TEMAT: Wśród starych sosen

Wśród starych sosen 04 Maj 2015 11:59 #364663

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Jakie u Ciebie już dorodne listki hostowe :woohoo: U mnie ledwo kły zaczynają być widoczne.. jednak wietrzny ogródek nie sprzyja szybkiej wiośnie :hammer:

Kubuś w formie..tak doczytałam. Niech psoci na zdrowie :hug:

Miłego ogrodowania życzę- ja dziś tylko przez okno pozerkałam trochę.. mżawka, wiatr.. Na pocieszenie sobie mówię, że to poniedziałek, więc pogoda adekwatna do mojego nastroju ;)

Pozdrawiam :kiss3:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya


Zielone okna z estimeble.pl

Wśród starych sosen 04 Maj 2015 12:15 #364668

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Moniśka, dlaczego masz kiepski nastrój? Przemęczona jesteś, ale zobacz, jaka robota za Wami :bravo: teraz już z górki, a za miesiąc będziesz miała zielono. Kubuś psoci, a jakże, jemu to wychodzi na zdrowie na pewno, ale mnie nie :hammer: Włamywacz jeden, przeskakuje moje płotki bez najmniejszego problemu, musiałam rozstawić doniczki, żeby mu trochę utrudnić przestępstwo. Jak tropi kota albo wiewiórkę, to nie ma na niego siły. Kochane psisko :hearts:
Spokojnego tygodnia :hug:

Dawno temu posadziłam jakąś roślinkę skalniaczkową; rośnie sobie, nie wiem, co to jest, ale bardzo ją lubię
DSC02247.jpg

DSC02248.jpg


Zielona hakonka już ładnie poszła
hakonka.jpg

Ulubieniec 'Yellow Spider', ratuje honor cebulowych
yellowspider-2.jpg

I bardzo spracowany Kubuś :happy:
kubu.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Amarant, edulkot, Adasiowa

Wśród starych sosen 04 Maj 2015 13:03 #364685

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Hanulka :)

Zawsze mnie zmyli Twój dziecięcy głosik .... wybacz :)
Twoje hostki bardzo są wojownicze! Już tyle dorodnych listków ... u moich tylko jedna biało-zielona rozwinęła kły, a pozostałe .... na razie kiełkują, nomen omen. Cały czas zachodzę w głowę, czy macie jakiś sekretny szyfr do rozpoznawania tylu odmian funkii ... większość o zielonych liściach jest dla mnie po prostu "zielona", a biało-zielone są "pstrokate" :) chylę czoła przed Waszą wiedzą .... zrozumiałabym tę pamięć mając, powiedzmy, 10 okazów, ale takie tłumy host !!! :jeez:
O pomarańczowym grzybku na jałowcach pisałam w wątku Krzysi .... ma postać falbaniastej galaretki ?

Z rozkoszą spoglądam na Kubusia, który z kolei z lubością wygrzewa kosteczki na słońcu .... ciekawe, moje sierściuchy też lgną do słonecznych plamek ... wiedzą, bestie, co dobre :) nie ma nic lepszego na kosteczki jak ciepełko .... :happy-old:
Donoszę także z radością, że czosnek niedźwiedzi z Twoich rączek pięknie się przyjął i nawet zakwitł :thanks:
Czy wiadomo Ci cokolwiek na temat terminu zrywania jego listków do celów konsumpcyjnych? Są wspaniałe! Dlaczego tak długo zwlekałam z zaproszeniem ich na własne podwórko :hammer:

pozdrawiam kochani :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 04 Maj 2015 15:06 #364698

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Anusia, ja mam baaardzo marną wiedzę w hostowej dziedzinie. Dopiero troszkę się wgryzam, ale nasi forumowi hostomaniacy, to ho, ho! Teraz odróżniam swoje ulubione, no i jakieś tam podstawowe. Poza tym, jak są młode, to trudno je rozróżniać, tak czytałam. Dopiero dorosłe pokazują cechy właściwe odmianie i jest to wszystko bardziej czytelne. Tyle teoria, a w praktyce - znaczniki :happy:
Czosnku nie jadłam :oops: ale wiem, że najlepsze są listki przed kwitnieniem rośliny. A w ogóle naj, naj na początku sezonu. Podobno i kwiaty są jadalne, ale nie zjem, bo mi szkoda :devil1:
Rdza, falbaniasta galretka, no niestety taka jest ta zaraza. Nie da się chyba wyleczyć zakażenia, jeżeli oba 'domy' są ciągle w ogrodzie. A i tak nie mamy wpływu na nasadzenia sąsiadów. A jak pokraka? :whistle: - to nie odnośnie sąsiadów :rotfl1:

Jakiś ciekawy świata pędrak, mam nadzieję, że nie spotkają się z Kuba
wirek-2.jpg

itylegowidzieli.jpg


A to, jak widać Cycusia 2015 :happy:
cycusia-2.jpg


Nie wiem skąd się tu wzięła, ale niech sobie rośnie
serduszka-niespodzianka.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Gabriel, Amarant, edulkot, Adasiowa

Wśród starych sosen 04 Maj 2015 20:40 #364799

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Wiórek uroczy, jak maskotka, ten koniuszek ogonka :rotfl1:, a Kubuś wygląda na bardzo statecznego psa, czy pańcia trochę nie przesadza :rotfl1:.

Haniu, wyrywne są Twoje hosty, jednak te dwie setki km na zachód robią różnicę, cieszę się swoimi listkami, jednak one jeszcze takie malutkie.

Haniu, jakie Twoje jałowce chorują, sabińskie? Czy inne też?
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 04 Maj 2015 22:42 #364901

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Śliczna sesja wiewiórkowa.. a Kubuś- od zawsze powtarzam, że zła reklamę psiakowi robisz :happy3: Grzeczny aniołek, przysypiający w promieniach słońca :silly:

A humor kiepski dlaczego?..oj Haniu, a jaki ma być w poniedziałek po 3 dniach wolnego :funnyface:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 05 Maj 2015 18:49 #365074

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Hanusiu :)
Wiórki bardzo urocze, a Cycusia taka tłuściutka :woohoo: ... czy masz jakiekolwiek wiadomości na temat przypadków wścieklizny wśród wiewiórek ? Dzisiaj jedna z klientek uparcie twierdziła, że została pogryziona przez wściekłą wiórkę ... najpierw jednak przebąkiwała coś o majówkowej imprezie zakrapianej drinkami ;-)

Bardzo dziękuję za każdy gest sympatii i życzliwości z Twojej strony - muszę napisać to publicznie, aby wszyscy wiedzieli, że mają do czynienia z Hankowym Aniołkiem w ludzkim wcieleniu :)
W Poznaniu mocno się chmurzy i jest niemiłosiernie duszno ... podobno czeka nas burza, ale spoglądając w niebo widze na razie tylko chmury deszczowe. Noc ma być jednak ciepła - nareszcie!
Ciebie pozdrawiam cieplutko i całuję Kubuśkowego nochalka :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 05 Maj 2015 22:17 #365164

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Wiewiórkę bym przygarnęła,może kiedyś skusi się na orzechy.
Co do ustawiania "tysiąca" doniczek.Jak na razie mi się udaje być na "NIE" ale to dopiero maj :hammer:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 06 Maj 2015 14:20 #365381

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Cześć :kiss3: Czyli dziś błogie lenistwo po wczorajszym ? Żyć nie umierać ,uwielbiam gdy pada deszcz bo u mnie znów pada ,oby długo i obficie .A na ogrodzie zapach aż w nosie kręci ,przed oknami w pobliżu drzwi mam kalinę angielską ,zapach aż w domu .Takie chwile ,to człowiek zimą wspomina z rozrzewnieniem :dance:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 06 Maj 2015 15:30 #365397

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Dzień dobry, witam leniiiwie i deszczowo :coffe:
Pomijam fakt podlewania ogrodu przez cudowny deszczyk, ale jeszcze moje nicnierobienie, jest usprawiedliwione i w pełni zrozumiałe :devil1:
Wczoraj od rana sporo zrobiłam, dzisiaj czuję to w różnych miejscach, a zwłaszcza w kręgosłupie; jakie to szczęście, że ręka naprawiona, nic bym nie mogła przedtem zdziałać :happy: Ale pewnie umiar i rozsądek też i teraz by się przydały :oops:
Dużo 'rozrywki' dostarczył mi kot sąsiadów. Jak zwykle rano przylazł i się kręcił po ogrodzie, ale niestety Kubuś go wypatrzył i kocisko salwowało się ucieczką na cyprysika, pod którym rośnie duża pontyjka, gibraltar, cisy, paproty. Po cyprysikach pnie się hortensja, rosną nowe bodziszki, tawułki, orliki. No, nie jest to najlepsze miejsce na wstawianie drabiny, nie ma się, jak ruszyć. Zabrałam psa do domu i myślałam, że kot zejdzie. Wlazł jeszcze wyżej i spędził tam cały dzień :woohoo: Porządnie podlałam, żeby Kuba nie czuł zapachu, bo sam by rozdeptał wszystko usiłując wleżć na drzewo :) Jego pańcia wołała, przyniosła chrupki, prosiła i błagała. Podstawiałyśmy badyla, żeby zlazł. Nie i nie. Dopiero w nocy się namyślił, na szczęście, bo już stwierdziłam, że trudno, ale trzeba jakieś deski zdobyć i wcisnąć między rośliny. Przecież nie może biedne kocisko tam głodować.

Wycięłam dwa jałowce: pospolity i pośredni (chyba). Stare egzemplarze, ale zbyt już chore, żeby zostawić. Pojawiło się miejsce na inne pomysły i chyba jest teraz lepiej :) No i stoczyłam wojnę z trzmieliną, która zarosłaby cały świat, gdyby ją spuścić z oczu na dłużej. To niestety ciągle zaniedbania i zapuszczenia z zeszłego roku i nie tylko. Nie mogłam tego robić, nikogo innego nie było i są skutki :hammer: Naszarpałam się za wszystkie czasy, ale już mam to z głowy. W zeszłym roku załatwiony barwinek poplątany ze wszystkim i trzmielina 'żółta', teraz podagrycznik i trzmielina zielona. Już koniec takich paskudnych prac. Oczywiście zostało wyrównanie, podosadzanie czekających w doniczkach host i paprot. Może nawet jakiś nowy rodek się zmieści :whistle:

Ewcia, no właśnie, muszę odpocząć, Ty chyba też :kiss3: Słyszałam o kalinie angielskiej, że tak właśnie cudownie pachnie. Potrzebuje dużo słońca, prawda? Nie wspominaj o zimie, ja Cię proszę :flower1:

Aszko, nie przygarniaj wiewiórki; one są trudne we współżyciu i rozrabiają :happy: Będzie przychodzić po orzechy, ale, jak nie dasz, zacznie szukać, a wtedy ratujcie narody :rotfl1: A na doniczki i na Ciebie przyjdzie pora :whistle:

Anusia, przypadki wścieklizny u wiewiórek są niezwykle sporadyczne, mogą być nosicielami, jak inne zwierzaki, ale bardziej niebezpieczne są bezpańskie koty i psy; pomijam nietoperze oczywiście. Po ugryzieniu przez wiewiórkę (wiele lat temu), w szpitalu zakażnym podano mi preparaty przeciwtężcowe, lekarz powiedział, że nie ma zagrożenia wścieklizną. 100% pewności nigdy nie ma. A skąd ta 'pogryziona' wie, że wiewiórka była wściekła?
Do Anioła mi daleko :) Pan Kubuś chrapie na kanapie, wczoraj też się napracował przez tego nieszczęsnego kota :happy:

Moniśka, Kubuś aniołek :rotfl1: Ja mu robię złą opinię; no pewno, że prawda to jest wielki kłuj :happy: Dzisiaj już środa, humor masz na pewno lepszy. Padało porządnie, liczę jeszcze na dużo więcej. Twoja wygrabiona ziemia ładnie się uleży, a ukryte chwasty wylezą i zostaną ostatecznie usunięte ręką inwestorki :devil1:

Krzysiu, chorował jałowiec pospolity (chyba Meyer) i pośredni. Nie jestem do końca pewna odmian, kupowane wiele lat temu i nigdy się nie przyglądałam. Nie bardzo lubię jałowce, paskudnie mnie uczulają. Kocham te starowinki przed domem i na skarpie, ale to raczej względy sentymentalne, niż upodobanie do gatunku.
Kubuś stateczny :rotfl1: :rotfl1: Tak, tak, bardzo grzeczny pies z szarganą przez własna pańcię opinią :happy:

Tak wyglądał jałowiec pospolity, ta strona była taka przez ostatnie chyba dwa lata, a może i dłużej.
choryjaowiec.jpg

June
june.jpg

Love Pat
lovepat.jpg

Rainforest Sunrise
rainforestsunrise.jpg


Ha! I znowu leje :dance:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 06 Maj 2015 15:33 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Wśród starych sosen 06 Maj 2015 15:52 #365406

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
A nie mówiłam :happy3:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 06 Maj 2015 16:20 #365414

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Haniu, przeczytałam u Marty, że zakupiłaś konewkę akumulatorową :) . Moja też już była w użyciu... niezastąpiona przy spożytkowaniu deszczówki z beczek. Co prawda wspomnienie zakupu wywołuje u mnie uśmiech na twarzy, bo co pozostaje, gdy dopiero trzecia z kolei konewka okazuje się sprawna :silly: . Wymiana konewek odbywała się na koszt dystrybutora, sprawnie, uprzejmie bez fochów. Śmiałam się, że dobrze, że kupiłam ją w lutym i do sezonu jest sporo czasu. W pierwszej przeciekał uchwyt, była szczelina z której ciurkała woda, druga miała niesprawny akumulator. W międzyczasie zanim dostarczono moją, zamówiłam konewkę mojej mamie. Przyjechała i co się okazało... miała niesprawny akumulator :rotfl1: . Cyrk po prostu :devil1: .
Czy Ty miałaś to szczęście i od razu dostałaś sprawną konewkę?
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 06 Maj 2015 16:52 #365419

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Wiórki fajne :hearts: ale szkoda, że tak bardzo wkurzają Kubusia :hearts: któremu potem pańcia szarga reputację :devil1: o sąsiedzkim kocie nie wspomnę :wink4:
Rodek Kali ma chyba rzeczywiście bardzo ciemny kolor, ciekawe jak będzie wyglądał rozkwitnięty w dość ciemnym i zacienionym miejscu, czy nie zagubi się ten kolor wśród ciemnych liści :unsure:
Co do doniczek i predyspozycji do ich gromadzenia to nie jesteś odosobniona, codziennie przybywa mi nowych sadzonek w doniczkolandzie :rotfl1: a potem pamiętać żeby je podlać :jeez: dobrze, że dzisiaj samo się podlewa i to już kolejna fala deszczu powoli przechodzi :lol:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 06 Maj 2015 17:54 #365432

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Majko, niestety Kubuś patrzy na wiórki okiem nieżyczliwym i choć już trochę go oduczyłam demonstracyjnych awantur, to jednak nie podziela mojej radości dzielenia z nimi ogrodu i ...słonecznika :happy: Kali coraz bardziej pokazuje kolor, ale na otwarte kwiaty jeszcze poczekamy pewnie przynajmniej tydzień. doniczki, doniczki :devil1:

Kasiu, to miałam szczęście, bo już druga konewka była dobra :rotfl1: Rzeczywiście bardzo miła firma, wszystko na ich koszt, ale to denerwujące, prawda? Miała obie usterki, czyli niesprawny akumulator i przeciekała.

Marta, co tam mówi Twój radar o moim deszczu? Popada jeszcze mam nadzieję :happy:

Kali, mam nadzieję na wspaniałe :flower2:
rhkali.jpg

Azalia Bakkarat
bakkarat.jpg

Azalia Apple Blossom
appleblossom.jpg


I jeszcze mam pytanie: co to jest? :woohoo:
DSC02308.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edulkot

Wśród starych sosen 06 Maj 2015 18:06 #365437

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Chodzi ci o te muchy czy o tę roślinę?
Takie muchy bez pytania o ich imię ubijam jak tylko dorwę :angry: a te liście wyglądają jak bodziszkowe :blink:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 06 Maj 2015 18:12 #365439

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Czyli jednak :rotfl1: ... nie czuję się osamotniona :lol:
A muchy wyglądają niesympatycznie :woohoo:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 06 Maj 2015 18:34 #365444

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Takie muchy siedziały mi na różach i też zaczęłam tłuc, bo myślałam, że to bruzdownica. A teraz nie wiem co to, ale dalej bym tłukła :happy3:

Radar sobie mozesz sama sprawdzac ;) antistorm.eu/, co 15 minut aktualizacja, na moje oko pada u Ciebie ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 06 Maj 2015 19:15 #365458

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Marta, dzięki za radar :hug: nie lubię tych much :mad2:
Kasiu, chyba mają tyle reklamacji, że już opanowali do perfekcji błyskawiczne tempo ich załatwiania :rotfl1:
Majko, chodziło mi o muchy, a roślinka to jarzmianka :)
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.758 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum