TEMAT: Ogród Aguniady cz. 3

Ogród Aguniady cz. 3 11 Maj 2015 15:07 #367452

  • Marzka35
  • Marzka35's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 25
  • Otrzymane dziękuję: 4
Agnieszko, niech inni piszą i mówią co chcą, dla mnie Twój zakątek leśny jest wspaniały :hearts: . Za każdym razem jak na niego patrzę, to rozpływam się w marzeniach. Maj u Ciebie jest fantastyczny, to chyba najładniejszy miesiąc w ogrodzie, tylu odcieni zielonego nie ma potem nigdy.
W siedlisku też się co nieco dzieje, ale nie mam kiedy pokazywać zmian. Przybywa roślin, drzew (małych sadzonek)świerki zwykłe, srebrne, daglezje, brzozy, krzewów (też nie zadużych) obiela, suchodrzew tatarski, pęcherznica diabolo i bylin - ciemierniki i peonie. Jednak ciągle nie ogarniam całości i motam się od rabaty do rabaty.
Pozdrawiam ciepluteńko i przysiadam na tarasie, gdzie zalotnie przez trejaż zagląda klonik
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Aguniady cz. 3 11 Maj 2015 19:42 #367517

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dobry wieczór!

Wróciłam właśnie z ogrodu, w którym boje toczę różnymi lancami... ależ mi się szkodniki rozpanoszyły: klony palmowe (Phoenix i Orange Dream) oraz kaliny (Roseum i Anne Russell) oblepione mszycami, liście kilku róż pozwijane od bruzdownicy albo innego cholerstwa, a wiąz Camperdownii niemal cały w galasach... Wszystko potraktowałam solidnie Mospilanem... wcześniej zasiliłam różaneczniki chelatem żelaza, a na koniec posadziłąm orliki i zawilce i podlałam donicowe...
Na ogrodzie ładnie się wypogodziło, także z przyjemnością - poza frustracją atakiem szkodników - popracowałam...

A co u Was?

Marzko, bardzo się cieszę, że zajrzałaś! Poza tym, że jakiś czas temu zamieniłyśmy słówko, to kompletnie nie wiem, co u Ciebie...
Siedlisko rośnie w siłę - świetnie, że obsadzasz je drzewami i krzewami... te ramy dla tak dużej połaci ziemi są bardzo ważne...
U mnie chyba jak zwykle? Cały czas dużo roboty, ale to cieszy...
Pozdrawiam i zapraszam częściej!
Haneczko, dzięki za rekomendację. Ja się panicznie boję takich środków używać... widziałam ten środek działający przez dotyk i może spróbuję?
Nie chciałabym jednak nic szkodliwego do ogrodu wprowadzać, zatem trzy razy się zastanowię... Pociesza mnie fakt, że Ty próbowałaś...
Do rozpaczy doprowadziło mnie to, co we wstępie opisałam ;-)
Ależ cudny wynalazek! Wot, mechanizacja :devil1:
Moniko, właśnie o takim środku pisałam wyżej Hani... Sprawdzę, czy mogę go zastosować u siebie...
Wypogodziło się, nie ma co narzekać, a jutro ma być chyba 22 stopnie? :)

W ogródku, pod wieczór:


























KLONIKI PALMOWE:

...Orange Dream:



...Phoenix:



...Sango Kaku:



...Dissectum:



...i Atropurpureum:







Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 11 Maj 2015 19:58 #367526

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Aguś, super wynalazek był stosowany tam, gdzie można było psiknąć i 'pod kapeluszem' tylko cel był likwidowany. Na pojedyncze chwasty 'wrośnięte' w inne rośliny (rozlazła się jakaś kłująca zaraza, chyba coś jeżnopodobne, ale nie wiem) stosowałam pędzelek. Też nie lubię takiej wściekłej chemii i bardzo się jej boję. Mazałam listki i zawijałam w woreczek plastikowy, żeby trucizna nie zaszkodziła psiakom i innym stworzeniom. Bardzo czasochłonne, ale operacja się powiodła i już mam spokój. Coś wymyślisz, miłego wieczoru :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada

Ogród Aguniady cz. 3 11 Maj 2015 21:07 #367582

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Haniu, dzięki :)
Jeśli się zdecyduję to zrobię to z wielką ostrożnością.
Boję się silnej chemii we wszystkich aspektach jej zastosowania.
Się zobaczy jeszcze - jutro pogadam w nawozowym.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 11 Maj 2015 22:00 #367627

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Spędziłam u Ciebie chyba z godzinkę. Powoli obejrzałam każde zdjęcie i moge stwierdzić, że masz ogród doskonały
Szczególnie lubię rabatkę rh.
Te klony tam robia niesamowita robotę
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 11 Maj 2015 22:27 #367652

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Kontrolowane i niewielkie użycie randapu czasami pomaga i przynosi ukojenie nerwów, też wolę takiej chemii nie używać, ale powoju nie da się inaczej ograniczyć, zresztą nawet po randapie odżywa po 2-3 latach :mad2:
Aguś czytam, że walczysz z plagą mszyc i innego robactwa, Mospilan pomoże na takie plagi a rośliny trochę odetchną i zbiorą siły do kwitnienia i rośnięcia :flower2: Żelazo też powinnam zapodać i to nie tylko rodkom :blink:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 12 Maj 2015 09:16 #367755

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry!

Jaka cudna pogoda w Warszawie... pełen błękit :hearts:

Tuż po pracy (mam ugotowany rosołek, więc wywiosłuję talerz...) ruszam do ogrodu... Mam dziś tyle energii, że trzeba ją wykorzystać. Mam trochę prac porządkowych (muszę umyć ławki, podwiązać gałązkę jałowca, nawieźć kwiaty donicowe, PanM ma do umycia bramę garażową), w które z lubością się zagłębię.

Jakie Wy macie plany?

Majutek, dzięki za podzielenie się doświadczeniem w walce z chwastami.
Mój sąsiad bez żadnych oporów stosuje agresywną chemię i dziwi się, że ja się tak trzęsę...
Ale jakoś nie mogę, no nie mogę się przekonać. Może kupię ten 'dotyk', ale nic więcej.
Tak, walczę z plagami już na samym początku, mając nadzieję, że zduszę je w zarodku...
Bardzo nie lubię ataku tych wszystkich szkodników... na różach co prawda mszycy nie widzę, ale inne dziadostwo zwija mi liście.
Jakie rośliny poza rodkami będziesz zasilać żelazem?
Gosiu, bardzo mi miło, wręcz ogromnie, że zechciałaś trochę czasu spędzić w moim wątku :kiss3:
U nas jak zwykle dużo się dzieje, ale to przez mój niespokojny ogrodniczy duch, który każe mi wciąż coś dopracowywać.
Teraz szukam miejsca na kolejne drzewa, a nie jest to proste.
Za to znalazłam cudowną miejscówkę dla derenia Kousa - teraz tylko znaleźć cenowo przystępny egzemplarz!
Wielkie dzięki za tyle ciepłych słów... kiedy wpadniecie z Isią?
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 12 Maj 2015 09:25 #367759

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Dzień dobry
im częściej oglądam Twoje klony, tym więcej myślę o nich u mnie. Bardzo podoba mi się zielony Dissectum z ażurowością listków.
Mam dla niego idealne miejsce zaraz przy wejściu do domu i jestem już prawie pewna, że w przyszłym roku zrobię tę rabatę :P
W tej chwili rośnie tu sosna kosówka, duża, okrągła, ma ok. 18 lat, jest zdrowa, ale niestety wyszła na podjazd i z każdym rokiem jest jej tu więcej.
Czytałam, że pryskałaś wczoraj. Ja też miałam do opryskania nieszczęsnego wiąza, potem jeszcze zrobiłam profilaktyczny oprysk na dęba i wiciokrzew przeciw mączniakowi - co rok mam na nich mączniaka latem, dlatego w tym roku postanowiłam być szybsza.
Przesadziłam kolejną hostę, zebrałam trochę chwastów, rodki dostały żelazo. Dzisiaj znów tułam się po przychodniach, założą mi holtera, więc po rabatach nie pohasam ;)
Słonecznego dnia!
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Ostatnio zmieniany: 12 Maj 2015 09:26 przez majowa.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 12 Maj 2015 10:04 #367768

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Iwonko, współczuję 24-godzinnego obcowania z holterem - szczerze tego nie znoszę.
Noc zarwana :oops:
Trzymaj się tam! A w ramach wysiłku coś powinnaś mając założony holter zrobić, zatem pomyśl może o jakiejś niewielkiej pracy w ogrodzie :)
Klonik przybędzie? Cudownie!
Kosówka będzie dla niego wspaniałym towarzystwem, takim osłaniającym i chroniącym przed mrozami... coś im jeszcze dodasz?
Może jakaś płacząca forma iglaka (Inversa, nutkaj), do tego formowana kula bukszpanowa i trawa fontannowa?
Wyobraźnia mi płynie ;-)
Wczoraj obie walczyłyśmy z ogrodowymi dywersantami... oby z powodzeniem.
Słonecznego również!
Ostatnio zmieniany: 12 Maj 2015 10:05 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 12 Maj 2015 10:15 #367773

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Mówisz noc zarwana? :( a w ramach aktywności fizycznej mam wizytę u fryzjera :P
Co do rabaty z klonikiem to niezbyt precyzyjnie to opisałam. Klonik będzie zamiast sosny, nie razem. Sosna jest juz wielka i nie pomieści się tam nic więcej, chcę ja (niestety) wyciąć, a dlaczego - wklejam zdjęcia u siebie, zerknij w wolnej chwili.
Wyobraźnia pracuje....i dobrze, pewnie będę Cię molestować ;) o pomoc (ale za rok, w tym już nie dm rady).
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 12 Maj 2015 11:33 #367794

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Noc zarwana, jak nic... w ciągu dnia pompuje co 15min, nocą co pół godziny...
Ja w każdym razie nienawidzę tego ustrojstwa, zwłaszcza, że nie zawsze wykona prawidłowy pomiar (w sensie, że np jadąc samochodem nie wyprostujesz ręki i pomiar stracony).
Nic to, dasz radę, następnego dnia odeśpisz :hug:
Popatrzyłam na plany u Ciebie i napisałam... ale to tylko moje podejście - nie sugeruj się :hearts:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 12 Maj 2015 13:29 #367827

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Agnieszko, w klonikach czas jakiś temu też zakochałam się miłością wielką :hearts: Długo się ich bałam, bo dawno temu dwa mi wypadły po zimach, które drzewiej ostre bywały ;) Ale w zeszłym roku do nich wróciłam, kupiłam dwa i ...są piękne i tworzą niesamowity klimat w ogrodzie. Fajnie też komponują się z azaliami i Rh, których u mnie dostatek.
Są też takie fotogeniczne! Co widać na Twoich fotkach :bravo:
U mnie dzisiaj też piękny, słoneczny i nawet ...upalny dzień. 26 stopni! Pod wieczór czeka mnie sporo pracy w ogrodzie, a teraz - do pracy! (Na szczęście nie mam daleko - gabinet na pięterku ;) ).
Pozdrawiam :bye:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 12 Maj 2015 18:56 #367885

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Halo! Jest tam ktoś?
Całe przedramiona pieką :cry3:
Wyciapaliśmy parę płożących jałowców, zasuszone od dołu wrzośce i wrzosy rosnące między nimi (o, młody, durny ogrodniku! - gadam ze sobą :supr: ), nierokującą hortensję ogrodową i nie wiem co jeszcze. Aha, wychwastowałam to miejsce i zagrabiłam.
Całe palenisko pełne plus taczka korzeni :mad2:
Okolica wiśni Kanzan to miejsce naszej dzisiejszej spontanicznej operacji.
Oczywiście, jest miejsce na nowe nasadzenia :devil1:
Czyli to na tym polega to doskonalenie ogrodu, jako dzieła nieskończonego? :devil1:

Ale piecze :lev:

A co u Was?

Daluniu, dziękuję za odwiedziny!
Klony palmowe chyba zyskują coraz większą liczbę zwolenników - co chwila ktoś z forumowiczów pisze, że myśli ;-)
Jeśli podejdziemy do nich z troską i odrobiną wiedzy, pięknie się odwdzięczą wzrostem i zjawiskowymi liśćmi.
Są niezwykle malowniczą ozdobą ogrodu, nieprawdaż?
Ciepło i u nas, chyba 24. W każdym razie, pracowaliśmy w krótkich rękawkach...
Miłego wieczoru!
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 12 Maj 2015 19:26 #367896

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Jestem Aguś :hug: Pieką i piec bedą :devil1: Po jałowcu też tak mam, smaruj stosownym mazidłem. Niewiele zrobiłam, bo jakaś jestem ostatnio kiepsko zorganizowana. Za to Ty szalejesz, stare błędy się ciągną za człowiekiem, żeby tylko ogrodnicze :happy: Agusia, dlaczego palisz ogrodowe śmieci? :) Nie macie wywozu 'zielonych odpadów'?
Odpocznij, bo jutro chyba nie masz wolnego dnia :kiss3:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 12 Maj 2015 19:30 #367897

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
No tak , w krótkich rękawkach do jałowców a teraz że piecze. :teach: Teraz to nawet wapno nie pomoże . Już to parę razy przerobiłam i teraz ubieram się na cebulkę,jak coś przy nich robię.
kloniki tez mi się podobają ale miałam kiedyś jednego i po paru latach padł. to mnie na razie wyleczyło od zakupu kloników. Zachwyciłam się niebieskim orlikiem. Piękny !
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 12 Maj 2015 19:33 #367898

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Haneczko, palę tylko większe gałęzie... nie mam rozdrabniarki, zatem wkładanie gałęzi do worka spowoduje, że się przebiją, a worek podziurawi, dlatego rozpalam sobie ognisko (zwłaszcza, że to pasjami lubię :devil1: ).
Piecze, chociaż jak posmarowałam, to nieco mniej.
Jałowce w sumie bardzo lubię, ale potrafią zrobić niezły bałagan.
PanM i tak mi truje głowę, że mamy na rabatach bajzel, więc ciągle biorę kolejny kawałek na tapetę i go porządkuję.
Młody ogrodnik nieprzewidujący jest - tak oględnie mówiąc.
Brak Ci dziś sił? Ja po poranku z energią (tak mi się wydawało), padłam wczesnym popołudniem jak kawka... na tyle, że musiałam wstać od biurka i wyjść na zewnątrz... przewietrzyłam się, pochodziłam, trochę się poprawiło... ale generalnie, lecę przez ręce. Coś z ciśnieniem może?
Inuś, piecze, bo ja to jestem ogrodowy niereformowalny gupek... toć wiedziałam, że będzie piekło i zamiast się zabezpieczyć... liczyłam że rękawice sprawę załatwią. E tam.
Klonik padł? No i co poradzę... może nie wszędzie, wiesz jak jest :hug:
Niebieskiego orlika też lubię bardzo... w ogóle, kurczaki, niech się te byliny szybko rozrastają!
Ostatnio zmieniany: 12 Maj 2015 19:35 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 12 Maj 2015 19:35 #367901

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Halo, halo, dopiero powoli powracamy z niewolniczej pracy ogrodowej :devil1:
Karczować nie karczowałam, ale plewiłam w okolicach jałowców i dotkliwie mam pokłutą pewną część ciała pomimo dość grubych spodni :(
Ciekawa jestem co tam planujesz :drool:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 12 Maj 2015 20:04 #367921

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Te jałowce są takie gorzko-słodkie, prawda?

Właśnie Majutek, nie do końca wiem, co tam planuję.
W okolicy jest iglasto-trawiasto, zatem może coś ładnego trawiastego na obwódkę?
Muszę się dobrze zastanowić.

Tak wygląda ta miejscówka (zdjęcia z teraz, ciemne...):









PS. Dom za ogrodzeniem się sprzedał... jest szansa, że nowi sąsiedzi w końcu zrobią porządek z elewacją domu i przede wszystkim działką!
Ostatnio zmieniany: 12 Maj 2015 20:05 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.642 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum