TEMAT: Wśród starych sosen

Wśród starych sosen 04 Maj 2016 15:45 #464980

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Dzień dobry Kochani :hug:

O rany :oops: zawstydziłam się okrutnie, jakoś czas poleciał, a ja w tempie podstarzałego żółwia usiłuję ogrodować i stąd moja nieobecność, a raczej obecność nieudokumentowana :happy:
Bardzo dziękuję za odwiedziny i za troskę :hug: , nie zaglądałam do siebie, choć u Was bywam, może niezbyt regularnie, ale jednak.

Sucho było, jest, i zapewne będzie :hammer: Podlewanie chodzi na okrągło, linie ratują mi życie, a przynajmniej humor. Nie rozłożyłam wszędzie, jeszcze kilkadziesiąt metrów mam i na pewno je wykorzystam. Ależ to jest wygoda! Kombinuję, jak rozłożyć na 'rodkowisku', teren otwarty, płotków nie ma i nie będzie, to, że psy będą tam łazić i deptać, nic nie szkodzi, ale ciężar ludzi - inna sprawa :jeez: Muszę coś wymyślić. Może na 'ludzkich' ścieżkach odrobinę zagłębię węża i przykryję płaskim kamieniem? Chyba coś koło tego, inaczej ktoś sobie powybija ząbki i co gorsze, zniszczy wynalazek :devil1:

Głupia zima :club2: Nie przeżyły maleńkie paprocie, kupione jesienią /czy już pisałam, że koniec zakupów jesiennych? Otóż koniec i kropka :hammer: / Może gdyby były większe od paznokcia, nie byłoby żle; tymczasem dostałam takie maleństwa, że były bez szans. To samo z kilkoma odmianami jeżówek. Przeżyła Green Envy, nie wiem, czy nie cieszę się za wcześnie, bo wygląda dość rachitycznie, ale może sobie poradzi. Nie wiem, czy Red Baron się namyśli, póki co, straszą suche badylki, dobrze, że trzmieliny trochę zasłaniają ten żałosny widok.
Najbardziej mi żal mojej kochanej lobelii okazałej Fan Blue, moja cudowność fioletowa. Żyją /i to marnie/ tylko dwie kępy, reszta zniknęła, może wystartowała za wcześnie i mróz ją ubił? Miała bardzo dobre miejsce, osłonięte, ze spadkiem, nie było zagrożenia nadmiarem wilgoci. Nie wiem, ale smutno, bo o fioletowe kwiaty nie jest łatwo.

Ale wspaniale lało! Ogród podlany, cuda, cudowne cuda; nie pamiętam, kiedy był taki deszcz, oczywiście pomijam milczeniem kilkuminutowy opad gradu .... Póżniej pójdę sprawdzić, czy są jakieś zniszczenia.

Agusia i Aniu-Łatko, bardzo dziękuję :hug: :hug:

Poluś, nie ma mnie dlatego, że gonię Lenia Najmilszego po ogrodzie, już ledwo żyjemy, takie tempo :rotfl1: Przymrozki nas tu oszczędziły, ale i tak osłaniałam, zasypywałam igłami, jednak w porównaniu z Twoją ilością roślin do ochrony, to nawet mi nie wypada o tym mówić :oops: Czytałam o stratach w Jędrzejówce, okropnie to smutne. Oczywiście ciągle namawiam na irgi, bo jednak iglaki potrzebują więcej czasu, żeby stworzyć mur, ale wiem, że coś wymyślisz i będzie pięknie :hearts:


Bożenko, miło, że mnie odwiedziłaś :) Zawsze zapraszam :happy:

Ewcia, wreszcie jest cieplej, żebyśmy tylko nie miały tego ciepełka w nadmiarze, jak w zeszłym roku :devil1:
Moje wiórki sadzą orzechy i żołędzie wszędzie, nawet w donicach z hostami :woohoo:

Moniśka, jeżeli prognoza na weekend się sprawdzi, to zabraknie Ci zajęć w ogrodzie, ma być po prostu przepięknie. Martwię się, czy Cyguś się nie zamęczy, tyle pracy, coraz więcej roślin do kontrolowania. Czy będą mu smakować kwiatki azalek? Oto jest pytanie :happy:

Majko, może fikołki się rozsieją, jeżeli psiaki nie rozdepczą, wyślę Ci siewki :)

Romuś, azalkom może było sucho i gorąco; mimo podlewania i u mnie nie zapowiada się najlepiej, choć w porównaniu z rodkami, istny raj :happy: mądre Twoje wiórki, że się nie pchają w psie i kocie łapy i zęby. Moje to głupusie i okropnie się denerwuję, że będzie jakieś nieszczęście, Kubuś już nie zwraca na nie uwagi, ale Zuzia zawzięta okropnie, ciągle muszę jej pilnować :jeez:

cdn :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): aptenia, chester633, VERA, Monika-Sz


Zielone okna z estimeble.pl

Wśród starych sosen 04 Maj 2016 17:45 #465004

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
hanya wrote:
Głupia zima :club2: Nie przeżyły maleńkie paprocie, kupione jesienią

Haniu witaj :kiss3: , dobrze że się odezwałaś bo..... :think: :unsure: .....z tymi paprotami to jeszcze poczekaj, ja też myślałem że moje wyparowały a tu coś milimetrowego wychodzi spod ściółki :woohoo: ,tego paprotnego potwora co dostałem od ciebie też spisałem na straty a dziś niespodzianka - pastorały powolutku grzebią się do słońca :bravo: ,poczekaj.... może słonko w twoim lesie musi zagrzać glebę :teach:
mizianko dla ,,murzyńskich braci'' :rotfl1: :whistle: .
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 04 Maj 2016 18:12 #465012

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Haniu Twój leśny ogród jakoś dziwnie się poszerza :happy: Już latem pełen był różnorodnych skarbów, a teraz jeszcze doszły kolejne :happy: Szkoda, że mój przeddomowy ogródek tak nie ma :happy: rododendrony rozrosły się i chyba nic więcej się obok nich nie zmieści :)

Ale mam na to sposób, będę do Ciebie zaglądać, gdy u mnie wszystko przekwitnie :happy:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 04 Maj 2016 18:15 #465014

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Haneczko, najważniejsze że jesteś :)
Dziękuję za podbiurkową pogawędkę :devil1:
Wszystko z ziemi powychodzi, spokojnie.... u mnie neiktóre paprocie już wielkie, a inne dopiero się gramolą... bez paniki ;)
Popadało dziś i u mnie - świeżo jest, jak nie wiem... a u Ciebie wyobrażam sobie, jak pachnie lasem!
Czy psiejstwo nie znosi do domu kleszczy?
Zdrówka :kiss3:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 04 Maj 2016 18:48 #465027

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Haneczko :hug: dobrze że jesteś i się odzywasz :kiss3: ze spisywaniem na straty jeszcze poczekaj, może coś się jeszcze obudzi :hug:
Lało dzisiaj i u nas a do tego zimno się zrobiło i niewiele dzisiaj zdziałałam, to i dobrze bo kiedyś trzeba zadbać i o Lenia Najmilszego :lol:
Majko, może fikołki się rozsieją, jeżeli psiaki nie rozdepczą, wyślę Ci siewki :)
O te siewki się nie staraj, robię sobie listę chciejst od Pikutka, będę od Wiesi sępić :wink4:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 04 Maj 2016 19:05 #465040

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Agusia :hug: i jakie sprawy obgadane, prawda? :happy: Lasem pachnie, ale niestety rzadko /cywilizacja i a czasem jej brak :devil1: /, ale teraz jest bardzo pysznie i świeżo. Właśnie dzisiaj rozmyślałam o Twoim psiaku i o tym, że przynosi kleszcze. Aż się boję napisać, że u nas spokój - odpukać :hammer: :hammer: :hammer: Żeby tylko nie zapeszyć! Z paproci raczej nic nie będzie, wyglądają, jak zgniłki, oczywiście jeszcze nie wyrzucam, Cierpliwy Ogrodnik to mój patron przecież :devil1: , ale złudzeń już brak.

Alinko, właśnie redukuję ilość roślin, muszę się pozbyć tych, które wymagają wielu starań. I do tego efekt jest żaden. Mam wrażenie, że najnowsze odmiany np jeżówek są dla mnie za delikatne, chyba zostawię tylko zwykłą 'purpureę'. Bardzo czekam, żeby moje rodki się rozrosły!

Paweł, one są nieżywe, ale może jeszcze jakiś ogrodowy duch tchnie w nie nowe życie :rotfl1: Cieszę się, że potwór paprotny żyje, naprawdę jest śliczny :hearts:

No i kilka zdjęć. Szczerze mówiąc nie ma czego uwieczniać; Gatunków niewiele, azalki jeszcze nie kwitną, rodków z kwiatami będzie żałośnie mało. Do tego robię rewolucję :woohoo: Poprzesadzałam trochę irg, azalki, jakieś cisowe siewki /niektóre zupełnie duże/, posadziłam nowe rodki /Anatevka, Tonika, Catawb.Boursault, tylko Blue Peter czeka na uziemienie/. Usiłuję opanować bałagan, na razie bez efektu. Dzisiaj porozsadzane tymczasowo po ogrodzie tujki, powędrowały na miejsce przeznaczenia: pod nowe ogrodzenie, mam nadzieję, że powolutku obsadzę ten mur do końca i przestanie mnie straszyć :mad2:

Hosta Abiqua Ariel
abiquaariel1-05.jpg


Czeremcha zakwitła wyjątkowo obficie
czeremcha1-05.jpg


Serduszki wysiewają się wszędzie, niech sobie rosną :happy:
serduszki2-kolory.jpg


I kompromitacja gigant: aspera macrophylla :oops: pod liśćmi są golutkie badyle :woohoo: albo będę udawać, że to forma pienna, albo się pozbędę straszydła, albo obsadzę trzmieliną ....i rozmówię się z Kubą, chyba ją podlewał w typowy dla siebie sposób.
aspera.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada, Amarant, VERA, edulkot, Krzysia

Wśród starych sosen 04 Maj 2016 19:16 #465046

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Haniu, no ba :wink4:
Jeśli psiejstwo na sobie kleszczy nie znosi, to znaczy, że ich u Ciebie nie ma... ufff, bardzo się cieszę!
U nas sytuacja przeciwna, jest ich zatrzęsienie... Sara pokochała powroty z ogrodu - od razu staje do sprawdzania, tj. w jej mniemaniu przesupermiziania :devil1:
Las cudny! Czeremcha rzeczywiście pokazuje szaleństwo kwiatów... liczę, że serduszki i u mnie się rozsieją...
Udanego wieczoru!
Ostatnio zmieniany: 04 Maj 2016 19:23 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 04 Maj 2016 19:33 #465053

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Agusia, czy to możliwe, żeby nie było kleszczy? Może jest mniej, niż u Ciebie, ale są na pewno. Spotkaliśmy u weta uroczą yoreczkę z potworem :mad2: Moje też sprawdzam kilka razy, bo przecież ganiają do ogrodu i do domu przez cały dzień w tą i z powrotem. Takie skutki bezstresowego wychowania psa :rotfl1: I jeszcze dwa razy chodzą na spacer do lasu.

Lauretta, kolor przekłamany, zbyt szafirowy, ale naprawdę jest cudna
lauretta1-05.jpg

Moja nowa miłość: Robin Hood :hearts:
robinhood1-05.jpg

I futrzaki
Zuzia
zuzia1-05.jpg

Kubuś
kubus1-05-16.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, Amarant, VERA, Krzysia, Łatka

Wśród starych sosen 04 Maj 2016 20:04 #465067

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Melduję, że jestem, czytam, ale nie piszę nigdzie, bo mnie jakaś dziura czasowa wciągła :dazed:
Mam nadzieję, że jakoś to opanuję :tongue2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 04 Maj 2016 20:11 #465071

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
I jeszcze kilka zdjęć :)
Lada dzień zakwitnie :happy: Apple Blossom /chyba.../
apple-blossom4-05.jpg

Blutopia przesadzona w przytulny kącik, poprzednie miejsce było dla niej wyjątkowo niekorzystne, jakoś przetrwała, ale nie ma ani przyrostów ani pączków :(

Bardzo delikatna 'Lady in Red', ładnie się rozwija

Pod cyprysikiem /hosta Vulcan/

Posiało się ...

Pod brzozą, zupełnie nie wiem skąd się wzięło, ale mi się podoba i niech sobie rośnie :happy:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, Łatka

Wśród starych sosen 04 Maj 2016 20:13 #465073

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Chyba wiosna ,bo Pani Borsukowa z nory wylazła :wink4: Wreszcie się odezwałaś .A jak tam Twoje wszystkie choroby ? czy trochę doszłaś do zdrowia ? U mnie jako tako ,gorzej bywało .Jeśli boli Cie jeszcze kręgosłup ,to polecam Ci Neuro Terapia żel .Poleciła mi go nasza Marylka .Kupiłam i nie żałuję .Spróbuj i Ty ,może podziała i na Twoje kości :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 04 Maj 2016 20:33 #465083

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Wysyłam jeszcze raz, bo coś się porobiło :mad2:

Blutopia przesadzona w przytulny kącik, poprzednie miejsce było dla niej wyjątkowo niekorzystne, jakoś przetrwała, ale nie ma ani przyrostów ani pączków :(

blutopia4-05-2.jpg


Bardzo delikatna 'Lady in Red', ładnie się rozwija
lady-in-red-2.jpg


Pod cyprysikiem /hosta Vulcan/
DSC05584.jpg


Posiało się ...
DSC05589.jpg


Pod brzozą, zupełnie nie wiem skąd się wzięło, ale mi się podoba i niech sobie rośnie :happy:
DSC05591.jpg
Załączniki:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 04 Maj 2016 20:52 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, edulkot, Krzysia

Wśród starych sosen 04 Maj 2016 20:40 #465090

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19988
  • Otrzymane dziękuję: 83430
Haniu, najważniejsze, że się trzymasz Ty - pal sześć paprocie (wybacz, wybacz).
Co do wyrafinowanych gatunków mam podobne zdanie, jak Ty - może są one dla młodzieży, pełnej sił i zapału. Zmartwiłaś mnie niepowodzeniem z jeżówkami - ubiegłego lata zapragnęłam czerwonych, cynamonowych i innych hotapapajów, ciekawe, co tam wylezie spod ziemi. Teraz nawet nie widać za bardzo, bo tulipany szaleją.
Cieszę sie, że u Ciebie z kleszczami spokojnie, moje obie co prawda zabezpieczone, ale będąc teraz na Węgrzech i włócząc sie po bukowych lasach wyłapałam z nich kilka bestii biegających żwawo po futrach - dobrze, ze łaciate maja dużo białego, to widać takiego wampira.
Żadna moja azalia nie jest tak zaawansowana, jak Apple Blossom u Ciebie :supr3: Czeskam i przebieram nóżkami.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 04 Maj 2016 21:18 #465127

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Aniu-Łatko, żal paprot, ale to moja wina, przecież wiem doskonale, że maleństwa z in vitro, są słabiutkie. Może miałam nadzieję, na większe, dorodniejsze sadzonki, ale wyszło, jak wyszło i rozpaczać nie będę. Jutro dokładnie sprawdzę, które jeżówki żyją, na pewno połowa nowych odmian padła. Posadziłam jakąś czerwoną, nie pamiętam, co to było, może 'Secret Love' :think: W każdym razie coś wyłazi, zobaczymy.
Kleszcze mnie przerażają, bo na czarnulkach nic nie widać :placze: Przed chwilą sprawdzałam Kubusia, 'obmruczał' mnie z pretensją, że zakłócam mu wypoczynek, niewdzięcznik jeden, najukochańszy oczywiście :hearts:

Ewcia, najlepszym sposobem na choroby jest 'nie starzeć się'. Chyba trzeba go zastosować. A za info o żelu dziękuje pięknie, kręgosłup się ucieszy :kiss3: Ja też.

Martuśka, a co Ty w tej dziurze czasowej robisz? Nie rozleniwiasz się na pewno, ale czasem się odezwij. No, chyba, że komponujesz wieloryba, to wybaczam :devil1: Podejrzewam, że to projekt dla sąsiadki :think:

Zielono...ale wielka trzmielina :woohoo: Sama jestem zaskoczona :devil1:
DSC05592.jpg


Powolutku budzi się NN, może w tym sezonie uda się ją zidentyfikować
DSC05593.jpg


Principessa /Fanny=Pucella/ przeciąga się leniwie
DSC05604.jpg


Dryopteris Cycadina; pastorały tej paproty są takie trochę smokowate :happy:
DSC05594.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 04 Maj 2016 21:26 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, edulkot, wxxx-a, Krzysia, Łatka

Wśród starych sosen 04 Maj 2016 22:23 #465186

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Haniu, też mam takie wrażenie, że ślicznie kolorowe jeżówki są bardziej jednoroczne, niż bylinowe :happy:
Ale od wielu lat niepomna na coroczne niepowodzenia jakąś kolejną doniczkę sadzę :happy:

U mnie na razie tylko jeden rododendron pęka w pąkach, ale akurat aparatu nie wzięłam z powodu nadmiaru tobołków, pewnie, gdy znów pojadę na remontowo, będzie już po kwiatach :( Czeremchy dopiero u nas pokazują pączki liściowe, do kwiatów jeszcze daleko :happy: Ale w tej fazie są piękne z rudymi zaczątkami listków o równiutko splisowanych w harmonijkę :)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 05 Maj 2016 16:38 #465384

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Haniu, wszystkie kupione jesienią jeżówki odmianowe zginęły gdzieś w czeluściach.Już ani jesienią ani wiosną nie kupię tych wyszukanych .Te zwykłe i owszem
Ostatnio zmieniany: 05 Maj 2016 16:38 przez Aszka.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 05 Maj 2016 17:24 #465402

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19988
  • Otrzymane dziękuję: 83430
Olu - zwykłych nie kupuj. Mam milijon ;) ,chętnie oddam w dobre ręce.
Ostatnio zmieniany: 05 Maj 2016 17:25 przez Łatka.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 05 Maj 2016 20:28 #465470

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Wielkie Ci dzięki Haniu za mile spędzony dzień, pozdrowienia dla M i uściski dla psiaków :)
Relacja fotograficzna wkrótce :)
Na razie jeszcze jesteśmy w drodze pędzimy do Wikusia podziwiając piękne sady:)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Ostatnio zmieniany: 05 Maj 2016 20:33 przez piku.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.720 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum