Forum Ogrodnicze Oaza

Haneczko, jak Twoja ręka? Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej się zagoiła

Patrzę za okno a tam zamieć śnieżna - zima jeszcze nie daje za wygraną

Hanuś utulać możemy Cię wirtualnie ale sadzić wirtualnie to się nie da, no chyba żebyśmy się zjechali tłumnie do pomocy, ale wtedy mogą być większe szkody niżby wpadło stado psów
Mamy powrót zimy więc nic Cię nie ciągnie do ogrodu i spokojne wracaj do formy

Sporo dziś o Tobie myślałam Mam nadzieję, że ręka wraca do formy.. Martwię się jednak, że sezon za chwilę, rodki trzeba będzie posadzic- żebyś się nie nadwyrężyła..

Pozdrawiam serdecznie!!

witajcie kochani ,
wielkie podziekowania za odwiedziny lapa jeszcze boli i nie lubi nic robic musze jej ustapic, bo bedzie mi bardzo potrzebna.
moniska , lapa mocno niewydarzona, roslinki poczekaja w doniczkach, ale juz beda w domu
majko , jak nie dam rady, to zaprosze wszystkich do pomocy; kuba przypilnuje porzadku masz racje, taka pogoda mnie dopinguje do zalegania na kanapie z ksiazka i czekolada na goraco. oj bedzie co spalac
aniu, dziekuje, lapa leniwa i domaga sie rozpieszczania
Ewusia, ja jestem ciekawa, jak ty sie czujesz i co ostatecznie zamowilas, bedziemy razem czekac na te pieknosci
vero, dziekuje za dobre slowa

pisanie jedna reka to ciekawe doswiadczenie, ale okropnie wpieniajace
jak przyjada roslinki, to postaram sie zrobic zdjecia na dobry poczatek sezonu.

Czytałam, że też masz śnieg , bardzo podoba mi się wykładnia, że to na pewno oznacza , że wiosna idzie
U mnie biało jak nigdy tej zimy

Haniu trochę niedomagam, zimę zniosłam dzielnie, a jak wiosna puka to się rozłożyłam ale myślę o Tobie i Ewie/Nowince , resztę miłego towarzystwa dało się śledzić na bieżąco,
Domyślałam się, że coś się dzieje, a każdy ma prawo do prywatności, jednak niepokój był, ale już jesteście i musi być tylko dobrze

No przecież musi być dobrze, nie ma innej opcji
Tulanie dla każdej choróbki
Haniu wyleguj się do woli, łapkę oszczędzaj, a że pisze się dziwnie to pamiętam z czasów jak Edul zalegał mi na kolanach i koniecznie na jednej ręce

majeczko, po takim utuleniu od razu czlowiek zdrowszy jezeli kocisko lezalo na 'prawej' lapie panci swojej, to rozumiesz mnie, jak nikt
krzysiu, co za cholera cie dopadla paskudna, pogoda jest tak nieprzyjemna, ze chyba tylko wirusom i takim tam sie podoba ale to znaczy, ze przesilenie wiosenne juz trwa i mocy nabiera czekolada na goraco na pewno poprawi samopoczucie
martus , to jedyna sluszna wykladnia, choc nie ukrywam, ze byloby zdrowiej dla wszystkich, gdyby teraz przyszedl mrozik i snieg na 2-3 tygodnie; za szybko ruszyla wegetacja niestety, ale coz robic, chciec sobie moge

Haniu-niech twoja prawa pomocnica szybko wraca do formy,wiosna za drzwiami i każda ręka na wagę złota Trzymam mocno kciuki

hanya wrote:
zobaczysz dopiero jak fajnie robi się fotki jedną łapką i to jeszcze lewą

Haniu dla mnie jest wszystko jedno która ręka, bo mysz czy pisanie obsługuję obydwoma na zmianę.
Choć zdjęcia tylko lewą ręką nie robiłam, ale tylko prawą już się zdarzało

Haniu witaj mam nadzieję że wracasz do zdrowia i z Twoją ręką będzie coraz lepiej - wszystkiego dobrego - proszę pomiziać Kubusia.....

Jestem, pamiętam i przesyłam zdrowotne uściski :*

WSZYSTKIM PANOM Z OKAZJI ICH DNIA

agusia, pawel wielkie dzieki
majko, jedna reka to pol klawiatury, dlatego tak mi kiepsko idzie
aniu, mam wrazenie, ze moje wszystkie zdjecia wygladaja, jak robione jedna reka i to wlasnie lewa ; nie bedzie roznicy
romus, bardzo uwazam na moja lapke, nie mam czasu na leniuchowanie, ale musze cierpliwie czekac

przypomnial mi sie taki hm, wiersz... o mezczyznach; w jego podsumowaniu -
'z mezczyznami wielka bieda, lecz bez mezczyzn zyc sie nie da'
jak lapa wyzdrowieje, to napisze caly.
dla wszystkich wiosenne pozdrowienia

Haniu-opatrzność czuwa nad Tobą i daje Ci kilka dodatkowych dni na na regenerację ręki.Od jutra będzie zimno i mokro a więc mało kto wyjdzie sprzątać swój ogród a tym samym nie będziemy Cię denerwować swoją aktywnością Wiem jak to jest kiedy wszyscy walczą a Ty możesz tylko patrzeć

Haniu, nie jesteś osamotniona w nicnierobieniu w ogrodzie u nas co prawda już można by zacząć ogrodować, ale wracam do domu kiedy zaczyna się ściemniać i tak będzie do końca marca, więc pozostają mi tylko soboty, pod warunkiem, że aura pozwoli.
Dlatego pierwsze zamówienie ustawiłam dopiero na połowę kwietnia, ale azalki trafią chyba wcześniej, jedna już jest Sunte Nectarine.

Haniu, czy w końcu udało Ci się namierzyć tego rh Old Port? Dawno była o tym mowa i nie pamiętam , a ostatnio w moim wiejskim supermarkecie widziałam te rodki po 17.99. Może nie są wielkie, ale całkiem zgrabne krzaczki

Witajcie w słoneczny dzień
powolutku cała klawiatura moja i na dwie ręce do ogrodowania aż mnie ssie, ale muszę zachować spokój i wykazać się cierpliwością
Marta, nie znalazłam, ale chyba już się poddam, bo nie mogę prowadzić i żadne poszukiwania poza netem nie wchodzą w grę; po cichu liczę na B, zobaczymy; ładny mi 'wiejski' supermarket, taki rarytas mają
Krzysiu, zawsze w grupie rażniej; Sunte Nectarine piękna i pachnie cudnie posadziłam w zeszłym roku, ale z kwitnieniem będzie marnie, chyba miejsce jej się nie podoba, bo wody miała dużo
Romuś, no właśnie smutno, ale już dużo bliżej do końca obligatoryjnego leniuchowania; powolutku coś tam robię, nawet szpadel poszedł w ruch, oczywiście bardzo subtelnie, i lewą łapą i na ćwierć gwizdka