TEMAT: Adasiowe grządki i rabatki

Adasiowe grządki i rabatki 08 Lut 2015 15:54 #338485

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Witaj Anuś :)
Piszę krótko, bo jestem po imprezce wyjazdowej B) Byłam na balu wysokich i wybawiłam się super.

A teraz do rzeczy.
Widzę, że napaliłaś się na kamczackie. Uprzedzam, że trzeba im dać więcej miejsca nić porzeczkom, bo rosną większe. Odstęp przynajmniej 2m. Ja dałam mniejszy i muszę na początku marca przesadzić te młodsze, póki jeszcze będą uśpione.

Warto kupić odmiany polskie, bo z tymi ruskimi różnie się trafia. Moje bardzo długo wchodziły w porządne owocowanie, choć kwitły zawsze obficie.
Kupiłam odmiany Wojtek, Czarna i Brązowa. Wojtek ma drobniejsze owoce, ale ma smak trochę zbliżony do leśnych jagód. Czarne i Brązowa mają owoce grubsze, duże, smaczne. Załączę fotkę dla tych co nie widzieli.
Te podłużne, w niebieskiej miseczce to ruskie nn.
Te okrąglejsze to czarna i brązowa, ja różnicy między nimi nie widzę - wyglądają tak samo i smakują tak samo.
Wojtka na fotkach nie ma

IMG_1628.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 08 Lut 2015 15:56 przez aguskac.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Adasiowe grządki i rabatki 08 Lut 2015 20:22 #338607

  • Sinthell
  • Sinthell's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Michał
  • Posty: 651
  • Otrzymane dziękuję: 438
O proszę widzę, że ktoś idzie na całego mamy zimę a Ty już z "Afrykańskim" wyskakujesz, to aż się cieplej zrobiło...
arystokracja pierwsza klasa... ale ja jakoś do nich nie mam ręki bo co dostanę od teściowej to mi zdychają i już nawet nie biorę choć tych zwykłych to teściowa ma masę...
pozdrawiam
Michał
___________________________________________________________________


___________________________________________________________________
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 08 Lut 2015 21:15 #338644

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3245
  • Otrzymane dziękuję: 9627
Mam 2 kamczatki ale zaniedbane... :oops: Chyba muszę je przesadzić-a raczej na pewno.
Aniu za storczyki dziękuję-sama mam dopiero dwa-rozkręcam się :happy3:

A to dla Ciebie :

Zdjciarne07.2014r025.jpg
- tu śpi moja Juleńka w towarzystwie 6-letniej Antoniny-yorczek i Lucjana -mojego synka(20 stycznia minął rok jak zaginął :cry2: ).Do pełnego obrazu mojej rodzinki brakuje Barbary-ślicznej koteczki oraz króliczki Franki ;) Zdjęcie jak chcesz to usunę :oops:
Ostatnio zmieniany: 08 Lut 2015 21:22 przez Marzenka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 08 Lut 2015 22:45 #338697

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Takie tu pyszności że aż mi się zachciało tych jagódek :yummi:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 09 Lut 2015 13:44 #338785

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Aniu, odpowiadam dzisiaj, bo weekend spędziłam na Lubelszczyźnie, kiedyś tam mieszkałam. Intensywna sobota, spotkania z rodziną, przyjaciółmi.
Dzisiaj poleciałam do kalifornijek sprawdzić wilgotność... przykrywam całość mokrym papierem, ale w tej mojej ciepłej i suchej piwnicy w mig wysycha. W zeszłym tygodniu byliśmy na działce i przywiozłam trochę zleżałego obornika, to chyba ich przysmak nr 1. Obornikiem planuję je kusić wiosną, już na działce, jak będę chciała, żeby opuściły gotowy wermikompost.
Też, jak Aga polecam polskie odmiany, tę Wołoszebnicę kupiłam kiedyś bardziej jako zapylacz, ale w smaku cierpka.
Trzymam kciuki za zdrowie Twoich kudłaczy :hearts: .
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 10 Lut 2015 20:44 #339296

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Anulka tylko się przyszłam przywitać :bye:
I piękny kolorek fioletowego storczyka pochwslić :)
Ja mam 3 kamczatki( każda inna) i sporo już od 3 lat chyba owocują,zawsze potem pyszne ciasto jest z jagodami kilka razy :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 11 Lut 2015 12:33 #339463

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20230
  • Otrzymane dziękuję: 64467
Dzień dobry Kochani :)
Wszystkim łasuchom, wielbicielom ciast wszelakich, a w szczególności smażonych w głębokim tłuszczu, poniższe zdjęcie dedykuję z życzeniami smacznego, jutrzejszego Tłustego Czwartku - niech żyją pączki i chruściki, faworkami zwane :)!
Od trzech lat, w tym czasie, uczciwie smażyłyśmy z Mamą pączki; w tym roku będą gotowce ...



Hortensjowa Aniu :)
Masz rację, cztery odmiany .... dla mnie najbardziej efektowny jest groenendael, najciemniejszy z towarzystwa... mam nadzieję, że w bliżej nieokreślonej przyszłości będziesz mogła zaprezentować nam swoje psie cztery łapy :)
Na razie jednak zdjęcia Twoich kotów w zupełności rekompensują "szczekające" stado ... wyobrażam sobie, jak leżą zwinięte w ciasne kłębki, przytulone do kominka (?) i mruczące cichutko .... one wnoszą tyle spokoju ....

Śmiało możesz zestawić razem lawendy z pelargonią - w jednej dużej skrzynce ustawiasz duże donice z jedna i z drugą roślinką - warunkiem jest spora donica macierzysta, w której bez szwanku "upchniesz" kilka mniejszych. Wówczas dostosujesz system podlewania i nawożenia i do lawendy, i do pelargonii.

Hanulka :)
Dziękuję Ci za mobilizację ... ostatnie dni były troszkę ... przytłaczające, jeśli chodzi o ilość godzin spędzanych w pracy, a jeśli dodam tylko, że w tym moim "saloniku" panują temperatury rzędu 9-16* ... nawet intensywna gimnastyka przy stole "groomerskim" nie pomaga ... Ale, najważniejsze, że prognozy zapowiadają weekendowe ocieplenie.
Zawartość narośli u Figusia ( przepraszam wszystkich wrażliwych ) przypominała mieszankę jasnej i ciemnej kaszy jęczmiennej z dodatkiem krwi i innych tego typu wydzielin. Fuj! Czyli chyba mieliśmy do czynienia z kaszakiem właśnie.
Rankę zdezynfekowałam i przez trzy dni smarowałam Maxibiotykiem ( trzy antybiotyki w jednym ), ponieważ uznałam, że w pierwszej kolejności nalezy zadziałać antybakteryjnie.
Obecnie po rance nie ma śladu, zagoiło się jak na ... psie ;-) Młody był bardzo dzielny :)

Przedwczoraj zadzwonił były właściciel Figusia, Wcielone Zło. Ani słowem nie zająknął się o zdrowie, samopoczucie po operacjach czy adaptację pieska w nowym domu...
Chodziło mu tylko i wyłącznie o kwestię przepisania Figusia na nowego właściciela, aby on sam nie musiał płacić corocznego podatku za psa. Bez komentarza ...

Aguś :)
Witaj Gazelo ;-)
Dziękuję bardzo za zwrócenie uwagi na docelowy rozmiar kamczatek. Przynajmniej teraz wiem, gdzie ewentualnie je posadzić lub jakie miejsce im przygotować. Jeśli tylko dam radę i uda mi się znaleźć polecane przez Was odmiany, z pewnością je zdobędę.
Zawsze lubiłam krzewy jagodowe, ale do tej pory cieszyłam się tylko porzeczkami, agrestem i aronią. W ubiegłym sezonie posadziłam porzeczkę białą, pigwowca i 4 borówki. Mam nadzieję, że i kamczatkom się u nas spodoba :)

Braciszku :)
Bodajże każdy z nas ( mam na myśli pokolenie lat 60- i 70-tych ) ma za sobą mniej lub bardziej udane doświadczenie z fiołkami. Były w moim rodzinnym domu odkąd pamiętam, później wyparły je inne rośliny doniczkowe, powoli odchodziły do lamusa pamięci ... niespodziewanie dla samej siebie odkryłam ich urok na nowo :) i , co tu dużo ukrywać, zauroczyły mnie do tego stopnia, że oprócz tych zwykłych, tradycyjnych, dostępnych w kwiaciarniach, postanowiłam zaryzykować z tymi bardziej szlachetnymi. Czas pokaże, na ile nadaję się na ich opiekunkę ;-)
W każdym razie moje parapety w mieszkaniu są niepodzielnie zajęte przez storczyki i fiołki. Gdzie pomieszczę wysiewy kwiatów i dyniek ? :supr:

Marzenko :)
Dziękuję pięknie za portrecik Twoich brzdąców :) Oczywiście, że nie usuwaj! Każde zdjęcie zdobi przecież wątek :)
Jeśli w przyszłości miałabyś ochotę wkleić tu swoje zdjęcia: dzieci, zwierzaków czy roślinek - śmiało zamieszczaj - już teraz poproszę o fotografie pozostałych członków rodziny i obowiązkowo kamczatek ;)
A jeśli chodzi o storczyki - zapraszam serdecznie do wątku Orchidarium - podziel się z nami swoim doświadczeniem: nieważne, ile masz storczyków; istotne jest to, że je masz i pielęgnujesz :-)

Majeczko :)
Recepta na "chciejstwo" jest prosta :) zbieramy fundusze, wybieramy odmianę, udajemy się do centrum ogrodniczego i drogą kupna nabywamy krzaczki, które następnie sadzimy, hołubimy i dokonujemy cudów, aby zaowocowały. A później zajadamy się owocami naszej i kamczatkowej pracy :)

Kasieńko :)
Skoro wyszło na jaw, że pochodzisz z Lubelszczyzny, to może masz sprawdzony przepis na barszcz ukraiński? albo może przynajmniej słyszałaś coś o tej wspaniałej zupie :)?
Zdradzisz też, jeśli pięknie Cię poproszę, jak wygląda Twoja opieka nad kamczatkami?
Z moich obserwacji wynika, że rzeczywiście, obornik to przysmak dżdżownic, gustują także w kawowych fusach, jednak muszę uważnie obserwować te ostatnie, ponieważ mają tendencję do pleśnienia.
W jakiej temperaturze możemy przenieść hodowlę na zewnątrz? Koniec marca będzie do zaakceptowania przez Ich Długości, jak myślisz?
Nasze mnożą się błyskawicznie; z 70 sztuk, które umieściłam w Magdalence, zrobiło się .... baaardzo dużo i najprawdopodobniej stanę przed dylematem, w co przełożyć ten tłum ;-)

Anuś :)
Serduszko ... dziękuję Ci za odwiedziny :) Bardzo się cieszę, że jesteś częstszym gościem ... mam nadzieję, że oznacza to, że powolutku do nas wrócisz ... zawsze będę na Ciebie czekać.
Przeglądałam ostatnio nasionka, które mi przysłałaś, niedługo nadejdzie czas na wysiew dalii do doniczek :)
Widzę, że Kamczatkowych Ludzi przybywa !!! Bardzo mnie to cieszy :happy4: Być może w tym sezonie będzie mi dane do Was dołączyć ...
Przy okazji wrzuć przepis na to ciasto :)
Pozdrawiam bardzo cieplutko i życzę spokojnego, uśmiechniętego dnia :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, hanya, Sinthell

Adasiowe grządki i rabatki 11 Lut 2015 13:14 #339480

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Aniu, ... ale nie z dziada pradziada :teach: , to był przystanek w życiu moich rodziców, tam się urodziłam i mieszkałam 30 lat. A ponieważ mieszkałam w Świdniku częściej słyszałam o motocyklach WSK i śmigłowcach Sokół :happy: . Żarty na bok, barszcz znam, ale sprawdzonego przepisu nie mam :oops:. A propos kulinariów, ostatnio jadłam u swojej przyjaciółki forszmak, to lubelski specjał, rodzaj gulaszu, nigdy go nie gotowałam, zaś ona serwowała go na każdym przyjęciu.
Aniu, przyznam się, że ja w ogóle nie opiekuję się kamczackimi :oops: .
Co do kalifornijek, to myślałam o przeprowadzce raczej w maju, ale pogoda wariacka, to kto wie :think: . Widzę, ze tu w pomieszczeniu mnożą się na potęgę, na dworze tak nie będzie, z drugiej strony nie zakładam hodowli...., ale jeszcze z drugiej im ich więcej, tym szybciej przerobiony wsad..., a miejsce w kastrze jeszcze jest. Moje wrócą właśnie do kastry, a właściwie one już są w kastrze, bo w wiaderku zrobiło się za ciasno. Przewiozę cały majdan na działkę i będzie tak, jak w zeszłym sezonie. Ten sposób u mnie się sprawdził.
:bye:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 11 Lut 2015 13:30 #339483

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Anusia :hug: , współczuję przypadłości Figulca; kaszaki się odnawiają niestety. Gapa miała i użyłam przy niej za wszystkie czasy. Tylko usunięte operacyjnie nie wracają.
Mam nadzieję, że samą kawą można się poczęstować? Chętnie, chętnie, ale pączusia zostawię dla łasuchów :)
Plany jagodowe masz nie najgorsze, ile tych krzaczków zmieścisz, dobrze, że masz miejsce i wystarczająco słońca na owocowe szaleństwa. Wielce jestem ciekawa rezultatów zakładania plantacji. Wcale się nie śmieję! Moja składa się z jednej sztuki borówki amerykańskiej :devil1:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 11 Lut 2015 18:24 #339525

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20230
  • Otrzymane dziękuję: 64467
Kasieńko :)
To i przepis na forszmak znajdę :) Nazwa przedziwna ...i ciekawość wzbudza ....
Poszperałam w necie i znalazłam całkiem przyzwoitą recepturę na ukraiński barszcz, taki prawdziwy, z gotowaną fasolą i kapustą, podobno z babki prababki ze Wschodu ;-)
Kasiu, 30 lat to szmat czasu, że tak powiem ... człowiek zdążył już przesiąknąć tamtym klimatem, zwyczajami, tradycją ...
Skoro nie opiekujesz się kamczatkami, to z pewnością masz czarodziejską różdżkę, która sprawia, że Twoje roślinki tak dorodnie rosną ... odwdzięczają Ci się za dobre myśli i niewątpliwą opiekę :)
Wykorzystujesz owoce na przetwory czy na bieżąco? Kurczę, że też nie potrafię wyobrazić sobie ich smaku ...
Masz rację, w marcu zdarzają się jeszcze bardzo zimne dni i noce, więc lepiej nie narażać naszych Różowości na szok termiczny .... zresztą w kwietniu też bywa różnie z temperaturą, no ale nie mogę przecież trzymać glizdek w mieszkaniu w nieskończoność !!! ;-) najwyżej powędrują do mojej pracy :idea2:
Ów sok, który spływa do drugiego wiaderka jest stężony, prawda? Pamiętasz może, w jakim rozcieńczeniu mogę stosować go do roślin doniczkowych? Coś mi się kołacze w pamięci, że 1:5, ale według mnie to i tak zbyt duże stężenie, a nie chciałabym zaszkodzić niektórym wrażliwcom ;-)

Hanusia :)
Z tego typu naroślami trzeba ostrożnie; zgadzam się, że lubią się odnawiać :( nasza Vini dopiero po operacji pozbyła się paskudztwa, ale nadal uważnie obserwuję miejsce po wycięciu, ponieważ liczę się z dalszym "pączkowaniem". Póki co mamy spokój, za który dziękuję Bogu, bo Vini też ma swoje lata ( w kwietniu skończy 12 lat ).
Częstuj się kochana, ile tylko masz ochotę :) U nas pączkowe szaleństwo dopiero jutro, osobiście jednak wolę jednak trochę lżejsze ciasta, tzn. niekoniecznie smażone ( już nie to zdrowie, panie tego ... :teach: ).
Na pociechę upiekłam biszkopt z jabłkami, zawsze coś słodkiego i pachnącego :)
Na piątek jesteśmy umówieni z Marcinem na wizytę z Dredzikiem, któremu jednak dokucza druga łapka ... sądziłam, że te objawy są spowodowane zmianą pogody ( wilgotno, zimno ), ale lepiej profilaktycznie podać leki niż dopuścić do tak ciężkiego stanu, w jakim był poprzednio. Oj, starość, starość ... nas przecież też to czeka :(
O żadnej "plantacji" mowy być nie może :) najwyżej dwa krzaczki - czytałaś, co pisała Aguś :) bardzo lubię mój jagodnik, ale muszę uwzględnić tegoroczne dyniowe szaleństwo ... wiesz, ile miejsca zajmują korbole i jak są zaborcze ;-) Hanuś, sęk w tym, że nie mam miejsca ... słońce mam, owszem, wielkie chęci także ... ale czyż ktoś nie wspominał, że nasze ogrody są z gumy ???
I tego stwierdzenia się trzymajmy ;-)
Jedna borówka amerykańska to więcej niż żadna :happy:
Ściskam mocno ...
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Adasiowe grządki i rabatki 11 Lut 2015 20:01 #339557

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Przepis na barszcz ukraiński mam pyszny, tylko poszukać muszę.....bo nie obciążam pamięci przepisami..... :oops: a dawno nie robiłam..

Kaszaki- cóż mój Bratuś miał, odnawiał się bez końca niestety.....paprało się przez lata, decyzja o operacji......poprawa tak krótka, że szkoda psiego cierpienia..... :( , a potem było coraz gorzej. Nie piszę aby zepsuć Ci humor, po prostu z doświadczenia....życzę jednak szczęśliwego końca tego paskudztwa.
Aniu, ile płaciłaś za wiaderka dla dżdz......?

Znalazłam....barszcz wegetariański, to ukłon w Twoja stronę.... :hug:
50 dag białej kapusty
25 dag buraków
25 dag selera
25 dag ziemniaków
25 dag pomidorów
1 cebula
1 l rosołu warzywnego
1-2 łyżki octu z czerwonego wina/balsamiczny tez pycha/
sól, kminek, pieprz.

Warzywka obrać, kapustkę w piórka, reszta w kostkę.Rozgrzać 3 łyżki masła i dobrze podsmażyć warzywa/ na oleju tez smakuje/.Doprawić, zalać rosolkiem.
Ugotować do miękkości.......smacznego. Zielenina i chlebek gruboziarnisty wskazane.
Ostatnio zmieniany: 11 Lut 2015 20:13 przez sierika.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 11 Lut 2015 20:21 #339568

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20230
  • Otrzymane dziękuję: 64467
Sieriko :)
Mmmm, będę nieskończenie wdzięczna .... za przepis :) mam w planach weekendowych ową zupę, więc spokojnie poczekam. Na twój przepis warto :) Uparłam się też jak stara oślica na bułeczki grahamki, które zamieściłaś w kulinarnym wątku - wyglądają niezwykle smakowicie.
Kochana ... nie zepsujesz mi humoru .... ja po prostu zbyt wiele przeszłam z moimi psami ... i muszę zdawać sobie sprawę, że nikt nie jest wieczny ... ciężko o tym myśleć, ale liczyć się z nieuchronnym trzeba. Nie wiem, jak to będzie, Vini jest kilka miesięcy po zabiegu usunięcia, jednak u Niej zdiagnozowano raczej ropień. Typowego kaszaka ma/miał Figuś. Bardzo mi Go żal, tyle się wycierpiał w tym swoim życiu ... cieszę się bardzo, że jest z nami.
Wiaderka pochodzą z Leroy Marlin, takie "firmowe", kosztowały około 8- 10 zł/sztukę.
Masz dojście czy załatwiać ? :)

edit: doczytałam przepis :) bardzo dziękuję za pamięć o moim vege ;-) dołączę jeszcze fasolę ( lub cieciorkę ) i będzie zupa pierwszorzędna ! Dzięki wielkie Sieriko :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 11 Lut 2015 20:23 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.

Adasiowe grządki i rabatki 11 Lut 2015 20:29 #339573

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Mam dojście do wiaderek 20 l po 3,25 z przesyłką wyjdzie około 5 zł za sztukę więc dziękuję.
Cieciorkę zdecydowanie polecam. to jest przepis profesora Woj-Wojciechowskiego na zdrową, pyszną zupę.
Grahamki są pyszne....a te paluchy z ziołami cudne w smaku, wstawiłam przepis w chlebach i bułeczkach.


Ania, moje psy miały po kolei prostatę, niewydolność nerek, cukrzycę, raka wątroby, przepukliny, raka macicy.......przez lata bieganie po weterynarzach, nie kończące się operacje. Cóż starzejące się pieski tak jak my mają masę dolegliwosci, jedne wyleczy się innych nie, tym bardziej, że nasze psy to same przybłędy, więc zaniedbane na wszelkie sposoby........
Ostatnio zmieniany: 11 Lut 2015 20:35 przez sierika.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 11 Lut 2015 20:31 #339574

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
W polskiej wersji barszczu ukraińskiego, którą znam występuje fasola. Ale w oryginalnej ukraińskiej wersji chyba jej nie ma, tak jak w przepisie Ewy.

edit: O, właśnie o niej napisałaś.

Jak pamiętasz, ostatnio w wątku dżdżo stanęło na tym, że biohumus płynny występuje w dwóch postaciach, to co skapuje i jako wyciąg z wermikompostu.
Co do rozcieńczania, to wiem tylko, że producent poleca 50ml na litr wody..., ale to producent, nie wiadomo jaki to biohumus. W ogrodzie, to można "poszaleć", ale z doniczkowcami bym uważała.
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Ostatnio zmieniany: 11 Lut 2015 20:43 przez katja.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 11 Lut 2015 22:39 #339614

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Biedny Figuś się nacierpi, Dredzik też staruszek z obolałymi stawami :hug: :hug:

A kamczatki jak znajdę to kupię, o i właśnie mi się przypomniało że przecież jest kamczatka 'Wojtek' :idea2: a my z Marysią Olibabką poszukujemy Wojtka :search: tylko jak tak jeść roślinkę wnuka :wink4:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 11 Lut 2015 23:06 #339622

  • Sinthell
  • Sinthell's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Michał
  • Posty: 651
  • Otrzymane dziękuję: 438
Adasiowa wrote:
Dzień dobry Kochani :)
Wszystkim łasuchom, wielbicielom ciast wszelakich, a w szczególności smażonych w głębokim tłuszczu, poniższe zdjęcie dedykuję z życzeniami smacznego, jutrzejszego Tłustego Czwartku - niech żyją pączki i chruściki, faworkami zwane :)!
Od trzech lat, w tym czasie, uczciwie smażyłyśmy z Mamą pączki; w tym roku będą gotowce ...




Braciszku :)
Bodajże każdy z nas ( mam na myśli pokolenie lat 60- i 70-tych ) ma za sobą mniej lub bardziej udane doświadczenie z fiołkami. Były w moim rodzinnym domu odkąd pamiętam, później wyparły je inne rośliny doniczkowe, powoli odchodziły do lamusa pamięci ... niespodziewanie dla samej siebie odkryłam ich urok na nowo :) i , co tu dużo ukrywać, zauroczyły mnie do tego stopnia, że oprócz tych zwykłych, tradycyjnych, dostępnych w kwiaciarniach, postanowiłam zaryzykować z tymi bardziej szlachetnymi. Czas pokaże, na ile nadaję się na ich opiekunkę ;-)
W każdym razie moje parapety w mieszkaniu są niepodzielnie zajęte przez storczyki i fiołki. Gdzie pomieszczę wysiewy kwiatów i dyniek ? :supr:

Siostrzyczko... :bravo:

pnk1.
Ależ smakowicie wyglądają te pączuchy... mniam... jutro ich dzień i chwała im za to... bardzo lubię tłusty czwartek i tylko w ten dzień jem pączki...
Najlepsze pączki jakie jadłem do tej pory to pączki mojej Babuni... ale przyznam się szczerze... miałem próbować je jutro piec... i co... nici z tego... wyłącznie dlatego, że brak czasu...
A zastawa hym... taką samą ... no może nie do końca bo zieloną mam po Babusi tak mi się spodobała, że jest teraz u mnie... nikt z rodziny jej nie chciał... bo za stara, nie współczesna itd... a dla mnie ma inny bardziej sentymentalny wyraz...
I specjalnie dla Ciebie jutro ... dam jej kolejne życie... właśnie na okoliczność tych pączków... kawusia będzie w niej na pewno wyśmienicie smakować...

pnk.2
Widocznie fiołki czują się u ciebie bardzo dobrze ... i dobrze... ja jednak nie mam ręki do nich widocznie tak musi być...
Jak już wspominałem, zobaczymy co z Felkiem będzie po zabiegu, albo będzie chciał z nami dalej dzielić swoje losy i kwiecie... albo będzie szedł w liście... i tak go nie wyrzucę... chyba, że sam zdecyduje...

A na kwiatki i dynie znajdziesz miejsce kto jak nie TY... w to to już nie uwierzę... moje aksamitki pną się do góry i czekam już aż zobaczę ... ten vaniliowy kolor... jak zobaczę ... :search: ale czy zobaczę... ???

pozdrawiam cieplutko i smacznego jutro życzę...
ps. zastawę wstawię u siebie to zobaczysz czy taka sam... mi się wydaje, że tak...
Michał
___________________________________________________________________


___________________________________________________________________
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 12 Lut 2015 20:11 #339793

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Anusia, łakomczuchu jeden, biszkopt z jabłkami, to wczoraj było; a dzisiaj co????? :devil1:
U nas w ramach 'tłustości czwartkowej' naleśniki z serem, rodzynkami, żurawiną, konfiturą jagodami i polewą czekoladową. Podobno dobre, ja nie jadam takich słodkości :)
Chłopaki lepiej się czują i zachowują, mam nadzieję.
Miłego wieczoru, :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 12 Lut 2015 20:50 #339818

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20230
  • Otrzymane dziękuję: 64467
Kochani, wybaczcie, odpiszę jutro po powrocie z pracy i od Marcina, a więc koło godz. 20.00
Dredzik nie czuje się najlepiej, na szczęście nie przechodzi swojej choroby tak ciężko, jak ostatnio, ale wyraźnie widać, że cierpi ...
Poza tym - wszystko w porządku ...
Hanusiu, Braciszku, Sieriko, Majeczko i Kasieńko - dziękuję pięknie za wpisy :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, hanya, Sinthell


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.769 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum