Marto- dzięki za informacje nt cebul! Mąz jak był w B, to nic mi nie przekazał o cebulkach kwiatowych..aż dziwne
Muszę się wybrać tam na zakupy spożywcze..po cebule
Dorotko- u mnie miejsce szybko sie skończy- działka ma 660mkw, dom, podjazd, trochę już wytyczonych rabat, trochę trawnika... Nie ma dużo terenu do zazdroszczenia
Chyba ostatnio byłam niegrzeczna bardzo i chodów nie mam żadnych
Rano w pracy podziwiałam przez okno piękne słońce, w drodze pogoda mnie uskrzydliła i wybrałam się do szkółki, do której jechałam już ze 2 miesiące.. kupiłam kilka trawek. W pobliskim ogrodniczym torf kwaśny, korę i radosna wparowałam do domu z obłędem w oku..
Wybraliśmy się z Mężem na spacer w promieniach słońca, super się ucieszyłam bo zaleźliśmy trochę młodych maślaczków.. Spacerkiem do domu, ja już sie widziałam na rabacie ze szpadlem..a tu nagle jak lunęło, to pędem wracaliśmy do domu.
Jestem obrażona na pogodę. Takie miałam plany- i jak zwykle nic z tego..Siąpi, wieje.. bez sensu!
Romciu- pytałam o mikoryzę, ale w okolicznych nie mają. Kiedyś kupowałam przez internet i tym razem też pewno tak trzeba zrobić. Czytałam, że można albo od razu przy sadzeniu, albo lekko ziemię rozdłubać i podać na odsłonięte korzonki już rosnącej rośliny. Chyba będę musiała celować w 2 opcję..
Aniu- ale które wszystko? To o palmach w naszych ogródkach?
Jest trochę artykułów na necie, niektóre z nich firmowane IMGW lub PAN, a mówiące o tym, że na koniec stulecia mrozów może nie być wcale albo niewiele..Temperatury w lato powyżej 30* mogą na niektórych obszarach trwać nawet 60dni w skali roku itp..
Pośmiać się można, ale na dłuższą metę do niedobra wiadomość- problemy z dostępem do wody, mniejsza ilość opadów.. Trochę w żartach napisałam, ale może się okazać, że w ogrodach będą królować jukki, agawy i kaktusy.
Iwonko- dzięki za info
tak zrobię! Miałam doskonały plan na dzisiejsze popołudnie-niestety wrzosy się same podlewają od 2 godzin
Pada!!
Może wreszcie kiedyś się trafi dobra pogoda w mój wolny dzień, bo 2 tydz trwa zabawa w ciuciubabkę..
*****
Dziś z moich planów, snutych od kilku dni nic nie wyszło. Pogoda nie chce tradycyjnie ze mną współpracować i dostosować się do mojego grafiku..
Śliczniutkie grzybki, znalezione po południu, już zjedzone. Gotowanie odbywało się poprzez gorąca linię z moją Mamą. Pierwsza potrawa z własnoręcznie ugotowanych grzybów zaliczona- i byłaby nawet dobra, gdybym nie przesoliła. Zawsze wszystko za mało doprawiam, więc tym razem się postarałam
Niestety z planów rabatowych nic nie wyszło- szkoda! W poczekalni mam 2 rodzaje wrzosów. Upatrzyłam sobie w pobliskim ogrodniczym jeszcze jeden rodzaj- bardzo fajny, ale drogie tu wrzosy mają, że aż przysiadłam.. To, co na Broniszach kupowałam po 5pln- tutaj jest po 9
Tak więc popatrzyłam i wyszłam.. Może tam, gdzie kupowałam w poniedziałek- na Broniszach włąśnie, będą mieć dostawę z nowymi kolorami..? Cenowo na pewno są rozsądniejsi!
Po drodze zaliczyłam jeszcze jeden ogodniczy w ramach rekonesansu.. trawy po 20-30pln..powariowali..?
Pojechałam więc wreszcie do ogrodniczego, w którym zajmują się tylko trawami i bylinami .. Dziewczyny- dostałybyście oczopląsu chyba, tyle tam tego..!
Kupiłam rozplenicę Autumn Magic- ma fajne pędzelki na końcach kłosów. Sadzonki młode-tegoroczne. Moja ma 1 kłosek, ale podobno jeszcze 2 lub 3 w drodze..zobaczymy
Fajną sadzonkę Red Barona za jedyne 6pln
Rano przed pójściem do pracy wstępnie ustawiłam wrzosy- i tyle mojej radości.. Fotkę zrobiłąm przez okno, bo pracowicie pada- niech to szlag!
Na tym odcinku pagórka planuję zmiany- a raczej powrót do wersji sprzed lat.. Czyli wrzosowisko- jednak nieco zmodyfikuję tamten pomysł, dodając rozplenicę, jakiegoś iglaka, a wiosną wrzośce. Do tych wrzosów chciałabym dodać jeszcze jedna plamę koloru- mam na oku takie o żółtawo-rudych gałązkach, żeby nawet poza kwitnieniem wyglądały ciekawie..
Hortensja z tego miejsca będzie przesadzona- zupełnie mi sie tu nie podoba! W jej miejsce pojawi się wspomniana rozplenica Autumn M.
Red Barona posadzę chyba w innym miejscu- nieco dalej.
Kupiłam też 3 kostrzewy Eljah Blue, ale jeszcze nie wiem, co z nimi zrobię.. Albo posadzę przed Red Baronem nowo kupionym, albo pójdą na rabatę trawiastą na drugim pagórku- tam gdzie już rosną rozplenice, Red Baron, żurawki i rozchodnik.
Dziś planowałam pokręcić się z doniczkami i poprzymierzać- co wyszło, to wiadomo..