TEMAT: Ogród Aguniady cz. 2

Ogród Aguniady cz. 2 13 Paź 2014 15:23 #305478

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry!

Ach, jakiż cudowny dzień na podwarszawskiej wsi! Poranek mglisty i chłodny przeistoczył się w przepiękny obrazek, pełen słońca i gry kolorów.
Z ogromną przyjemnością pracuję dziś w ogrodzie. Palenisko zapełnione 'pod sufit', a w ogrodzie przejaśniało :)
W międzyczasie, ugotowała się zupa-krem z brokułów, a chałupka w miarę posprzątania, więc tym się nie stresuję.

To mój dzisiejszy poranek... no musiałam się zatrzymać, zwłaszcza, że miało to związek z jutrzejszymi zajęciami kursu foto:

Odpowiedzi nieco później!
Tymczasem gorąco Was pozdrawiam :)

















Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Aguniady cz. 2 13 Paź 2014 17:04 #305493

  • mati 1999
  • mati 1999's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Strefa Klimatyczna 6b
  • Posty: 9
  • Otrzymane dziękuję: 1
Jesień to taka piękna pora roku :) to taki czas na przemyślenia i spokój ...
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 13 Paź 2014 17:13 #305496

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Aga, zaglądam tu i zaglądam i nie mogę dopatrzeć się tego tarasu :think: . Skończony wreszcie?
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 13 Paź 2014 17:29 #305499

  • Kowalska
  • Kowalska's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 19
  • Otrzymane dziękuję: 3
piękne zdjęcia:)
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 13 Paź 2014 17:41 #305504

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
W ogrodzie wyraźnie przejaśniało... wycięłam dziś floksy wiechowate, zaschnięte tawułki, zwarzone hosty, krwawnice, bodziszki, obcięłam również - ryzykując nieco - przy ziemi budleje (wiem, że tnie się wiosną), bo chcę je przenieść w inne miejsce... Pochwastowałam, pograbiłam, zatem dzień bardzo udany! Zwłaszcza przy tak cudnej, letniej pogodzie.

A Wam jak minął dzień? Ja do Was piszę, oglądając z lubością Gardeners' World.

Kowalska, dziękuję bardzo. Jak Ci na imię?
Edyto, a tam, skończyli... robią. Dziś pracuje jeden, bo drugi rzekomo zniknął, znaczy nie pojawił się.
Kończy schody przy wejściu, ale zostało sporo: schody przy tarasie, z dwóch stron, obróbka schodów, uzupełnienie kostki, cokoły kamienne, fugowanie, impregnacja, obłożenie skrzyń drewnem... od groma roboty, a dziś zaczął się szósty tydzień... Jutro zrobię zdjęcia, jak mnie nie wyprowadzą z równowagi po raz setny.
Mateusz, jesień to... no właśnie, dla każdego znaczy co innego, ale jeśli pytasz o moje zdanie, to najpiękniejsza pora roku według mnie!
Bożenko, fajnie mieć taką energię, którą można spożytkować w domu i ogrodzie :)
Mam nadzieję, że Twoja aktywność nie skończy się chorobą - dbaj o siebie!
Róż może i żal, ale ja już się ze stratą pogodziłam. Idzie nowe, może lepsze!
Daluniu, z całą pewnością późniejsza jesień przynosi odpoczynek. Ja jeszcze dynamicznie działam w ogrodzie, ale zwolnię, gdy tylko pogoda się pogorszy. Słońce napędza mnie wciąż do działania. Lubię jednak te przyjemne chwile przy kominku i przyznam, że trochę na nie czekam... również odczuwam trudy sezonu.
Spokojnego wieczoru!
Julek, dzieńdoberek, piękny, słoneczny, ciepły!
Oczywiście, poczekam do wiosny... ja Ci jestem winna różę, ale Larissa podczas upałów i Twojego wyjazdu nie mogła czekać i poszła w ręce Małgosi-nutki, zatem oferuję wiosną... Garden of Roses. Może być?
Gosiu, oj, z tym wysypianiem się to większość z nas ma kłopot... ja chodzę spać około północy, a wstaję o 5:50. Permanentnie jestem niewyspana.
Jesień może przyniesie nam nieco wytchnienia... chociaż prawdę mówiąc, chętnie w ogóle zapadłabym w sen zimowy...
Moni, wszystkie rady przyjęłam i będę się stosować - dzięki za troskę, kochana!
Gorzata, Marta - już bożonarodzeniowe łakocie? Kurczę, ja nie chcę tak :/
Moniko, o jesieni mogę długo, ale o zimie już niekoniecznie... najchętniej nie ruszałabym się z domu na krok. Nie znoszę tej jazdy do/z pracy, stania w korkach, pogodowego stresu. Nie mówmy jeszcze o tym, proszę.
Jak Ci minął dzień?
Ja się ogrodowo styrałam, ale jestem przezadowolona.

















Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 13 Paź 2014 18:13 #305512

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Widać,że lubisz jesień. Przepięknie ją pokazujesz . :) A kociołka Ci pozazdrościłam ,muszę dla niego znaleźć miejsce a w małym ogrodzie trudno. Ale dla chcącego ..... :lol:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 13 Paź 2014 18:27 #305517

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Aguniada wrote:
Ino
Do lekarzy jutro będę zapisana :) Dam znać!
Już ja Ciebie przypilnuję :kiss3: Wszystko pięknie, ogród i zdjęcia, i kursy, i zajęcia, a kiedy przegląd techniczny Agusi? :woohoo:
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 13 Paź 2014 18:50 #305527

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Haneczko, z trudem mi to przyszło, ale jestem zapisana :)
Zwykli lekarze w przyszły tygodniu, a to trudniejsze dla mnie przeżycie 4.11...
Dziękuję za troskę!
Ino, kociołek średnicę ma niewielką, a palenisko tylko kilka razy większą - dasz radę! :)
Ostatnio zmieniany: 13 Paź 2014 18:51 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 13 Paź 2014 19:04 #305532

  • Julka
  • Julka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 500
  • Otrzymane dziękuję: 57
Agus nie ma problemu, ja male rozyczki to z checia, bo zawsze gdzies sie wcisnie :happy3: Jeszcze sie zastanawiam czy nie uraczyc Cie dwoma bialymi Azaliami, bo u mnie sie mecza tylko. Z tych 6 co mialam, to tylko te dwie sie uchowaly ale i tak marnie wygladaja i tak troche mi ich zal, ze takie ciezkie zycie u mnie maja :oops:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 13 Paź 2014 19:19 #305541

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Januszu, jak wyjdę przez swoją furtkę i spojrzę w prawo, mam takie okoliczności jak widzisz na pierwszym zdjęciu... dziś rano mgliście było, to uwieczniłam ten widok... kolejne zdjęcie to okolica Otrębus, kilka km od mojego domu - tamtędy odwożę córkę na kolejkę.
Pięknie, prawda?
Z 'f' nie chcę mieć nic wspólnego... proszę, nie gadajmy o nich w ogóle. Jak to się jakimś cudem skończy, pokażę zdjęcia końcowe.
Julek, jesteśmy umówione na różyczkę. Jeśli białe azalie Cię gryzą, to ja je spoko przygarnę :)
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 13 Paź 2014 19:40 #305546

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Aguś, :) "Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija."
Dobrze, że jesień nastraja Cię tak pozytywnie, to na pewno poprawia samopoczucie i odstresowuje. Ja tonę w melancholii, nostalgicznie kontemplując mgłę...Ale, jak na ogrodnika przystało, śnię o wiośnie. Trzymam kciuki za wytrwałość w zmaganiach z medykami, dobrze będzie :kiss3: Polecam czekoladę na uspokojenie duszy i nie tylko. Może zrobisz mufki potrójnie czekoladowe?
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 13 Paź 2014 19:52 #305554

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Aleja starych drzew.....przepięknie.....szkoda, że czasem bezmyslnie likwiduje się takie klimatyczne zakątki, ten skojarzył mi się z panem Darcy i Elizabeth...idą zakochani taka właśnie aleją......
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 13 Paź 2014 20:02 #305559

  • Julka
  • Julka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 500
  • Otrzymane dziękuję: 57
Agus, u mnie takie prawdziwe kwasnoluby, to jednak nie daja rady. Jeszcze w pierwszym roku, jak w dolku jest specjalna ziemia, to jest okej ale jak juz ta ziemia sie wyplucze, to zaczyna sie wegetacja. Moge nawozic specjalnymi nawozami zakwaszajacymi, robic opryski zelazem a i tak nie za duzo to daje.
Na wiosne te moje ostatnie dwie bidy znowu przesadzilam do nowej ziemi, w sezonie zaczely nabierac ciala i nawet pokwitly troche ale dzisiaj jak sie im przygladalam, to widze ze zaczynaja znowu marniec - szkoda. U Ciebie takie chabazie maja dobre warunki, to po co maja sie u mnie meczyc.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 13 Paź 2014 20:37 #305583

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Aga, piękna ta twoja okolica :hearts: Uwielbiam takie widoki. A jeszcze ta mgła.... ech aż chciałoby się pójść tą drogą.
U nas dziś prawdziwie letnie temperatury, ale niewiele skorzystałam, zwariowany, nerwowy dzień za mną.
Leczę się żubrówką z sokiem jabłkowym i okładem z kota ;)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 13 Paź 2014 21:50 #305615

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Haneczko, wszystko będzie ok, wierzę w to i nie pękam :)
Jesień wprost uwielbiam, ale nie tylko za tę obecną energię związaną ze słoneczną i ciepłą aurą... lubię też tę nostalgię, a do pełni szczęścia brakuje mi możliwości spędzania czasu w domu; nuży codzienna, coraz dłuższa jazda do/ze stolicy i inne dżdżysto-szarugowe klimaty... Ale, przecież niedługo rzeczywiście zaczniemy wyczekiwać wiosny - razem damy radę
Muffin chwilowo nie zrobię, bo chciałam ogłosić, że się odchudzam i może ktoś ze mną? :whistle:
Sieriko, cudne skojarzenie z Panem Darcy i Panną Elizabeth! Ach, aż się jeszcze bardziej rozmarzyłam... zajrzę tam znowu jutro!
Julek, u mnie jak wiesz, kwasoluby rosną dobrze, więc azalek powinnam nie zmarnować :) Fajnie, cieszę się na nie!
Różyczkę chcesz teraz, czy wiosną?
Dorocia, przykro mi, że miałaś nerwowy dzień! Syn czuje się ok, mam nadzieję?
Żubrówka powinna ukoić nerwy, okład z kota tym bardziej... ja mam psa na karku, dosłownie, rozłożony jak lisi kołnierz ;-)
Okolica, Dorotko, jest cudna... chciałoby się, żeby ten czas zwolnił, zatrzymał się...
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 13 Paź 2014 23:08 #305655

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Aga, Twoja jedsień zachwyca w każdym calu. Zdjęcia doskonałe, do tego malownicze opisy i mamy jesienny, magiczny klimat. Twoj ogrod zawsze będzie mi się kojarzył z tą porą roku...
Cudnie :lev:
Ps. Trzymam kciuki za wyniki, będzie dobrze :hug:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 13 Paź 2014 23:08 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 14 Paź 2014 07:54 #305683

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Agunia, na razie się badamy. W czwartek USG, potem zobacztmy. MAm nadzieję, że wszystko będzie ok.
Dziś podobno ostatni ładny dzień, musze diś posadzić dwie wykopane w sobote róże. Powinnam wyczyścic jeszcze oczko (napadało mi liści bo nie rozciagnęłam siatki :oops: ) ale jak nie teraz to wiosną to zrobie i tez będzie.
Miłego dnia :hug:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 14 Paź 2014 08:04 #305686

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Aguniada wrote:
...chciałam ogłosić, że się odchudzam i może ktoś ze mną? :whistle:
Na mnie nie licz... słaba silna wola mi nie pozwala... ale pokibicować mogę ;)
Pozdrawiam - Gosia
Ostatnio zmieniany: 14 Paź 2014 08:04 przez gorzata.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.650 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum