Na jednej sośnie cudna hortensja, też takiej jeszcze nie widziałam, ale słyszałam, że są i jak widać to nie bajka
a co pnie się po tej drugiej, po lewej, trzmielina?
Haniu, nie jestem zwolenniczką wciskania się do cudzego wątku, ale skoro z grzeczności zaprosiłaś to nadużyję Twojej gościnności
.
Dom jest w generalnym remoncie, były małe wykopki, składowisko materiałów itp. Przed nami jeszcze wymiana kilku okien i nowa elewacja, dlatego część przylegający do ścian musi poczekać na zmiany, ale ten kawałek przyprawia mnie o ból głowy
i jeszcze wścibscy sąsiedzi
Stan z najgorszego momentu, z lipca, orientacyjnie zaznaczyłam strony świata, linie wsch-zach i pn-pd przebiegają prawie po przekątnych działki. W głębi stare tuje, a za nimi, już za płotem rosną klony. Po prawej są dwie sosny, po lewej dwa świerki. Generalnie piaszczysto, sucho i wyściółkowane świerkowo-sosnowymi igłami.
To zdjęcie z drugiej strony, świerk na pierwszym planie na pierwszym zdjęciu znajduje się z tyłu.
Mam lekki spadek terenu, z dwóch stron w kierunku domu, zrobiłam mały tarasik bez podsypywania ziemi, raczej podbierając spod kamiennego murku. Jesienią posadziłam tam kilkanaście host z roślinkami towarzyszącymi i czekam wiosny. Zdjęcie z 11 listopada, jest bardziej słonecznie, mocno przycięliśmy te stare tuje, opadły liście, ale wiosną i latem słońce dociera tam tylko przez korony drzew i po południu, ponad tymi mniejszymi tujami, zanim nie schowa się za pobliskimi blokami.
Więcej może uda mi się opisać i pokazać we własnym wątku, ale muszę wydobyć zdjęcia ze starego
Byłabym ogromnie wdzięczna za każdą radę, mam tam niewielki, łysy kawałek między tujami, a jałowcem, czy jest coś co może się tam utrzymać?