TEMAT: Ogród w cieniu... bloków

Ogród w cieniu... bloków 03 Mar 2015 19:49 #345231

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Aniu, byłam u Ciebie zaraz po konkursie Metamorfozy - po cichutku podziwiałam wszystko, zachwycałam się zmianami :thanks: Nic nie napisałam, ale byłam pod wielkim wrażeniem, aż takim ;) że postanowiłam i u siebie pokazać jakieś archiwalne zdjęcia :lol:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): affa


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród w cieniu... bloków 04 Mar 2015 09:21 #345398

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Cześć Aniu .Jak tak patrzę na te wszystkie gruzy i wertepy ,to z trudem wierzę ,że to ten sam teren. A teraz jest tak pięknie .Sasanki przecudne ,a ja w końcu nie mam ani jednej .Podobają mi się takie dubeltowe .Na wiosnę na pewno coś sobie upatrzę ,może nawet na moim ryneczku .Zostawiam Ci wiosenne pozdrowienia :flower2: :flower2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): affa

Ogród w cieniu... bloków 05 Mar 2015 19:04 #345885

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
aniu, lubie historie ogrodowe, a twoja jest niezwykla. czy kupilas juz chelat, 1 l to baaardzo duzo, na wiele roslin. moje rh miały chlorozę, dolisciowo dalam substrala 'magiczna sila', i zakwasilam ziemie kwaskiem cytrynowym, chcialam szybko je postawic na nogi, efekt byl znakomity. z magnoliami nie mam doswiadczenia, moze kiedys sie skusze... :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 05 Mar 2015 19:06 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): affa

Ogród w cieniu... bloków 05 Mar 2015 20:35 #345927

  • Roma
  • Roma's Avatar
Aniu-czy jesteś pewna tego co napisałaś?
Od przyszłego roku czas na słoneczko, leżaczek i zimny napój wedle gustu - tak sobie wyobrażaliśmy posiadanie zrobionego ogrodu

Od 3 lat jestem pod wrażeniem piękna hortensji.Na razie mam 18 odmian bukietowych i 4 albo 5 ogrodowych ale to nie jest moje ostatnie zdanie w tym temacie.
Jeśli mi się uda to w tym roku chcę przygotować niewielką osłoniętą rabatę pod nowe odmiany ogrodówek.
Temat został zablokowany.

Ogród w cieniu... bloków 05 Mar 2015 21:23 #345963

  • affa
  • affa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 883
  • Otrzymane dziękuję: 1651
Z opóźnieniem zaglądam do swojego wątku i serdecznie witam wszyskich Gości :flower1:

Krysiuspecjalnie dla Ciebie w tym roku ponownie wybiorę się to sąsiada z bloku i porobię zdjęcia :P . Sama jestem ciekawa, jak ogród się zmienił w ciągu 3 lat :rotfl1:

makowa000 dziękuję bardzo za miłe słowa. Lubię grzebać w "starych" fotografiach i sama ze zdziwieniem obserwuję zmiany.

Flora altana jest mojego projektu. Powtarza kolorystykę elewacji i kostki - szarość i rozmyta biel. Fotki wiosenne jak tylko zgram z aparatu - ale niewiele jest u mnie wiosny, tylko trochę tulipanów i hiacyntów wystawiających noski z ziemi.

Sweety Glam Rock jest obłędna :hearts: , zobaczymi jak zakwitnie w tym roku...

olibabka Marysiu, dziękuję za wszystkie wizyty, także te cichutkie, "bezśladowe" :hug: Z przyjemnością obejrzałam Twoje archiwalne zdjęcia i jestem pod dużym wrażeniem pięknego, dojrzałego ogrodu, winorośli oraz Waszego oczka :bravo: . Nie jestem do końca zadowolona ze swoje oczka, które też było murowane i będę podglądać zmiany/czyszczenie jakie szykujesz u siebie.

Nowinko wiosną będzie mnóstwo nasion - proszę przypomnij mi się tylko a polecą do Ciebie :-)

hanya Haniu, chelat muszę kupić w internecie i zbieram się na większe zakupy nawozowo-chemiczne. Może wystarczyłby substral, ale wspomogę także rozodendrony i hortensje. Podzielę się też ze znajomymi :P
Roma wrote:
Aniu-czy jesteś pewna tego co napisałaś?
Od przyszłego roku czas na słoneczko, leżaczek i zimny napój wedle gustu - tak sobie wyobrażaliśmy posiadanie zrobionego ogrodu
:rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: tak, tak sobie wtedy naiwnie wyobrażaliśmy posiadanie "bezobsługowego" ogrodu - bezobsługowego no bo przecież iglaki, kora, nawadnianie...
Piękna jest Twoja hortensjowa rabata Romo - powinnaś spróbować Magical Moonlight. Nie zmieści się u mnie więc przynajmniej będę ją podziwiać w zaprzyjaźnionym miejscu :drink1:
Pozdrawiam, Anna.

Zapraszam do mojego ogrodu w cieniu...bloków
Temat został zablokowany.

Ogród w cieniu... bloków 05 Mar 2015 21:23 #345964

  • Sinthell
  • Sinthell's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Michał
  • Posty: 651
  • Otrzymane dziękuję: 438
affa wrote:
Pokażę Wam jeszcze jaki widok na ogród mają nasi sąsiedzi z północnego bloku - to zdjęcie z 2011 roku

54.jpg

Bombowo metamorfoza ogrodu pierwsza klasa.... aż się serducho moje raduje jak widzę takie piękne zakamarki pełne ślicznej zielonej murawy ja z katalogu... a szczeże wyglądaj jak z rolki a nie z siewu... ideal mą...
kiedy ja tak będę miał...??
narazie cieszę oczy Twoim ogrodem...
Michał
___________________________________________________________________


___________________________________________________________________
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): affa

Ogród w cieniu... bloków 05 Mar 2015 22:08 #345977

  • affa
  • affa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 883
  • Otrzymane dziękuję: 1651
Sinthell Twoje słowa to miód na serce mojego M. który troszczy się o trawnik :garden: .
Dla Ciebie moja biała rabata (ta biel jest trochę na wyrost bo pierwsze co kwitnie wiosną to różowy migdałek, ale potem to już zieleń i odcienie bieli):

wiosną - kwitnie dereń kwiecisty Gold Star (po lewej) i kalina Wanatabe (po prawej). Hortensje Annabelle, Great star i Vanille Freise dopiero rosną

DSC_3248.jpg


Dereń

DSC_3197.jpg


Kalina Wanatabe

DSC_3182.jpg



Lato - teraz jest czas hortensji. Od lewej ogrodówka Libelle, potem żółto-zielone liście derenia, potem Great star, Vanille Freise, migdałek, kalina i Annabelle. Kalina wg wszystkich katalogów i info znalezionych w necie miała kwitnąć od wiosny do późnej jesieni. Niekiedy reklamują ją, że ma kwiaty przez 150 dni w roku. Jednak najładniej wygląda wiosną, a potem kwiaty to takie pojedyncze niedobitki :evil:

DSC_3642.jpg
Pozdrawiam, Anna.

Zapraszam do mojego ogrodu w cieniu...bloków
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, andrzejek, beatab, Gabriel, Amarant, wxxx-a, Adasiowa

Ogród w cieniu... bloków 06 Mar 2015 11:05 #346070

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Moim trawnikiem też zajmuje się połówek i chyba przyślę go na szkolenie do Twojego, musi się bardziej postarać :laugh1:
Kalina Watanabe bardzo mi się podoba, posadziłam dwie w ubiegłym sezonie, więc jeszcze nie mam zdania na temat długości kwitnienia, choć właśnie liczyłam na te 150 dni :dry: No zobaczymy...
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): affa

Ogród w cieniu... bloków 06 Mar 2015 12:56 #346089

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Witaj:)

Chciałabym mieszkać w jednym z bloków,by co rano oglądać takie cudne widoki :bravo:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): affa

Ogród w cieniu... bloków 06 Mar 2015 19:14 #346177

  • Roma
  • Roma's Avatar
Aniu-wspomniana przez Ciebie hortensja znalazła miejsce na rabacie :)

1-DSCF0007-001.jpg


Czy możesz mi powiedzieć jak masz rozwiązany temat kranu czerpalnego na zewnątrz? To co mam obecnie bardzo mi się nie podoba i szukam jakiegoś rozwiązania a pomysłów brak :jeez: Otworzyłam nawet wątek, licząc na pomoc :)
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/7...zerpalny-wody#346115
Temat został zablokowany.

Ogród w cieniu... bloków 06 Mar 2015 19:28 #346190

  • Poll
  • Poll's Avatar
affa wrote:
zakładamy nawadnianie

31.jpg

Aniu, w tym roku planuję rozprowadzenie nawadniania po działce...Moze udzielisz nam kilku rad? :hug:
Ostatnio zmieniany: 06 Mar 2015 19:28 przez Poll.
Temat został zablokowany.

Ogród w cieniu... bloków 07 Mar 2015 21:46 #346547

  • affa
  • affa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 883
  • Otrzymane dziękuję: 1651
majowa Iwonko, postępowanie z trawnikiem jest proste :rotfl1: :garden: :garden: :garden: , nawozić, podlewać :garden: :garden: :garden: nawozić, podlewać :garden: i jak mi powiedział pewien Anglik "tak przez 200 lat" :rotfl1: :rotfl1: Mój M ma trochę na tym tle :crazy: , ale tak sobie myslę, że ja też mam to samo na punkcie moich roślin więc wybaczam: 1. nie deptaj trawy bo padało, 2. nie deptaj trawy bo będę kosił, 3. nie deptaj trawy bo rozsiałem nawóz. Na szczęście nie mamy dużego trawnika, więc koszenie minimum :idea1: 2 razy w tygodniu to nie jest wielki problem. Do nawożenia stosuje tylko hydrofoskę,a w tym roku musimy zadziałać na mech, któy rozpanoszył się na północnej stronie.
Wanatabe budzi moje mieszane uczucia - ślicznie wygląda na wiosnę cała obsypana kwiatami i wtedy życzyłabym sobie kilku takich w ogrodzie, lecz potem sprawia kłopot: albo kwitnienie ogranicza się do pojedynczych kwiatów, albo coś zżera mi zawiązki kwiatów :think: . Latem widzę mnóstwo koszyczków z takimi" łebkami od szpilek" zamiast rozwijających się kwiatów. Muszę w tym roku przypilnować oprysków np. Decisem i zobaczymy. Ostatnie kwaity rozwijają się w listopadzie.

Annes77 witam Cię serdecznie. Cieszę się, że ogród Ci się podoba, tym bardziej, że niestety nie znajdziesz w nim róż :whistle: Podziwiam je tylko z daleka, także w Twoim ogrodzie (Eden Rose jest piękna :bravo: ). W zamian niedługo będą kwitnąć rododendrony.

Roma Super ! MM ma obłędne kwiaty i czytałam, że będzie wielgachna. Na zdjęciu widać, że mocniej niż Limelight przebarwia się na różowo jesienią.
Umocowanie kranu do wody na zewnątrz opiszę w wątku (technicznie musi wspomóc M).

Poll witam Cię serdecznie :flower2: (chociaż na powitanie powinnam wręczyć raczej coś liściastego i w zdecydowanie innym kolorze :P ) Kwestią techniczną nawadniania zajmuje się M - poproszę go o wpisanie wyjaśnienia budowy jutro.
Wiem, że mamy 4 sekcje - 3 do nawadniania trawnika i 1 do podlewania kroplowego. Dodatkowo mamy zbiorniki na deszczówkę. Podlewanie kroplowe pociągnięte po wszystkich rabatach nie zdało u nas egzaminu, bo po pierwsze większość roślin sadziłam z myślą - mają być dość wytrzymałe na suszę, po drugie działka jest stosunkowo mała i tam gdzie chcę dojdę z konewką, po trzecie hortensje i tak podlewam konewką (jak nawożę co dwa tygodnie) lub z węża bo kroplowe nienadążyłoby z ich zapotrzebowaniem na wodę a po czwarte podlewanie kroplowe zżerało nam na tak niewielkim obszarze ok 600 litrów na godzinę. Ze względu na wszystko powyższe odpuściliśmy sobie, ale linie są pociągnięte i działają gdyby co. To co bardzo sobię chwalę to zakopanie w ziemi kilku węży ogrodowych(chyba takich zbrojonych :think: ) z wypuszczeniem końcówek na złączki. Początek jest w okolicy kranu/zbiornika na deszczówkę, koniec w kluczowych miejscach ogrodu. Wrzucam pompę do wody do zbiornika na deszczówkę i podpinam do końcówki przy zbiorniku a w określonym miejscu ogrodu do wystającej złączki podpinam wąż z końcówką do podlewania.
Dzisiaj obcięłam liściory trzem moim ciemiernikom. Sporo tego było. Dzięki :kiss3:
Pozdrawiam, Anna.

Zapraszam do mojego ogrodu w cieniu...bloków
Ostatnio zmieniany: 07 Mar 2015 21:53 przez affa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, Poll, izy10

Ogród w cieniu... bloków 07 Mar 2015 21:50 #346555

  • affa
  • affa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 883
  • Otrzymane dziękuję: 1651
Prezent jaki dostałam z okazji dnia... no dnia :P

2015-03-0720.44.09.jpg


2015-03-0720.44.43.jpg


20150307_204734.jpg
Pozdrawiam, Anna.

Zapraszam do mojego ogrodu w cieniu...bloków
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Adrian89

Ogród w cieniu... bloków 07 Mar 2015 21:58 #346561

  • Poll
  • Poll's Avatar
Aniu, piękny prezent :flower2: z okazji .....no dnia. :lol: Pozazdrościć. :flower2:
Na chłopską ( że tak to nazwę :silly: ) logikę, na zimę, węże powinny być chyba opróżniane z wody a skoro sa wkopane i to chyba dość płytko, jak to robicie? :think:
Temat został zablokowany.

Ogród w cieniu... bloków 08 Mar 2015 18:14 #346781

  • affa
  • affa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 883
  • Otrzymane dziękuję: 1651
Dzisiaj mamy nieplanowane działania wojenne :jeez: :jeez: :jeez: Wczoraj wieczorem zauważyłam, że jeden z trójki młodych kociaków ogrodowych o imieniu Hagi biega o trzech łapkach, a ta jedna podniesiona tylna kiwa się bez jakiejkolwiek kontroli mięśniowej. Załamałam ręce :cry3: wyglądała na złamaną... M wracał dopiero późno w nocy... sama nie miałam szans złapać kociaka bo po pierwsze nie są w pełni oswojone (dla własnego bezpieczeństwa), po drugie bolało go, bał się i uciekał przy każdej próbie podejścia... Nie chciałam go jeszcze dodatkowo wymęczyć ...
Dziś rano akcja łapania kociaka - na szczęście spały w swojej szopce i obyło się bez zbędnego narażania go na dodatkowy ból i stres. Diagnoza u weterynarza się potwierdziła - czeka go jutro operacja, muszą mu złożyć ją i wstawić czasowo drut. Kot przez około 3-4 tygodnie musi być w zamknięciu, najlepiej w domu. Weterynarz powiedział,że do czasu zdjęcia szwów (10dni) musi być w zamknięciu, a potem do czasu wyciągnięcia drutu nie wolno za dużo chodzić i nie wolno mu skakać, bo drut może wypaść.
I tu mamy problem :jeez: bo kot jest nienauczony do przebywania w zamkniętym pomieszczeniu. Dodatkowo nie mam wolnego pomieszczenia, które mogę przeznaczyć tylko na pobyt kota (czytaj: pustego pomieszczenia, w którym nie ma możliwości wskakiwania na wysokość (parapet) i gdzie mogę umieścić półdzikiego kota tak aby w napadzie lęku nie rozwalił mi sprzętów, podrapał mebli itp.). Weterynarz potrzyma kota przez około 5 dni po operacji a następnie pożyczy nam klatkę dla zwierząt ze swojej kliniki na czas leczenia.
Muszę poprosić aby w klinice sprawdzili, czy Hagi nie jest nosicielem wirusa kociej białaczki bo to byłby dodatkowy problem. Z odpchleniem chyba damy sobie radę.

Nie mam na razie pomysłu jak sobie z tym wszystkim rozsądnie poradzić...

Polu info o nawadnianiu będzie w następnych dniach. Węże są opróżniane z wody na zimę. Póżną jesienią przed pierwszymy przymrozkami są przedmuchiwane kompresorem - M podpowiada, że musi być to kompresor z dużym zbiornikiem.
Pozdrawiam, Anna.

Zapraszam do mojego ogrodu w cieniu...bloków
Temat został zablokowany.

Ogród w cieniu... bloków 09 Mar 2015 06:53 #347000

  • Flora
  • Flora's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 427
  • Otrzymane dziękuję: 389
Szkoda kociaka, ale dla Was to też duży problem. Trzymam kciuki.
Temat został zablokowany.

Ogród w cieniu... bloków 09 Mar 2015 08:31 #347014

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Witaj w nowym tygodniu, Aniu!
Poczytałam aktualności u Ciebie, popatrzyłam na uroczy prezent, zmartwiłam się zwierzątkiem.
Jakoś rozwiązaliście koci problem?
Temat został zablokowany.

Ogród w cieniu... bloków 09 Mar 2015 09:17 #347023

  • affa
  • affa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 883
  • Otrzymane dziękuję: 1651
Flora, Aguniada dziękuję za zainteresowanie. Kociak dzisiaj będzie miał operację - weterynarz stwierdził przykurcze w złamanej łapce, nie ma na co czekać. Po południu będę wiedziała jak poszło.
Ta klinika weterynaryjna jest naprawdę super. Kiedyś mieli umowę z miastem na sterylizację bezdomnych kotów - bez problemu można było wypożyczyć klatkę-łapkę, transportery (sama korzystałam przy łapaniu kilka lat temu pierwszego dzikiego miotu kotki, od której zapoczątkowały swój pobyt moje ogrodowce - kotki nie udało się złapać i stąd kolejne kociaki :whistle: ) i inne udogodnienia typu przygotowanie do operacji. Potem przetarg wygrała inna lecznica i ... wyobraźcie sobie, że kazali sobie przywozić kociaki na konkretną godzinę na operację, oczywiście po 24 godzinnej głodówce :crazy: , a łapać to chyba gołymi rękami :evil: Na szczęście ta "moja" lecznica sterylizuje nadal tzw. bezdomne kociaki po kosztach sprzętowych, leczyła kociaki z kociego kataru też po kosztach leków (przez 2 tygodnie woziłam je codziennie na zastrzyki). Mam nadzieję, że w tym roku wreszcie wygrają przetarg.
To taka dygresja...
Myślę, że kociaka na pierwsze dni umieścimy w klatce w pralni. Potem, kiedy będzie mógł opuszczać na krótko klatkę będziemy musieli się zastanowić. Pralnia sąsiaduje z pomieszczeniami, które zajmują nasze kociaki w momentach, kiedy nas nie ma w domu - więc powili trzeba będzie je chyba oswajać ze sobą :whistle:
Pozdrawiam, Anna.

Zapraszam do mojego ogrodu w cieniu...bloków
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada, chester633


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.449 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum