Forum Ogrodnicze Oaza

Te bułeczki to drożdżowe?

Dalu-niestety nic się jakoś samo nie chce zrobić produkt wykonany "tymi ręcyma "
Aguś,Bożenko-tak drożdżowe a przepis macie tu forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...zki?start=162#327633
Aga-prosta robota,nie ma się czego bać

Romo widać, że wiosna wlała w nas nowe siły....szalejesz kobieto! Przeniesienie rabat i ścieżek to jest wyczyn jeśli nie przeniesienie to nawet wytyczenie i realizacja jest ogromnym wyzwaniem Pozdrawiam a czy przepis na te drożdżowe zawijańce można?

Edyto-link do przepisu post wyżej a teraz i poniżej Roma wrote: Całe szczęście,że wiosna nas pobudza bo inaczej to kto by odwalił za nas tyle roboty

Witaj Romciu, pracusiu!!
Ty ciągle coś zmieniasz, modernizujesz.A pisz normalnie, czy ciagle planujesz??
Paluchy parówkowe smakowicie wyglądają.Ja czasami robię na szybko z ciasta francuskiego, gotowego
Tulipanki sliczne . jak i cała wiosna wiosna.Twoja oczywiście też widoczna i śliczna

Smaka mi narobiłaś


Jak widać wszystko pcha się spod ziemi, pięknie

Aniu-gdybym planowała to pewnie nie miałabym tyle roboty u mnie wszystko idzie na żywioł Coś zobaczę,coś sobie ubzduram i bez namysłu to robię a potem okazuje się,że to nie to i tak w kółko Macieju

Grzesiu-nie pozostaje nic innego jak zakasać rękawy i wziąć się za pieczenie Masz rację,teraz to czas kiedy ogród codziennie wygląda inaczej.
Dzisiaj od rana pochmurno co chwilę coś tam z nieba kapnie i tyle żeby tak spadł porządny deszcz

Tulipany których jeszcze nie zdążyły skonsumować nornice








Dorcia a oto Twoje berberysy









Pierwiosnki rozszalały się na całego



Hostowisko pomalutku budzi się do życia

Ja też to znam- tak w kółko macieju
Las się zazielenia, u mnie też
Tulipankowe kolorki piękne

Romciu berberysy wyglądają bardzo dobrze . Widzę, że sporo podrosły . Cieszę się strasznie .
Wrzosy, które załapały się na fotki z berberysami wyglądają normalnie. Nie panikuj - będzie z nimi wszystko okej .


U mnie też dziś siąpi. Bardzo mnie ten deszczyk cieszy. Sucho było już strasznie. Włączałam podlewanie, głównie tych rabat z nowymi nasadzeniami. Teraz wszystko trochę odżyje .

Ciekawe kolory tulipanów. Berberys pienny?

Oj, dzieje się u Ciebie sporo, ale jak jest coś co musi być zmienione i są do roboty chęci to nic tylko działać
Też każdą wolną chwilę poświęcam na robienie poprawek czy kończenie zaczętych już rabat, tylko żeby tych wolnych chwil było więcej to i front robót przesuwał się szybciej

Wiosenne przeróbki to jest to co w ogrodzie lubię najbardziej Człowiek się ukopie, nabiega z taczką, a potem tyle radości z nowego

Aniu-zieleni się wszystko wkoło z dnia na dzień coraz bardziej
Dorcia-cieszy mnie to,że jesteś zadowolona z mojej opieki nad berberysami
Bożenko-to pienne cudeńko to sprawka Dorci,to Ona gdzieś to wyszukała.
Maju-masz świętą rację,co my byśmy zrobili gdyby nie te roboty ogrodowe
Floro-całą zimę myślimy o tym co też będziemy robić w naszych ogrodach, kiedy tylko stopnieją śniegi i nadejdzie wiosna.

---

Liczyłam na deszcz i niestety się przeliczyłam nadal u nas nie chce padać nie pozostało mi nic innego jak podlewać.Przy okazji podlewania 1 200 litrowa beczka gnojowicy została rozdysponowana. Wszystkie beczki z deszczówką( 1000l) opustoszały. Prawie wszystkie rabaty zostały dokarmione.Do zasilenia pozostała mi tylko różanka i rabata z hortensjami bukietowymi.
Kolejna gnojówka będzie z pokrzyw i mleczu, udało mi się zebrać tego drugiego dwa wielkie wiadra a jutro zbiory pokrzyw
Aniu(Adasiowa)-Dynie posadzone



Wreszcie zakwitła moja jedyna magnolia




Na dzisiaj pozostało mi tylko skończyć koszenie trawnika,zasilić go i podlać a więc do wieczora

Droga Romko
Nie jesteś osamotniona z tym działaniem " na żywioł "
Ja tak funkcjonuje już dobrych nascie lat i wiesz , nawet nie narzekam . Najlepszy plan to ! intuicja .
Hot dogi pychota , mniam mniam ... pozwoliłam sobie wsiąść jednego , tak wirtualnie
Zrobiłam na weekend sernik , szkoda że mi się nie udał i teraz muszę to " coś " zajadać , bo cóż ...szkoda wyrzucić ...
a domownicy szybko podziękowali hi hi
Pozdrawiam i do następnego napisania
Miło było tu zawitać ...

Witaj Zuzo na leśnej polanie Szczerze powiedziawszy mi też z tym brakiem planowania wcale nie jest tak źle
Praktyka czyni mistrza a więc nie ma się co przejmować nieudanym sernikiem,kolejny będzie już lepszy

Romko pięknie Ci kwitnie magnolia

Romo tyle się ciągle dzieje u Ciebie.
ale ile już zrobiliście

Romo, czy wiesz jakie to berberysy, te strzeliste ? A może Dorcia tu zajrzy i odpowie

Pada u was ? U mnie nareszcie zaczęło. Od jakieś godziny burza , a potem się rozpadało.Bałem się, że po raz kolejny na ominie.