TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 11 Sie 2015 10:22 #394991

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witam Moniś, wczoraj widziałam 'spadającą gwiazdę' :woohoo: Najpierw myślałam, że mi dogrzało /choć to pewnie swoją drogą :devil1: /, ale potem stwierdziłam, że jednak! I proszę :) - potwierdzasz moje obserwacje :happy: Nie zdążyłam pomyśleć życzenia, ale teraz coś sobie zakonotuję i będę miała gotowe na wypadek powtórki.
Pisząc o czułkach miałam na myśli Twoje odczucia temperatury, a zwłaszcza operacji słonecznej na człowieku. Możesz na słońcu pracować, opalać się i to mnie tak zadziwiło. Ale to może Twoje dobre, a moje już, hm, 'nadwrażliwe'? :rotfl1:
Trawnik rośnie pokazowo. Chyba powiedzenie 'jaki pan, taki kram' ma zastosowanie w ogrodnictwie i Twój trawnik wzorem pańci lubi się wygrzewać i opalać :woohoo: Niech tak będzie dalej, a lada chwila nie nadążycie z koszeniem :)
Z wizyty u Was nie pamiętam nieporządku, tylko mnóstwo miłych smaków i ładnych obrazów, przytulny, nowy dom i oczywiście kwitnące azalki. Nie wspominam o uroczych Gospodarzach :hearts: Gdzie by kto patrzył na jakieś drobiazgi do nadrobienia.
Winobluszcz oplata się sam, bluszcz musisz podwiązywać, przynajmniej ja nie spotkałam bluszczu innego, niż z korzonkami czepnymi. Jak warunki byłyby dla bluszczu sprzyjające, miałabyś zieloną ścianę cały rok, ale nie wiem, czy u Ciebie nie przeschnie i nie wymarznie na takiej otwartej przestrzeni.
Ja posadziłam kiedyś przy siatce rdest Auberta, twardy zawodnik, agresywny okropnie, nie mogłam się go pozbyć, bo zaniedbałam podcinanie i rozszalał się bez umiaru :hammer:
Dobrego dnia, pozdrowienia dla P i przytulam Cygusia :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 11 Sie 2015 10:23 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 11 Sie 2015 21:40 #395145

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Monisiu :)

Potwierdzam słowa Hanusi i Chestera - bluszcz rośnie baaardzo wolno, czasem trzeba mu pomóc we wspinaczce, egzemplarze o atrakcyjnych liściach bywają grymaśne, jeśli chodzi o warunki nasłonecznienia i temperatur, czasami lubią sobie przemarznąć lub zaschnąć .... jeśli zależy Ci na szybkim poroście i efekcie zielonej ściany, to rzeczywiście skłaniałabym się ku winobluszczowi - mało wymagający, czepia się dosłownie byle czego, rośnie w oczach, liście są ozdobne i z kształtu, i z kolorów, zwłaszcza jesienią, a jagody przybierają ciemno fioletową barwę i są uwielbiane przez ptaki. Zniesie suszę, mróz, cień, słońce, ale .... musi być trzymany w ryzach.

Dziękuję za sprawdzenie odmiany wrzosików i ich całoroczną prezentację - zwłaszcza zimą wyglądają ciekawie...

O przyrządach do pielęgnacji sierści napisałam jednak u siebie, aby nie śmiecić tutaj.
Trawniczek jak marzenie :bravo: Strach pomyśleć, gdyby został pozostawiony sam sobie w te upały ....spisałaś się na medal!

I życzę Ci - a maksimum deszczu Perseid przypada jutro - aby każda roślinka rosła Ci tak pięknie i wdzięcznie, jak ten trawniczek; Monisiu - z okazji tej "18-tki", droga Lwiczko, przyjmij od Adasiowej Gromadki jak najlepsze urodzinowe życzenia :kiss3: ( co prawda nie przebiję Chestera w "pocztówce", ale wiem, że lubisz fiolety ... )

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz, Twinkle

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 11 Sie 2015 23:33 #395177

  • Anna55
  • Anna55's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 18
  • Otrzymane dziękuję: 5
Moniczko!
Gorąco polecam Ci winobluszcz trójklapowy!Odmiana 'Veitchii',jest bardzo dekoracyjna, ma mniejsze liście.Jesienią przepięknie przebarwia się na czerwono. U mnie obrasta jedną stronę siatki i utrzymuję go w ryzach poprzez przycinanie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 12 Sie 2015 02:05 #395183

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Pawełku- jak możesz posądzić mnie o znęcanie się nad Tobą.. :hug: :dry: Mnie..po godzinach pracy :rotfl1:

Czytałam, że najlepiej wiosną i jesienią ze względu na opady, a nawet lepiej jesienią bo po lecie ziemia nagrzana.. ale też że można siać w innych terminach , lecz upały mogą zmuszać do częstego podlewania.. Dlatego się zdecydowaliśmy- wiedząc, że będziemy podlewać..a i tak później nie mielibyśmy czasu, więc to była konieczność na teraz.
Zresztą szczerze mówiąc teraz podlewamy raz dziennie i ziemia wilgoć trzyma..tamten wiosenny podlewaliśmy 2x dziennie a ziemia przesychała mimo to.. Wiem- paranoja, że w takie upały lepiej nam idzie..ale lepsza ziemia i umiejscowienie trawnika na liniach płn-zach/płn-wsch robi swoje, do tego wysokie temperatury i brak oberwania chmury pierwszego dnia..i obecny trawnik o wiele ładniej nam się udał niż ten wiosenny.

Znam z ogrodu Mamy winobluszcz jak i bluszcz. Winobluszcz to taki pożeracz rabaty ;) ale kusi tempem wzrostu.. a zniechęca brakiem zimozieloności.
Bluszcz z kolei kusi zimozielonością, ze wzrostem też nie jest źle w niektórych odmianach. Do Mamy kupiłam odmianę Thorndale- najbardziej mrozoodporny (strefa 4!) i szybko rosnący.. -0.5-1m rocznie. Potwierdzam co do rośnięcia- bardzo ładnie i szybko zarasta ścianę..ale obawiam się, że dla mnie byłoby to za szybko .
Sama nie wiem co robić.. kusi mnie spróbowanie z bluszczem, ale czy co roku cięty będzie ładnie wyglądać..? Na pewno nie mogę pozwolić mu na wyrośnięcie do 20m i urwanie przęseł ogrodzenia jego ciężarem :jeez: ale chciałabym, żeby zrobił zieloną ścianę i zasłaniał przed rozpędzonym wiatrem.
Chyba tutaj zdecyduję się na bluszcz i będe co roku pilnować przycinania nadmiernie pełzających pędów :think:

Wydmuchrzycę mam, jak wiesz, 2gi sezon.. Jak na razie jej najdalsza, jednorazowa wyprawa poza obręb kępy, to było mniej niz 50cm :blink:
Wiesz Paweł..jak ja się na coś uprę to mnie umiem czerpać wiedzy z doświadczeń innych osób, muszę się sama przekonać i w razie czego mieć pretensje mogę do siebie :funnyface:

Haniu- nic nie dogrzało.. :happy: Wszystko się zgadza! Dziś chwilę postałam, ale nic nie wypatrzyłam- może jutro się jakaś gwiazdka trafi :whistle:
EDIT g.2.20.. byłam z Cygusiem na ogródku- widziałam 3 spadające :woohoo: ale one za szybko spadają- ja mam długie życzenia :silly:

Bardzo miło wspominasz Waszą wizytę u nas..i dyplomatycznie :kiss3: dziękuję za pominięcie kwestii niedociągnięć, nad którymi ciągle pracujemy :hammer:

Co do bluszczu- kusi mnie właśnie całoroczna osłona..i nawet przywiązywanie jakoś bym zdzierżyła..ale czy ciężar konarów nie urwałby z czasem przęsła :think:
Ten bluszcz, jaki posadziłam u Mamy to strefa 4- nawet na moim wygwizdowie powinien sobie poradzić :unsure:
Bardziej obawiam się zbytniej ekspansywności i zniszczenia ogrodzenia.. :think:

Cyguś przytulaski przyjmuje z radością..a ja mu przekazuję dziś serdecznie..dziś był dobry dzień- psina mnie nic a nic mnie nie wkurzyła swoją pomysłowością- czyżby wychodził z wprawy :happy3:

Aniu..juz Pawłowi odpowiedziałam nt bluszczu.. Też zawsze uważałam, że to ślimakowe pnącze ;) dopuki kilka lat temu nie wyszukałam odmiany expresowej- Thorndale.
To widok ściany garażu sąsiada w ostrej granicy, którą to ścianę koniecznie chciałam osłonić.. maj 2014.. widac pęknięcie ściany i drabinkę bo której bluszcz zaczynał wspinanie 2 lata wcześniej
WP_20140507_021-2.jpg


a to zdjęcie z kwietnia tego roku..aż z ciekawości zrobię fotkę jutro, ile bluszcz podgonił przez jeden sezon. Pęknięcia ściany prawie nie widać, drabinkę ledwo co.. Wydaje mi sie, że jak na jeden sezon, to bluszcz urósł bardzo!
WP_20150427_009.jpg


i jeszcze fotka z ubiegłej jesieni..winobluszcz na ogrodzeniu w pięknych jesiennych barwach- zrobiłam to zdjęcie stojąc na chodniku. Cała siatka obrośnięta winobluszczem, ogródek nasz kończy się drewnianymi płotkami- od płotków w lewo ogród mojej Mamy
WP_20141006_004-2.jpg


winobluszczem jest też obrośnięty kącik przy altance
DSC06246.jpg


Wstępnie myślę sobie tak, że pod brzozą w rogu posadzę bluszcz i może jakoś będę nad nim panować.. :think:

Serdecznie dziękuję za psie porady :hug: Trymer king-coat mam jeszcze po Zakusiu- zachwycona byłam efektami jego pracy..! Hodowczyny polecała też pudlówkę, ale trochę dziwne mi się to wydało. Skoro jednak specjalistka tak mówi :kiss3: to tak ma być! Dziękuję :hug:

Dziękuję za śliczny kwiatek :kiss3: i wszelkie serdeczności!!
Potwierdzam maximum perseidowego roju na jutro (zmienia sie to z roku na rok..)- listę trzeba przygotować ;) Jeszcze chwila i będę miała dwie 18tki..w tym roku wybija 35 :whistle:

Aniu- świetnie mnie wyczułaś z winobluszczem trójklapowym! :hug: W piątek się nim zachwycałam u producenta drzew. Dom, który jest biurem firmy, jest porośnięty z jednej strony 5cioklapowym, a z drugiej 3klapowym..urokliwy domek z czerwonej cegły :hearts:
Pan Tomek pohamował moje zachwyty wyjaśniając, że pnącze 3klapowe świetnie czuje sie na ścianie południowej od strony ogrodu, a jak tylko wypełznie na drugą ścianę bardziej wietrzną, to zawsze tam wymarza..a oni mają znacznie bardziej osłoniętą okolicę, niż ja.
Muszę więc chyba poprzestać na zachwytach- a szkoda, bo tak pięknie się liście ukłądają, jak dachówki. Masz szczęście, że u Ciebie ma dobre stanowisko :hug:

Aniu- nie odpisałam na maila.. :oops: coś mi skrzynka szwankuje i maile nie chcą wychodzić ode mnie :hammer: ale pracuję nad tym!

*******
Wspominałam już, że od kiedy mamy Cygusia, rzadko miewam okazję do zjedzenia poziomek ;) Niech brzdąc je na zdrowie- Zakuś kradł wisienki proso z drzewa u Mamy..Cyguś też musi cos sobie skubać
DSC09689.jpg


wiosenny trawnik wczoraj skoszony. Początkowo zamierzałam czekać do końca upałów, ale to bym już chyba sianokosy musiała zaplanować ;) Tak więc skoszony, obficie podlany i jakoś musi się pogodzić z faktem koszenia w upalne dni. Lubię jak jest skoszony- od razu wygląda okazalej ;) Jak trochę podrośnie, to jedne trawy wolniej inne szybciej rosną i taki kołtuniasty sie robi. Wolę go w tej uczesanej wersji :silly:
DSC09696.jpg


Nie mam żadnych fajnych zdjęć- ostatnio tylko wrzosy i rosnący trawnik na tapecie mam. Monotematyczna się zrobiłam :blink:

Pozdrowionka!!
Ostatnio zmieniany: 12 Sie 2015 02:23 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 12 Sie 2015 09:40 #395198

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Monika, w kwestii bluszczu kluczowym słowem jest ŚCIANA u Twojej mamy. A Ty masz SIATKĘ, a ponieważ bluszcz ma niezłą mrozoodporność... będzie startował co roku od ziemi :happy3: . Niestety ta mrozoodporność nie obejmuje utrzymania liści na przewiewnej siatce w mroźne, wietrzne dni. Znam próby utrzymania bluszczu na siatce, wszystkie które kojarzę kończyły się fiaskiem i posadzeniem winobluszczu :happy3:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 13 Sie 2015 02:21 #395350

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Martuśka..teraz to mnie zmotywowałaś, żeby spróbować :funnyface:
A wiesz, że ja znam jedno ogrodzenie od wielu lat obrośnięte bluszczem :whistle: Wyjątek od reguły ;)

Jest kicha, bo bardziej w tym miejscu pasowałby mi bluszcz, niż dzikie wino i mam chytry plan- posadzę jedno i drugie..i zobaczymy, co przeżyje ;)

****
Gdyby kogoś interesował bluszcz szybko rosnący..przynajmniej mi sie wydaje, że szybko.. to u Mamy rośnie Thorndale.
FOtki porównawcze.
Na obydwu zdjęciach w lewym dolnym rogu widoczne w ścianie 2 czerwone cełgy.
kwiecień 2015
WP_20150427_009-2.jpg


zdjęcie z dziś
WP_20150812_001.jpg


Jak na bluszcz, to chyba nieźle.. :think: Ja w każdym razie- mimo ostrzeżeń- i tak z nim spróbuję :silly: Najwyżej stracę 15pln za sadzonkę- stać mnie na taki szeroki gest, a co.. :rotfl1: :rotfl1:

Ponieważ oskarżyłam się o monotonię..to dziś wyruszyłam z aparatem w celu poszukania obiektów bardziej interesujących, niż kiełkująca trawa ;) Niewiele tego jest..bo jak nie trawa, to w oko wpadają wrzosy. Coś tam jednak sie trafiło
Zmaltretowane po wysyłce i wegetowaniu w poczekalni jeżówki Secret Affair
DSC09698.jpg


Green Eyes niestety rośnie tak, jak juz zdąrzyłam zauważyć- zielone oko tylko w początkowej fazie.. starszy kwiat traci oczko i środek jest zwyczajnie wypukły. Może jak się kępa rozrośnie, to oczek będzie więcej- na razie na każdy nowy kwiatek wyczekuję niecierpliwie
DSC09697.jpg


rozchodnik od Ani znacznie ładniej prezentuje się na tle tui Aurescens- przynajmniej go widać
DSC09699.jpg


DSC09700.jpg


i jeszcze "stare" zdjęcia Cygusia- sprzed niespełna 2 tyg, jak dzielnie pomagał przeciągać szlauh w trakcie zakładania trawnika
WP_20150803_004.jpg


WP_20150803_005.jpg


WP_20150803_006.jpg


i zdjęcie pt "ale o co chodzi..przecież jestem grzeczny"
WP_20150803_008.jpg


Mój aniołek dziś nieźle zdenerwował Mamę.. Zapowiadało się dłuższe czekanie, więc Cyguś pojechał do mojej Mamy- łobuziak wyspał się na łóżku w pokoju z uruchomionym klimatyzatorem- temu to się powodzi..
Jak sobie ktos dobrze odpocznie, to od razu głowa lepiej pracuje :P W czasie obchodu ogródka zginął Mamie z oczu za choinką.. Mama zagląda za choinkę- psa nie ma.. Zdenerwowana zaczęła nawoływać, a odzywa się sąsiadka zza płotu, że piesek jest na ulicy i wita się przez siatkę z jej psem. Mama w panice pobiegła do furtki, na ulicę.. patrzy- a Cyguś już do Niej macha ogonkiem z ogródka. :jeez: Oczywiście mina niewiniątka "ale o co chodzi" :whistle:
Spryciarz wypatrzył nieużywaną furtkę, cała obrośniętą winobluszczem i tamtędy wypuścił się na spacer.. Niby tylko spaceruje po ogródku pod czujnym okiem- czy to moim, czy Siostry lub Mamy..a mimo to nie wiadomo kiedy znalazł sobie jedno jedyne miejsce do ucieczki, które nam do głowy nie przyszło- furtki praktycznie nie widać spod pnącza!
Tak więc w piątek wiozę do Mamy gustowną białą siatkę :funnyface: i muszę osłonić tę furtkę, skoro już ją nakrył- znam już Cygusia na tyle, że wiem, że jak tylko jakiś fajny numer raz się udał, to szybko będzie kolejna próba ;)

Kto oglądał spadające gwiazdy..? :woohoo: Ja wczoraj w nocy widziałam kilka..i dziś też.. Coś tam sobie pomyślałam :whistle:

Wczoraj...czy dziś- bo jeszcze nie śpię, więc jest "dziś"- stuknęło mi 35 lat. Jeszcze chwila i będę mogła śpiewać "40 lat minęło, jak jeden dzień.."..a po dłuższej chwili zostanie tylko "wesołe jest życie staruszka, gdzie stąpnie zakwita pietruszka" :rotfl1:chociaż ja bym wolala, żeby zakwitały hortensje ;)

Uprzejmie donoszę, że jak na razie (tfu tfu tfu) wszystkie przesadzane w weekend rośliny żyją i mają się dobrze, a trawnik zieleni się w oczach- oby tak dalej.. :dance:
Trawnik ma ciężkie zadanie, bo jest regularnie tratowany przez naszego źrebaka, a i my musimy po nim łazić rozstawiając zraszacz.. No cóz- niech się hartuje :silly:
Wodę ze studni codziennie czerpiemy, ale pompa doprowadza mnie do szału swoją mizerną wydajnością- chyba za rok na imieniny kupię sobie nową :jeez: Jest kłopot z pełnym podniesieniem zraszacza, więc podlewamy mniejszą powierzchnię jednorazowo i to trochę męczące.. Za to ciurka z węża na tyle, że podlewam całe rabaty- każdą roślinę osobno pod nogi. Tak zresztą podlewałam zawsze, bo jak wiadomo, nie mamy linii kroplujących.
Dziś rozmawiałam z Sąsiadką, która korzysta ze studni do podlewania..i wiem, że ich pompa daje radę uruchomić dwa takie zraszacze jednocześnie..gdzie my mamy kłopot, żeby osiągnąć pełen zakres na jednym :blink:
Nie jest to absolutnie brak wody w studni, tylko dupiasta pompa.. Muszę pociągnąc za język Sąsiada, jaką pompę mają, ale może ktoś na forum chciałby się podzielić swoimi doświadczeniami z pompami do studni o wysokiej wydajności i mocy pchania wody z głębokości ok 10m..??

Serdeczne pozdrowienia :flower2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, anabuko1

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 13 Sie 2015 07:14 #395356

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Piękny wiek... Moniko, najlepszego :drink1:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 13 Sie 2015 07:58 #395358

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Monika-Sz wrote:
A wiesz, że ja znam jedno ogrodzenie od wielu lat obrośnięte bluszczem :whistle: Wyjątek od reguły ;)

Moniś , czy to ogrodzenie jest na waszym osiedlu..... :think: :whistle: :pinch: czy w W-wie..... :devil1: Marta, dokładnie napisała co i jak, ja bym poeksperymentował z winoroślą ale zimą będzie be.... :bad-idea:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 13 Sie 2015 08:45 #395369

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Jak napisali mądrzejsi już wcześniej bluszcz przemarza :pinch: U mnie na ścianie od kilku lat nic mu nie jest, rośnie bujnie, ale i zimy łagodne. Miałam też wymrożone 4/5 bluszczu NA ŚCIANIE - po srogiej zimie, niestety :( Piszesz, że są odmiany odporne na nasze zimy, ciekawe :think:
Cyguś słodki, fotki z nim kapitalne :lol:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 13 Sie 2015 09:30 #395383

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ach, dzieciaku ;) , sto lat i zadowolenia z ogrodu (kiedyś :rotfl1: ) :hug:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 13 Sie 2015 09:44 #395393

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Wszystkiego dobrego, spełnienia marzeń i ogólnego zadowolenia z życia :)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 13 Sie 2015 09:53 #395395

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Nie wiem czy się spóźniłam, ale z serca płynące życzenia urodzinowe :drink1: , 18 lat to wspaniały wiek :rotfl1:.


Mam kilka starych bluszczy i jedynie ten na modrzewiu radzi sobie zimą doskonale, wszystkie próby na kratkach, słupie betonowym itp. kończyły się przemarzaniem, oczywiście odbijał od nowa, ale zanim wyrównał starty znowu przychodziła zima. Wg. mnie bluszcz musi mieć trochę osłony, coś do czego może się przytulić, ale próbuj. W maju przeniosłam kilkuletni bluszcz z kratki, tegoroczną zimę przetrwał, nie wyglądał jednak dobrze. Rozesłałam go pod świerkiem, mam nadzieję, że jako zadarniacz sprawdzi się lepiej.

Rdest Auberta też kiedyś miałam, bardzo mi się podoba, teraz nie ma u mnie dobrych warunków, a ciąć trzeba wszystkie pnącza, jeśli chcemy utrzymać je w ryzach, swój stary bluszcz tnę mocno, bo rozłazi się wszędzie.


Moniko, masz uroczego pomocnika :hearts: .
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 13 Sie 2015 10:41 #395407

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Wszystkiego, czego tylko sobie zapragniesz Młodziaczku. :flower1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 13 Sie 2015 10:45 #395408

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Moniśka, urodzinowe :hug: :hug: Radości i spełnienia w każdej dziedzinie życia, spokoju i niepokoju w ulubionych proporcjach, a przede wszystkim zdrowia i siły do realizacji wszelkich pomysłów, nie tylko ogrodowych.
Pozdrowienia dla P i czochranko dla Cygusia Wszędobylskiego :kiss3:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 13 Sie 2015 11:05 #395415

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Moniś, wszystkiego naj naj :kiss3: :kiss3:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 13 Sie 2015 18:30 #395512

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
No na którą godzinę mam przyjechać z bukietem...... :think: .......przyjechać z M. samochodem czy taxi i balujemy do rana... :devil1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 13 Sie 2015 22:59 #395570

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Cześć Moniko, wszystkiego dobrego, jesteś prawie w wieku moich dzieci :) .
Czytałam wpisy dot. planów obsadzenia płotu bluszczem i chyba w tym miejscu powinnam wstawić fotkę płotu sąsiadów,
ale przecie po ciemku i w pidżamie nie będę biegać z aparatem po ulicy ;) .
Bluszcz rośnie przy płocie z metalowych prętów, sąsiadka przeplata nowe pędy i sięga już tak do 2/3 wysokości ogrodzenia.
To jest wietrzna zimą i mroźna Lubelszczyzna, fakt, ostatnie dwie zimy były łagodne.
No i - co nie jest bez znaczenia - przy moim płocie jest żywopłot z tuj, który ogranicza przeciągi.
Na dodatek ten bluszcz to taki rodzimy, spotykany w okolicznych lasach, więc pewnie odporniejszy.
Postaram się zrobić dla Ciebie fotkę.
PS - gwiazdy oglądałam, ale jakoś nie mogłam się skupić na życzeniach ;) .
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 14 Sie 2015 00:48 #395591

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
To i ja przyłączam się do życzeń :kiss3:
Ale ładnie Ci ta trawka wschodzi
Aż mnie skręca z zazdrości :whistle:
Niestety moja posiana w zeszłym roku wygląda fatalnie
Czy jak kupowałaś ziemię to wybierałaś, czy ktoś Ci przywiózł to co miał?
Mnie czeka kupno i nie wiem jak się za to zabrać
Nie mam jeszcze planu na 22.
Jutro chyba wszystko uzgodnię z Kasią.
Nie wiem, czy wystarczy czasu na odwiedzenie Ciebie. Zobaczymy.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.682 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum