TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 24 Mar 2015 21:12 #352221

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Monika jestem pod Mega wrażeniem :bravo: :bravo: pęcherznica i derenie przycięte wzorcowo. Pęcherznice możesz ,,deczko'' rozluźnić...wytnij ze środka kilka starych pędów na 10-15 cm..z nich wybiją młode ,,kozaki'' które będą gałązkami szkieletowymi na przyszły rok..za rok powtórzysz czynność i tym sposobem bez starty gałązek odmłodzisz krzew....ja tam co drugi rok ciacham derenie i pęcherznice na jeża i w sezonie mają po 2 metry.... :teach:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 24 Mar 2015 21:21 #352229

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Ohohoh..pochwała z ust mistrza cię(cia)tej riposty to nie lada wydarzenie :dance: ;)

Też mi się wydaje, że pęcherznicę mogę prześwietlić- ale nożycami nie dam rady uciąć. Muszę poszukać piły ręcznej..gdzieś leży w garażu. Dobrze, że o tym wspomniałeś- jeszcze niedawno pamiętałam o prześwietleniu, a dziś zapomniałam, zestresowana robieniem kształtu ;)

Ciągle nie przycięłam Diabolo- czy ja to muszę robić co roku?

Jeszcze a propos prześwietlania/odmładzania.. Czytałam, że nie muszę robić jeża całkowicie, tylko mogę dzielić to na lata- w każdym roku po kawałku..

Dereń też tak szybko odbija? W tym roku nie ma jeszcze takiej potrzeby..ale za rok, najdalej za dwa będe musiała coś prześwietlić, żeby utrzymać czerwone pędy zimą.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 24 Mar 2015 21:25 #352231

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Monia - Pawełek to tak ze starości... tfuuu z miłości te cięte riposty pisze :rotfl1: . Niech no jeszcze raz się odezwie w sprawie kalafiora, to poćwiczę to cięcie na jego azaliach :rotfl1: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 24 Mar 2015 21:28 #352233

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Dorcia-wiedziałam, że na CIebie można liczyć :kiss3: :rotfl1: :rotfl1:
Słyszałam, że kroi sie okazja do poznania się.. :whistle: Obkładaj się czosnkiem :happy-old: bo czytałam, że u Ciebie sytuacja zdrowotna niestety rozwojowa..
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 24 Mar 2015 21:50 #352251

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Monia, a Ty nie chcesz miec kwiatów na tych pęcherznicach, że je tak tniesz?
One powinny byc cięte po kwitnieniu.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 24 Mar 2015 21:51 #352252

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Monika...ile razy można mówić i pisać... :devil1: ..piłką to tniemy drzewa i gałęzie grubości kolana (mojego kolana :tongue2: ) sekator dwuręczny do gałęzi tylko :teach: ale jak lubisz majsterkowanie... :happy: ....noooooo przecia napisałem o odmładzaniu....proszę czytać ze zrozumieniem.. :rotfl1: :devil1: .Przecież derenie odmiany ,,kolorowe patyki'' :tongue2: najładniej się wybarwiają na rocznych gałązkach... :garden:

Dorcia broń Cię o Panie......... :cool3: azalie akurat nie wymagają cięcia... :funnyface: a tej starości to nie daruję... :club2:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 24 Mar 2015 22:18 #352269

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gosiu- ucięta pęcherznica to Luteus- nie lubię jej kwiatów.. Diabolo nigdy nie tnę tak brutalnie ;)

Paweł- dwie rzeczy na raz- i czytać..i rozumieć :happy3: aaaale masz wymagania :P

Przecież zrozumiałam.. Ty tniesz na jeża całkowicie, a można dzielić i ciąć co roku po kawałku- napisałam przecież, że czytałam o takiej dzielonej metodzie.

Sekator do gałęzi.. :jeez: Niedawno pokazywałam linki do tego, co mam- sekator ręczny mały i nożyce. Niestety nie daję nimi rady- nie mam siły tak ciachnąć, a dziś jak się siłowałam z co grubszymi pędami, to bolały nadgarstki. Zawodowe przeciążenia dają o sobie znać :dry:
Co to za różnica, czym utnę- grunt, żeby zrobić i żeby mnie ręce nie bolały :lol:

Może z boku wygląda to inaczej, ale moja praca nie jest lekka.. bóle kręgosłupa, karku, barków, czasem nadgarstków.. Bywają dni, że z trudem ręce do góry podnoszę. Jeśli do tego jeszcze dołożę siłowanie się z sekatorem, to już za dużo szczęścia.

Kolega- młodszy ode mnie, chodzący na siłownię..po ciężkim dniu stosował kinesiotaping. Różnie się o tym mówi, ale jemu pomogło.. Skoro młody wysportowany facet czasem nie daje rady w pracy, to co dopiero starsza od niego kobietka :unsure:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 24 Mar 2015 22:26 #352279

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
To ja już nic nie ,,kumam'' jak ty te ekstrakcje wykonujesz....chyba dobrze napisałem...zęba wyrwać :teach: to jest sztuka..... :wink4: ale zadałaś mi pracę domową już wiem co to jest kinesiotaping - oklejanie plastrami (plastrowanie dynamiczne) :supr: ... :blink: dla mnie to nowość....
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 24 Mar 2015 22:31 #352283

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Szkoda, że nie mieszkasz bliżej, już ja bym Ci prześwietliła i dereń i pęcherznicę :happy3: . Dziś prześwietlałam swoje róże, to jest dopiero hardcore :evil:
Też o tym plastrowaniu nie słyszałam :dazed:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 24 Mar 2015 22:35 #352284

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Ekstrakcję robię proste- trudne technicznie i fizycznie kieruję do chirurga. Bardzo lubię robić, ale rzadko trafia się coś fajnego- ostatnio same 8ki.. Na egzaminie dyplomowym usuwałam 8mkę, ale w pracy nie mam ochoty się za to sama zabierać. :silly:
Ostatnio się mocowałam dłuższą chwilę- dwa zęby kruszące się.. i nadgarstek bolał do następnego dnia :unsure: ale jaka satysfakcja, że się udało :lol:

U nas choroby zawodowe to np łokieć tenisisty i cieśń nadgarstka.. do tego dodajmy moje problemy z kręgosłupem :jeez:

Te plastry to nie wiadomo do końca, czy faktycznie działają..czy to jedynie efekt placebo? W każdym razie kolega sobie chwalił.

Marta- chyba jednak dobrze, że nie blisko :funnyface: Groźnie zabrzmiało prześwietlanie ;) Róż nie zazdroszczę :jeez: i cieszę się, że ich nie mam :silly:
No- jedną mam, ale nie tnę bo chyba nie trzeba..?

O plastrach na pewno słyszałaś..a raczej widziałaś.. Sportowcy często mają kolorowe zygzaki naklejone na udach czy barkach- to właśnie to..
Ostatnio zmieniany: 24 Mar 2015 22:37 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 25 Mar 2015 06:58 #352323

  • Bogulenka
  • Bogulenka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 208
  • Otrzymane dziękuję: 61
Monia, witaj. Z moich skromnych obserwacji wynika, że pęcherznice im więcej cięte, tym bardziej rosną. 2 lata temu, już wiedząc o tym dokupiłam 1 Diabolo w miejsce, gdzie mi brakowało niedużego akcentu, na tle tych zielonych. Przycięłam tylko wówczas po posadzeniu i jest do tej pory mocno zdyscyplinowana. Tak więc z całą pewnością cięcie pobudza przyrost, im więcej utniesz tym więcej przyrośnie, oczywiście w granicach możliwości gatunku. Dodam jeszcze już to co pewnie wiesz, że Diabolo to najpierw piękne kwiaty, potem jeszcze piękniejsze moim zdaniem nasienniki, a zimą przyciągają całe masy gili (przynajmniej u mnie), więc są naprawdę jednymi z fajniejszymi krzewami z gatunku tych prostych i bezobsługowych. Nie tnij jej wcale teraz, daj jej szansę na zachwycenie się nią.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 25 Mar 2015 08:56 #352345

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Myślałam, że te zygzaki to jakaś modna stylizacja sportowa :happy3:

Jak masz jedną różę, to skąd wiesz, że nie trzeba jej ciąć? Z moich doświadczeń wynika, że każdą trzeba :devil1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 25 Mar 2015 11:52 #352389

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Bogusiu- Diabolo wzbudza we mnie podobne odczucia. Kwiaty, nasienniki, pokrój krzewu- bardzo mi sie podoba.
W moim wykonaniu cięcie Diabolo ograniczało się co roku do cięcia boków, żeby nie rosła za szeroko..ale zawsze w środku zostawiałam kilka starszych pędów- dla kwiatów właśnie.
W tym roku zastanawiam się, czy znowu skracać boki z pozostawieniem środka, jak zawsze..czy w ogóle nie ciąć i zobaczyć, co z niej wyrośnie :think:
Kusi mnie ta druga opcja- w razie czego zawsze przecież mogę ciachnąć w sezonie, po kwitnieniu..

Tylko Luteusa golę nisko- rośnie za duży, zbyt rozłożysty i kwiaty zupełnie mi się nie podobają.

Marta- też tak sądziłam, widząc plastry po raz pierwszy ;)

Moja róża to Yellow Fairy- malutka. Odcinam jedynie zaschnięte kwiatostany w sezonie a teraz może zobaczę, czy jakaś gałązka nie wymarzła. Ale wiesz- to pikuś, bo ona ledwo sięga ponad kostkę ;)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 25 Mar 2015 13:25 #352405

  • Bogulenka
  • Bogulenka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 208
  • Otrzymane dziękuję: 61
Moni nie tnij jej. Naprawdę im więcej ją tniesz, tym ona więcej przyrasta. W końcu zrobi się z niej mega ogromna kępa, którą w środku w końcu też trzeba będzie prześwietlić/odmłodzić i co potem... Trzeba będzie ją wykopać i jakoś dzielić?, sama nie wiem. Ale ja nie lubię tak odmładzanych roślin gdzie z ziemi sterczą takie grube, martwe kikuty.
Nie wiem jeszcze, czy pęcherznice wycięte do zera odbiją, ale się do wiem bo jednego pokracznego Luteusa tak urządziłam :evil: , do zera, a tak jakiś paragraf sterczał.

Dziś jest po prostu bosko.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 25 Mar 2015 13:32 #352406

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ja mam The Fairy, czyli pokrewną różę. Przez pierwsze dwa lata w ogóle jej nie cięłam, tylko tyle co Ty, a w trzecim roku zauważyłam, że zaczynają jej zamierać najstarsze pędy w środku krzaczka, za to zaczęła wypuszczać coraz dłuższe baty na zewnątrz, a kwitła na ich końcu :evil: . Tak więc miałam łysy, ale mega kolczasty środek :angry: i kwiatki pół metra od krzewu. Co Ty na to? Możesz oczywiście popełniać moje błędy :happy3: , ale może nie musisz :devil1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 25 Mar 2015 14:00 #352408

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Moniko widzę, że jak w ubiegłym roku tak i teraz pojawił się temat cięcia Twoich pęcherznic :)
Co do plastrów - miałam stosowane plasterki po porażeniu nerwu strzałkowego i opadającej stopie i w połączeniu z zabiegami rehabilitacyjnymi przyniosło to bardzo dobry efekt. Chodzę, odruchy bezwarunkowe prawie w normie, więc ja akurat polecam.
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 25 Mar 2015 15:01 #352412

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Uprzejmie donoszę B) , że Azurika jest w Hortorusie :whistle: . Jest sporo doniczek ;). Krzaczki ładne, pąków kwiatowych sporo, cena 29,90.

Dziś się nawet przymierzyłam do tej diabolo :tongue2: , ale głos rozsądku powiedział, że jeszcze zakupy z soboty nie posadzone :rotfl1: i uciekłam :happy3: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 25 Mar 2015 22:23 #352517

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Bogusiu- Luteus mnie przeraża swoją wielkością- muszę ciąć tego potwora.. Jak zbrzydnie na starość, to go wymienię na coś innego.. W międzyczasie rozrosną się po bokach- świerk serbski i jałowiec..chyba monarch..? Może się okaże, że w ogóle nie ma już miejsca na krzew.. za ileś tam lat.. :think:
Na razie jest jak jest..ale nie jestem uczuciowo związana z Luteusem ;) Diabolo to co innego- ją bardzo lubię!

Marta..co ja na to.. a ja na to- dałaś mi do myślenia! To co mam z tą moją wróżką zrobić- przyciąć troszkę króciutkie gałązki..? To taki maluszek..w dodatku chyba szczepiony, bo nie rośnie od ziemi, tylko ma niski pieniek i dopiero zaczyna się krzaczątko.

Iwonko- tak, co roku głowię się nad nieszczęsnymi pęcherznicami.. CO roku wiosną masakruję Luteusa i za każdym razem wszyscy się martwią, dlaczego ścinam potencjalne kwiaty :silly: a ja to robię z pełną premedytacją. Diabolo zawsze trochę oszczędzam..a w tym roku chyba po raz pierwszy przytne ją uczciwie, w naprawdę zalecanym terminie. Pamiętam, jak rok temu mnie uświadomiłaś, że wiosna to nie jest "ich" termin..

Dzięki za lawendowe wieści, pozostawione u Pawła dla mnie :hug: Mam nadzieję, że nie zmasakrowałam ich za bardzo i faktycznie odrosną :think:

Dorciu- dzięki za info :woohoo: Jutro muszę wreszcie nawiedzić Hortorusa- chyba mijając straganik z kwiatami jednorocznymi zamknę oczy :happy3:

U mnie jest trochę odrostów od Diabolo..ale jeszcze maluszki ledwo od ziemi odrośnięte, więc nawet nie proponuję tych przedszkolaków
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.697 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum