TEMAT: Próbuję spełnić marzenie

Próbuję spełnić marzenie 13 Mar 2015 22:36 #348736

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
No pewnie że poczekamy :silly: zasiane ziarenko 'różyczki' musi powolutku nabrzmiewać żeby wyrosła dorodna choroba :devil1:
Myśl tak dalej a za rok może doczekamy się jakichś ślicznotek różanych :wink4:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia


Zielone okna z estimeble.pl

Próbuję spełnić marzenie 14 Mar 2015 17:54 #348932

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ja też miałam mieć tylko jedna różę. I tak było przez 4 lata
Teraz mam 60 ;)
Też kupiłam azalie. W A, bo w moim LM był kiepski wybór.
Ostatnio zmieniany: 14 Mar 2015 17:55 przez Margo2.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 14 Mar 2015 22:43 #349044

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Nigdy nie mówię nigdy, ale na razie róż nie umieszczę na swojej liście chciejstw :silly:

Gosiu, ja kupiłam jedną w LM, a drugą w A, bo akurat były te, na które mam ochotę. W A rzeczywiście było sporo, zwłaszcza japońskich, ale pojechałam tam wieczorem, a ogródek mają nieoświetlony, więc przypadkiem i po omacku trafiłam Toukana ( 13,49 PLN), nie przyjrzałam się reszcie etykiet.
W LM kupiłam malutką trzmieliną, widziałam taką u sąsiadki i bardzo mi się podobała, były pierisy, lariope, formowane bukszpany, sporo pięknych magnolii, udaję jednak, że ich nie widziałam :devil1:
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich

Próbuję spełnić marzenie 15 Mar 2015 20:39 #349298

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
To chyba u nas LM jest gorzej zaopatrzony.
Widziałam tylko ładne rh

Próbuję spełnić marzenie 15 Mar 2015 21:56 #349354

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Krzysiu,
Dzisiejszy wieczór spędziłam w Twoim ogrodzie :)
Podziwiam Cię za samozaparcie i hart ducha, za to, że potrafisz i spełniasz marzenia mimo przeciwności losu.
Dojrzały drzewostan to błogosławieństwo, choć warunki uprawy bardzo trudne..ale doskonale sobie z tym radzisz. Bardzo podobają mi się naturalne ścieżki wytyczone korzeniami..świetny pomysł! Azaliowe poletko nabiera rumieńców, lista chciejstw rośnie, a kolejne plany się klarują ;-)
Będę kibicować z całego serca i podziwiać efekty z uroczej huśtawki autorstwa M.
Pozdrawiam serdecznie!
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 15 Mar 2015 22:27 #349373

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Krzysiu, miasto Ci rzeczywiście niebezpiecznie blisko wyrosło za płotem, odgrodź się czym tylko możesz i ocal ten swój klimat ogrodu :)
Czytam o rozmaitych rozterkach, co zrobić, jak zagospodarować ten ogród przez innych zaczęty...
Synów trochę słuchać musisz, jeśli nie chcesz, by się wyprowadzili ;) , ale nas doradzających to już mniej ;)
Nie masz ogrodu dla róż, spójrzmy prawdzie w oczy :) i całe szczęście, że Cię do nich nie ciągnie :)
I nie słuchaj podszeptów różomaniaków ;)
Ty masz doskonałe warunki do uprawy cieniolubnych wszelkich roślin i nie walcz z tym, bo po co? ;)
Problemem może być obsadzenie okolic podświerkowych, ale tu też jakieś mało wymagające dąbrówki mogą się sprawdzić, a zresztą, co złego jest w gołej glebie pokrytej świerkowym igliwiem?
A troszkę dalej hosty :) To jest dobry kierunek :)
Azale w Twoim ogrodzie też się na pewno sprawdzą, tu się na obiektywizm wzniosłam, bo osobiście nie lubię :)
I będę kibicować wszelkim Twoim poczynaniom w ogrodzie, niech Ci sprawia wiele radości i wypełni to niewypełnialne :) :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 16 Mar 2015 20:26 #349638

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Gosiu rh też były, ale musiałam odpuścić sprawdzanie etykiet, bo syn poganiał :devil1:

Kasiu :thanks: za poświęcony czas, dzięki takim ogrodom jak Twój zaczynam inaczej patrzeć na moje miejsca do zagospodarowania :)

Marto :thanks: za spojrzenie prawdzie w oczy :rotfl1: wydaje mi się, że po kilkunastu latach zmagania się z tym kawałkiem ziemi wiem co się da, a co nie, ale czy dobrze mi się wydaje okaże się za rok , dwa... :devil1:

Dzięki wędrówkom po oazowych ogrodach każde spojrzenie na moje rabatki przynosi nowe pomysły i to co zrobiłam jesienią trzeba będzie poszerzyć, przenieść, przekopać... na szczęście powiększać mogę prawie w każdym kierunku, a przesadzanie czeka przede wszystkim cebulowe. Pewnie niektóre hosty też zmienią miejsce, ale liczyłam się z taką ewentualnością.

Wczoraj i dziś dokładnie przyjrzałam się temu to wyłazi z ziemi i chyba nic nie dało się zimie, oby wiosna była równie przyjazna. Obawiałam się o moją jedyną brunerę, ale coś się pojawia. Podebraną mamie koronę cesarską spisałam na starty, a wystarczyło zerknąć z drugiej strony, żeby wśród niezapominajek wypatrzeć wyłaniający się z ziemi gruby kieł, chyba doczekam się kwitnienia, jakieś inne lilie też wyszły, nie wiem jakie, przywiozły się z koroną :devil1:

Krokusy botaniczne, których nie udało mi się przesadzić, nie zauważyłam malutkich cebulek, teraz jest tam trawnik, a maluszki się rozsiały i trzymają się dzielnie.
Krokusybotaniczne-marzec.jpg


I ciemne, pewnie jutro się rozwiną.

Krokusybotaniczne-ciemne-marzec.jpg


Wyczekane iryski 'Katharine Hodgkin', po obłożeniu mchem - prawie jak u Robaczka :rotfl1: są widoczne już od bramy :devil1:

IrysyKatharineHodgkinmarzec.jpg



Dziś udało się zrobić oprysk miedzianem, udało się rękami młodszego, przeprowadziliśmy też rekonesans na drugiej działce, ale tam jest pracy :ouch:
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Amarant, VERA, hanya, edulkot, Adasiowa

Próbuję spełnić marzenie 16 Mar 2015 20:38 #349645

  • Leszek.G
  • Leszek.G's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 709
Krzysia wrote:
przeprowadziliśmy też rekonesans na drugiej działce, ale tam jest pracy :ouch:
A Ty nie wiesz kochana do czego służą spotkania oazowe ;)

Próbuję spełnić marzenie 16 Mar 2015 20:40 #349649

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Krzysiu, a jeśli za rok, dwa okaże się, że to jednak nie tak, jak być powinno, to coś się stanie? ;)
Zarządzisz przesadzanie :lol:
A takiego komfortu powiększania rabat w każdym możliwym kierunku to każdy pozazdrości :)
Krokusy w trawie, iryski we mchu, cesarska korona w niezapominajkach, każdy ma swoje towarzystwo :)

Próbuję spełnić marzenie 17 Mar 2015 21:32 #350026

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Leszku, nie śmiałabym zapraszać oazowiczów do takiej roboty, ale potraktuję to jako deklarację na przyszłość :devil1:

Marto, jeśli się okaże, że nie tak to trzeba będzie posadzić nowe rośliny :rotfl1: bo na kolejne zmiany zdecyduję się tylko gdyby rośliny nie poradziły sobie :flower: .

Kilka wrzośców mam od jesieni 2012, nie kwitły jeszcze, bo to co się pojawiło trudno nazwać kwitnieniem, jest jedynie dowodem, że dostarczono takie jakie zamówiłam.


GoldenStarletErica.jpg


WhiskyEricaCarnea.jpg



A Vivelli zaskoczył zmianą umaszczenia

lato
VivelliEricaCarnea-lato2014.jpg


i teraz
VivelliEricaCarnea-marzec2015.jpg


Zamówiłam jeszcze kilka, może kiedyś doczekam się wrzoścowych poduch.
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, anabuko1, Amarant, VERA, Adasiowa

Próbuję spełnić marzenie 17 Mar 2015 22:49 #350092

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Mnie z wrzośców udał się tylko jeden kolor i nawet udało mi się porobić młode sadzonki i przefancować w nowe miejsce :whistle: reszta wrzosowatych to totalna porażka :angry:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 21 Mar 2015 21:11 #351169

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Krzysia wrote:
Kilka wrzośców mam od jesieni 2012, nie kwitły jeszcze, bo to co się pojawiło trudno nazwać kwitnieniem, jest jedynie dowodem, że dostarczono takie jakie zamówiłam
Oj, Krzysiu, a Ty byś nie wiadomo co chciała! :lol: To, że masz rośliny zgodne z zamówieniem, to juz bardzo wiele! :)
Wygląda na to, że rośliny będą radzić sobie u Ciebie świetnie, krokusy Ci w trawie kwitną, a niektórym na rabatkach znikają ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 21 Mar 2015 22:34 #351216

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Majko, jak napisała Marta

a Ty byś nie wiadomo co chciała!

masz tyle cudowności w ogrodzie, z czegoś trzeba zrezygnować ;)
Latem przez nieuwagę ułamałam kawałek wrzośca, wsadziłam go do doniczki i zielenił się aż do jesieni, kiedy to wsadziłam go do ogrodu i przestał się zielenić :( też zamierzam w tym roku spróbować je rozmnożyć i wrzosy.

Marto, rośliny u mnie radzą sobie świetnie.... przez jeden-dwa sezony, a potem też zanikają, poza wczesnowiosennymi cebulowymi :rotfl1:

Po raz kolejny prognoza pogody u nas się nie sprawdziła, nie było nocnych przymrozków, deszczu, deszczu ze śniegiem, a temperatury raczej majowe niż marcowe. Wreszcie udało nam się popracować w ogrodzie. Synowie ciągle zmagają się z porządkami po pożarze, zbierali kawałeczki szkła i śmieci na drugiej działce, a potem wywieźli trochę żelastwa do skupu. W tym czasie zdjęłam darń i przygotowałam słoneczną rabatkę, wcześniej jej nie planowałam, a okazała się niezbędna do dalszej egzystencji :rotfl1:

Po obiedzie przestawiliśmy huśtawkę, gdziekolwiek :devil1:. Z pierworodnym przenieśliśmy kompostownik z zawartością, przy okazji ją przerzucając, a młodszy wyciął przyschnięte gałązki sosny, wyrównał tuje przy bramie i jak zameldował-dokonał wertykulacji jednego trawnika :rotfl1: Posadził też derenia wykopanego na pobliskiej łące, ma robić cień mojej S&S zamiast usuniętej śliwy. Mimo, że dokładnie pokazałam miejsce, gdzie ma go posadzić, a młody spisał się dobrze, kiedy już zaczynało się zmierzchać własnoręcznie przesunęłam krzew o kilka centymetrów. Ciekawa jestem czy się zorientuje, że matka jak zwykle musiała poprawić :devil1: to tylko kilka cm, chyba nie zauważy :rotfl1:

Najtrudniej było posprzątać narzędzia, czułam każdy mięsień, zardzewiałam przez zimę.

W tym tygodniu uruchomiliśmy pompę w studni, codziennie podlewam część roślin, ale wody w studni niewiele, nigdy po zimie nie było tak mało :mad2: Teraz zaczęło kropić, może wreszcie popada ten zapowiadany deszcz.
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Próbuję spełnić marzenie 21 Mar 2015 23:38 #351252

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Krzysiu, iryski w mchach bardzo gustowne ;-)
Muszę dosadzić te maleńkie irysy jesienią, bo są naprawdę śliczne i kwitną tak wcześnie :hearts:
Fajnie trafiłaś z pracami, teraz deszczyk podlewa świeżo posadzone roślinki :garden1:
Pozdrawiam serdecznie!
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Próbuję spełnić marzenie 22 Mar 2015 21:00 #351597

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Dlaczego nie możesz zrobić przemian nawet jak rosliny nie wymrą.
Ja tam przerabiam swoje rabaty co roku.
I nie chodzi o kupowanie nowych, chociaz to uwielbiam, ale o to, że przestaje mi się podobac ustawienie i po prostu je przesadzam
Sama zobaczysz za jakiś czas, że można to robić w nieskończoność :happy:
Chociaż ja chyba w końcu powoli zaczynam akceptować to co zrobiłam

Próbuję spełnić marzenie 22 Mar 2015 21:29 #351616

  • Roma
  • Roma's Avatar
Krzysiu-z wrzoścami mam podobny problem :( juz dwa razy dosadzałam i jakoś nie za bardzo im się chyba u nas nie podoba :( W tym roku dostaną ostatnią szansę,jak nie to nie!
Też zastanawiam się dlaczego jeszcze dotychczas nie ma u mnie tych miniaturowych irysów,muszę nadrobić tę zaległość.

Próbuję spełnić marzenie 24 Mar 2015 07:00 #351994

  • Flora
  • Flora's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 427
  • Otrzymane dziękuję: 389
Zajrzałam, co u Ciebie nowego, i co słyszę - warto na zakupy do L. Szkoda, że mam daleko :( . Chciałabym jeszcze z dwie azalie. Tę, którą mam w doniczce kwitnącą, pewnie w maju dopiero wsadzę do ogrodu. Miłego dnia :) . Może dzisiaj będzie cieplej. Wczoraj mieliśmy "złudzenie wiosenne" - za oknem słońce, że chciałoby się w samej bluzie wyskoczyć do ogrodu, a zimno, brr..., więc kurtka zimowa i czapka, niestety.

Próbuję spełnić marzenie 24 Mar 2015 21:18 #352227

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Kasiu iryski kupiłam przypadkiem, potem obejrzałam na forum ich zdjęcia, nie byłam pewna czy u mnie pojawią się wiosną, są cudne, jesienią będę polować na więcej i inne odmiany.
A deszczu nie było :cry3: podlewam ręcznie, nigdy jeszcze w marcu nie podlewałam w ogrodzie :jeez:

Gosiu jasne, że będę zmieniać ;) Hosty kupowałam i sadziłam biorąc pod uwagę ich wielkość, ale tempo ich wzrostu jest różne, nie wiem jak będą zachowywać się w moim ogrodzie, drzewa rosną, czasami coś trzeba przyciąć, coś nie przetrwa zimy, coś urośnie bardziej niż zakładałam....nie zmienię jednak cienistych zakątków pod sosnami w różankę :devil1: .

Romo podejrzewam, że u mnie to przekonanie o kwaśniej glebie zawiniło. Badanie wykazało coś innego, ale już jesienią zaczęłam zakwaszać. Moje wrzośce są zdecydowanie w lepszej kondycji od wrzosów, które sadziłam w tym samym czasie.
Teraz podlałam je kilka razy, podniosłam, bo zagrzebały się w korze i igliwiu, podsypałam ziemią do kwasolubów, trochę wiosennego słońca i już widać nowe przyrosty, liczę, że się odwdzięczą :flower2:

Sylwio rzeczywiście przez okno wiosna jest cieplejsza :devil1: ale dziś po południu, kiedy ustał wiatr, aż się chciało popracować w ogrodzie, niestety udało mi posadzić tylko jednego derenia, a potem worek z gośćmi się rozwiązał :evil:
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Za tę wiadomość podziękował(a): Flora


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.737 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum