Szur szur, pac pac, niuch, niuch ... a psik!!! ... musiałam troszkę odkurzyć wąteczek ... zarówno z zimowego zastoju, jeśli chodzi o ogrodowe nowinki, jak i z zaniedbanej codziennej "prasówki" ... przepraszam za niegrzeczną ciszę
Moniko, masz rację - najważniejszą wiadomością ostatnich dni jest poprawa zdrowia Dredzika - najprawdopodobniej za chwilową niedyspozycją ruchową stoi zmienna pogoda, a jak wiadomo, połączenie chłodu i wilgoci nie sprzyja starym kosteczkom ... teraz, mimo że nadal temperatura na zewnątrz pozostawia sporo do życzenia, to słoneczne ciepełko i coraz dłuższe dni wprawiają w coraz lepszy nastrój
Wczoraj odwiedził nas ów znajomy behawiorysta - jednak nic nowego nie wymyślił ... obaj panowie mają już swoje lata i nawyki, a naszym zadaniem jest zapobieganie i eliminacja wszelkich zarzewi "kłótni" ... całe szczęście w tym, że do starć nie dochodzi notorycznie, a jedynie w ściśle określonych przypadkach, które zdążyliśmy już poznać - to ułatwia nam kontrolę sytuacji
Figo nadal nie może przybrać na wadze ...
Jagódko
Murzynek to jedno z najlepszych ciast - wariacji na jego temat jest mnóstwo, a każda wersja równie pyszna. Bardzo dziękuję za Twoją
Zapoznałam się w Twoim wątku z planami wysiewów i bardzo się cieszę, że i Ty zdecydowałaś się na moje ulubione dynie
co prawda nie znam tych odmian, które planujesz wysiać, ale okazy na zdjęciach wyglądają niezwykle "gustownie" ... zwłaszcza Sweet Dumpling ... w ogóle białe dynie mają w sobie coś urokliwego .... są takie niepowtarzalne.
Czy miałaś może kiedyś do czynienia z jajkami indyczymi ? O strusich pisałam u Ciebie, a teraz przypomniałam sobie o piegowatym jajeczku ...
Braciszku
Na moje parapety musimy oboje poczekać ... po pierwsze koniecznie muszę "przemeblować" domowe roślinki, aby zrobić miejsce na wysiewy, a to nie będzie najłatwiejsze zadanie ... dwa z trzech parapetów są zasiedziałe przez storczyki, fiołki i hoje, yukki, pnącza .... a po drugie - niezbędne są małe doniczuszki, po które powinnam pojechać na ogród. Do soboty daję sobie czas na parapetową reorganizację , w weekend - jeśli pogoda będzie sprzyjać, pojedziemy na działkę poszukać śladów wiosny i przy okazji przewietrzyć psie futerka. Bardzo chciałabym wysiać wreszcie trochę nasionek, więc podejrzewam, że pójdę za Twoim przykładem i wysieję papryczki, a na początku marca ukochane dynie i dalie. Potem przyjdzie czas na bulwy begonii
Sieriko
Bułeczki, ich smak i zapach przeszły nasze najśmielsze oczekiwania i tym samym zagoszczą na stałe na naszym stole. "Przyprawiłam" je ziołami prowansalskimi, a kolejne posypię grubą solą i kminkiem. Znalazłam też ciekawy i prosty przepis na bułeczki z dynią i orzechami ... przetestuję go i zdam relację
O coś miałam zapytać .... wiem! jak długo Twoje grahamki zachowują świeżość? o ile oczywiście dotrwają do następnego dnia
...
Agusiu
Bardzo, ale to bardzo zachęcam do wypieku tych bułeczek ... nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak powinny smakować prawdziwe bułki .... nie mówiąc o chlebie na zakwasie. To, co szumnie nazywamy pieczywem sklepowym, może zarumienić się ze wstydu ... "Różyczki Sieriki" są najlepsze jeszcze ciepłe
Kochana, komu jak komu, ale Tobie udadzą się z pewnością ... przecież masz złote ręce .. te wianki
Storczyk kosztował 10 zł ( dla niewtajemniczonych: w kwiaciarniach lub marketach cena orientacyjna tej odmiany to około 30 zł ). Łzy mi się pokulały ( nie tylko od lodowatego wiatru ), kiedy zobaczyłam, że te ciepłolubne roślinki stoją na zewnątrz, a potem ... otworzył się "nóż w kieszeni", a jeszcze potem otworzył się porfel
Nasz Michał Kambodża pomógł mi w identyfikacji storczyka: to Miltonidium Bartley Schwarz
Wczoraj rozwinął się pąk kwiatowy, o którym myślałam, że zamarzł. Do południa oszołamiająco pachnie - lekki zapach fiołków/róż wypełnia całą kuchnię
Przy okazji dostał imię Teofil
A jak czują się Twoje piękności? Wyczuwają zbliżającą się wiosnę
? Wklej ich portreciki, poproszę
Anulka kochana
Jesteś wreszcie ... dziękuję za odwiedziny, zawsze bardzo się na nie cieszę
mam nadzieję, że po turnusie poczujesz się o wiele lepiej - tego Ci życzę z całego serca - i szybciutko do nas wrócisz ... z nową odsłoną ogrodu.
Storczyki o takich kształtach kwiatów mam cztery, z których kwitną na razie dwa
, a właściwie przekwitają. Ten z ostatniego zdjęcia, po zrzuceniu kwiatków, powędruje do nowego podłoża i nowej doniczki - ponieważ z obecnej już "wyrósł"