Martuś Soir De Paris pachnie pięknie....muszę pogrzebać w necie może jest jeszcze jakaś odmiana ,,mocno'' pachnąca dla której warto zawracać sobie głowę....oczywiście Numer 1 jest dla mnie Pontyjka
tak mam i tyle
na Zlot jeżeli podjadę to tylko motorkiem -szybko dojechać i szybko wrócić, jedyny problem w tym że pracuję sobota-niedziela.....
miałem wolną sobotę ale już nie mam
...zobaczę co da się zrobić....
Romcia Kochana
,za Pontyjką rozejrzę się u siebie i to teraz by Pontyjka była Pontyjką - kwiatów i zapachu nikt nie podrobi...no chyba że Chińczycy
, kwiecia Bruner nie wycinam...ale jak zostaną badyle i bardzo Ci przeszkadzają to je ciachnij.
Ewa, moje spojrzenie na ogród 20 lat temu było bardzo podobne jak twojego M.
, pierwsza moja wizja ogrodowa to : świerki, tuje, trawa, drzewa i krzewy owocowe, winorośl.....prawda że imponująca lista
może oczko w wersji minimum - gotowe z formy plastikowej
Geniu witaj, chyba wszyscy czekamy cały rok na ten jedyny w swoim rodzaju spektakl Rodkowo-Azaliowy
Aniu Aniołku
Brunnera uwielbia cień, podłoże takie jak napisałaś , chociaż z wodą bym nie przesadzał
no i oczywiście dobrze daj im papu - obornik będzie jak najbardziej na miejscu......liście teraz są mniejsze niż w lato, odmiany o białych liściach mogą być przypalane gdy zostaną latem w słońcu....u mnie są cieniowane przez krzewy..
Olu witaj.....czuj się jak u siebie...
z ogrodowych wieści to takie że brzydula Zośka popsuła mi trochę roślin w ogrodzie
......ucierpiały młode liście na RH, liście na borówce - jestem ciekaw jak kwiaty
, kilka host zmieniło wygląd liści i kłów i szlag chyba trafił wszystkie zawiązki na gruszy azjatyckiej....
wczoraj z M. odwiedziłem PNOS na Al.Krakowskiej w W-wie...ale ceny
mym łupem padł powojnik Andromeda i metalowy obelisk dla niego...gdzie ja go posadzę
...gnojówka z pokrzyw nastawiona
życzę wszystkim miłego i ciepłego dnia....