Kochani,
witam serdecznie w piękną sobotę. Pogoda cudna, sprzyjająca dobremu nastrojowi (niestety, jakby na przekór, okropnie boli mnie głowa), bardzo letnia.
Za odpowiedzi na Wasze posty już się zabieram, a tymczasem, poniżej, zabiorę Was na trzy wycieczki:
- po ogrodzie z duszą, w Komorowie,
- po ogrodzie przy Grass Factory, w Złotokłosie,
- po moim skromnym ogrodzie.
Mam nadzieję, że o dwóch pierwszych miejscach podyskutujemy, bo są magiczne, niesamowite - nie mogę przestać o nich myśleć!
Mój zakątek dobrze już znacie, więc nie ma o czym gadać, jednak warto wspomnieć, że wzbogacił się o przecudnej (i przeciężkiej!) urody donicę z Chronosa (Nutka i Paweł, dzięki Wam stokrotne za pomoc!), która stanie na nowym tarasie, oraz o trawy: turzyce Gold Fountain, proso rózgowate Rotstrahlbusch, obiedki oraz najprawdopodobniej solidną sadzonkę Hakonechloa od Nutki.
Sami widzicie, w jakim kierunku zmierza mój ogród...
Są najświeższe plany na nową rabatę, nad którą będę pracować wiosną. Zaskakujące będzie to, że pojawi się na niej kolor niebieski
No to jedziemy ze zdjęciami.
Komorów - magia, elegancja, dojrzałość, szacunek:
Złotokłos: zwiewność, prostota, harmonia, jedność z otoczeniem, przyjemność dotyku, rozmarzenie:
...i ogród pod brzozami, taki tam, po prostu:
A wracając do meritum:
Kasiu, namawiam Cię z całego serca: pojedź do Złotokłosu. Mam nadzieję, że powyższe zdjęcia Cię zachęcą.
Wzbogaciłam się o trawy, które opisałam na wstępie - strasznie się cieszę, że moja kolekcja stale się powiększa i nie wynika to z próżności, ale z przekonania, że trawiaste akcenty cudownie harmonizują z naturalistycznym charakterem naszego ogrodu. Część nowych traw posadzę w nowej donicy, część w skrzyni, która stanie przy domku ogrodnika.
Drewno na tarasie wybieraliśmy długo. Stanęło na Cumaru - moim zdaniem walory estetyczne znakomite (a parametry też świetne).
Ino, bardzo dziękuję, że regularnie towarzyszysz mi i wspierasz w zmianach, które wprowadzam.
Ja dość intensywnie i jednocześnie szybko planuję. Zwykle na początku wiem czego chcę, potem tylko dopinam detale.
Mam tremę, czy to wszystko, co się zmieni przypadnie Wam do gustu, ale na końcu i tak to my będziemy z tego korzystać, więc na pewno najważniejsze, byśmy sami dobrze się w tym czuli.
Super, że nabyłaś psa z dredami! Kochana, nie bój się cięcia i to solidnego. Wiosną będę instruować co i jak ciąć
Mój rośnie od południa, ale lekki półcień też będzie ok.
Niech pięknie rośnie! A na efekty... myślę, że na trzeci sezon będzie już Pani mega zadowolona!
Dario, teraz trochę suchych dni, ale grzyby wciąż wyrastają, co cieszy moje serce grzybiarza i smakosza
Moniko, jak mija sobota?
Kochana, z całego serca trzymam kciuki za pomyślną współpracę z fachowcami i terminy. Wiem, jak bardzo zależy Wam na otoczeniu domu, uporządkowaniu komunikacji, tarasie... niech się to wszystko uda, zgodnie z Waszymi planami. Jestem pewna, że wszystko świetnie wymyślisz, a P. przyklepie
Bardzo żałuję, że nie byłaś jeszcze w Fabryce Traw. Ja tam przepadam, tonę w marzeniach, mam ochotę się przeprowadzić, albo wszystko wyeksportować do siebie
Cudowne miejsce, niezwykle inspiracyjne, a sadzonki doskonałej jakości.
Namawiam. Ja w każdym momencie mogę tam z Tobą pojechać - nigdy dosyć
Dorotko, nowe trawy przybyły, a jakże. Wiesz, że jak już sobie coś zaplanuję, to się to musi wydarzyć.
Strasznie się niecierpliwię na kolejny sezon i na przeróbki, które mam w planie. Sądzę, że to będzie strzał w dziesiątkę.
Widzę, że i Ty szukasz miejsca na nowe... świetnie, czekam na szczegóły!
Co dziś robiłaś w ogrodzie?