TEMAT: W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie.......

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Lis 2015 16:39 #414955

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Rzeczywiście pięknie się przebarwił, czy on przypadkiem nie zakwitł u Ciebie w zeszłym roku?
A Afrika jak się aktualnie prezentuje?
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Lis 2015 18:22 #414979

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Ewa , pięknie wybarwiony Gracilimus ,takie widoki w moim ogrodzie poszły w zapomnienie dość dawno, mróz ominął Twój ogród..... :think:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Lis 2015 21:05 #415055

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Kasiu, dobrze pamiętasz, kwitł...ubiegły rok był taki dziwny....Africa, mocno miedziana ale piękna już była... :happy:

Pawełku, jedynie ten miskant pokazuje swą urodę o tej porze, reszta wyliniała.... :happy:

Marzyły nam się angielskie zimy i mamy je, marzyły się angielskie wiosny i co? od lutego spokojnie można grzebać w ziemi...przycinać krzewy i takie tam. Ciekawe czym przyjdzie płacić za to? :whistle: Sadzimy różne delikatesy i cieszymy się, że zimują, przeżywają...aż w końcu wrócą zimy nasze i prysną złudzenia :tongue2: . Latem myślałam by kupić gdzieś niepokalanka i posadzić w ogrodzie, ale on raczej delikatny temperaturowo..i parę dni temu okazało się, że mam go....podarowano mi w donicy powiedzmy dwie zimy temu... :happy: informując o konieczności wykopania przed zimą, wsadziłam doniczkę do garażu, wiosną w grunt. Wykopać przed następną zimą nie chciało się, zrobiłam kopiec....i niepokalanek odwdzięczył się kwiatuszkami....dzisiaj znów dostał kopczyk. Co przyniesie czas ?
Doczekałam się też domku dla złotooków..już nie zamieszkają w nim tej zimy, zbyt późno, poza tym musi wywietrzeć z malowidła. Oto on.. :funnyface:
Póki co w pozycji leżącej.. :happy3:
gracilimus007.jpg

A to gospodyni....

gracilimus011.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): katja, piku, chester633, VERA, Adasiowa

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Lis 2015 21:15 #415059

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
U mnie okoliczne złotooki zimują w moim domu :happy3: , ciekawe, czy zamieszkałyby w takim domku, gdybym im sprawiła :silly: ? Bo jest ich całkiem sporo, obawiam się, że moje młode kociaki bedą na nie polować :evil: . Domownikom wytłumaczyłam, że nie ruszać, ale kotom :jeez:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Lis 2015 21:24 #415063

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
I u mnie pchają się do domu, biedronek tez zatrzęsienie..zimę przetrwają ale wiosną już gorzej, pada to wszystko.... :( . Biedronkom tez zrobiłam lokum, koszyk wiklinowy dnem do góry wypchałam słomą i liśćmi, zabezpieczyłam przed opadami. Teraz zbieram biedronki i upycham w zimlegowni..... :happy3:
Za tę wiadomość podziękował(a): piku

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Lis 2015 21:47 #415070

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Aha, czyli zanim się nauczą, trzeba je w pierwszym sezonie wyłapać i zakwaterować :rotfl1:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 23 Lis 2015 22:04 #415079

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Mogłyby nie trafić, dom nieoznakowany...... :happy4:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 24 Lis 2015 11:26 #415143

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Nie oznakowany i nie wiadomo czy nie zajęty :)
U moich rodziców biedronki mieszkają w żyrandolu na 5 piętrze w bloku.
Całe masy biedronek
I czym to się tam żywi?
A u mnie w ogrodzie prawie wcale.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 24 Lis 2015 17:41 #415195

  • Jaga14
  • Jaga14's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 155
  • Otrzymane dziękuję: 89
A ja głupia nie wiedziałam,że te owady śpiące na moim suficie to złotooki.I,że pożyteczne są...Jednak człowiek całe życie się uczy.Domek dla nich pierwsza klasa :bravo:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 24 Lis 2015 22:03 #415277

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Ogród zimowy
ogród w śniegu skrył walory
mróz na szybach witraż skleił
świerkom skrzydła w dół opadły
pod ciężarem zimnej bieli

bukszpan przysiadł jakby kwoka
kryjąc puchem żółte plemię
pod jałowcem ostrym grzbietem
stroma zaspa śle spojrzenie

zmarzły kielich krwawej róży
jak samotny żagiel w morzu
krzyczy barwą nikt nie słyszy
wokół tylko zimna poszum

tropy widać rdzawej kitki
kilka odbić łapek ptasich
krasnal starzec w lisiej czapie
kubrak barwny pustkę krasi

oczko wodne w kryształ dzwoni
wiatr wywija sambę na nim
drzewa nagie w śnie zimowym
konar zdobi nalot szklany

jak mi długo czekać trzeba
zanim przyjdzie wiosna majem
ogród tęczą barw zapłonie
pójdę w kwiatów cudne gaje







pierwszynieg007.jpg


pierwszynieg007.jpg


pierwszynieg008.jpg


pierwszynieg010.jpg


pierwszynieg012.jpg


pierwszynieg013.jpg


pierwszynieg014.jpg


pierwszynieg001.jpg



Gosiu, idą nie tam gdzie powinny ale czy to ich wina, że nie tworzymy im przystani na długie zimowe czasy...? :think:

Jaga, uczymy się całe życie ale i to mało.......
Ostatnio zmieniany: 24 Lis 2015 22:16 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja, piku, chester633, Bozi, VERA, edulkot, Adela

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 25 Lis 2015 08:39 #415335

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Z zimowych widoków najbardziej podoba mi się Twój piesul ,który ma bardzo rozumne spojrzenie .
Tak się zastanawiam ,co rozumiesz przez powiedzenie ,że Twoja Afrika piękna już była ? Czy ona uschła?
Pytam ,bo przecież to moje chciejstwo .A Twój stary miskant jest śliczny ,wiele traw przy nim może nie wytrzymać konkurencji .Buzoilki :kiss3:
Ostatnio zmieniany: 25 Lis 2015 08:40 przez wxxx-a.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 25 Lis 2015 14:47 #415402

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Raczej u Ciebie jest pełno miejsc gdzie mogłyby się schronić
Ja też staram się nie sprzątać ogrodu jesienią, żeby było jak najwięcej kryjówek
Niech kto mówi co chce, ale mnie taki zimowy krajobraz też się podoba

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 26 Lis 2015 22:29 #415683

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Nowinko, Africa nie uschła..... :happy: ,po prostu wyrudziała.....to bardzo urodziwa i wartościowa odmiana.

Gosiu, masz rację w całej rozciągłości...czyż nie? :think:


pierwszyszron001.jpg


pierwszyszron003.jpg


pierwszyszron004.jpg


pierwszyszron005.jpg


pierwszyszron006.jpg


pierwszyszron009.jpg


pierwszyszron010.jpg


pierwszyszron015.jpg


Gdzie nie zajrzę narzekają na pogodę, na listopad, na brak widoków, na...co komu wpadnie do głowy.... :happy-old: , a przecież listopad w odwrocie, grudzień już, już szykuje się do przejęcia pałeczki.....W grudniu, jak to w grudniu, mikołaje, świeta, może spadnie śnieg? :whistle: a pierwszy zawsze cieszy.....po cóż więc stękać......
Ostatnio zmieniany: 26 Lis 2015 22:34 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja, Margo2, piku, chester633, Bozi, Gabriel, Adasiowa, Adela

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 27 Lis 2015 13:42 #415741

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ewciu, może narzekają, bo nie maja takich widoków jak Ty
Zauważyłam, że wszyscy sprzątają o tej porze rabaty
Dlatego mają pusto. A dla mnie każda gałązka robi za architekturę w tym momencie
A jeszcze jak ją taki szron oprószy to już w ogóle wygląda bosko

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 27 Lis 2015 18:09 #415791

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
A ja tam nic nie sprzątam .Ogród w zimę przeznaczony jest dla zwierząt i owadów .Zasypany liśćmi czeka na wiosnę kiedy to go odgrzebuję .Wszystko co kwitło zasycha sobie tworząc całkiem niebanalny widok .Tyle ,że mnie te widoki stanowczo już się znudziły :think: Ja kobieta wiosennoletnia ,w dodatku zmarźlak .Od samego patrzenia na śniegi i szrony ,to mnie się zimno robi :cry3:

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 27 Lis 2015 21:44 #415849

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
Piękna zapowiedź zimy! Ogród powoli cichnie, wygasza barwy. Przechodzi we władanie ptaków, sepii, bieli, szarości. Będzie się skrzyć, skrzypieć i szeleścić... I śnić o wiośnie.

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 29 Lis 2015 22:34 #416209

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
dzisiaj oglądałam maję w ogrodzie i była mowa o sprzątaniu liści z rabat.
Wychodzi na to, że nie ma co sprzątać, bo one są pożywieniem dla dżdżownic
Nawet ostatnio się zastanawiałam co ja mam takie wzniesienia na trawniku.
A to możę właśnie dżdżownice wciągają liście pod ziemię?
Mam nadzieję,że tak, że to nie jakieś wredne robale

W moim ogródeczku różyczka......wciąż rosnie....... 30 Lis 2015 18:52 #416352

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Cóż więc....listopad wścieka się, że musi ustąpić miejsca grudniowi, że grudzień taki bardziej baśniowy, że...wypcha go na długi rok.....Rzuca zatem chmurami, szarpie gałęziami, biczuje deszczem, ci niewrażliwi na pogodę mają szczęście ale reszta.....? :think: Należę do tych pierwszych, przynajmniej tyle mam od życia :happy: . Poza tym czas płynie mi tak szybko, że żaden już miesiąc długim nie będzie.... :whistle: to się nazywa dojrzałość :devil1: .
Cicho skradł się wiek sterany w smutną starość pchnąwszy mnie.....to nie ja, to Szekspir :happy-old: . Zostawmy jemu i smutki i starość....

Gosiu, podpisuję się pod Twoim tekstem, ileż razy kusiło mnie by wyrwać szczecie ale dobrze byłoby szczygła zobaczyć, przyjdzie więc wiosną plewić szczeciowe pole. W końcu 1000 siewek w tę czy w tę.....

Nowinko, chociaż grudniowa też jestem zmarzlak.....brrrrr, ale przekopki mus rozplanować, do tego zima niezbędną jest.

Iza, niczym Królowa Lodu pojawiasz się kiedy wszyscy pchają się do kominka, roztaczasz wizje zimowych krajobrazów....niepopularne to wizje. :happy:

Gosiu, u mnie wzniesienia robi kret polując na dzdżownice....któż mi pomoże w utrzymaniu gleby w należnej kulturze, jeśli wszystko pożre..? :tongue2:

Wianek, zmęczony z tego co pod ręką

doniczkiiwianki003.jpg


i trochę koloru, teraz tylko taki....


doniczkiiwianki006.jpg


doniczkiiwianki008.jpg
Ostatnio zmieniany: 30 Lis 2015 18:56 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.801 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum