TEMAT: Ogród Aguniady cz. 3

Ogród Aguniady cz. 3 27 Lut 2015 20:30 #343806

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Aga :bye:
Pięknie udała Ci się "Dziewczyna z perłą"! Jest wszystko co powinno być: światło , spojrzenie
i tajemnica ...
Bardzo mi się podoba .

Gratulacje dla fotografa i modelki :P :P

Nad morzem jest bardzo słonecznie , wiosennie ,mam nadzieję ,ze jutro nie zmieni się pogoda...
Jeszcze nie mam żadnych wiosennych kwiatów w domu ,muszę kupić sobie coś wesołego .
Ostatnio zmieniany: 27 Lut 2015 20:30 przez magdala.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Aguniady cz. 3 27 Lut 2015 21:27 #343857

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
magdala wrote:

Gratulacje dla fotografa i modelki :P :P

...i oświetleniowca ;-)

Magda, ciężko nam się pracowało - to zdjęcie należało zrobić przy dziennym, rozproszonym świetle. Niestety, czas nie pozwolił, ale jeszcze raz przysiądę do tego projektu, bo uważam to za ciekawe wyzwanie.
Wiosenkę koniecznie zaproś do domu!
Ja jeszcze zapaliłam miłą w zapachu świecę i dobrze mi!

Vero, mnie też te stokroteczki ujęły :)
Cudne po prostu! Trzeba sobie sprawiać przyjemność, choćby takimi drobiazgami.

Majutek, ja z kolorem żółtym mam pod górkę, ale ten pierwiosnek mnie urzekł!
Biedaku, dbaj o te swoje cztery litery :hug:
Dobrze, że nastrój jako taki dopisuje!

Jutro robię pierwszą w swoim życiu zupę rybną... łby czekają już w lodówce, a jako wkładka właściwa, sum i miętus. Do tego warzywa, i będzie chyba pycha - na ostro!
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 27 Lut 2015 21:36 #343866

  • D_M
  • D_M's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 234
  • Otrzymane dziękuję: 31
Ee a ja myślałam że kompozycja kupna :P
no proszę jaka zdolna dziewczynka B)

Aga ciasto zabieram jutro do znajomych..idziemy powspominać ostatnią imprezkę :dance: ;)
sama ciekawa smaku bo robiłam krem inaczej niż zwykle.. ;)

to masz tak samo jak i ja ;) M mnie motywuje, sam lata z kijami na jakieś maratony,biegi dzika itp..a ja mam lenia w sobie i zebrać się nie mogę :oops: codziennie obiecuję dziś pójdę i kończy się na obietnicy..może dlatego że nigdy nie lubiłam sportu, mimo, że nigdy nie miałam z nim problemu tzn np z wykonywaniem ćwiczeń na w-f ,udział w zawodach był dla mnie karą a byłam dobra w biegach i gdy miałam jechać (wybrana przez panią) to byłam zła..i chyba teraz odbijam sobie tą niechęć tylko, że wtedy miałam 10 kg mniej :whistle: no dobra byłam za chuda to w sumie tylko tak 5-tkę zrzucić ale ciężko się zmobilizować.. :oops:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 27 Lut 2015 22:41 #343910

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Zup rybną zazwyczaj robi teściowa.
Ja szykuję się na zupę grzybową
Troche mam problemów kobiecych. Co chwila biorą mnie na badania.
Jedyny plus, że po tym mam 2 tygodnie laby. chociaz stwierdziłam, że chyba nie wysiedzę w domu tych dwóch tygodni.
Za pierwszym razem byłam tak zmęczona sparwami w pracy, że nawet nie zauwazyłam kiedy minęły. Teraz miałam dużo mniej pracy i nie czuję się az tak zmęczona. A nic nie robić nie umiem. Tylko, że na razie musze nic nie robić :dry:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Lut 2015 08:49 #343954

  • Bogulenka
  • Bogulenka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 208
  • Otrzymane dziękuję: 61
Aga, witaj, ktoś słonko zabrał.
Dziewczyna z perłą prima sort, piękna modelka, fotograf dobry, a i oświetleniowec też profeska.
Wiosna w domu urocza, poprawia nastrój w dzisiejszy pochmurny dzień.

Zupa rybna - pierwszy raz gotowałam na BN, ale bez łbów, nie odważyłam się, dałam w sumie nieco ponad kilogram ryby zdaje się, że w 4 lub 5 gatunkach. W każdym razie wyszła super (najpierw podduszałam warzywka na maśle klarowanym, super aromat).

Ja w domu sama, chwilo trwaj, nie gotuję dla nikogo oprócz siebie więc szybciutko. Miałam sprzątać w chałupie, ale sama się w czoło popukałam, wobec czego ogarniam tylko na bieżąco. Niedługo święta, więc i tak ogłoszę akcję sprzątania świata. Wczoraj nieco dłużej poogrodowałam, sprzątnęłam mniejszą rabatę schodkową, mam ręce pokaleczone i 3 wory 120 l odpadów, głównie suchych z thui. Dziś miałam przymierzyć się do cięcia róż, ale wobec zapowiadanych spadków temperatury jeszcze chwilkę się wstrzymam.

Idę pobiegać, do krówki po mleko i do ogrodu marsz. Oby tylko nie padało.

Miłego dnia.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Lut 2015 09:19 #343957

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry!

Pochmurno dziś i smętnie, ale ten marazm za oknem pięknie 'rozświetlają' głośno śpiewające ptaki.
Już o 4ej je słyszałam, zatem moi drodzy, to naprawdę wiosna idzie!

Co dziś robicie?

Ja trochę podziałam w ogrodzie, wstawię zupę, może pojadę do koników.

Bogna, dzień dobry!
Ten deficyt słońca tej zimy jest bardzo dotkliwy. Naprawdę wolałabym -15, ale pięknie rozświetlone niebo.
Mówisz, że idzie ochłodzenie? Widziałam nocami kilkustopniowy przymrozek, ale chyba nie powinien być groźny.
Zobaczymy, co ja dziś ciachnę.
Wiosnę do domu sprowadziłam z kwiaciarni w Podkowie... na razie na giełdę nie mam szansy się wybrać - myślałam o poniedziałku, tak jak Ci wstępnie mówiłam, ale nic z tego... Mam nadzieję, że poczekasz i pojedziemy tam razem.
Dobrze Ci samej? :)
Ja zupę rybną zrobię z konkretną wkładką rybno-warzywną o posmaku pomidorów i papryki - taką trochę węgierską. Też będę podduszać warzywa na maśle klarowanym, potem przecierać przez sito.
Następnym razem zamierzam ugotować przejrzystą zupę, a la rosół, z dodatkiem szafranu. Tak gotuje pan z mojego sklepu rybnego - ma mnie poinstruować. Mniam mniam :)
Gosiu, u mnie w domu w zasadzie tylko ja lubię (uwielbiam!) i jadam grzyby. Ubolewam, ale przecież nie każdemu pasują - w sumie, są jednak dość ciężkie dla wątroby.
Problemów zdrowotnych współczuję i utulam... wytrzymasz spokojnie w domu, a odpoczynek przecież bardzo Ci się przyda. Wiosna za oknem tez nie ucieknie.
Dario, miłego spotkania zatem życzę!
My dziś domowo, na spokojnie, bardzo odpoczynkowo. Nie da się ciągle na wysokich obrotach działać.
Mnie brakuje 'pod ręką' dobrej koleżanki, z którą mogłabym biegać - a Bogna jednak te 10-12km dalej mieszka. Gdybyśmy były sąsiadkami, byłoby inaczej! A zresztą, mnie dodatkowo zniechęcają późne powroty z pracy... Tak czy inaczej, mam mocne postanowienie poprawy.

...że ja nie lubię żółtego...? :)











Ostatnio zmieniany: 28 Lut 2015 09:27 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Lut 2015 09:40 #343959

  • bozunia
  • bozunia's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 231
  • Otrzymane dziękuję: 145
Witaj Aga!
Ja dzisiaj znów lecę na Gardenię, ale na krótko, bo jeszcze muszę popracować ;) Wybieram się na wykład o allelopatii. Za oknem szaro i buro, więc żółty przyda się na rozjaśnienie. Jak już napisałam u Ciebie na blogu - u mnie wiosną ma taryfę ulgową. Poza tym ładnie wygląda z najmodniejszym Marsala, więc da się go znieść ;) Udanej soboty życzę!

P.S. Piękne wiosenne aranżacje!
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Lut 2015 16:26 #344003

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Zamierzałam dziś pracować w ogrodzie, ale pochmurne niebo i dość niska temperatura jakoś mnie zniechęciły.
Zrobiłam za to całe mnóstwo porządków w domu, łącznie z myciem okien :) Chałupka odszczurzona, a nawet wylizana - jak to mawia Jule :)
Udało mi się też umyć i odświeżyć wszystkie orchidee, na koniec moje podopieczne dostały nawóz. Teraz prezentują się przepięknie, a 9 z nich nieprzerwanie od świąt kwitnie.
Ledwie żyję, ale jestem zadowolona... teraz już odpoczynek.

PS. Zupa rybna wyszła genialnie!

Bozuniu, bardzo ciekawie zapowiadający się wykład!
Mam nadzieję na szeroką relację z Gardenii - tam się naprawdę dużo dzieje i obiecałam sobie za rok też tam być :)
Kolor Marsala bardzo przypadł mi do gustu - będę szukać takich roślin. Burgund złamany brązem bardzo w moim typie.

To jeszcze ciut wiosny. Jak widać, nawet PanM mi szuka akcentów żółtych tonacji - tu w połączeniu z różem :woohoo:











Ostatnio zmieniany: 28 Lut 2015 16:40 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Lut 2015 16:39 #344011

  • Bogulenka
  • Bogulenka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 208
  • Otrzymane dziękuję: 61
Aguś, jakieś mylne wrażenie miałaś dot. temperatury na zewnątrz. Wybiegłam w bluzie, a wróciłam na krótki rękawek, w ogrodzie pracowałam w bluzie i bezrękawniku, było bosko. Tylko teraz tak momentalnie szaro się zrobiło przez te ciemne chmury co nadciągnęły. Jutro mam nadzieję na taką samą pogodę co najmniej. Runianki będą niebawem kwitły :woohoo: Posadzone zeszłej wiosny, pięknie się przyjęły i nieco nawet rozrosły, normalnie piękne są, nawet o tej porze roku.
Co do giełdy, to pośpiechu nie ma, ja i tak więcej niż stówy nie chcę wydać, wolę zamówić troszkę więcej worów z korą.

Zupka rybna z szafranem brzmi boosko. Ja uwarzyłam sobie szpinakową z jajeczkiem, baaardzo dietetyczną, ale sycącą. Na jutro też mi jeszcze zostało, także nie stoję przy garach. Bardzo dobrze mi samej, nic nie muszę, robię tylko to co lubię.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Lut 2015 16:43 #344012

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Bogusiu, przyznam, że nawet dziś nosa nie wystawiłam na zewnątrz poza wychylaniem się przez okna, które myłam.
Bardzo możliwe, że jest ciepło - jednak ta bura szmata na niebie jakoś mnie nie zachęciła do pracy w ogrodzie.
Fajnie, że Tobie coś znowu udało się zrobić.
Nasza zupa też dietetyczna - właśnie już myślę o kolacji :devil1:
Na giełdę brykniemy - może uda mi się wziąć jakiś wolny dzień, to połączę poranną przyjemność z Tobą, a potem popracuję w ogrodzie.
Ja też symboliczną stówkę chcę przepuścić, nie więcej.
Oczywiście zapraszam na kawę :)
Zupę z szafranem koniecznie trzeba wypróbować! Dam cynk, jak wyszła :)
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Lut 2015 17:50 #344031

  • Bogulenka
  • Bogulenka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 208
  • Otrzymane dziękuję: 61
Oki, Aguś wyduś ten super przepis od Pana Orki i do dzieła, szafran nawet mam.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Lut 2015 18:17 #344042

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Widzę, że i u Ciebie doznania pogodowe nieszczególne. Jechaliśmy dziś na południe i doszliśmy do wniosku, że krajobraz mamy jeszcze całkiem zimowy.
Wprawdzie śnieg w końcu zanikł po ostatnich obfitych opadach deszczu, ale nie czuć jeszcze wiosny w powietrzu. Bo kwitnące leszczyny to nic szczególnego nawet w styczniu, poza tym dla alergików więcej z nich szkody niż radości :unsure:
Patrząc na prognozy, liczę się z tym, że tegoroczne oczekiwanie na początek sezonu będzie nam się dłużyć...
Kolor żółty w dekoracjach przemilczę, ale już te różowości - całkiem, całkiem! I stokroty! Uwielbiam! :hearts:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Lut 2015 18:55 #344059

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
A u mnie jak na złość piękne słońce, które oglądałam przez okna uczelni :evil: , naprawdę pogoda nie sprzyjała skupieniu ;) . Jutro kończymy wcześniej, może uda się złapać troszkę wiosny i coś podłubać w ogrodzie :silly:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Lut 2015 19:09 #344064

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Pogoda dziś piękna, 6 godzin w ogrodzie.....podziwiam Cię za te okna :woohoo: , nienawidzę......... :jeez: ,znając siebie doczekam do maja....... :oops: :oops: :oops:
Zupka rybna? jutro.....będzie jak znalazł. :thanks:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Lut 2015 19:17 #344069

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Mamy brązowy medal!!! :D
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Lut 2015 19:25 #344070

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Dziewczynę z perłą podziwiam, jak bardzo stylizacja potrafi zmienić człowieka :bravo: Za umyte okna też :bravo: moje muszą poczekać na lepszą pogodę i kondycję - dziś wszyscy spędzamy czas w łóżkach i to wcale nie z własnej woli :mad2:

Niesamowite są stokrotkowe pomponiki :hearts: jakby z malutkich rurek je zrobiono .
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Lut 2015 19:44 #344075

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Moje okna już bardzo proszą się o umycie...
Właściwie nic sensownego dzisiaj nie zrobiłam ,trochę zmarnowałam tę sobotę.
Niby ciepło ,ale tak jak piszesz Aga, brak słońca nie zachęca do aktywności.

Ale od jutra nowy miesiąc ,już sama jego nazwa podziała na nas lepiej :)
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 28 Lut 2015 20:03 #344089

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Magda, ja nie zdołałam umyć wszystkich okien... robiłam od rana łazienki, w międzyczasie nastawiłam na zupę rybną, zrobiłam dużą miskę sałatki z paluszkami krabowymi, ananasem, kukurydzą i koperkiem, umyłam wszystkie orchidee wraz z osłonkami, odkurzyłam meble, podłogi, zmyłam je emulsją odświeżając drewno olejowane, na koniec machnęłam kilka połaci okiennych. Przed obiadem zdołałam się doczołgać pod prysznic, PanM wcześniej zrobił mi zakupy i pomógł co nieco.
Ile mam roboty na ogrodzie, wolę nie pisać. Maj mnie zastanie, coś czuję ;-)
Pogoda była dziś wredna, ale jutro jak słusznie zauważyłaś, marzec! :hearts:
Krzysiu, cieszę się, że zdjęcie Ci się podoba!
Ja jeszcze zrobię jedną sesję, w rozproszonym świetle dziennym. Mam nadzieję na dużo lepsze efekty.
Przykro mi czytać, że jesteście chorzy.... dużo się mówi, że grypa szaleje... dużo zdrowia życzę Wam!
Ewciu, 6 godzin w ogrodzie! Wow, jutro będziesz miała zakwasy jak nic (ja zresztą też ;-))
Zainspirowałam Cię zupą? :) W takim razie przyjemnego gotowania i spożywania :)
Martulu, aż trudno uwierzyć, że gdzieś było słonecznie - u nas niestety wyjątkowo smutny dzień, bez jednego promyczka.
Dowiedziałaś się dziś czegoś interesującego?
Gorzaciu, dzień pogodowo do bani. Sama nie wiem, jak zdołałam z siebie wykrzesać energię do zrobienia tylu rzeczy w domu.
Cieszę się, że się udało - wyraźnie przejaśniało!
Dobrze, że ten paskudny śnieg już u Was zniknął - takie resztki, brudne, szare, są okropnym elementem otoczenia.
Wiosna już za rogiem, doczekamy się zielonych listeczków :)
Też masz problem z żółtym? ;-)
Bogusiu, Pan Orka lubi gotować i chętnie dzieli się swoimi sposobami na ryby - ja podzielę się tą wiedzą z Tobą :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.560 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum