TEMAT: Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 06 Cze 2015 23:26 #376817

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Ewo jesteś artystką. Pięknie pokazałaś swoje rośliny. Tereska cudna.


Zielone okna z estimeble.pl

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Cze 2015 00:01 #376828

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ewcia, z ostatniej foty to na pewno Dr Ruppel, wcześniej był zbyt... czerwony, bo dokrorek ma fioletowe odcienie z malinowymi muśnięciami.
Ten drugi namierzymy jak zakwitnie B)
Tereska cudna! Zdjęcia magiczne, jak zwykle.
C.Spry może łapać mączniaka właśnie dlatego, że jest od południa, ma za sucho...a przędziorka nie widać? Such ściana też mu sprzyja niestety.
U mnie zmasowany atak ogrodnicy niszczylistki. Objada głównie angielki, znajduję po kilkanaście na jednym kwiatku :mad2:
Ile bym nie tłukła, wylatuje więcej. Nie pryskam bo oszczędzam pszczoły...ale serce mi pęka, bo kwiaty zżerają mi bezlitośnie :cry3:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 07 Cze 2015 00:01 przez Robaczek.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Cze 2015 00:37 #376832

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Kasiu, to się zgadza, bo mój aparat przekłamuje odrobinę kolory. Mam tak ustawiony balans bieli, że nieco ociepla barwy, no i mocne popołudniowe światło zrobiło też swoje.
Przędziorków nie mam i całe szczęście. To co mam mi wystarczy. :evil: Mączniak bardziej nęka ND niż Constance. Wycięłam już chyba 1/3 pędów z pąkami. :sad2: Na CS to tylko pojedyncze listki. W najgorszym stanie jest Queen Elizabeth..... przesadzana jesienią i chyba zbyt słaba, żeby poradzić sobie w tak trudnym miejscu jakie dostała. Chyba ją całą zetnę, wykopię, zamoczę w roztworze topsinu i posadzę w donicy, postawię w jakimś zacienionym miejscu i zobaczę co z nią będzie.
Nie mogę się nadziwić Edenowi, bo ten miejscówkę ma ekstremalnie nieprzyjazną i nigdy nawet plamki nie miał, a mszyce to szerokim łukiem go omijają. :woohoo: Ciekawe czy w tym roku mi powtórzy , bo w ubiegłym nawet pączka nie zawiązał po pierwszym kwitnieniu. :think:
Ostatnio zmieniany: 07 Cze 2015 00:37 przez constancja.

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 07 Cze 2015 21:49 #377123

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Inuś dziękuję ale artystyczny to potrafię zrobić tylko nieład. Tereski spisują się doskonale i rewelacyjnie spełniają swą rolę jako parawan, dodatkowo są zdrowe, odporne, nie mają kolców i chętnie kwitną nie grymasząc.

Kasiu, dziękuję za miłą pogawędkę i całą masę dobrych rad. :kiss3:

======================================

W Piaskownicy zaczęły kwitnienie kolejne róże.

Ritausma






I Stanwell Perpetual




Tereski cieszą nadal


Ale ja nie mogę się już doczekać pozostałych, które ilością pączków obiecują niezwykłe widowisko.













I jeszcze kilka niróżanych ale kwitnących drobiazgów.







Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, dodad, Robaczek, Margo2, chester633, Firletka, majowa, terlica

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 08 Cze 2015 21:02 #377379

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Boshhh, ile pąkasów! :woohoo:
Ale będą czadowe zdjęcia, yohoooooo :dance:
Jako, że poczuwam się do roli matki chrzestnej tego różanego, magicznego zjawiska w środku Borów, to nieśmiało zapowiadam wizytację :teach:
:kiss3:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 08 Cze 2015 21:05 #377381

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Tak, pączków różanych w tym roku dostatek :) :flower2:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 14 Cze 2015 22:47 #379645

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
No co z tymi pąkami. Na pewno już pękły.
Poproszę o zdjęcia
Jak zwykle oglądam je wszystkie z zachwytem

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 15 Cze 2015 20:33 #379959

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Gosiu, pękają aż huczy. :hearts:
Zdjęć mam zatrzęsienie tylko, że one nie oddają w pełni tego co u mnie się dzieje. Jakoś aparat nie chce współpracować. Portreciki i owszem ale szersze plany porażka. Moje oczy widzą wszystko inaczej. :angry: A już zupełnie różnie widzimy kolory Gipsy Boy'a i Doktorka. :mad2:

Bożenko, tylu różanych pąków jeszcze moje oczy nie widziały. Cieszę się jak małe dziecko choć grzyby paskudne próbują mi tę radość odebrać.

Matko Chrzestna, to kiedy ta wizytacja??? :whistle:

Powklejam coś, bo mnie te fotki zasypią. I tak połowa już nieaktualna.
Najpierw portrety.

















Ciąg dalszy w kolejnym poście.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Bozi, Firletka, aleksandraW

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 15 Cze 2015 20:41 #379964

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Portretów ciąg dalszy.























Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Firletka, terlica, aleksandraW

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 15 Cze 2015 21:01 #379968

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Troszkę szerzej teraz będzie.














Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Robaczek, anie, Bozi, Firletka, wxxx-a, terlica, aleksandraW

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 24 Cze 2015 18:57 #382854

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Tylko mi nie wmawiajcie, że ta cisza jest wynikiem bezgranicznego zachwytu. :rotfl1:
Ale ja to rozumiem, sama mało się udzielam..... bo to czasu brak, często słów, a i z chceniem różnie bywa.

Od kilku dni leje z krótkimi przerwami. Ogród dziś to obraz nędzy i rozpaczy. Róże sponiewierane deszczem i wiatrem w stanie opłakanym, a chwasty wiedzą, że żyją i wykorzystują moją nieobecność do bólu. Ale jak tu być obecnym kiedy leje, wieje i zimnica okrutna. :mad2:
Zatem dla wszystkich skrytoczytaczy, skrytooglądaczy i dziękowaczy fotki z epoki przedlodowcowej.





















cdn
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, Firletka, terlica, aleksandraW

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 24 Cze 2015 19:12 #382856

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
ciąg dalszy następuje























cdn
Ostatnio zmieniany: 24 Cze 2015 19:13 przez constancja.
Za tę wiadomość podziękował(a): anie, Bozi, aleksandraW

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 24 Cze 2015 19:15 #382857

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Wybaczcie mi tę ilość ale czasem brak mi umiaru.
























Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Robaczek, anie, Bozi, Firletka, aleksandraW, zanetatacz

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 24 Cze 2015 19:30 #382861

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
constancja wrote:


Ewo, ależ esencjonalny kolorek ma Spicy Cordana :woohoo:

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 24 Cze 2015 19:46 #382869

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Tak! Kolor to ona ma tak energetyczny, że od samego patrzenia można się nieźle zmęczyć. :devil1:

Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 24 Cze 2015 20:27 #382876

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Ewo, a żebyś wiedziała, że ogarnął mnie bezgraniczny zachwyt po obejrzeniu Twoich fotek :flower2:
I aż mnie zatkało! Co ja mogę napisać? Że pięknie, że cudnie? Że róże wspaniałe, a zdjęcia piękne? To będą tylko zwykłe słowa, a tu poety potrzeba ;)
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 24 Cze 2015 20:45 #382882

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2557
Podepnę sie pod słowa Dali - z zachwytu zatyka!
Ech, ja wiem, ze róze w zasadzie w każdym ogrodzie podobne, ale uchwycić to piękno w taki sposób jak Ty to robisz - mistrzostwo :thanks:
Szersze widoki pokazują, ze nie tylko szczegóły piękne, w piaskownicy stworzyłaś piękny kawałek ogrodu.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***

Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami 24 Cze 2015 20:58 #382894

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Nie wiem o co chodzi z tym zimnem i deszczem ;) , u mnie lato na całego, słońce, wysokie temperatury i zero deszczu :cool3: . Zastanawiające jest tylko to, że efekt mam ten sam - ogród przedstawia obraz nędzy i rozpaczy, co się nie usmażyło, to uschło, reszta szarzeje bez życia...
Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.741 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum