSC06140.JPG


DSC06141.JPG


Ziemia wygląda jak pył, jednak wystarczy dłubnąc czubkiem buta- pod wierzchnią warstwą wilgoć. Na rabatach to samo- niby piach i pył, a w sumie wilgotno- nawet woda nie wsiąka expresowo. W każdym razie chwasty zadowolone są nieustannie :tongue2:
DSC06125.JPG


Jałowce spartan pod czerwonym klonem na pagórku. Widać, że nie wszystkie w formie- dwa od lewej soczyście zielone i z dużymi przyrostami, 3 od prawej- blade i prawie nie urosły. Wymieniłam im trochę ziemi dookoła, podsypałam korą i podlałam nawozem. Ten rok niestety już stracony- nie urosną przecież już :cry3:
DSC06130.JPG


Pięciorniki Goldfinger niezawodne
DSC06138.JPG





Dziś byłam u Mamy..
Nie, to nie są kartofelki ozdobne :silly: . Takie grzybki wyrosły w cieniu sosny. Na jadalne to one nie wyglądają ;)
DSC06149.JPG


DSC06147.JPG



Rabata przy altanie. Nie ma kto pościnać przekwitniętych goździków- muszę to w piątek zrobić, skoro nikt inny nie widzi takiej potrzeby :jeez:
DSC06150.JPG


DSC06152.JPG


Pod winogronem nic nie chcę rosnąć, bo za ciemno- pomyślałam, że co jak co- ale paproć sobie poradzi.
DSC06153.JPG


Magnolii sie przypomniało, że ma jeszcze zaległy kwiatek:) Chociaż coś mi się zdaje, że ona miała powtarzać kwitnienie..Czy to w ogóle możliwe u magnolii?
DSC06154.JPG


Hortensje przy wejściu do Mamy :woohoo: W tym roku podsypałam osmocote- krzewy wypuściły gałęzie ponad metrowej wysokości. Na zdjęciu zbytnio ich nie widać- rosną z tyłu krzewu, bez kwiatów. Oj, będę miała wesoło, gdy trzeba będzie na zimę osłonić. CHyba koniec owijania agro- wymyśliłam, że wbiję kilka palików jesienią i w razie silnego mrozu zrobię nad nimi namiot z agro.. :think:
DSC06155.JPG


DSC06157.JPG


Pozdrawiam :bye:
Ostatnio zmieniany: 23 Lip 2014 23:26 przez Monika-Sz. Powód: uzupełnienie
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 24 Lip 2014 08:48 #285849

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Cześć Moniki!

Oj, przydał się nam ten deszcz... pada z przerwami od wczoraj i czuję, że dopiero teraz rośliny porządnie się napiły.
Widać, jak ogrody niemal w oczach odzyskują świeżość.

P. zabrał się za wyjątkowo ciężką pracę. Ja sobie powiedziałam jakiś czas temu, że nigdy więcej zrywania darni - u mnie to był jakiś koszmar.
W każdym razie, gorąco Wam kibicuję, żeby szło lekko i sprawnie, w miarę możliwości.

Bujnie bardzo i u Ciebie na rabatach, i u mamy... hortensje ogrodowe kwitną wspaniale!

Pozdrawiam ciepło,
A
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 24 Lip 2014 09:04 #285854

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Chwast wygląda mi na żywokost :think: , grzybki na purchawki :happy3: , a niektóre magnolie powtarzają, na przykład Susan. Osobiście nie doświadczyłam, bo moja jeszcze młoda, ale czytałam ;)
U mnie miało lać całą noc i ani kropla nie spadła :(
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 24 Lip 2014 14:03 #285953

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Agnieszko- dziś nie podlewa, ale jest wietrznie. Niestety bez wytchnienia, bo bardzo parno- burza chyba wisi w powietrzu..
Podlewanie z chmurki zawsze najlepsze. Pamiętam, jak u Rodziców podlewaliśmy trawnik w upały- niby zielony i żywy..ale dopiero po porządnej ulewie nabierał zdrowego wyglądu.
P się zabrał za to, o czym rozmawialiśmy od wiosny.. Postanowiliśmy w końcu nie czekać na kostkę i opaskę dookoła domu- tak to sobie będziemy czekać i za równanie zabralibyśmy się może wiosną.. Doszliśmy do wniosku, że wyrównamy i zasiejemy trawę teraz, a po kostce najwyżej porobi się naprawy i dosiewki- jednak ogólnie dla oka będzie nieco schludniej..

Na wymianę ziemi nie mamy szans, więc trzeba gospodarować na tym co jest- szału nie ma.. ;) Byłam w ogrodniczym na przeszpiegach- postanowiłam, że kupimy siewnik- taki na kółkach. W opisie służy do nasion i nawozu. Znalazłam nawóz do rozsypania przy zakładaniu trawnika i trawy przeznaczone na suche gleby.. Więc tak zrobimy- rozsieję nawóz i tę odmianę trawnika na suche piaszczyste gleby i może do września choć troszkę się zazieleni. Może na przełomie września i października zrobimy chociaż kostkę, bez opaski- to już będzie ładniej- z wyrównaną działką i zieleniącą się trawą. Tak sobie kombinuję i rozmyślam.

P pozdrawia i dziękuje za kibicowanie :)

Marto- tak, u Mamy magnolia SUsan- doczytałam, że powtarza kwitnienie. Rośnie u Mamy od ubiegłego roku, ale kupiłam dość spory krzaczek- no, w każdym razie na tyle spory, że ma jeden kwiatek teraz ;) Byłam dziś na spacerze i zauważyłam, że na jednej z działek posadzona jest magnolia-już dość spora, na oko ma ok 3 metry i dość sporo kwiatów. Fajnie, że powtarza kwitnienie- to dość ciekawe, zupełnie zapomniałam, że magnolie mogą tak mieć.

U nas padało- u Mamy bardzo, a nad naszą działką słabiutko. Ziemia ledwo zwilżona- więc się nie liczy zbytnio..
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Lip 2014 01:21 #286472

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gadam sama z sobą- ale co tam ;) Dobrze mi to wychodzi :silly:
Dziś rozpoczęłam urlop- wracałam do domu w iście szampańskim nastroju, niestety plecie się u nas słodko-gorzko.. Dla równowagi nienajlepsze wieści dopadły mnie w domu. Och, kiedy będzie czas samych radosnych chwil, zamiast zmartwień co chwilę nowych..? Albo idealizuję wspomnienia.. albo był taki czas, że trosk nie było i jakoś tak toczyło się wszystko płynnie.. 7 lat chudych teraz..?
Czasem już tak bardzo nie mam siły na złe wiadomości..

Przed wyjściem do pracy kibicowałam Mężowi w przekopywaniu działki- tylko na to sił starczyło, bo parno było dziś niesamowicie. Mąż za to był bardziej pracowity- skończył jeden bok ogródka i jutro przenosi się na front- chyba powydzielam rabatki, żeby chociaż mieć pogląd na to, jaki teren będę mieć do dyspozycji..

Tymczasem na "starych" rabatach- niewiele nowego..
Berberys Golden Ring- bardzo delikatne brzegi..może w masie liści widać to bardziej? Zakup tegoroczny, więc krzaczek jeszcze mały- a już cieszy
DSC06168.JPG



Wim's Red zaczyna się przebarwiać..
DSC06160.JPG


DSC06161.JPG


Zlitowała się nade mną.. Ostatnio marudziłam, że wypuściła długie gałęzie bez kwiatów, a jedyne dwa są z tyłu krzaka- dla sąsiadów.. Więc zwracam honor- na najwyższej gałęzi pojawiły się pączki- oby zdążyły przed zimą, takie mają tempo :rotfl1:
DSC06162.JPG


Żurawki Berry Smoothie nadal kwitną
DSC06163.JPG



Rio po przeniesieniu w półcien wyraźnie odżyła. Delta Dawn nadal spalona- jeszcze dalej muszę ją przenieść, a już cienia za dużo nie mam. Jak tak dalej będzie, to chyba przeniosę je do Mamy :think:
DSC06164.JPG


Liatra niestety nie kwitnie całą maczugą. Może jest zbyt upalnie na to.. ale ledwo dół zakwitł, a już czubek więdnie.. Może ja je za dużo podlewam?
DSC06159.JPG


Hakuro wypuszcza nowe przyrosty. Ciekawe, kiedy się w końcu zdecyduję, gdzie docelowo ją posadzić. Na razie tkwi, jak kwiatek do kożucha- w środku pustej rabaty :flower:
DSC06158.JPG


Haniu- jeśli czasem tu zaglądasz to wiesz, że azalki chyba dobrze się czują. Mają świeżutkie młode listki i mam nadzieję, że w kącikach kryją się zalążki przyszłorocznych kwiatów..
DSC06166.JPG


Nie wiem, jak się ten kwiat nazywa- ale fajny jest:)
DSC06167.JPG


Pozdrawiam, życząc udanego weekendu wszystkim :flower2:
Ostatnio zmieniany: 26 Lip 2014 01:28 przez Monika-Sz. Powód: uzupełnienie postu
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Lip 2014 08:58 #286486

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Wiesz kiedy to było, kiedy wszystko toczyło się płynnie bez żadnych trosk ;) ? Kiedy byłyśmy dziećmi :woohoo: :rotfl1:

Liatry zawsze tak kwitną, jak jeden koniec ma kwiaty, to drugi już zasycha ;) , taka uroda.
Jak będziesz miała cały ogródek przekopany, to zdecydowanie polecam wytyczenie rabat. Zasianie nawet ładnej trawy na całości będzie oznaczało zdzieranie jej potem, a to jedno z najbardziej upierdliwych zajęć :devil1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Lip 2014 10:00 #286496

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Matrusia- Ty wiesz, ile ja miałam zmartwień, jak byłam dzieckiem..? :P
Największa moja troska, to był fakt, że wszyscy jeszcze siedzą przed tv a ja muszę iść spać, jako najmłodsza. Kolejne zmartwienie, to że nie chcę być dorosła- coś przeczuwałam, że nie będzie fajnie.. Duży stres miałam w wieku 8 lat- gdy starsza siostra przygotowywała się do matury i widziałam, ile się uczy i jak stresuje.. Przyszłam do Mamy i całkiem serio stwierdziłam, że bardzo boję się matury i chyba jej nie zdam.. (8lat!). Poza tym w szkole trochę mi dokuczano, bo nosiłam okulary i bardzo to przeżywałam.
Wiadomo- jako dziecko nie martwimy się niczym tak na serio- ale każdy wiek ma problemy na swoją miarę- dla mnie wtedy moje zmartwienia były całkiem poważne.. Patrząc z perspektywy lat to najbardziej beztrosko czułam się tuż po skończeniu studiów i przez początek znajomości z Mężem, niestety ostatnie kilka lat to nieustające pasmo rozczarowań, przeplatane nielicznymi radościami.
Bardzo się zawiodłam na pewnej osobie i nie umiem sobie wytłumaczyć, że można z uśmiechem na ustach zwodzić ludzi. Jestem rozczarowana, rozżalona i zła.
Na troski najlepsza praca- tak więc zmykamy z Mężem dłubać chwasty- zmęczę się przy szpadlu, to w głowie przestaną się kłębić ponure myśli.
Rabaty wytyczę- masz racje, bez sensu jest siać trawę, żeby za chwilę ją usuwać. Cieszę się z tego zajęcia, tym bardziej, że już od dawna chciałam wytyczyć, aby zobaczyć pole do popisu..
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Lip 2014 10:29 #286499

  • Roma
  • Roma's Avatar
Monika-Sz wrote:
Gadam sama z sobą- ale co tam ;) Dobrze mi to wychodzi :silly:
Czasami warto z kimś inteligentnym pogadać :devil1:
Monia-słuchaj się Marty,Ona wie co mówi w temacie trawnika,toż to mistrzyni w likwidacji owego :devil1: :devil1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Lip 2014 21:47 #286663

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Romciu, rabatki i tak zamierzałam wydzielić, żeby wiedzieć, czego się spodziewać na przyszły rok do planowania roślin.. ale słuszna jest uwaga o niesianiu trawy :thanks: - to przecież byłby bezsens- żeby teraz siać a za rok zrywać.. :hammer:
Ciekawa jestem, jak nam się uda ten nasz chałupniczej roboty trawnik na marnej ziemi, czy nawóz coś pomoże..? Na razie mamy plan, żeby użyć siewnika i walca ogrodowego, skoro ma być trawnik własnej roboty, to może chociaż niech nie będzie zupełnie beznadziejny.. Zobaczymy, jak to wyjdzie- siewnik i walec mogą się rozbić o wyciąg z konta.. :P ale planowanie dobra rzecz- jest czym głowę zająć.

Śmieszne to jest, ale na tym naszym nierównym terenie przed domem, z dołami Zaka produckji i rosnącymi chwastami rozłożyłam dziś kostkę brukową dla zobrazowania kształtu rabat i chodniczka. Niby nic- kostki luzem leżą na ziemi- ale od razu ładniej się zrobiło. Widać, gdzie będzie kostka, trawa, rabaty- i już mi się podoba na tym etapie :crazy:

W związku z tym, że teraz zrywamy chwastowy trawnik i przez dłuższy czas będzie goła ziemia, a i na młodziutkim trawniku siedzieć nie będziemy- pomysł zrobienia mebli ogrodowych z palet odłożyłam na kolejny rok- teraz i tak się nie przydadzą. Urlop i tak przeznaczę na wspólną z Mężem walkę z trawnikiem- będę miała sporo zajęcia!

Udanej niedzieli :bye:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Lip 2014 22:34 #286685

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Monika nie oglądaj się za ,,siebie'' bo to już czas przeszły :woohoo: , żyj dniem dzisiejszym i przeżyj go tak jakby miał być dniem ostatnim :hearts: :idea1: głowa do góry i zazdroszczę urlopu........ :oops: :hug:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Lip 2014 00:11 #286711

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dobry wieczór :)
Nie śpisz jeszcze?
My obejrzeliśmy 3 odcinki pod rząd Breaking Bad, z trzeciego sezonu... ależ pochłaniający jest ten obraz!

Czytam dużo przemyśleń, refleksji, jakie Tobą targają... Moniko, myślę, że większość z nas doświadcza słodko-gorzkiego chichotu losu... pamiętasz, jakie sama miałam przed momentem... teraz jakby chwila spokoju, do czasu. Czy tego chcemy czy nie, sinusoida życia jest czymś wpisanym w naszą egzystencję. Trzeba z tym wszystkim jakoś dalej żyć, głowa do góry!

Masz dobre zajęcie na - nomen-omen - zajęcie mysli... super, że akcja 'liść dębu' vel 'nowy trawnik' posuwa się do przodu :)
Życzliwie polecam wytyczenie rabat eko-bordami - to znacznie ułatwi całość operacji a w przyszłości ułatwi utrzymanie granicy między rabatami a murawą.

No to buziak! Urlopuj się :)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Lip 2014 23:09 #286994

  • Anna55
  • Anna55's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 18
  • Otrzymane dziękuję: 5
Moniczko!
Życzę Ci udanego urlopu. Ogród , zieleń dokoła , bieżące ogródkowe sprawy to najlepsza odtrutka na smutki. Pogoda sprzyja pracom w ogrodzie. Przypomnij sobie straszliwe upały w ubiegłym roku. Ciesz się zielenią i nie myśl o pracy. Po burzy przychodzi spokój.Życzę Ci go z całego serca. Buziaki.
Ostatnio zmieniany: 27 Lip 2014 23:15 przez Anna55.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 28 Lip 2014 00:03 #287010

  • Roma
  • Roma's Avatar
Monia-bycie optymistą bardzo pomaga wyskakiwać z" dołków",słuchaj starszej pani,wie co mówi :hug: Zawsze staram sobie wytłumaczyć różne przeciwności losu na swój sposób.Jeśli ktoś Cię zawiódł lub zranił to nie martw się zbyt długo,widocznie nie jest Ciebie wart.
Życie jest zbyt krótkie,nie warto go tracić na głupoty.
Ostatnio zmieniany: 28 Lip 2014 00:04 przez Roma.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 28 Lip 2014 00:05 #287011

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Jestem jak najbardziej za...Romą. :kiss3:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 28 Lip 2014 09:48 #287069

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Moniś :kiss3: :hug:
mama zawsze powtarza, jeśli nas ktoś zrani albo zawiedzie - po prostu olej dziada lub babsko :kiss3:
jeśli tak Cię zawiódł czy tam zawiodła to znaczy, że nie warto się tą osobą już przejmować i przyjaźnić bo po prostu jest fałszywa jak nic :hug:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.662 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum