TEMAT: Wśród starych sosen

Wśród starych sosen 02 Lut 2015 15:30 #336287

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ja w ogóle nie lubię bieli poza śniegiem i białym obrusem w największe święta :silly:
Za to lubię intensywne kolory, nawet na ścianach :devil1:

Haniu diagnozy są optymistyczne więc powinno być dobrze, dla Kubusia drapanko :hearts: a dla Ciebie :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya


Zielone okna z estimeble.pl

Wśród starych sosen 02 Lut 2015 16:01 #336301

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Majko, właśnie nie wiem dlaczego dom został pomalowany na biało :hammer: :hammer: Wewnątrz nie ma białych ścian, i to od bardzo dawna. Najwyższa pora zadziałać na zewnątrz. Kubuś dziękuje za drapanko.
I dla Ciebie :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Wśród starych sosen 02 Lut 2015 16:34 #336308

  • Ewelina
  • Ewelina's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 881
  • Otrzymane dziękuję: 979
hanya wrote:
taras_2015-02-02.jpg
]

Cudnie :) Uwielbiam takie domy otulone zielenią . Fantastycznie wygląda "na zielono" , ale wyobrażam sobie , gdy winobluszcz się przebarwia jesienią... to dopiero musi być bajka !
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 02 Lut 2015 17:11 #336311

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Ewelinko, miło, że Ci się podoba. Jak wspomniałaś o jesieni, to wstawię jakieś zdjęcie. Rzeczywiście było kolorowo.

tt14_2015-02-02.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): iwa27, piku, chester633, Gabriel, Amarant, VERA, edulkot, Adasiowa

Wśród starych sosen 02 Lut 2015 19:00 #336355

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Domek obrośnięty winobluszczem wygląda bajkowo, przy malowaniu winobluszcz ucierpi, co prawda szybko się pozbiera, ale na taki efekt trochę trzeba będzie poczekać. Haniu, Twój jest trójklapowy, tak?
Mam nadzieję, że Kubuś dzielnie zniesie kurację i szybko odzyska formę, ode mnie też drapanko :P

Przepraszam, że tu toczę dyskusję z Siberią, ale jak się powiedziało A...
Siberio, masz rację, odszczekuję pod stołem, odczyn zielony to gleba zasadowa i taki też był u mnie, zapomniałam jak wygląda płytka kwasomierza :hammer: aż pobiegłam sprawdzić. Pomyliłam kolory pisząc, ale nie pomyliłam odczynu ziemi, a sprawdzałam we wrześniu.
Kompostuję igły świerkowe, świeżą korę i drobnicę spod tuj, mam liście dębu, kupuję torf i ziemię do rh, zamówiłam też siarczan amonu na wiosnę, planuję jeszcze kupić siarkę. Rododendrony muszą poczekać aż zrobię elewację, więc mam nadzieję przygotować im odpowiednie warunki. Teraz chcę poprawić ziemię hostom, wrzosom i przygotować pod azalie.


Dursbanu nie zamówiłam, spróbuję z wrotyczem, ale przeciwgrzybowymi muszę zadziałać, potrzebuję też coś na kilka jabłonek, maliny i winogron. W ogrodniczych ciągle to samo miedzian i decis, chciałabym zmienić, może skutek będzie lepszy.
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): sd-a, hanya

Wśród starych sosen 02 Lut 2015 19:12 #336360

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Krzysiu, winobluszcz (pięcioklap) obrasta taras, tylko odrobinkę na frontowej elewacji, tak, że prawie nic się nie zniszczy. Dziękuję w imieniu kudłatego pacjenta.
Bardzo mi miło, że z Siberką sobie rozmawiacie, też się dowiem nowych rzeczy.
Spróbuj z wrotyczem, ale najpierw sprawdż naliściaki. Wrotycz ubije wszystko, co żyje w ziemi, a przecież dżdżowniczek szkoda :( Ja się boję chemii okropnie, mam tyle ptaków, wiórków, biedronek, że nie chcę otruć towarzystwa. Po tej byle jakiej (jak dotychczas) zimie, może być kiepsko z chorobami i robactwem. Dlaczego już chcesz zamawiać te środki? Może spróbuj najpierw rosahumusem poprawić ziemię, okropnie to dla mnie ciężka praca. Chłopcy Ci pomogą, a efekty naprawdę niezłe.
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 02 Lut 2015 21:47 #336460

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Haniu, dobrze wiedzieć, że Kubuś ma "tylko" problemy z tarczycą.. W końcu to chyba jest u psiaków, tj u ludzi- do opanowania lekami.. W tym chorobowym zmartwieniu to chyba dobra wiadomość.. Mi w każdym razie ulżyło, że nic groźnego i ze złymi rokowaniami.. :hug:

Ty na serio planujesz malowanie elewacji.. ehh..podziwiam :jeez:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 04 Lut 2015 09:18 #336912

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Hanusiu :)
Tym razem ja Ciebie szukam ... zasypało Was nie daj Boże ? U nas w nocy spadł pierwszy tej zimy snieg, który, o dziwo, utrzymuje się nadal w ciągu dnia, temperatura na całkiem sympatycznym poziomie -2* ... zero wiatru, więc mogę podziwiać zimowe widoki przez okno, nawet poranny spacer z psami należał do przyjemnych :)
Przeczytałam, że planujecie odnowienie elewacji ... jesteś zdecydowana na zmianę koloru ? Te jasne ściany bardzo naturalnie współgrają z obfitością kolorów otaczającej roślinności ...
Z Kubusiem wszystko w porządku? Trzymam mocno kciuki, aby kuracja przebiegała bez dodatkowych "atrakcji" ...
Pozdrawiam Was cieplutko :hug:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 04 Lut 2015 10:13 #336926

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Dzień dobry :flower2: ,
śniegu nie ma, a zapowiadają mrozy. Może jeszcze coś napada, bo nawet floksy wystartowały, zwłaszcza, że są ślicznie podkopane przez kosy :hammer:
Przetropiłam szlaki rodkowe i wreszcie się trochę uspokoiłam w kwestii niezbędnych mi do życia odmian :happy: Wyszło dużo za dużo, ale zakładam, że wszystkich nie będzie. No, chyba, żeby były :woohoo: wtedy będą cięcia merytoryczne i budżetowe.

Anusia :hug: , nie napadało nic, co tu mówić o zasypaniu :) Elewacja wymaga odnowienia, przyszedł jej czas i to dawno, ale tak się złożyło, że dopiero chyba w tym roku się uda (tfu,tfu,tfu przez lewe ramię :oops: ). Na zmianę koloru jestem zdecydowana na pewno. Ani ja ani M. nie lubimy bieli ścian. Co prawda na razie nie skorzystam z pomysłu Pikutka na fiolet :devil1: , ale na pewno kolory będą dobrym tłem dla roślin: zielenie i szarości. Odcienie zdecydowane, żadne delikatne pastele. Zobaczymy, jak wyjdzie, ale nie boję się takich pomysłów.
Z Kubusiem wszystko, póki co, dobrze. Obserwuję go bardzo uważnie, bo teraz kluczowe jest dobranie dawki. Z Gapą był wielki problem w tej sprawie, i skończyło się fatalnie, ale to był bardzo stary i schorowany pies. Kubuś jest co prawda chory, ale jednak ma dopiero niewiele ponad 3 lata.

Moniśka :hug: , bałam się czegoś gorszego, choć też na tym tle. Jeszcze będzie badany. Nie chcę niczego zaniedbać, a nie jestem bardzo ufną jednostką i wolę dmuchać na zimne. Teraz przez miesiąc na leku, potem kontrola i zobaczymy, co dalej. Malowanie będzie, nie ma innej możliwości :)

Co to jest? :think:
ladny-chwast.jpg


Trzykrotka
trzykrotkapierwszykwiateczek.jpg


:bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Wśród starych sosen 04 Lut 2015 10:22 #336929

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Pięciornik gęsi ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 04 Lut 2015 10:46 #336934

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Martuś, dziękuję :hug: Poczytałam: zioło! Taki ładny, sam sobie rośnie.
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 04 Lut 2015 11:26 #336949

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Sam sobie rośnie i nieźle się panoszy u mnie nieomalże może konkurować z kurdybankiem :lol:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 04 Lut 2015 11:37 #336955

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Kurdybanka też mam i bardzo lubię. Troszkę jest z niego wędrowniczek, ale jakoś nie łazi tam, gdzie go nie chcą. A ten pięciornik jest w jednym miejscu, ciekawe, co będzie wiosną :think:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 04 Lut 2015 11:41 #336959

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Jak mu będzie dobrze to z pewnością pójdzie dalej, potrafi wypuszczać długie pędy :lol:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 04 Lut 2015 11:48 #336963

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Rozłazi się jak barwinek, to nie jest najgorzej. Już się bałam, że jak diabelski podagrycznik, który jest bezczelnie żywotny. Nie mogę sobie z nim poradzić. Znowu na wiosnę czeka mnie wojna i to będzie ostateczna rozgrywka, bo przygotowuję miejsce dla rodków i musi być czysto :hammer: Oczywiście w tym miejscu Round up nie wchodzi w grę, utrapienie.
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 04 Lut 2015 12:14 #336977

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
O podagrycznik to niezła zakała i chyba tylko regularne wyrywanie prowadzi do sukcesu ;)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 04 Lut 2015 12:34 #336990

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Hanusiu :)
Zapytałam o objawy, które skłoniły Cię do przebadania Kubusia w kierunku tarczycy, ponieważ, jak już wcześniej pisałam, u Figusia również tarczyca jest "podejrzana" ... ogon rzeczywiście przypomina szczurzy ( przerzedzenia, wyłysienia, a rosnąca sierść jest słaba i krucha ), tendencje do ziębnięcia też są, jednak energii nie można Młodemu odmówić, jak i tego, że nadal jest chłopina chudziutki, mimo, że zjada spore ilości karmy ( podwójna dawka, jaka podaję pozostałym psiskom plus przekąski )...
Analiza krwi wykazała także niedoczynność ...
Wczoraj, z okazji dzisiejszych urodzin czarno-srebrnej Dumki, każdy dostał do ciamkania kurzą łapkę ( wiem, wiem ... :jeez: ). O ile moja stara gwardia doskonale wie, jak poradzić sobie z tym fantem, o tyle Figo stał dłuższą chwilę z kurzą nogą w paszczy, kompletnie zdezorientowany. Musiałam zaprowadzić Go na jego osobisty kocyk i dopiero tam, z lubością oddał się konsumpcji. Nie wspomnę o odgłosach towarzyszących żuciu, przełykaniu i oblizywaniu się :).

Poczytałam o podagryczniku ... spodobał mi się w zeszłym roku ze względu na ciekawe liście i kwiatostany, które bardzo lubię; na wiosnę ... skubnęłam odnóżkę, wsadziłam w byle jakie miejsce na ogrodzie i ... zgodnie z moimi przewidywaniami, rósł bardzo słabo, tyle co nic. Jesienią dostał ultimatum i został przeprowadzony bliżej kompostownika, celem zadarnienia pustych przestrzeni. Tam trochę odbił i całkiem sensownie wypuszczał nowe liście. Zobaczymy, jak przetrwa zimę.
Nigdy nie mogłam doczekać się także przyzwoitego rozrostu dąbrówki ... albo barwinka ... obserwuję, jak szaleją w znacznie gorszych warunkach, a u mnie ledwo zipią ... faktycznie mam jakieś czarcie miejsce ... tak mówią "tubylcy" ;-) najbardziej żałowałam dąbrówki o trójkolorowych listkach, cieszyłam się nią jeden (!) sezon... po prostu zniknęła!
Pozdrawiam dziewczyny :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 04 Lut 2015 12:54 #336999

  • Wendka
  • Wendka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 168
  • Otrzymane dziękuję: 197
Mnie też podoba się podagrycznik :) szczególnie lubię jego kwiatostany, delikatne, białe. Trzymam go grzecznie w zakopanej donicy i obcinam dojrzewające nasionka. Jeśli rośnie w ogrodzie André Eve to i u mnie będzie mu ślicznie :)
Jeśli pozwolisz, to wkleję zdjęcie z Jardin d'André Eve :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.706 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum