TEMAT: Wśród starych sosen

Wśród starych sosen 20 Sty 2015 20:59 #331413

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Paweł dzięki :) Czy nie ma sposobu, żeby spryskać ogród :funnyface: To by było wspaniałe.
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wśród starych sosen 20 Sty 2015 21:06 #331421

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Haniu, Malt-pasta, to nie jest silny środek, bardziej profilaktyczny, ale działa. Ale z silnym zakłaczeniem nie ma żartów.
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 20 Sty 2015 21:13 #331425

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Haniu na kleszcze to nie wiem ale stosowałem któregoś roku preparat na komary, wieczorem za każdym razem trzeba było uciekać do domu a i Asia miała pożartą ,,facjatę'' :mad2: opryskałem najgęstsze krzaczory i było ich zdecydowanie mniej - tylko co na to nietoperze..... :sad2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 20 Sty 2015 21:20 #331432

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
No właśnie, nie ma preparatów bezpiecznych dla innych stworzeń. Jak nie będzie mrozu, to smarowanie i psikanie zapowiada się na calutki sezon. I ile pójdzie na preparaty, a mogłoby na rodki :devil1:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 20 Sty 2015 21:44 #331456

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Polskim odpowiednikiem Frontline (o którym pisze Paweł) jest Fiprex. Jest tańszy, a skład taki sam :whistle: .


Haniu Fituś powoli zaczyna linienie :pinch: - a ja znów worki do odkurzacza zacznę kupować hurtowo :rotfl1: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Ostatnio zmieniany: 20 Sty 2015 21:44 przez dorciaj.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 20 Sty 2015 21:57 #331471

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
dorciaj wrote:
Fituś powoli zaczyna linienie :pinch: -
znaczy wiosna tuż,tuż.... :woohoo:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 20 Sty 2015 22:00 #331473

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
To ja jeszcze w kwestii fryzyr- pytanie fachowe do Ani.. trymer, który pokazałam, powinien być używany 2-3 razy w roku :blink: ? Zaka czesałam tym częściej- po pierwszym czesaniu odnosiłam wrażenie, że sierść szorstka w dotyku, więc uznałam, że robiłam zbyt mocno. Później nieco delikatniej i efektu niemiłej sierści już nie było.. Ale ja go czesałam tym znacznie częściej- robiłam mu krzywdę??

Po kąpieli w trakcie suszenia czesałam zwykłą szczotką- trymer wydawał mi się zbyt agresywny na mokrej sierści. Za to na suchej- rewelacyjne efekty wyczesywania ogromnej ilości sierści, więc używałam tego sprzętu dośc często- przyznaje, że nie zawsze mi się chciało.. ale czasem raz w miesiącu, czasem raz w tygodniu..
Aniu- to jak jest z tym trymerem.. Można jedynie kilka razy w roku a do częstego czesania zwykły psi grzebień.. :think: ?

Haniu- wybacz, że u Ciebie się pytam, ale tak się temat bujnie rozwinął :oops:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya

Wśród starych sosen 21 Sty 2015 12:58 #331674

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Tak sobie poczytałam o waszych kłopotach z sierścią i kleszczami i smutno mi :sad2:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 21 Sty 2015 13:19 #331681

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Iwuniu, a może pomyślisz o jakimś futrzaku, tyle biedaków czeka z utęsknieniem na swój dom i kochających go ludzi :hug:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 21 Sty 2015 13:27 #331683

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Za szybko
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 21 Sty 2015 13:32 #331684

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
:sad2: :hug:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 21 Sty 2015 17:09 #331719

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Hanuś nie martwmy się już tymi robalami .Co ma być ,to będzie :idea1: Cały dzień dziś jakiś zalatany
Nie bardzo nawet miałam kiedy zajrzeć.Tak sobie myślę ,że wiosną to trochę forum opustoszeje .Każdy się weźmie za robotę ,a rozmowy znowu zostaną na jesień i zimę .No więc musimy się teraz nagadać :comp:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 21 Sty 2015 18:55 #331759

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Dobry wieczór, trochę nietypowo, ale taki dzień jakiś zdechnięty i zajęty :flower1:

Po wczorajszej zimie :rotfl1: nie ma śladu, dobrze, że zdążyłam zrobić fotki, bo człowiek zapomni, jak własny ogród wygląda pod śniegiem :jeez:

Obiecałam Pawłowi, że opowiem, jak się mieszka w towarzystwie dużych drzew blisko domu, w kontekście burz, wichur i takich niespodzianek. No cóż, zdarzają się kłopoty, ale tutaj, jak do tej pory związane z mokrym, ciężkim śniegiem. Kilka lat temu sosenka sąsiadów złamała się i położyła na naszym dachu. Piszę 'sosenka', bo wysoka, ale chudzinka. Gałęzie amortyzowały upadek, żadnych szkód, choć wrażenie dość nieprzyjemne. W w 2011 (chyba :think: ), w listopadzie, runął ogromny konar sosny, też sąsiadów. Nic się nikomu nie stało, nawet żadna roślina u nas nie ucierpiała. Ale huk był okropny. Mnóstwo roboty ze sprzątaniem, ale przede wszystkim zirytowała mnie beztroska sąsiadów. Też się chyba przejęli, bo usunęli konary swoich drzew znad naszego domu. Lepiej póżno, niż wcale. My też zdecydowaliśmy się obciąć wielkie konary, obciążające drzewa w stronę domu. Bardzo nad tym ubolewam, bo niektóre z nich nie są w najlepszej kondycji. Mam nadzieję, że będą mi towarzyszyć do końca pobytu po tej stronie nieba. Jeżeli obumierają, to bardzo przykre, bardzo mnie boli śmierć drzewa. Dlatego chcę teraz posadzić kilka w miejsce tych utraconych. Pilnuję też sosen, które mogą ewentualnie zagrozić liniom energetycznym, sąsiednim domom i ulicy. Kosztowna sprawa, bo można to robić tylko z podnośnika, ale dla mnie 'moje' drzewa warte są wszystkiego. Są też czyszczone z suchych gałęzi, ze względów bezpieczeństwa, nie dla urody. To na pewno dla mnie najcenniejsze elementy tego ogrodu, wymagają nakładów, ale czy nie warto? W czasie dużych wichur, zawsze coś może się zdarzyć. Staramy się wtedy nie wychodzić i futrzaki zawsze przy takiej pogodzie siedziały w domu. Zobaczymy, co zdarzy się dalej. Na siły natury nie poradzę. To tyle. Nagadałam się, ale o drzewach mogę bez końca :oops: Najbardziej namacalną i widoczną na co dzień stratą tamtej 'śniegowej' jesieni, było zniszczenie cyprysika, złamał się na pół. Bardzo przykro. Miałam zdjęcia, jeżeli nie skasowałam, to wstawię.

Ewcia, :) na pewno wiosną nie będziemy mieć czasu tak siedzieć i sobie gadać. Korzystajmy zatem ile się da. A robale :hammer:

Iwcia, :hug: cieszę się, że zajrzałaś. Wiem, że jeszcze nie czas, ale przyjdzie odpowiedni moment. Myślałam, żeby powiedzieć Ci to , co Pikutek. Ale ty wiesz najlepiej, czy już pora. Trzymaj się, kochana. Odwiedzaj mnie częściej. Ja do Ciebie będę zaglądać, bo przecież cienista rabatka w wiosennych planach.

Moniśka, nie masz za co przepraszać. Bardzo chętnie dowiem się czegoś nowego.

Paweł, żartuj sobie, żartuj :mad2: Jak nam wymrozi rozhulane wiosennie roślinki, to dopiero będzie dowcip :happy:

Dorcia, dzięki za info, nie słyszałam o tym środku. Nie zgadzam się na wiosnę :mad2: , zapytaj psiaka, może mu gorąco, albo chce inna karmę.

Kasiu, właśnie znalazłam jakieś smaczki z tą pastą, może kocisko łaskawie będzie je lubił. Dziękuję.

Poszukam fotek :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 21 Sty 2015 19:55 #331794

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Znalazłam jedno zdjęcie:

zamany-cyprysik.jpg


Zostawiłam pień, posadziłam hortensję pnącą i tyle.

I jeszcze wspomnienie z wczorajszej zimy :devil1:

DSC01860.jpg


DSC01864.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, chester633, Amarant, Adasiowa

Wśród starych sosen 21 Sty 2015 20:03 #331798

  • Poll
  • Poll's Avatar
Hanuś, u Ciebie jest odrobinka śniegu? :supr3: No tak... wczoraj, kolega z Warszawy doniósł mi,że troszkę go spadło. Mnie się ciągle marzył, ale teraz ... gdy wracam do żywych i znów zaczyna mi się chcieć coś robić w ogrodzie a pomysły kłębią się w mojej głowie ... teraz chyba wolałabym, aby już nie dowalił w wielkiej ilości... W górach, owszem, ale u nas niekoniecznie. ;)
Ostatnio zmieniany: 21 Sty 2015 20:08 przez Poll.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 21 Sty 2015 20:05 #331799

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
To zielone miejsce śliczne .W sam raz na różaneczniki . :teach: U mnie tyle śniegu nie było ,tylko jak zwykle solniczka się rozsypała .U mnie bardzo sucho ,więc każdy opad na wagę złota :dry:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 21 Sty 2015 20:07 #331802

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
A to na tym zielonym widać, że jeszcze miejsce na rodki masz :woohoo:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 21 Sty 2015 20:10 #331805

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Poluś, lepiej niech dowali śnieg, niż przymrozki bez śniegu. Ale woleć sobie mogę. Pomysły się kłębią w Polusiowej głowie :woohoo: :woohoo: No, zaczyna się, wiosna panie sierżancie :devil1:

Ewcia, u mnie też sucho, podlewałam kilka dni temu. Jak nie będzie opadów, ale porządnych, to pompa znowu popracuje. W 'zielonym miejscu, rosną azalie. Dla rodków za dużo słońca. One mają specjalne miejscówki z drugiej strony domu. Na 'śnieżnym' zdjęciu widać dwa z mojej 'kolekcji' :rotfl1:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.657 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum