TEMAT: Ogródek Gosi

Ogródek Gosi 03 Wrz 2015 20:53 #399734

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Dzisiaj miałam ciężki dzień
Chyba się przerobiłam :blink:
Od rana ogarniałam chałupkę. Umyte prawie wszystkie okna. Jutro sprzątanie
Natomiast po południu zabrałam się za przeróbki
Rabatka pod tamaryszkiem prawie gotowa.
Zrobiłabym dużo więcej, ale 1,5 godziny wykopywałam jukę :tongue2:


001-14.jpg


002-16.jpg


003-14.jpg


004-16.jpg


Jeszcze nie miałam takiego potwora do wykopania i obawiam się, że nie wszytko wykopałam
Trudno. najwyżej wyłażące resztki będe traktowała randapem
Rabata z rozchodnikami też skończona
Zdjęcia jutro. Skończyłam po zmroku
Juka mnie wykończyła
Ciekawe, czy jutro wstanę?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1, edulkot, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Ogródek Gosi 03 Wrz 2015 20:58 #399739

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
A ja się też przerobiłam ,tyle że wczoraj w ogrodzie .Dziś ledwo chodzę ,a mąż twierdzi że to korzonki ,bynajmniej nie te ogrodowe :happy3: No nie wiem ,rzuciłam się na robotę ,jak wąż na mysz i teraz mam za swoje .Chciałoby się cały upał nadrobić ,a zdrówko już nie to . :jeez:
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 03 Wrz 2015 22:24 #399786

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Ciekawa jestem rabaty rozchodnikowej :). Nie wiedziałam, ze juki, to takie potwory :woohoo:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 03 Wrz 2015 22:34 #399790

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
A niech to, z tymi jukkami!
Raz jeden tak się naszarpalam z korzeniami, a była to irga...

Gosiu, odpocznij jutro... I pokaż rozchodnikowa rabate koniecznie :*
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 04 Wrz 2015 09:16 #399842

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Ja się tak szarpałam z forsycją dwa lata temu i poległam a forsycja została tylko przycięta.
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 04 Wrz 2015 12:02 #399876

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gosiu..mam nadzieję, że dziś będą fotki nowej rabaty rozchodnikowej :woohoo: Koniecznie musisz pokazać- może mnie zmotywujesz, żebym i ja się za coś porządnie wzięła bo na razie posadzę dwie rośliny, przesadzę jedną, rozmyslam nad tym połowę dnia i jeszcze mam czelnośc być z siebie dumna, że coś porobiłam. No więc Gosiu..motywuj...motywuj..

Pozdrowionka :hug:
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 04 Wrz 2015 12:44 #399886

  • Wendka
  • Wendka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 168
  • Otrzymane dziękuję: 197
Gosiu, a jak sprawuje się klonik palmowy, który kiedyś planowałaś przesadzić? Szukałam go na Twoich zdjęciach, ale gdzieś chyba się skrył, albo jestem mało spostrzegawcza.
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 04 Wrz 2015 17:00 #399916

  • e-genia
  • e-genia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4032
  • Otrzymane dziękuję: 3524
Margo2 wrote:
Dzisiaj 1,5 godziny wykopywałam jukę :tongue2:


Jeszcze nie miałam takiego potwora do wykopania i obawiam się, że nie wszytko wykopałam
Trudno. najwyżej wyłażące resztki będe traktowała randapem
Rabata z rozchodnikami też skończona
Zdjęcia jutro. Skończyłam po zmroku

Obawiam się Gosiu że nie wszystko wykopałaś u mnie jak likwidowałam jedną kępę Yuki to chyba ze 6m2 w koło było pełno kłączy.

Ja od dziś zaczęłam też porządkować ogród bo przez te upały to tylko podlewałam .
Ostatnio zmieniany: 04 Wrz 2015 17:01 przez e-genia.
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 04 Wrz 2015 21:44 #399968

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Gosiu aż Ci współczuję tej szarpaniny :hug: te paskudne juki odbijają z najmniejszego kawałeczka, ale posadzone w nowym miejscu stękają kilka lat nim zrobią się ładne, ot ironia roślinna ;)
Jestem ciekawa tej rozchodnikowej rabaty :wink4:
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 04 Wrz 2015 22:59 #399986

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Oj Gosiu :bye:
1,5 godziny wykopywałaś.to się namęczyłąś.Ja dziasiaj kilka roślin z działki do nowego ogrodu sadziłam.Ziemia tylko na 5 m- 10 cm wilgotna./reszta jeszcze sucho, i skała :angry:
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 05 Wrz 2015 08:54 #400018

  • Leszek.G
  • Leszek.G's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 709
Przeróbki, poprawki i nowe wizje ogrodu :silly: Skąd my to wszyscy znamy :happy4:
Ale jaka satysfakcja później :idea1: Siedzi człowiek z kubkiem kawy, patrzy na poczynione poprawki i wtedy... :idea2: ...
Ostatnio zmieniany: 05 Wrz 2015 08:54 przez Leszek.G.
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 05 Wrz 2015 22:36 #400148

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Kochani ledwo zipię. 3 dni ciężkiej harówki. Ale chyba powoli zaczynam widzieć światełko w tunelu.
Chociaż jak zaczęłam przeróbki to powoli przerabiam wszystkie rabaty :happy:
Ale o tym za chwilę


Ewuś, no niestety i ja odczuwam prace ogódkowe i nie tylko. Ale ta juka dała mi najwięcej do wiwatu. Dzisiaj wykopywałam jałowca i poszedł całkiem sprawnie. Ja dzięki temu ochłodzeniu nabrałam chęci na prace w ogrodzie, bo do tej pory tez tylko podlewałam.


Kasiu, jutro zobaczysz :)
Mam nadzieje, że mój ogród Cię nie rozczaruje. I liczę, że nie będzie akurat padało :dry: chociaz deszcz bardzo by się przydał.

Aguś, ja też kiedyś walczyłam z irgą i poległam. Ale teraz już jestem sprytna i używam do tego celu sekatora do grubych gałęzi. Odkopuję korzeń i tnę. Reszta jak nie chce wyjśc rozpadnie się w ziemi po jakimś czasie. Tak dzisiaj wykopałam jałowca
Nie odpoczywałam. Muszę w końcu posadzić roslinki, które kupiłam, a one mogą być posadzone dopiero po przeprowadzce innych.


Bożenko, jak pisałam wyżej Adze, ja nauczyłam się obcinać korzenie krzewów i drzew sekatorem. To bardzo ułatwia usunięcie głównego korzenia. Tamte mogą zostać w ziemi

Monia, nie wiem, czy Cię zmotywuję, ale ja szaleję na całego. Prawie całe dnie przebywam w ogrodzie i coś przesadzam, sadzę. Ciągle stoję nad rabatami i kombinuję. Do tego stopnia, że dzisiaj zaczęłam przeróbkę zupełnei nowej rabaty, o któej wcześniej nie myślałam. To znaczy widziałam, ze trzeba ją zmienić, ale myślałam, że będę robiła to później. Jak widzisz urlop przeznaczony do odpoczynku wykorzystałam zupełnie odwrotnie. Syn się zapytał, czy jestem masochistką :happy:

Wandziu, ale się cieszę :dance:
Niestety klonik nie przeżył, ale raczej nie przeprowadzki, ale mojego psa. Został stratowany.Już o nim zapomniałam, bo jak raz został stratowany to drugi raz też mogło się to wydarzyć. Więc sobie odpuściłam, bo innedo miejsca nie miałam, ale dzięki Tobie kiełkuje już w mojen głowie nowy plan. Rany, czy ja zakończę ten sezon?
Wpadłam z wir przeróbek

Geniu, słyszałam o tym, że juki odrastają. Korzenie wykopywałam w sporej odległości od samej karpy. Najwyżej będe traktowała randapem. Ogród na razie w jeszcze gorszym bałaganie, niż poprzednio, nie mam kiedy pielić. Na razie chcę już wysadzić wszystko, żeby się nie zmarnowało.

Maju
, czasem tak bywa, że rośliny sa złośliwe. Będę traktowała ją randapem.
Już więcej juki nie posadzę. Mam nauczkę, że od samego początku trzeba je prowadzić odpowiednio.

Aniu, u mnie też sucho, do tego stopnia, że jak wykopywałam dołki to mi się osypywała i miałam wrażenie, że to syzyfowa praca. Ale w końcu udało się. Chyba u mnie lepiej, bo jak zmoczyłam to w miarę sie trzymała, a Twoją skałę trudno rozmiękczyć.
Jestem bardzo ciekawa jak to sobie urządzisz.

Leszku, koło się kręci cały czas.
A ja płakałam w zeszłą zimę, że już nic nie będę mogła kupić, bo ogród mam już prawie zrobiony i jak na razie kupiłam w tym roku kilkadziesiąt roślin :dry:
Fakt, że nauczyłam się wyrzucać to co mi nie odpowiada i w to miejsce sadzę nowe, ale nie zawsze znajduję zrozumienie w moim m. Wczoraj stał przy grillu i nagle dostrzegł leżącą jukę. Był zły. On jeszcze nie nauczył się, że jak coś nie odpowiada to trzeba to zmienić. Trzymałby wszystkie rosliny.
No, ale już było po ptakach ;)

No to teraz rabatka rozchodnikowa


008-17.jpg


009-14.jpg


010-12.jpg



Przypomnę, że wyglądało tak


033-10.jpg



A to rabatka pod tamaryszkiem


046-7.jpg


047-7.jpg


048-8.jpg



Dzisiaj powstała zupełnie nowa rabatka koło forsycji, ale zdjęć jeszcze nie zrobiłam

I zaczęłam zagospodarowywać miejsca po rozchodnikach i bergenii

Jeszcze na razie puste miejsca


024-12.jpg


025-13.jpg


Monia zmotywowałam? :devil1:

Robaczku musisz przyjechać na odbiór roboty.
Co jeszcze byś zmieniła?

Spadam, bo ledwo na oczy patrzę. Codziennie mam gości, a dzisiaj byłam jeszcze na koncercie. Całe szczęście, że syn mnie namówił na powrót do domu, bo jeszcze bym tam była, a jutro to byłaby mogiła. :wink4:
Załączniki:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): DANA, Bozi, edulkot, Monika-Sz, Adasiowa

Ogródek Gosi 06 Wrz 2015 00:38 #400163

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
Nadrabiam zaległości, a tu się dzieje... Choć, można by stwierdzić, że ... wszystko po staremu. Przesadzanie to przecież nasza specjalność:) Też próbuję uporządkować rabaty. Mnie wydatnie pomogła susza usuwając różne moje fanaberie.
Byłaś u Asi0809! Jak ma się gospodyni i jej piękny ogród? A waciki? Czy Asię można gdzieś podglądnąć?
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 06 Wrz 2015 01:27 #400166

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gosiu- zmobilizowałaś i to skutecznie. Dzis się zabrałam do roboty- chciałabym powiedzieć, że ostro..ale do ogródka mogłam sie wyrwać dopiero po 16, więć był wyścig z czasem. Posadziłam trochę, zrobiłam kilka przemeblowań, a że robiłam na czas, to teraz wszystko boli- tradycyjnie ;)

Urlop sobie Moja Droga zaplanowałas zupełnie, jak ja.. a nie malowałaś jeszcze w wolnych chwilach? :rotfl1:

Tyle razy miałam się Ciebie zapytać.. nie sypiesz kory na rabaty :think:

Czytam o Twoim Mężu i śmiać mi się chce, jak pomyslę o P.. Spaceruje po ogródku i z naciskiem powtarza, dopytując się- no to masz już wszystkie rabaty obsadzone, czyli koniec, tak..?? :happy3: Ja na to, że nie, bo część jest do przerobienia.. On w stresie dopytuje, co- więc ja,pokazując miejsce mówię, że będzie tu przeprowadzka.. Bunt sie od razu pojawił, ale ucięłam krótkim stwierdzeniem, że będzie ładnie i żeby się nic nie martwił, ja sobie dam ze wszystkim radę.. i to jest chyba kluczowa informacja :rotfl1:

Wyobraź sobie, że po Waszej wizycie sam mi któregoś dnia powtarzał kilka razy, że te trawy spod bramy trzeba wykopać- taki sie esteta zrobił :silly: Nie mogę się doczekać Jego miny, jak zacznie je kopać :rotfl1:

Ściskam i aż boję się zapytać, czy dużo jeszcze masz tego urlopu, bo coś czuję, że sie rozkręcasz :whistle:
Ostatnio zmieniany: 06 Wrz 2015 01:27 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 06 Wrz 2015 20:56 #400356

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Gosiu, dziękuję za przemiłe spotkanie :) . Ogród masz uroczy, fotki nie oddają całej jego urody. Zachwyciły mnie stipy tenuissima między bylinami, różami, kwitnąca miłka, pomidory :) ... dużo by pisać , a do tego sympatyczna gospodyni :kiss3: .
Pamiętaj przy okazji doprecyzować nazwę tej ostnicy z boku rabaty rozchodnikowej ;) .
:bye:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 06 Wrz 2015 21:20 #400369

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Gosia, świetna robota :bravo:
Napracowałaś się dziewczyno, mam nadzieję, że to nie przeze mnie... :unsure:
Widzę, że niebieski iglaczek na nóżce zostaje jednak :funnyface:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 06 Wrz 2015 21:56 #400391

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Izuś, byłam u Asi :)
Niestety nie można jej w necie oglądać. Tylko na żywo.
Waciki są i jeszcze przybyły dwa psiaki. W ogród powiększył się dwukrotnie.
Było co podziwiać :eek3:
Wyobraź sobie, że u mnie wszystkie rośliny przetrwały. Mniej kwitły, były mniejsze, ale są w mają się świetnie.
Ale muszę koniecznie uspokoić ten misz masz, stąd te przeróbki. Zobaczymy czy będę zadowolona.

Monia, no to cieszę się, że pomogłam :happy:
Miałam tylko 2 dni urlopu plus weekend, ale ten czas musiałam podzieć na porządki i na gości. Malowania nie było :)
Ale na tę czynność też biorę zazwyczaj urlop.
Typowy urlop Polki :happy:
Kory nie sypię, bo drażni mnie potem na trawniku, bo jak trochę zawieje wiatr, albo jak coś przesadzam to mam jej na nim pełno.
Wiem, że powinnam, bo ona zatrzymuje wilgoć. Może kiedyś, jak już będę mało przesadzałam rozłożę?
Ty po naszej wizycie powinnaś mieć spokój z m. ;)
Sam słyszał przecież, że Kasia kazała Ci przesadzać. Ty się tylko słuchasz :happy:
Mój widzi już tylko końcowy efekt.
Pomaga mi tylko przy wycince drzew, niestety. Bo bardzo nie lubi nic wyrzucać. No chyba, że coś już nie żyje


4 pracowite dni za mną. W sumie to mało coś widać, ale napracowałam się bardzo. Dzisiaj był luźniejszy dzień. Po pierwsze nareszcie spadł deszcz, który wypędził mnie z ogrodu, a po drugie miałam dzisiaj przemiłego gościa
Odwiedziła mnie Kasia Katja z m. Szkoda, że byli tak krótko.

Pokażę co zrobiłam

Posadziłam w końcu floksa i mniejszą drakiew

001-15.jpg



Posadziłam miskanta Morning Light i przesadziłam piwonię
002-17.jpg


Wykopałam z tyłu fortegillę, a w jej miejsce posadzę róże Blue for you. Przesunęłam do przodu marcinki, których teraz nie widac, bo zasłania je zapłakana miłka
Posdaziłam złotego kłosowca licząc na rozsianie się i cisa, którego będe formowała
Mam zamiar dosadzić jeszcze białe złocienie

006-9.jpg


Fortegilla wylądowała przy kompostowniku. Mam nadzieję, że urośnie i go zasłoni choć trochę


015-10.jpg


Tutaj posadziłam rutewkę, przesunęłam do przodu kłosowca i też dosadzę białe złocienie
Mało widać :dry:


008-18.jpg


Liczę, że kiedyś będzie więcej werbeny i naparstnic

Tutaj wywaliłam płożącego jałowca


016-14.jpg



018-15.jpg


019-17.jpg


I to na razie tyle
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada, DANA, Gabriel, Adasiowa

Ogródek Gosi 06 Wrz 2015 22:03 #400392

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Kasiu, to ja dziękuję za odwiedziny :kiss3:
Bylo mi bardzo miło. Jak widzisz mogłybyśmy gadać i gadać.
Za krótko byliście
Zapraszam jeszcze :bye:

Kasiu, ależ to wszystko przez Ciebie :happy:
Dałaś mi kopa. Na pewno nie jest tak jakbyś Ty to zrobiła, ale mimo wszystko część zmian jest zrobionych zgodnie z Twoimi sugestiami.
Musisz koniecznie odebrać robotę :)
Zabrałam się także za przeróbkę tej rabaty z płożącym jałowcem.
Mam nadzieję, że te przeróbki choć troche poprawią wygląd rabat.
Chociaż akurat odwiedziłas mnie w najmniej korzystnym momencie.
Ale Twoje rady bardzo mi się spodobały.
Rabata z byłymi rozchodnikami będzie bardziej bylinowa. Bedzie więcej kłosowców i złocieni, które uwielbiam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.759 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum