Forum Ogrodnicze Oaza

Drodzy moi, żyję, ale trudno mi pisać jedną ręką, bo druga po wyczekanym i wymarzonym zabiegu goi się i nabiera siły przed sezonem. Serdecznie dziękuję za miłe słowa, dla Was Wszystkich

Haniu - pomyślności

Ciekawe cóż to za zabieg, o którym się marzy , ale skoro takie były Twoje marzenia to cieszę się, że się spełniły

Chociaż jak się tak chwilę zastanowić to ja też marzę o zabiegu , laserowej korekty wzroku . Gdybym się tylko tak nie bała

Haneczko, delikatne uściski i pozdrowienia!

Haniu- szybkiej rekonwalescencji życzę

Martuśka- nie bój się laserowej korekty. Ja jestem ponad 4 lata po laserze

Hanuś...

Haniu
Pilne PW

Cieszę się że już po wszystkim i życzę szybkiej formy do obsługi klawiatury . To tymczasem dopóki wiosna nie zawita u progów Twego ogrodu

Haniu dzielna dziewczyna żebyś jak najszybciej wróciła do formy.

Haniu- jak samopoczucie? Kliknij chociaż jednym paluszkiem, że do formy wracasz..
Pozdrawiam serdecznie!

bardzo dziekuje za odwiedziny kochani jestescie;
jest coraz lepiej

Haniu jak to człowiekowi własne problemy potrafią zasłonić świat z innymi ludźmi Wiedziałam, że gdzieś się wybierasz ale pewnie nie doczytałam po co, a teraz wchodzę, czytam, oczy przecieram z niedowierzania i powinnam się przywalić za karę ale już się ukarałam za swoją głupotę.

Życzę Ci szybkiego powrotu do całkowitej sprawności

Ps. i nie gniewaj się na mnie

majeczko

Witaj Haniu, a może by tak parę kliknięć w ramach rehabilitacji Co prawda dzisiaj zima przypomniała sobie o nas ale wiosna już za pasem . Pozdrawiam więc wiosennie w trzecią rocznicę Oazy

Pikutku , wielkie dziękuję, bo i wiosna, i urodziny Oazy, i ten kolor Trudno mi pisać, zwłaszcza poprawnie , jako, że tylko lewa łapa chodzi po klawiaturze, prawa w opatrunku troszkę pomaga. Bardzo jestem ostrożna, bo lada chwila zjadą roślinki i muszę być sprawna, inaczej kto to wszystko posadzi i utuli?

O Hanusiu, jesteś Pomyślnej kuracji łapeczki

Cześć Haniu Czy Twoja kończyna już lepiej się sprawuje ?Mam nadzieję ,że tak .I niebawem będziemy rozprawiać o zakupionych rodkach.Ja ciekawa jestem ,kiedy moje zamówione przyjadą .Jak dobrze pójdzie ,to jeszcze przyjadą do mnie dwie cudowne azalie ,ale nie chce o nich pisać bo się boję ,że zapeszę.Na razie do końca nie wiadomo o ich dostępności .Zamówiłam również kilka bylin cudnej urody i robię zakusy na sąsiada działkę Moje rodki maja niesamowite pąki ,a niektóre azalie ,to chyba niebawem pękną .A pogoda u mnie brzydka .Wilgotno i deszczowo i coś jakby śnieg popadywał .Nie można jeszcze popracować ,bo i ziemia do końca nie rozmarzła .Ale idzie ku lepszemu Trzymaj się Haneczko