Moniko, zapewne z planem wygodniej jest działać. Ja nad tą rabatą myślałam bodaj od początku stycznia, więc jakoś tam dopracowałam detale.
Ponieważ byliny są mi nieco obce, to musiałam mocno zagłębić się w szczegóły, by całość miała sens.
Nie wiem jeszcze, czy ten sens znajdzie uzasadnienie w realu, ale jest nadzieja
Męczący ogromnie, ale jakże satysfakcjonujący dzień!
Jutro jeszcze sporo pracy, ale do południa chcę się uwinąć i mieć popołudnie na domowe spa i odpoczynek na tarasie.
Aniu, ciemny ciemiernik to odmiana Blue Lady - wg mnie zachwycający!
Jutro jeszcze parę rzeczy muszę zrobić, ale już na większym luzie.
Czas na odpoczynek znajdę, obiecuję
Lucynko, żebyś widziała, jak ja się przemieszczam po powierzchni domu... WalkinG Dead
Odpoczywaj!
Krzysiu, dzięki! Mam nadzieję niedługo pokazać jakieś sensowne efekty tych nasadzeń... na razie trochę roślinki poznikały w ziemi, ale dostaną wodę i będą rosły!
Asiu, dzięki! Jakoś się udało
Ewo, Sara jest niezmiennym towarzyszem w ogrodzie - wszystko musi ocenić swoim okiem i nosem
Beti, no dajże spokój z tą profesjonalną firmą
Potrafię jeszcze jakoś tam ustawić doniczki, a potem zagłębić rośliny w ziemi
Jesteś bardzo łaskawa!
A Twoje sąsiedztwo to niestety nieco burakiem jedzie... jak ja nie lubię takich ludzi, którzy innych nie szanują...
Magda, rozgardiasz okrutny, ale twórcze bałagany są inspirujące, więc jakoś to mojemu poczuciu estetyki nie wadzi
Udało się posadzić wszystko i z tego cieszę się najbardziej.
Kasiu, spokojnie możesz się wybrać na Jaskółczą. Ciemierniki akurat kwitną, więc można będzie lepiej wybierać...
Dzięki!
Dobrej nocy!