TEMAT: Ogródek Gosi

Ogródek Gosi 15 Wrz 2015 11:26 #402000

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Monia, jak sama wiesz każdy tworzy dom, czy ogród po swojemu. Mogą mieć wszyscy te same rosliny, meble, a zupełnie inaczej ustawią, wsadzą.
Ile osób tyle sposobów.
Ja nie będę grupowała roslin, raczej je posadzę tak, żeby zawsze gdzieś coś wkitło. A jeśli mi się to nie spodoba to wdedy pomyślę o całkowitej rewolucji, czyli pogrupowaniu tego co mam.
No widzisz kupuję, a raczej liczę na to, że się rozsieją. Mam już dzwonki i kłosowce. Jeżówek też mam sporo. Dokupić chcę tylko złocienie. A róże? :whistle:
Stwierdziłam, że dopełnią mi całości.
Jednak kocham najbardziej kwiaty. :hearts:
Bliżej mi do ogrodu Kasi, niż do Waszych, chociaż straszliwie mi się podobają
Powinnam mieć 2 ogrody
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz


Zielone okna z estimeble.pl

Ogródek Gosi 15 Wrz 2015 12:22 #402011

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gosiu.. to chyba właśnie fajne, że z tych samych roslin każdy z nas wymyśla inny zestaw, albo dodaje inne towarzystwo- byłoby strasznie nudno, gdybyśmy wszyscy mieli to samo ;)
Ja bardzo lubie ogród RObaczka- bujny, gęsty, z morzem kwiatów, zachwycam się każdym zdjęćiem..ale u siebie nie umiałabym tak skomponować. Ogród Aguniady uwielbiam za przestrzeń, której u mnie nie ma i chyba do tego ogrodu najbliżej mi sercem.. Zachwycam się rabatami Pawła Chestera- gdzie rośliny pieknie się przenikają i uzupełniają- a u siebie tak nie robię bo z jednej strony lubię te przenikania..a z drugiej zaczyna mnie denerwować, jak rośliny za bardzo włażą na siebie.. :crazy:
Jestem ciągle niepogodzona sama z sobą :silly: Więc jest taka kompilacja nieudolna :lol:
Nie widziałam na żywo, ale myślę, że ogród Moni by mi się podobał, och..i ogród Marysi Muffki :hearts:
Mazurski ogród Katji uwielbiam, z brzozami i tym uroczym domem, sielskimi rabatami..

Poza tym P ma trochę swojego zdania nt tego, jak chce, żeby wszystko wyglądało. Nie wtrąca mi się co prawda za bardzo, ale np prosi, żeby nie było za gęsto, albo np żebym nie pozbywała się jakiejś rośliny, którą chcę wykarczować..pytając się o inne- kiedy się wreszcie ich pozbędę :silly: Buntuje mi się trochę, że rośliny nie mogą się zasłaniać i sporo się na tłumaczyłam, że jak jest szpaler Szmaragdów to musi coś być przed nimi i nie, nie zasłonią ich, bo szmaragdy rosną na kilka metrów.. więc jest dwóch ogrodników do pogodzenia u nas :jeez: z czego jeden bardziej uparty :rotfl1:

Kiedyś Tobie napisałam coś takiego, że nawet jeśli ogrodu nie da się dopasować do danego stylu "z podręcznika" to przecież nasz ogród ma "nasz" styl" i to nas ma głównie cieszyć. Miło jest, jak ktoś pochwali..ale przecież dla pochwał nie będziemy robić wbrew sobie :kiss3:
Miłość do róż ogólnoforumowa zupełnie mnie nie łapała od samego początku. Zachwycam się Waszymi ich portretami, patrząc na niektóre zdjęcia aż mam ochote jechać do sklepu i natychmiast nakupować róż :happy3: ale trzymam się dzielnie, bo zupełnie ich nie widzę u siebie, ja poszłam zgodnie z sercem w stronę kwasolubów i głownie na tym bazuję.
Wiesz..nawet zapytałam z ciekawości Robaczka, czy gdzieś by róże widziała ;) i ta miłośniczka róż stwierdziła, że tu nie pasują :lol:

Którą Kasię masz na myśli..?

Ja też uważam, że drugi ogród by się przydał.. :rotfl1: Jeden zostałby mój..taki trochę bez polotu i nieco sztywny..a drugi byłby pełen kwiatów, kipiący kolorami na rabatach i bujny. Jeszcze mogłabym mieć 3ci nieduży :tongue2: z formowanymi iglakami i żwirowymi rabatami.
Tu chyba wychodzi zaleta duuużych działek, na których można wydzielić "pokoje" albo porobić zakątki tematyczne.. Pomyśl- gdybyś miała działkę np 3..5tyś to w jednym ogrodzie miałabyś wszystko :woohoo: Jakie to byłoby super..móc zrobić jakieś tajemnicze przejścia, za którymi otwierałyby się zakątki tematyczne w różnych stylach, a z racji wielkości ogrodu nie kłócące się ze sobą bo ukryte w zaroślach.. :whistle:
Ja bym u siebie chętnie widziała strumyk, zagajnik brzozowy, łany traw, altanę w głębi ogrodu- nie ta działka, nie to życie ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Robaczek

Ogródek Gosi 15 Wrz 2015 21:16 #402110

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Kasiu, przepraszam, ale nie widziałam Twojego wpisu. Tak długo pisałam odpowiedź do Moni, że może wpadł w międzyczasie?
W pracy to nie odwiedzanie forum. Cały czas ktoś przeszkadza :)
Oczywiście, że będę pamiętała o kierunku północnym.
Tylko wiesz, że to może być większa grupa? :whistle:
Ja chyba zawsze szłam przeciwko trendom
Pamiętam, że kiedyś nikt nie sadził traw pomiędzy różami, ja zaczęłam promować werbenę.
A róże?
Najśmieszniejsze jest to, że miało ich w ogóle nie być. Posadziłam jedną, bo stwierdziłam, że jedna musi być.
A potem to jakoś poszło. Nie umiem się tak bronić jak Monia.
Jestem wpływowa :happy:
Czy raczej ulegam wpływom?
Dzisiaj miałam tylko czas na postanie nad rabatą i pozastanawianie się co jak posadzić.
Próbuję wcisnąć tego ciemnego rozchodnika po drugiej stronie mchówki.
Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale chyba fajnie by to wyglądało.
W ogóle ostnice to moja miłość. Sadzę je wszędzie gdzie się da

Monia, ależ mi odpisałaś :woohoo:
No właśnie fajnie, że mamy tak różne ogrody. Dlatego tak bardzo lubię jeździć i je oglądać. A najlepiej osobiście, bo najlepiej wszystko można zobaczyć. Czasem zdjęcia przekłamują. Chociaż w ogrodach w których byłam wszystko się zgadza. Chyba najbardziej w ogrodzie Agi. Jest taki jak na zdjęciach.
Ty masz tak z ogrodem Robaczka, bo tą Kasię miałam na myśli, jak ja z ogrodem Twoim i Agi np. Chciałabym mieć taki, ale czy potrafiłabym zachować taką konsekwencję w nasadzeniach?
Wątpię. Jestem niespokojnym duchem i taki mam ogród.
Takiego ogrodu jak Kasia też nie umiem stworzyć, jestem za mało romantyczna
Marysia potrafi stworzyć niesamowite kompozycje i to z tak różnych roślin
Ale już chyba nie będę starała się zbliżyć, do jakiegokolwiek ogrodu.
Musze sama swój wypracować
Z moim m. jest ten problem, że to on chciałby decydować co sadzić i gdzie.
Ale on nie lubi kwiatów, które ja uwielbiam. Jemu bardzo pasował ogród Asi 0809 lub Agi
Możliwe, że za jakiś czas i mnie się zmieni. Bo raczej nie posiedze w spokoju. Zawsze będę coś przerabiała. :happy:
Czy wiesz, że Aga zapytała co dosadzić na rabacie rododendronowej, a ja stwierdziłam, że nic.
Tylko mój ogród jest dla mnie wyzwaniem. Inne potrafię urządzać ;)
Wielokrotnie pisałam, że mój ogród jest emocjonalny. Wyraża to co się w mojej głowie kłębi.
Może to niezbyt dobrze o mnie świadczy? :crazy:
Też uważam, że do Twojego ogrodu róże nie pasują. Tak samo jak do ogrodu Agi.
Z jednej strony fajnie byłoby mieć więcej powierzchni, ale kto to by obrobił?
Ja nie daję rady z tym co mam. Nawet weekendy mam zajęte.
W tym roku wcale się nie zmęczyłam ogrodem. Mam niedosyt.
Teraz też w sobotę jadę do Skierniewic. Zostaje niedziela, ale nie zawsze mam czas na ogród, bo wtedy mam sporo gości. I powiedz kiedy tu pracować?
Także doszłam do wniosku, że musze się cieszyć tym co mam. Na większe zmiany jeszcze nie przyszedł czas. Dojrzewam :lev:

Tak wygląda trawa, która jest do wymiany. Nic z nią nie robiłam. Jak to Kasia stwierdziła, komponuje się z ostnicami :rotfl1:
038-10.jpg



039-8.jpg


040-8.jpg


041-9.jpg


042-8.jpg
Załączniki:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja, Robaczek, Monika-Sz, Adasiowa

Ogródek Gosi 15 Wrz 2015 22:16 #402127

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Gosiu, masz ogrod miłośnika roślin i taki do Ciebie pasuje - nie ma sensu na siłę wprowadzać zmian, które nie grają Ci w duszy.
Całkowicie rozumiem chęć posiadania ogrodu atrakcyjnego o każdej przez roku i roslin, ktore zawsze gdzieś kwitną. Teraz myślami wybiegam do wczesnej wiosny i planuję nasadzenia cebulowe :lol:
Fajnie, ze umiesz spojrzeć na dojrzaly ogrod z innej perspektywy i doradzać zmiany. Żałuję, ze u mnie było zbyt mało czasu na takie rozmowy, bo zawsze mnie interesują opinie innych i ich świeże spojrzenie. Z drugiej strony, mi też łatwiej przychodzi doradzanie innym ewentualnych korekt, a u siebie się miotam w miejscu. Niby przesadzam i poprawiam, a od 4 lat nie ma jesieni bez rewolucji październikowej ;-)
Dosadzasz róże? :woohoo: Znajdziesz miejsce? Ja szukam miejsca dla oczaru i nijak mi nie pasuje...a tak mam na niego ochotę...ostatecznie chyba posadzę do dużej donicy i będę myśleć zimą :devil1:
Lubię czytać refleksje na temat postrzegania rożnych ogrodów, zestawień roślin, zwłaszcza gdy widziałam już ten ogrod na żywo. Podróże po forumowych ogrodach kształcą ;) I zbliżają ludzi! Od razu darzę właścicielki jeszcze większą sympatią :hug:
Pamiętam, ze mówiłaś u mnie, ze ogrod wydaje się większy na zdjęciach..dzisiaj spojrzałam na niego krytycznym okiem i stwierdziłam, ze faktycznie się kurczy w oczach, w zasadzie za każdym razem gdy wychodzę z ambitnym planem na dosadzanie roślin :laugh1:
Pozdrowionka :kiss3:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 15 Wrz 2015 22:22 #402130

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
To prawda, trawnik idealnie komponuje się z ostnicami :wink4: . A tyle trudu włożyłaś w jego wymianę :( . Matkita mówiła jednak, że zadziwiło ją to, jak po deszczach jej trawnik - spisany już na straty - zaczął odbijać :woohoo: .
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 15 Wrz 2015 23:03 #402140

  • DANA
  • DANA's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1382
  • Otrzymane dziękuję: 802
Gosiu bardzo podoba mi się Twój ogród ...lubię taką różnorodność roślin
,zawsze coś kwitnie i jest co podziwiać :bravo:
Widzę że ostnice pasują do wszystkiego i wyglądają super :bravo:
.....popatrzyłam na Twoje i Gabriela też sobie dokupiłam :happy:
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 16 Wrz 2015 19:23 #402275

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Chcesz otoczyć mchową rozchodnikiem? No nie wiem :think:... mogą się przyćmić nawzajem.

Margo2 wrote:
Oczywiście, że będę pamiętała o kierunku północnym.
Tylko wiesz, że to może być większa grupa? :whistle:
To mnie zmobilizuje do szybszego wykańczania poddasza :lol:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 16 Wrz 2015 19:48 #402284

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Małgoś, podziwiam Cię, że z taką determinacją sadzisz kolejne rośliny i podoba Ci się efekt. Ja jestem zniechęcona do swoich działań :( Nic mi się nie podoba w moim, jesiennym ogrodzie :tongue2: Schorowane róże u mnie straszą a nie zdobią :angry: Marcinki, które zwykle przyciągały wzrok i owady pięknymi kępami z powodu suszy wyglądają marnie, słabo kwitną i też nie wyglądają atrakcyjnie :( Drzewa i krzewy gubią suche liście, zamiast przybierać jesienne kolory :dry: Całe szczęście, że jest trochę owoców, którymi osładzam sobie kolejne spacery po ogrodzie ;) :lol:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 16 Wrz 2015 22:07 #402356

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Kasiu, :kiss3: no to chyba mnie rozumiesz. Bardzo lubię słuchać czyjegoś zdania, ale to i tak jest przeze mnie przetrawione kilkakrotnie i w końcu i tak zrobię inaczej. To znaczy słucham wprowadzam zmiany, ale nie całkowicie takie jakie ktoś mi sugeruje
Tutaj rządzi serce, nie umysł.
Faktycznie ta moja miłość do roślin mnie gubi. Nie umiem wybrać kilku. I nie umiem sadzić w grupach. Rozrzucam po całym ogrodzie. Jakoś drażni mnie jeśli w jednym miejscu nic nie kwitnie. Chociaż teraz po tym lecie właśnie tak miałam. Akurat jak przyjechałaś to był najgorszy moment u mnie. Teraz jest o niebo lepiej.
Mam nadzieję, że posadzenie większej liczby tych samych roślin w różnych miejscach będzie ok. Jak nie to znowu będę zmieniała ;)
Znalazłam miejsce na róże. Wywaliłam uschniętą trawkę z przodu rabaty, przeniosę Novalisa w cieniste miejsce, mam miejsce po rozchodnikach i bergenii, przesadzam żurawkę i wycinam tuję. Tę uschniętą. Ta żółta też pójdzie pod nóż, ale muszę najpierw oswoić z tym m. Mam w to miejsce innego iglaczka, który będzie dużo lepiej pasował. Ta tuta robi wizualny wielki bałagan.


034-9.jpg


Ten iglak też wylatuje, ale nie wiem czy coś w to miejsce posadzę


033-12.jpg


Także rewolucja i tak się toczy. Mam jeszcze do ogarnięcia miejsce obok tego ostatniego iglaka. Tam sadziłam przede wszystkim rosliny do przetrwania. No i nie mam pojęcia co posadzić koło hortensji przy forsycji. Radziłaś dwie, ale dwie się nie zmieszczą. Posadziłam już rozplenicę. Miałam ogromną ochotę na niziutkiego klona palmowego, ale wiem, że też za mało miejsca. Zobacz jak już jestem mądra :happy:
Ciekawe jak długo wytrzymam. Własnie tego klonika miałam w zastępstwie posadzić w donicy. Mamy chyba podobnie
Faktycznie było bardzo mało czasu na to, żebyśmy wszystkie trzy porządnie się nagadały. Szczególnie z Izą, która jest po prostu bardzo dociekliwą osobą. Iza jest w moim ogrodzie już któryś raz z kolei i cały czas o coś nowego pyta, rozważa, znajduje. Jest niesamowitą osobą.
Także w przyszłym roku musisz koniecznie przyjechać do mnie na dłużej. Jak widzisz Twoje wypowiedzi podziałały na mnie najbardziej. :)
Żadna z dziewczyn nie miała na mnie takiego wpływu. :happy:
Justy chyba była za delikatna, a Iza patrzy już na mój ogród inaczej, bo mnie lepiej zna.
A Kasia :kiss3: z kolei mówiła same dobre rzeczy , więc sama rozumiesz, musisz przyjechać.
No pewnie, że ogród jest za każdym razem mniejszy. Jak się ciągle coś dosadza :whistle:
Ja planuję w dodatku znowu odrobinę uszczknąć trawnika. Tak tyci, tylko kosmetycznie ;)

Edytko, okazało się, że ja ten trawnik źle podlewałam. Dlatego go zniszczyłam. Zalałam. Teraz zrobiłam leciutką wertykulację, dosiałam. Może się zagęści do wiosny. A wiosną zrobię głębszą ingerencję, znowu dosieję i będę odpowiednio podlewała.
Dopiero teraz do mnie dotarło, że to była realcja na ten wyschnięty trawnik. Tym to się wcale nie przejmuję, bo to dopiero część do wymiany. :)

Dano, cieszę się, że spodobał Ci się mój ogród.
Cały czas walczę jak widzisz, żeby go udoskonalić
Ostnice to moje ulubione trawki. Cudnie komponują się ze wszystkim

Kasiu, bez przesady. Nam wystarczy podłoga :happy:
Na kilka godzin snu nie trzeba aż takich remontów.
Mówisz, że nie dosadzać tam rozchodnika?
Może masz i rację? W takim razie mam jeszcze więcej miejsca :dance:

Marysiu, ależ mnie się wcale nie podoba to co robię. :happy4:
Widzisz przecież, że cały czas coś sadzę dosadzam, przesadzam.
Ale ja to lubię i chyba nie potrafię inaczej
Na ten sezon trzeba wziąć poprawke. Prawie wszędzie ogrody wyglądają gorzej niż w poprzednie lata.
Czy wiesz, że wizyta Robaczka i jej uwagi rewelacyjnie podziałały antystresowo?
Od razu nabrałam ochoty na zmiany. I to nie w tym sensie, że załamałam się swoim ogrodem, tylko stwierdziłam, że jest super tylko trzeba go ulepszyć.
Może chcesz, żebyśmy przyjechały? :whistle:
Ostatnio zmieniany: 16 Wrz 2015 22:07 przez Margo2.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja, Robaczek, Adasiowa

Ogródek Gosi 17 Wrz 2015 15:43 #402481

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Całkiem z Ciebie szalona małolata :woohoo: Jakiś zielony demon w Ciebie wstąpił .Mnie osobiście bardzo się to podoba i robię dokładnie to samo .Tylko ,że u mnie to już jedno na drugim :rotfl1:
Ogród bez zmian ,to jak Zagłoba bez poczucia humoru :happy4: Dziś zamówiłam sobie trzy trawy :flower:
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 17 Wrz 2015 20:35 #402562

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ewuś, a u mnie nie jedno na drugim?
Tak samo. Ja miałam róż nie zamawiać, a tu trafi do mnie prawdopodobnie 7 nowych róż.
Wychodzi na to, że wszyscy od róż odchodzą a ja je zaczynam sadzić :crazy:
Ja już nie małolata. I nie demon, tylko w końcu wróciła dawna Małgosia :)
Przecież ja zawsze coś sadziłam, zmieniałam.
Ja się całe szczęście nauczyłam wyrzucać to co mi nie pasuje. I mam miejsce na nowe :dance:
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 20 Wrz 2015 19:40 #403106

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Bry wieczór :kiss3:
Co słychać? Mam nadzieję, że spędziłyście wczoraj przemiły czas...
Opowiesz w kilku słowach?
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 20 Wrz 2015 22:04 #403149

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Aga, a jak mogło być inaczej?
Było super.
Najpierw z Isią obeszłyśmy stragany. Szału nie było
Kupiłam tylko rutewkę, złocienie i świecznicę
Za to Isia zakupiła to co ja plus kilka traw.
Wyjątkowo szybko się uwinęłyśmy i już przed 12 byłyśmy u Moniki.
Jak zwykle nastąpił 2 razy obchód ogrodu
Zjadłyśmy przepyszne ciasta i obiadek
Monika zbierała cały tydzień artykuły, żeby was ugościć i na próżno :devil1:
Szkoda, że nie mogliście przyjechać. :(
Dzień zakończył się niezbyt sympatycznie, bo wróciwszy do domu odkryłam, że panowie majstrzy zniszczyli mi część rabaty.
Nie dosyć, że wykopali rośliny i je wyrzucili, a mieli je posadzić w doniczki, to jeszcze zasypali połowe innych roślin
A pytałam ich, czy mam rosliny wykopać, czy sami to zrobią. Obiecali, że sobie poradzą :hammer:
Dzisiaj zamiast sadzić ratowałam co się dało.
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 22 Wrz 2015 22:12 #403590

  • Gabriel
  • Gabriel's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 3118
Zawsze podobał mi się Twój ogród, a teraz tyle zmian i jeszcze więcej się szykuje :woohoo:
Robi się coraz ładniej. Widać jak pozytywnie wpływa na Ciebie forum.
Podziwiam, że udało Ci się pozbyć niektórych roślin, mnie to zawsze przychodzi z wielkim trudem.
Na szczęście nie ma jednej recepty na ładny ogród :)
Ostatnio zmieniany: 22 Wrz 2015 22:14 przez Gabriel.
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 23 Wrz 2015 07:22 #403637

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Nie wiem dlaczego nie pojawił się mój post :unsure: . No, w każdym razie dopominałam się o fotki opisywanych przemian ;) .
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 23 Wrz 2015 21:47 #403799

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Gabrysiu, bardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa
Niby robi się ogród dla siebie, ale zawsze fajnie jest usłyszeć, że komuś też się podoba
Forum ma naprawdę olbrzymi wpływ.
Oglądam zdjęcia i widzę co mogłabym zmienić u siebie
Ale najbardziej wpływowe są prawdziwie odwiedzane ogrody
Najważniejsze żeby nie zwariować ;)
Pozbywania roślin nauczyła mnie sąsiadka
To ona przychodzi do mnie i sugeruje czego mam się pozbyć.
Nie słucham jej od razu, ale ziarenko kiełkuje :happy:

Edytko, zdjęcia są, ale chyba za dużo nie widać.

Tak wyglądało to przed
005-11.jpg


A tak po

016-15.jpg


018-17.jpg


019-19.jpg


Dzisiaj dosadziłam jeszcze naparstnice i brunery, które dostałam od Igi


012-15.jpg


013-13.jpg


014-15.jpg


015-12.jpg
Ostatnio zmieniany: 23 Wrz 2015 21:50 przez Margo2.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): DANA, Gabriel, Edyta, Adasiowa

Ogródek Gosi 23 Wrz 2015 23:11 #403818

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Zamiast jałowca widzę hortensję, to zdecydowanie w moją stronę :lol: .
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 24 Wrz 2015 09:17 #403886

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Jałowiec piękny nie jest ,dobrze że się go pozbywasz .Ja swoich starych straszaków też już się pozbyłam wszystkich .Z obsadzaniem się wcale nie spiesz ,jak Cię znam to zapewne kupisz jakieś cudeńko przez przypadek :happy2: a wtedy miejscowa jak ta lala .Jakie róże chcesz kupić ? bo czytam że masz takie plany :wink2:
Ostatnio zmieniany: 24 Wrz 2015 09:17 przez wxxx-a.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.637 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum