TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 07 Sie 2015 13:51 #394245

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Haniu- witasz mnie gorąco..nie wierzę :rotfl1:

Cyguś zostaje w domu- co prawda w regulaminie plaży nie widzę zakazu wstępu dla psów, więc na upartego pewno by mógł z nami jechać..ale my jedziemy tam na max pól godzinki- tyle, żeby się chwilę w wodzie pochlapać.. a jedziemy tam raptem kilka minut- w linii prostej to blisko, ale droga kręta, więc samochodem 7km.
Cygusiek zostaje w domu chociażby dlatego, żeby nie siedział w słońcu, a na tak króko nie chce nam się ciągnąc z parasolem dla niego, z miseczką itp..

DO tej pory zostawał w sypialni- miał do dyspozycji sypialnię i łazienkę...ale teraz rezyduje na dole. Zastawiam wejście na schody, żeby nie wszedł tam i nie spadł.

Ciapiasty berberys rośnie w kącie ogróka i stamtąd mnie już nie wkurza ;)

Zwierzaki w lesie faktycznie biedne muszą być- jak one sobie radzą.. :think: U mnie poidełko codziennie napełniane wodą dla ptaków- cóż więcej mogę zrobić..?

Nie odezwali się jeszcze :dry: Czy to oznacza, że sprawa nieaktualna, czy mają jeszcze czas do namysłu.. Ja bym nie wytrzymała i zadzwoniła na przeszpiegi :whistle:

*******

Mam bardzo dobre wieści!! Wrócił z urlopu Pan Tomek..i mogę sobie wybrać nowe drzewo za pół ceny :dance: Padło na Crimsona :rotfl1: Na swoje nieszczęście dziś tam pojechałam, żeby dobić targu.. i przy okazji upatrzyłam, że zaczęli sprzedawać Wredusie.. są piękne..i już mam obwiązanego kokardką swojego nowego Wredusia :hearts:
Obecna spalona miotła nie wiadomo czy przeżyje..więc przesadzę go do kąta i zobaczymy za rok..a nowy nabytek będę przez pierwsze lata cieniować w czasie upałów, dopóki nie okrzepnie w nowym miejscu..tak ustaliłam z p Tomkiem..

Odbiór drzew we wrześniu- teraz to za duże ryzyko a praktycznie wręcz morderstwo by było..tak więc stoją sobie u nich w siedzibie i za mną tęsknią :silly:
Zamówiłam też na październik 2 sztuki hortensji bukietowej Melange- widziałam rosnące egzemplarze- kwiaty płodne i płonne, przebarwia się jak Vanilka i wcześnie rozpoczyna kwitnienie. Odbiór dopiero w październiku, bo wtedy będą mieć dostawę.

Gdyby ktoś był zainteresowany :whistle: , to mają w sprzedaży bukszpany formowane. O ceny stożków się nie pytałam, ale kulki fi50 120pln, fi70 180pln.

Zmykam szarpać chwasty w "starym" trawniku :bye:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 07 Sie 2015 15:18 #394265

  • Anna55
  • Anna55's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 18
  • Otrzymane dziękuję: 5
Moniczko!
Nie myślałaś o posadzeniu miniaturowych azalek w tym kąciku gdzie sosna.? Cudownie kwitną wiosną a potem krzewinki mają różnokolorowe listki i wyglądają ładnie nawet po kwitnieniu.W tym sezonie odkryłam je na nowo i powiększyłam kolekcję o kilka odmian.Malutkie co prawda ale roślinki tak szybko rosną. Wszystkie kupiłam za grosze na wyprzedażach już po ich kwitnieniu.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 07 Sie 2015 16:56 #394283

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Crimson i Wreduś :rotfl1: Przeczytałam, że idziesz skubać chwasty, to postanowiłam, że ja też. Niestety, zwiałam po kilku minutach :jeez: Nie do wytrzymania.
Jeszcze gorętsze pozdrowienia :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 07 Sie 2015 17:44 #394295

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Aniu- dziękuję, świetny pomysł z jakąś azalką.. Mam już kilka okazów podarowanych :hearts: więc to będzie śliczne uzupełnienie kolekcji.

Haniu- oczywiście darłam chwasty..w pełnym słońcu..i wcale nie było tak źle.. :whistle: Pić się chciało, ale w głowie się nie kręci ani nic złego sie nie dzieje- jest przyjemnie :silly: .. Warunki idealne do pracy- w górze od bikini, krótkich spodenkach i boso w trawie..tak to ja mogę pracować w ogrodzie ;)
teraz miałam przerwę..i zmykam pracować dalej.

Wredusia kocham- to wiesz :) Muszę go mieć..bo inaczej się uduszę :P Mam co prawda, ale chyba zdechł.. Nie wiem- spalił się a tracąc wszystkie liście się udusił.. Nie sądzę, aby ta łysa miotełka przeżyła.. Mimo to przesadzę gdzieś w kąt i poczekam do przyszłego roku..a cieszę się, że mam juz godnego następcę w to miejsce :dance:

Wyciągnęłam pompę do studni..i już się chciałam ucieszyć, że zraszacz na niej mi popracuje..a po dłuższej chwili ciśnienie w zraszaczu opadło i niestety nie da się zraszaczem podlać. Pompa chyba coś szwankuje- woda jest w studni, z węża się leje ale ciśnienie dziwnie niskie.. Może za głęboko ją opuściłam..albo ma za słabą wydajność :think: Nie znam się na tym kompletnie, więc kombinuję na czuja.. To może być kwestia głebokości i mocy podania wody do góry, bo zraszacz chodził..po czym wsadziłam pompę głębiej, żeby sięgnąc do wody i zraszacz opadł- tak, to może być kwestia ograniczonych możliwości pompy do podania wody w górę.
Jakieś sugestie, czy dobrze kombinuję..?? Może na przyszłośc potrzebna będzie silniejsza pompa, dająca radę wypchnąć wodę w górę z większej głębokości :think:
W najgorszym razie rabaty podleję ze studni, a trawnik pójdzie z wodociągu- szkoda!

Myślałam, że uduszę dziś Cygusia gołymi rękoma. Pompa chodzi oczywiście na prąd, ciągnięty przedłużaczem z kotłowni. Cyguś skoczył na kabel, rozpiął kanel pompy od przedłużacza..i kabel wpadł do studni. Próbowałam wyciągnąć pompę- nie da się, zablokowana kablem :mad2: Już diabła miałam do studni spuszczać, niech wyciąga :silly: na szczęście kabel zablokował się dośc płytko i sięgnęłam prętem, zablokowałam o ścianki studni i jakoś wyciągnęłam..ale czarne chmury gromadzą się nad Łabądkiem..

Zmykam do pracy :bye:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 07 Sie 2015 18:49 #394306

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
No to się nasza ozdoba popisała :rotfl1: Dobrze, że skończyło się bez jakiegoś nieszczęścia. Jak upilnować takiego wojownika? A co mówi na temat odkurzacza? Moje sunie uznały go za wroga numer 1. Jedna pogryzła węża, na strzępy rozniosła, nie było co zbierać. A działo się to w czasach, kiedy jedynie słuszny ustrój uniemożliwiał zakup dóbr wszelakich w sklepie, za pieniądze. Trzeba było 'załatwiać' :mad2: Gapa pogryzła kabel, na szczęście nic się jej nie stało. Kubuś wybacza odkurzaczowi istnienie, pod warunkiem, że stoi w miejscu, może buczeć, ale nie wolno się ruszać. Jak się przesunie, to wojna :hammer: Nie wiem, który głośniej ryczy.
Biedny Łabądek, czy zdaje sobie sprawę z zachmurzenia? :kiss3:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 07 Sie 2015 22:37 #394366

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Łabądek jest ponad to :silly: Właśnie zakosił mi wędlinę z kanapki :rotfl1:

Odkurzacz to nasz wróg. Jak siedzi cicho i się nie rusza- jest niewidoczny. Niech no tylko zacznie wyć i się ruszać- Cyguś atakuje zawzięcie szczo tkę, ujadając wściekle.. Czasem biorę go na rękę a drugą odkurzam- wtedy jest cisza.
Początkowo się bał, więc oswajałam go z odkurzaczem- jak widać chyba przesadziłam.. Zaczynałam od dawania smaczków przy wyłączonym, później przyzwyczajałam smaczkami do zbliżania się do pracującego- może on ujada na szczotkę, żeby smaczki dawała :happy3:

Fajne przygody z psami miałaś :laugh1: U mnie pozostałe psiaki w ogóle nie reagowały..albo unikały. Cygusia postanowiłam oswoić i jak widać nie było to dobrym pomysłem- trzeba go było zostawić w fazie obserwowania wystraszonym wzrokiem z legowiska.
A żebyś wiedziała, jakie emocje wywołuje mop.. nawet ściereczka podrygująca w moim ręku jest ekscytująca.

*********
Uff..skończyłam usuwanie chwastów z wiosennego trawnika, porobiłam dosiewki- milion dosiewek.. :jeez: Może kiedyś będzie z tego trawnik. Tak..tak..znam to powiedzenie o angielskich trawnikach :tongue2:

W niedzielę jedziemy na urodziny do Mamy..i na moje, bo wyprawiamy razem, tak więc jutro ostatni wolny dzień urlopu..i nie mogę się zdecydować, co robić. Tyle planów, tyle rzeczy do zrobienia.. Jednak 2 tyg to stanowczo za mało!
Zaczynanie obrzeża nie ma sensu, bo tylko rozgrzebię i nie dokończę, więć pewno posadzę część poczekalni i usunę chwasty na przyszłym wrzosowisku. Może się jeszcze uda odpocząć :think:
Ostatnie dni są takie, że od prac porządkowych przechodzę do podlewania, które ciągnie się do 23 :hammer:
Niestety pompa nie ma mocy, żeby podnieść zraszacz wahadłowy porządnie, więc rabaty ze studni, trawnik z wodociągu :unsure: Ile więcej czasu bym miała, gdybym nie musiała tyle podlewać. Zaczynam po cichu marzyć o deszczu..ale spokojnie, nie jestem chora- o deszczu tylko w nocy :silly:

Udanego weekendu- nie ugotujcie się :hug:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 07 Sie 2015 23:34 #394380

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
dorciaj wrote:
Widzisz jaki ten Paweł jest :hammer: ... zamknął wątek i nawet nie ma się gdzie odgryźć :hammer: .

Trawka na pewno urośnie.... :think: ....do Października już niedaleko :devil1: , chyba że wykończy nas to,, piekło i szatani'' ja pisała Markita. Dorcia - wątek zamknął bo nie ma co oglądać....zielsko się grilluje, woda się leje i co z tego jak mamy ,,murzyńskie'' upały :mad2: :mad2: :mad2: .Mieliśmy się spotkać jak wrócicie z Hiszpanii....a Teneryfę mamy na własnym podwórku , poczekamy na jakieś normalne +20.... :wink4:
a pompa to do głębinówki czy jakaś ,,markeciarska''... :think: :devil1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 07 Sie 2015 23:41 #394383

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Ja i moja trawka jeszcze będziemy czekać na przeprosiny :funnyface:

Pompa zapewne jakaś ekstra była..szczególnie, że kupowana dla budowlańców :silly: O ile sobie przypominam pompa"Dorotka" czy jakoś tak.. :think:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 07 Sie 2015 23:45 #394386

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Moniś to wszystkiego najlepszego w niedzielne urodziny, teraz składam Ci Życzenia bo do niedzieli mogą prąd wyłączyć przez te upały.....
jeszcze raz wszystkiego naj,naj ode mnie i moich kumpli....
naurodzinyMoniki.jpg
:kiss3: :kiss3: :kiss3:

:devil1: :wink4:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 08 Sie 2015 00:21 #394389

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Kumple na przyjęciu też będą :woohoo: ... :rotfl1: :rotfl1:

Dziękuję za życzenia :hug: W niedzielę urodziny ma Mama, ja niewiele później, ale jest okazja do spotkania, więc wyprawiamy razem. Wiesz..skoro Mama tak zarządziła, że impreza wspólna i mam zrobić ciasto..to Mama już nie musi. Sprytne, prawda :funnyface:

W zła godzinę napisałeś o awarii prądu..właśnie u nas była przerwa w dostawie :angry:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 08 Sie 2015 00:42 #394390

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Rozumiem że mam się czuć zaproszony.... :happy-old: :rotfl1: , jak tylko skiniesz palcem to moi kumple też wpadną.... :think:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 08 Sie 2015 00:45 #394391

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Monika-Sz wrote:
Łabądek jest ponad to :silly: Właśnie zakosił mi wędlinę z kanapki :rotfl1:

Jak to, przecież u Hani łabądek był taki śnięty jakby wciągnął ,,mocarza''.... :devil1: ja coś nie wierzę że to taki urwis, przecież to taki słodziak.... :wink4:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 08 Sie 2015 00:50 #394392

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Tłoku nie lubę..po wnikliwej ocenie zapraszam 3go od prawej :silly:
Oczywiście Ty też jesteś zaproszony,,ktoś nas będzie musiał z kumplem zapoznać :happy3:


Pawełku..to nie wiesz, że każdy facet jest eksportowy i w towarzystwie prezentuje się lepiej :funnyface: U Hani nawet udawał, że węża ogrodowego nie widzi, jedynie szyszki kradł do gryzienia, ale generalnie anioł.. CHyba nowe miejsce go onieśmielało- przy nas się nie maskuje ;)
Zresztą zdążył się już wyszaleć..nie zapominaj, że do Hani jechaliście na "moim" gpsie :P - jak dotarliście, to do spania się już układał.

Generalnie zamiast łabądek powinnam zmienić mu ksywę na diablądek :lol:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 08 Sie 2015 01:22 #394393

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Dobry wybór :yummi: ,dobrze Piotrek już liczy ,,barany''..... :devil1: :wink4:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 08 Sie 2015 09:28 #394413

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Monika, ślę pozdrowienia spod wentylatora :) . Chociaż o tej porze przeciąg jeszcze pomaga...
Miałam chrapkę na bodziszka Rozanne, ale na podstawie googla wywnioskowałam, że jest bardziej niebieski :think:
Czy znasz jego historię?
Roślina stulecia
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 08 Sie 2015 10:09 #394423

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Paweł- jeszcze tego brakuje, żeby mi P gości na przyjęcie urodzinowe wybierał :happy3:

Kasiu- w moim odczuciu ROzanne jest fioletowy a nie niebieski., Nie jest to głeboki fiolet- raczej jasny..ale dla mnie to nadal fiolet.
Zrobię dziś zdjęcie kwiatka bodziszka i do porównania dołożę kwiat z szałwii Marcus i z lawendy- będziesz mieć porównanie i może się skusisz.. Ja jestem nim zachwycona- kolor jak dla mnie piękny i do tego obficie kwitnie. Kupowałam skromne sadzonki z jednym kwiatkiem i dwoma pączkami..przez miesiąc ładnie się rozrosły, kwitną obficie i produkują ciągle nowe pączki.

Historię znam- trafiłam na ten artykuł szukając info o tym bodziszku- dzięki za przypomnienie. W ZP marudziłam, że potrzebuję coś co kwitnie długo i obficie..i p Bianka doradziła mi Rozanne właśnie- wróciłam do domu z tym kotem w worku i zabrałam się za czytanie..po czym pojechałam znowu i dokupiłam jeszcze dwa :happy3: i nie wiem, czy jeszcze gdzieś go nie posadzę, bo kolor kwiatów bardzo "mój"- wbrew pozorom, że mam dużo żółtego, czerwonego i przewagę różowego, to moim ulubionym kolorem jest fiolet w każdym odcieniu.
SYpialnię mamy urządzoną na szaro/fioletowo z dodatkiem jasnego beżu, do ogródka powoli ściągam fioletowe kwiaty- bodziszek, szałwia, monarda, dzwonki, rododendron, powojniki. Nawet jeden z fartuchów do pracy mam z akcentami fioletowymi :lol:

Zaraz wyjdę na ogródek to cyknę jakąś fotkę porównawczą. Muszę najpierw dobudzić Cygusia- leniuszek przeciąga się na kanapie, dosypia i jak na razie nie woła na ogródek :blink:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 08 Sie 2015 11:29 #394433

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Kasiu..zrobiłam zdjęcia Rozanne z szałwią Marcus, gdzieś plącze się kwiatek lawendy Hidcote Blue, jest zdjęcie z jeżówką Butterfly Kisses (coś blade te kwiatki..) i dzwonkiem Kent Belle
DSC09586.jpg


DSC09587.jpg


DSC09588.jpg


DSC09589.jpg


DSC09590.jpg


DSC09591.jpg


Szukałam cienia, bo w słońcu mój aparat mocno rozbiela kolor :hammer: . Bodziszki nie są głęboko fioletowe, ale na pewno to odcień fioletu a nie niebieskiego- przynajmniej ja tak to widzę :think:

********
Zaczyna kłosować proso Praire Sky
DSC09576.jpg


DSC09577.jpg


jeżówka Butterfly Kisses- na zdjęciach wydawała się nieco ciemniejsza, niż jest w rzeczywistości..
DSC09578.jpg


DSC09579.jpg


jedyna moja bukietówka..co dziwne- mimo upałów w ogóle nie mdleje- czyżbym aż tak mocno podlewała a ziemia nie przesycha :think: Sprawdzam zresztą wieczorem przed podlewaniem i pod korą jest lekko wilgotno, na pewno nie wysycha wszystko na wiór
DSC09580.jpg


bez Eva
DSC09581.jpg


Pawełku..jak tam Twój kaktus na dłoni :whistle: ..rośnie? Bo mój trawnik owszem.. :woohoo:
DSC09582.jpg


DSC09583.jpg


DSC09584.jpg


DSC09585.jpg

:dance:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja, Margo2, chester633, Adasiowa

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 08 Sie 2015 12:57 #394443

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Moniko, dziękuję za zdjęcia poglądowe Rozanne :kiss3: . Śliczny kolor... szkoda, że go nie kupiłam :club2: .
Ty masz już BK? I jak pięknie kwitnie :woohoo: . Wróciłam tydzień temu z działki i dokładnie wstrzeliłam się w warszawski skwar :mad2: . Przymuliła mnie ta pogoda..., oglądam, planuję, ale zero działania :silly: .
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.537 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum