TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 25 Sie 2014 23:04 #294338

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Aniu- jak byłoby fajnie, gdyby natura wymyśliła to trochę inaczej.. Proponuję słoneczną, ciepłą i pełną pięknych przebarwień jesień.. po czym 2 tyg zimy i śniegu- począwszy od 23 grudnia do Nowego roku..po czym śnieg się roztapia i zaczynają budzić pierwsze cebulowe.. a wiosna przychodzi uczciwie w marcu. Moim skromnym zdaniem- to świetny plan! Gdybym miała coś do powiedzenia, to tak by właśnie było ;) W sezonie deszcz padałby tylko nocą..ech, rozmarzyłam się :funnyface:

Kasiu- ja o trawiastej myślę już rok.. Pamiętasz moje plany z tamtego forum..i tą wizualizację w puzzlach, z kamiennym lochem :happy3: Może się jednak skuszę na te trzcinniki.. :whistle: skoro i tak masz się ich pozbyć, a ja planuję kupić- to może odkupię od Ciebie! Tym sposobem obie będziemy zadowolone :P Jeśli sadzonki są nieduże- a pewno tak, bo zdaje się, że to tegoroczny zakup (.?) to może faktycznie pocztą by doszły bez większego szwanku..? Jak sądzisz..?

Azalia faktycznie bardzo fajnie wygląda- ja do tej pory znałam "z widzenia" tylko japońskie, więc przebarwienie skromne- jedynie kilka starych listków robiło się czerwone.. A wielkokwiatowa wygląda bardzo ciekawie! Świetnie mnie wyczułaś- już się rozglądam, że chyba nie powinna taka samotna tu rosnąć.. ;) Zastanawiam się jedynie, czy nie poobserwować przez zime, jak przetrwa na tym stanowisku i za rok dosadzić jej jakąś koleżankę..

Pierwsze grzybki to i radość i smutek.. Grzyby uwielbiam zbierać "od zawsze", ale szkoda, że one oznaczają nadchodzącą jesień..
Jako małe dziecko chodziłam na grzyby z Rodzicami- odkąd pamiętam, to zbierałam.. Pierwsze moje wspomnienie grzybowe, to 2 wielkie okazy koźlaków czerwonych w leśniczówce w Julinie k/Łańcuta.. Mogłam mieć 3..max4 lata.. Pamiętam, jak wbiegałam na werandę w leśniczówce, trzymałam po jednym koźlaku w każdej rączce, przejęta, że takie piękne i ogromne.. pędziłam pochwalić się Mamie.. po czym wyrżnęłam się na schodach i odpadły kapelusze..oj, jak wtedy płakałam!
Z tych wakacji pamiętam też jaszczurkę wygrzewającą się na kamieniu koło werandy..dlatego tak lubię jaszczórki!
Pamiętam, że złapałam kleszcza.. Tata też- i byłam bardzo niezadowolona, bo mój był jednokolorowy, a Tata miał jakiegoś w kropki- fajniejszego :angry:
Niewiele mam wspomnień z wczesnego dzieciństwa- raczej przebłyski, jakbym oglądała slajdy.. Jednak wakacje w tamtym miejscu musiały być dla mnie ekscytujące, bo pamiętam sporo.

Dziś grzybki w magiczny sposób zamieniły sie w posiłek.. :lev: Zawiozłam zbiory do Mamy, poszłam do pracy.. wieczorkiem przyjechałam i grzybki już były w sosie śmietanowym..czary :P
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 25 Sie 2014 23:18 #294343

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Monia, ja trafisz na okazję z azalkami to kup jedzcze jesienią, będziesz miała płomienny spektakl w pakiecie ;)
O trawkach pomyśl - kupiłam je niedawno, jeszcze bryła nie przerosła. Musiałabym ściąć na zero, ale powinny się do zimy przyjąć.
Daj znać na PW czy słać i podaj adres ;)
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 25 Sie 2014 23:42 #294358

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Grzybki, grzybki!! To ja je chcę! Tylko jesieni nie chcę :evil:
Na jutrzejszej trasie rowerowej rosną maślaki, bywa też sporo kozaków i prawdziwki. Ciekawe czy coś znajdziemy... Tylko pogoda niech dopisze!
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 25 Sie 2014 23:58 #294363

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Kasiu- myślę..myslę.. :kiss3: Zobaczę w tygodniu, co u nas w sklepach dają- miała być dostawa porządnych traw, bo na razie to jakieś strzępy oferowali..

Aguś- niestety znalazłam same maślaki. Byłam też w podgrzybkowym lesie, ale biegiem, bo do pracy musiałam jechać i niestety nie znalazłam nic lepszego. Nie raz jeszcze wyskoczę na rekonesans- dziś tak na szybko pobiegłam- wczoraj padało, dziś ciepło i słonecznie, aż się prosiło, żeby były grzyby.
Żeby u nas znaleźć prawdziwka, to trzeba się postarać.. W ubiegłym roku nasi panowie z ekipy codziennie rano wyskakiwali do lasu. Raz mi opowiadali, że zamiast zbierać- stali zdumieni.. Zobaczyli człowieka na kolanach..macającego mech :blink: Sama powiedz- jakie są szanse znalezienia czegoś w tak wygłodniałej okolicy :jeez: Mi sie w ubiegłym roku udało znaleźć sporo podgrzybków i maślaków, kilkanaście koźlaków i 2 prawdziwki, Mężowi podobnie..z tym, że my chodzimy na coś, co mój Tata zaśmiewając się nazywał "poobiednim wysypem grzybów" :silly:
Kiedyś na Mazurach byłam w lesie o wschodzie słońca- wstawałam w nocy i wschód widziałam wchodząc do lasu- miało to swój urok!

Zgadzam sie co do jesieni! CHociaż ja ją chcę- słoneczna i kolorową, ale bez zimy :hammer:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Sie 2014 07:10 #294367

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Oj Monia, Monia :happy-old: Ktoś tu chce zmieniać naturalny porządek świata i wyautować zimę :woohoo: Raczej powinnaś się modlić, by zima była normalnie, byśmy zawsze i my i nasze prapra(...)wnuki znali taki świat, jak Ty pamiętasz z dzieciństwa. A do tego zima jest niezbędna. Cały świat roślinny i zwierzęcy musi odpocząć od wegetacyjnego wysiłku.
Inna sprawa, ciekawe co byś powiedziała na mieszkanie w górach, gdzie śniegu jest znacznie więcej i niekiedy trzeba wstać niemal w środku nocy, by odkopać podjazd i spokojnie udać się do pracy...
Co do wiosennego przemarzania azalii-lepiej się i na taką opcję przygotuj. Pierwszej wiosny kwiaty moich azalii zbił grad, kolejnej obmarzły i dopiero w 3cim sezonie cieszyłam się nimi tak jak należy :D A mimo to od tego casu dokupiłam kolejne...
Muszę wybrać się na grzybki. Tyle, że u mnie to ostro pod górkę :whistle:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Sie 2014 07:56 #294371

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Witaj Monisia :hug: ,proszę nie narzekać bo ogród pięknieje i działasz podobnie jak ja,budujesz dom i budujesz ogród-później to już tylko będziesz ,,odrywać kupony'' :wink4: i podziwiać swój ogród (ciężką pracę :whistle: ).Co do drzew to proszę przyjechać do mnie to ,,przyszkółkujemy'' - widziałaś jakie piękne (i tanie) drzewa kupiły Marta i Dorota.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Sie 2014 08:52 #294393

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Tereny mamy dość grzybne, ale nachodzić się trzeba. Prawdziwki to taki prawdziwy rarytas. Raz na parę lat trafi się wysyp, a są jesienie, że nie znajduję ich wcale. W tamtym roku co 2 dni jeździłam na opieńki i zbierałam wszystkie młodziutkie, które w tym czasie zdążyły wyleźć. Śmiałam się, że to moja prywatna plantacja. Potem był czas na zielonki. Niestety w lesie zielonkowym była ogromna konkurencja i musiałam zbierać niemal tak jak ten wspomniany facet, resztki po tych co do pracy nie chodzą.

Ja również optuję za zimą taką jak w ubiegłym roku, podobną wiosną i latem jeszcze cieplejszym :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Sie 2014 10:13 #294412

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Cześć Moniko!
Jak tam samopoczucie?

Zachęcona Twoimi zbiorami, pomyszkowałam wśród brzóz i znalazłam jednego koźlaka - niestety nadgryzionego już przez ślimaki.
Jednak wiem już, że czas na grzyby się zaczął i codziennie warto przejść się z nosem przy korze ;-)

Pogoda dziś paskudna - pochmurno, nieco wietrznie, chwilami mokro i zdecydowanie zimno. Bardzo źle to znoszę i tęsknię za upałami... czy jeszcze trafi się dzień z chociaż 25-cioma stopniami? :cry3:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Sie 2014 10:28 #294421

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Z tego o czytam to wizję idealnej zimy masz taką samą jak mój M :tongue2: . Muszę przyznać, że ja też bym chciała, żeby była krótka :tongue2: . No ale cóż pomarzyć dobra rzecz :hammer: . Na razie cieszy się latem - bo przecież wciąż jest :happy-old: , choć dziś u mnie udaje jesień :hammer: . A ja chciała dalej trawę zrywać :evil: .


Paweł słuszni Cię namawia na zakupy w "jego" szkółkach :teach: ... nie opieraj się, daj się kusić :devil1: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Sie 2014 22:47 #294646

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Całe szczęście, że dzień już się skończył.. ponuro, deszczowo i zimno.. Listopad! Prognozy obiecują jeszcze słoneczną jesień i ja wczepiam się w te obietnice pazurami!
Niezwykle rozsądnie się dziś wybrałam do pracy..bluzę wzięłam, ale wyszłam z w letnich klapeczkach.. :crazy: Powrót po 21 nie był zbyt fajny, a ta mokra trawa..brrrr.. Za oknem ledwie 10* i świata nie widać spoza mgły..
Żeby jednak nie było tak smutno, to wczoraj kupiłam sobie kilka wrzosów. Mam jeszcze parę groszy z urodzinowego prezentu i obracam nimi na wszystkie strony, rozważając, co kupić.. Pomysłów i potrzeb sporo.. Tak więc stanęło na wrzosach, bo potrzebuję koloru!
Nie zaszalałam zbytnio, bo i samo miejsce na wrzosowisko nie jest duże..
Zgodnie z projektem wrzosowisko na być na pagórku z brzozami, na tle kosodrzewin. Od kilku lat zbierałam się do realizacji tego pomysłu, który sobie wymarzyłam- jednak moja jednorazowa próba z wrzosami skończyła się śmiercią wrzosika i to nieco ostudziło mój zapał do realizacji planu sprzed lat..
Czytam na forum o Waszych sukcesach w uprawie wrzosów i postanowiłam spróbować.. Na razie skromnie, żeby sprawdzić, czy tym razem mi się uda..
Mądrzejsza o porady z netu nt gleby, stanowiska i pielęgnacji, kupiłam 5xfioletowe i 5xbiałe. Sadzonki są dość duże i chyba takie plamy będą wystarczające. Z czasem chciałabym dokupić jeszcze inny odcień fioletu i coś żółtego, oraz wrzośce wiosenne.
Przed wyjściem do pracy ustawiłam je w planowanym miejscu- jutro jest szansa na wolne popołudnie, więc jak wrócę z pracy i pogoda dopisze, to będę sadzić. Na wrzosowisku widziałabym też rozplenicę i miniaturowe kosodrzewiny.

Aniu- jakiś czas temu przeczytałam artykuł, że klimat zmienia się do tego stopnia, że pod koniec wieku w Polsce będzie dośc tropikalnie. Aż szkoda, że nie dożyję tego- ale byłoby zmian w ogrodzie.. :dance: Palmy kokosowe i daktylowe, agawy rosnące w gruncie i ani jednej zimowej agrowłókniny :P W lasach deszczowych rośliny na pewno jakoś sobie odpoczywają i nie potrzebują do tego mrozu ani śniegu.. ja na pewno nie potrzebuję :funnyface:
Ja jestem urodzona na płaskim Mazowszu i w góry mnie nie ciągnie- formy nie mam na chodzenie pod górkę, wystarczajaco mnie męczy po płaskim :happy:

Agnieszko-aguskac, popieram! Podobała mi się pogoda..do wczoraj :P Mam nadzieję nie oglądać zimy przed Bożym Narodzeniem, a i później też za długo nie muszę na nią patrzeć. Pamiętam grozę bijącą w Muminkach od zbliżającej się Buki- i tak się czuję, oglądając zimowe prognozy :lol:

Agnieszko-aguniado, samopoczucie średnie. Dopóki siedzę w pracy w świetle jarzeniówek, w krótkim rękawku i z bosymi stopami- jakos tak letnio się czuję.. Za to wyjście do domu odczułam dziś boleśnie- zimno, ponuro, paskudnie, deszczowo.. a ja bosymi stópkami, w letnich klapeczkach. :jeez: Ja liczę jednak, że jeszcze wrócą słoneczne dni i piękna Polska złota jesień. Musi!

Pawełku- narzekam mniej lub bardziej- zależy, w którą stronę patrzę :silly: Staram się coś powoli działać na rabatach, bo uschłabym z tęsknoty, gdyby nic tak nie rosło. Nie ukrywam, że w znacznej części tegoroczne nabytki to forumowe dary- i to jakie piękne! Od Ciebie, Hani, Agnieszki, Ani, Asi i Marty. Ja trochę dokupiłam i sprawy nieco ruszyły do przodu. Jak szybko zaczęłam zagospodarowywać rabatę na ściętym rogu..albo urodzinowa- wyskoczyła szybciutko.. Jeszcze sporo przede mną- i fajnie, bo to ogromna radośc kupować, dosadzać, wymyślać.. Więc mam pod tym względem rozterki- z jednej strony szkoda, że miejscami tak pusto..a z drugiej- ile jeszcze radości przede mną :lol:

Dorotko- paskudnie u nas dziś, prawda.. Oby jutro było lepiej, bo mam szansę na wolne popołudnie. W tygodniu wolne zdarza się raz na kilka miesięcy- niech aura mi tego nie popsuje! Wizja idealnej zimy moim zdaniem świetna- śnieg niech leży na stokach narciarskich, na parkingu przy pracy nie musi- parking wtedy nie istnieje..
Krótegos roku codziennie odśnieżałam sobie miejsce, bo poprzednio odśnieżone zawsze było zajęte.. :think: ;) Ile tak można- namachać się łopatą i od razu do pracy- od której dośc mocno barki i stawy bolą, więc łopata tuż przed nie była zbyt fajna.. Nie cierpię zimy :mad2:
Ja mam tyle pokus dookoła, a fundusz roślinny prawie zerowy- tak więc nie mogę wypuszczać się na kuszenie, bo tylko mi przykro będzie :lev:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 26 Sie 2014 22:59 #294650

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
To może nie powinnam Ci mówić, że ponoć już w warszawskich biedronkach i Lidlach cebule się pojawiły ;) , ale z drugiej strony tam są najtańsze, a i zgodność odmianowa bardzo duża :P
W Lublinie ciągle nic :jeez: , u nas zawsze wszystko na końcu :angry:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Sie 2014 07:05 #294665

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Monika, widzę, że masz chody tam gdzie trzeba, bo pogoda dziś się szykuje ładna :woohoo: . Słońce świeci na całego i będzie można działać w ogrodzie :happy: .
Pustki w nowo zakładanych ogrodach to norma ;) - u mnie też są i jeszcze długo będą :tongue2: . Nie przejmuj się tym. Czy Ty wiesz jak właściciele dojrzałych ogrodów zazdroszczą nam tego miejsca do sadzenia :devil1: . Paweł to jak był u mnie to cały poczerwieniał ... a potem się tłumaczył, że go słońce na łódce spaliło ... ale ja i tak wiedziałam, że to z zazdrości :funnyface: :rotfl1: . Trzeba się cieszyć z tego co się ma :teach: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Sie 2014 09:00 #294680

  • Roma
  • Roma's Avatar
Monia-jeśli chcesz zwiększyć szansę na powodzenie z wrzosami to oprócz zakwaszenia gleby proponuję Mikoryzę.Mm już to wypraktykowane,te rośliny które sadzę z Mikoryzą, rdzą sobie o wiele lepiej.Wy narzekacie na deszcz a ja czekam na niego jak na zbawienie bo nie dość,że trzeba podlewać to grzybów w lesie ni widu ni słychu :jeez:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Sie 2014 13:53 #294734

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Mam tylko nadzieję, że żartowałaś, pisząc to wszystko :woohoo:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Sie 2014 14:19 #294737

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Monisiu, jak będziesz sadzić wrzosy to koniecznie wsadź je na 1-2 godziny do wody, niech się bardzo porządnie namoczą przed posadzeniem. Hodowca kiedyś mi powiedział, że wrzos wsadzony z suchą bryłą korzeniową, nawet potem porządnie podlany ma duże prawdopodobieństwo "wypadnięcia". Do posadzenia przynosiłam sobie ściółkę z lasu spod sosen tam gdzie rosły leśne wrzosy :) .
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Sie 2014 19:21 #294790

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Marto- dzięki za informacje nt cebul! Mąz jak był w B, to nic mi nie przekazał o cebulkach kwiatowych..aż dziwne :think: :happy3: Muszę się wybrać tam na zakupy spożywcze..po cebule :rotfl1:

Dorotko- u mnie miejsce szybko sie skończy- działka ma 660mkw, dom, podjazd, trochę już wytyczonych rabat, trochę trawnika... Nie ma dużo terenu do zazdroszczenia ;)
Chyba ostatnio byłam niegrzeczna bardzo i chodów nie mam żadnych :cry3: Rano w pracy podziwiałam przez okno piękne słońce, w drodze pogoda mnie uskrzydliła i wybrałam się do szkółki, do której jechałam już ze 2 miesiące.. kupiłam kilka trawek. W pobliskim ogrodniczym torf kwaśny, korę i radosna wparowałam do domu z obłędem w oku..
Wybraliśmy się z Mężem na spacer w promieniach słońca, super się ucieszyłam bo zaleźliśmy trochę młodych maślaczków.. Spacerkiem do domu, ja już sie widziałam na rabacie ze szpadlem..a tu nagle jak lunęło, to pędem wracaliśmy do domu.
Jestem obrażona na pogodę. Takie miałam plany- i jak zwykle nic z tego..Siąpi, wieje.. bez sensu!

Romciu- pytałam o mikoryzę, ale w okolicznych nie mają. Kiedyś kupowałam przez internet i tym razem też pewno tak trzeba zrobić. Czytałam, że można albo od razu przy sadzeniu, albo lekko ziemię rozdłubać i podać na odsłonięte korzonki już rosnącej rośliny. Chyba będę musiała celować w 2 opcję..

Aniu- ale które wszystko? To o palmach w naszych ogródkach?
Jest trochę artykułów na necie, niektóre z nich firmowane IMGW lub PAN, a mówiące o tym, że na koniec stulecia mrozów może nie być wcale albo niewiele..Temperatury w lato powyżej 30* mogą na niektórych obszarach trwać nawet 60dni w skali roku itp..
Pośmiać się można, ale na dłuższą metę do niedobra wiadomość- problemy z dostępem do wody, mniejsza ilość opadów.. Trochę w żartach napisałam, ale może się okazać, że w ogrodach będą królować jukki, agawy i kaktusy.

Iwonko- dzięki za info :hug: tak zrobię! Miałam doskonały plan na dzisiejsze popołudnie-niestety wrzosy się same podlewają od 2 godzin :mad2: Pada!!
Może wreszcie kiedyś się trafi dobra pogoda w mój wolny dzień, bo 2 tydz trwa zabawa w ciuciubabkę.. :jeez:

*****
Dziś z moich planów, snutych od kilku dni nic nie wyszło. Pogoda nie chce tradycyjnie ze mną współpracować i dostosować się do mojego grafiku.. :crazy:
Śliczniutkie grzybki, znalezione po południu, już zjedzone. Gotowanie odbywało się poprzez gorąca linię z moją Mamą. Pierwsza potrawa z własnoręcznie ugotowanych grzybów zaliczona- i byłaby nawet dobra, gdybym nie przesoliła. Zawsze wszystko za mało doprawiam, więc tym razem się postarałam :happy3:

Niestety z planów rabatowych nic nie wyszło- szkoda! W poczekalni mam 2 rodzaje wrzosów. Upatrzyłam sobie w pobliskim ogrodniczym jeszcze jeden rodzaj- bardzo fajny, ale drogie tu wrzosy mają, że aż przysiadłam.. To, co na Broniszach kupowałam po 5pln- tutaj jest po 9 :blink: Tak więc popatrzyłam i wyszłam.. Może tam, gdzie kupowałam w poniedziałek- na Broniszach włąśnie, będą mieć dostawę z nowymi kolorami..? Cenowo na pewno są rozsądniejsi!
Po drodze zaliczyłam jeszcze jeden ogodniczy w ramach rekonesansu.. trawy po 20-30pln..powariowali..?
Pojechałam więc wreszcie do ogrodniczego, w którym zajmują się tylko trawami i bylinami .. Dziewczyny- dostałybyście oczopląsu chyba, tyle tam tego..!
Kupiłam rozplenicę Autumn Magic- ma fajne pędzelki na końcach kłosów. Sadzonki młode-tegoroczne. Moja ma 1 kłosek, ale podobno jeszcze 2 lub 3 w drodze..zobaczymy ;)
DSC06342.JPG


Fajną sadzonkę Red Barona za jedyne 6pln
DSC06343.JPG


Rano przed pójściem do pracy wstępnie ustawiłam wrzosy- i tyle mojej radości.. Fotkę zrobiłąm przez okno, bo pracowicie pada- niech to szlag!
DSC06345.JPG


Na tym odcinku pagórka planuję zmiany- a raczej powrót do wersji sprzed lat.. Czyli wrzosowisko- jednak nieco zmodyfikuję tamten pomysł, dodając rozplenicę, jakiegoś iglaka, a wiosną wrzośce. Do tych wrzosów chciałabym dodać jeszcze jedna plamę koloru- mam na oku takie o żółtawo-rudych gałązkach, żeby nawet poza kwitnieniem wyglądały ciekawie..
Hortensja z tego miejsca będzie przesadzona- zupełnie mi sie tu nie podoba! W jej miejsce pojawi się wspomniana rozplenica Autumn M.
Red Barona posadzę chyba w innym miejscu- nieco dalej.
Kupiłam też 3 kostrzewy Eljah Blue, ale jeszcze nie wiem, co z nimi zrobię.. Albo posadzę przed Red Baronem nowo kupionym, albo pójdą na rabatę trawiastą na drugim pagórku- tam gdzie już rosną rozplenice, Red Baron, żurawki i rozchodnik.
Dziś planowałam pokręcić się z doniczkami i poprzymierzać- co wyszło, to wiadomo.. :ouch:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, anabuko1

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Sie 2014 20:01 #294821

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Z cebulami w B. radzę się pospieszyć, ja myślałam, że u mnie jeszcze nie ma, a one juz się skończyły :hammer: . W tych dużych nie ma już co szukać, ale w mojej wsiowej B. były jeszcze trzy pudła w przecenie :woohoo:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 27 Sie 2014 20:12 #294830

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Moniko, dobry wieczór w tę paskudną aurę.
Wiesz co? Zaciągnęłam rolety - w ogóle nie chcę na to patrzeć. Również jestem obrażona :angry:

Bardzo fajnie sobie to wymyśliłaś: wrzosy, wrzośce, kosodrzewina, trawy... bardzo takie zestawienie ze sobą gra. Hortensję też bym radziła przenieść.
Życzę, żeby pogoda szybko zmieniła front i dała nam możliwość cieszenia się jeszcze wciąż trwającym latem.

Buu.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.616 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum