Forum Ogrodnicze Oaza

Każdy zna Oczywiście

Aga, przepiękne zdjęcia, aura Wam mocno dopisała i dołożyła się do tego pięknego efektu. Pogoda ostatnimi czasy mocno nas rozpieściła, rekompensując nam zimny maj, jest pięknie.
Ja dziś w rozjazdach z dzieckiem, ale jutro odpocznę (mam nadzieję). U mnie w ogrodzie teraz bardzo szczególny czas wiosna splotła się z latem, jeszcze nie skończyły tulipany, a hosty potężne, zaczynają róże - nie wiem kto wymyślił kulkowanie, ale różanego Nobla mu przydzielam, dereń kousa wręcz oszalał w tym roku, lilaki Mayera wciąż upajają zapachem, zaczynają naparstnice, hako potężnie nabrały ciała nie robiąc sobie nic z okrutnego potraktowania wiosną, wciąż kwitną kaliny, krzewuszki w pełnym rozkwicie, żylistki lada moment, tak samo pęcherznice diabolo, piwonie przewiduje na jutro rh i azalie nadal kwitną, perukowiec będzie miał całą moc peruczek, póki co masowo uwijają się przy nich bzyki. Słowem u mnie teraz najpiękniejszy moment, nadal okraszany ptasimi trelami, może już nie tak intensywnymi, ale wciąż kojącymi.
Pozdrawiam wieczorkiem.

Ktoś coś mówił o fioletach... Jestem..

Boska pogoda..prawda..

Cześć!

Ale dziś praży cudownie
Jak się czujecie?

Moniko, ano boska
Bogna, to prawda - teraz najpiękniejszy czas. Wszystko bujnęło niesamowicie - ilość kwiatów na krzewuszkach powala, a to, co się będzie działo na żylistkach i jaśminowcu... doczekać się nie mogę. Pęcherznice bardzo obficie kwitną, na różach mnóstwo pąków. Piękny czas w ogrodzie.
Żałuję, że nie masz swojego wątku... zobaczyłabym co tam się u Ciebie wyprawia
Z Iwoną miałyśmy fantastyczny wyjazd i bardzo wartościowe chwile... dobrze, ze mamy szczęście do pogody
Dziecię zdrowe, mam nadzieję?
Marysiu, dzisiaj ją nawet widziałam w ogrodniczym, tylko muszę wymyślić dla swoich rogownic miejsce... urocze!
Inuś, bardzo mi miło
Dziś oglądałam Twoje fotki... muszę się później wpisać, bo pytanko mam.
Brzozo, co tam dziś słychać w Sz-nie?

U mnie bardzo kwiatuszkowo

Słońce naładowało akumulatory a jednocześnie podcięło siły.Strach było wyjść z domu.U nas teraz duchota,niebo zachmurzone.Strach się bać...ewentualnej burzy
Zdjęcia cudowne.Jeszcze nie dojrzałam do zrobienia coś z moimi umiejętnościami i idioten-kamerą

Aguś, jeśli urlopujesz się jeszcze po jutrzejszym dniu (mam 120 szkoły, zaangażowana) to zapraszam na kawkę i ciacho. dziecię zdrowe, wczoraj woziłam na próby w związku z jubileuszem szkoły i na urodziny.
Zdjęcia powalają na kolana. Pięknie

Lubię Twoje zdjęcia. Są śliczne. W Twoim wykonaniu nawet zwykłe rośliny mają niezwykłą oprawę

Już kiedyś miałam zapytać co to za cudo na pierwszym zdjęciu? Nie mogę skojarzyć
U nas dziś upalnie, ale lekki wiaterek czynił temperaturę bardzo przyjemną. Cały dzień na zewnątrz, troszkę popracowałam (bez przesady, poczytałam w cieniu na leżaczku, posiedziałam z rodzicami nad ciastem z truskawkami - ogólnie miło

Dorotko, to firletka smółka Nazywam ją neonówką, tak świeci po oczach
Ja dzisiaj też na spokojnie, chociaż parę doniczek posadziłam... wygrzałam się na słońcu, popodlewałam, odpoczywałam przy cieście z rabarbarem (dla odmiany ), a teraz będzie uczta, czyli finał Ligi Mistrzów
Oglądasz?
Ewo, bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowo!
Bardzo lubię małe, niepozorne kwiatuszki i odkrywanie ich piękna poprzez szkło obiektywu... tyle więcej można zobaczyć.
Zapraszam!
Bogna, 120-lecie to poważna sprawa
W poniedziałek i wtorek jestem na szkoleniu, ale chyba wtorek ciut wcześniej kończę... dryndnę w sprawie kawy
Dzięki!
Aszko, aparaty kompaktowe można spokojnie ujarzmić - jeśli będziemy miały okazję do spotkania, to chętnie sama się zapoznam
Robisz zresztą bardzo ładne zdjęcia, więc niczym się nie stresuj...
Czy burza przyszła? U nas cisza kompletna i wciąż baaardzo ciepło...

To co, Juve czy Barca?
EDIT: Goooooool!

Aguniada, jestem u Ciebie często i zdjęcia nieustannie mnie zachwycają A z twierdzeniem,o którym kiedys przeczytałam, że są rozmazane absolutnie się nie zgadzam. Po prostu pokazujesz to co chcesz pokazać a tło jest tylko tłem Każdy ma prawo do swojego widzenia świata Gdybym miała lepszy aparat pewnie też próbowałabym coś takiego osiągnąć. Pozdrawiam i będę podglądac dalej

Zdjęcie białej piwonii rewelacyjne , ale ja chciałam zapytać o te niebieskawe kwiatuszki z żółtym środeczkiem, co za jedne?

Aga, ja mało piłkarska jestem. Z resztą M.jutro wyjeżdża i ja dziś wieczór z żelazkiem spędzam

dodad wrote: Dorotka... Ty go tak nie szykuj, bo będzie miał za duże wzięcie w tym sanatorium
Pozdrawiam towarzystwo z Tatr Wysokich
Aga... nad zdjęciami rozpływać się nie będę, ale jak dla mnie to już jest Sztuka - przez duże Sz!

Wiesz Goś, niech mi wstydu wyglądem nie przynosi, o szaleństwa raczej jestem spokojna
Mam nadzieje, że jesteście zadowoleni z wyjazdu
Aga, przepraszam, ze u Ciebie, ale Gorzatka jakaś bezdomna

Spoko, gadajcie - ja oglądam - pozdrowienia dla wsiech

Pikutku, niebieskawe to które?

Odpiszę po meczyku

Takie stokrotkowate

....a, czyli różowe
To rumianek

U nas cała rodzina tupie nogami a jak 3-ci był nie uznany to tak się darli,że mi wnuka obudzili Na razie doliczyli 5 minut,dogrywki chyba nie będzie.
Upał u nas nie do wytrzymania ziemia ,popiół, nie nadążam z podlewaniem
edit:
No to ma Barcelona ten upragniony 3-ci gol