Forum Ogrodnicze Oaza

Mam 2 pierisy, jeden w słońcu słabo rósł ale kwitł obłędnie, drugi w cieniu wyrósł ale kwitnie pierwszy raz po wielu latach......pąków maja zatrzęsienie.

ojojoj!! w trzecim roku roku dopiero
No nic może inne nowe , coś mnie swoimi kwitnieniami pocieszą.
Bardzo jestem ciekawa np.Emilien Guillot i Rosomane Janon( posadzone jesienią ) Znasz je może ??

Nie wracaj po różanecznika! Gdzie Ty to posadzisz?
Podatność na kuszenie wykazałaś i tak dużą
Jak już masz wiosenny brak rozsądku i nieumiarkowanie zaliczyć, to w asortymencie tych mniejszych roślin może?
Twój rozsądek zewnętrzny mówi

Rozsądku mój, dziękuję
Wiesz, te mniejsze rośliny jakoś mniej mnie kręcą
Wygląda na to, ze przesadzanie azalii najpierw nastąpi - spod orzecha na słoneczko a na ich miejsce pójdą rodki. Jutro jakieś przymiarki poczynię. Zmieści się chyba i NZ.
Podatność na kuszenie, pfff... Całą zimę twarda byłam, żadnych zakupów a ty mi tych kilku roślinek żałujesz?

Aniu, nie znam tych twoich nowych róż, Nie mam pojęcia co to za pannice.
Eden zakwitnie i w pierwszym roku choć na spektakl raczej nie masz co liczyć.

Ewka, moje dopiero na aktualnych mejscówkach dają czadu. Wcześniej szkoda mówić, mizeroty. Oba maja słońca po kilka godzin , raczej mniej niz więcej. I takie miejsce im odpowiada.

Siberko, jak tez wolę jak roślinę widać z daleka

Dalu, ja wizytowałam trzy Biedronki. Dopiero w trzeciej trafiłam na obfitość. Zadowolona jestem, choć planowałam trochę inne odmiany. Ale ta cena - konkurencyjna bardzo!

Tak mam jutro zaplanowany dzień, że na Biedronkę czasu nie będzie , a potem może wykupią. .
Bo ja też miejsca nie mam a przesadzać już mi się nie chce (robiłam przesadzanie różom ).
Oj, Dorotko, oj, Dorotko - miłego sadzenia, bo ponoć ciepło idzie .

Takie cuda były w Twojej B ?
U nas skromniutko i standardowo: Cunnigham's White i Catawbiense Grandiflorum. Jedna mizerna NZ chyba też się trafiła.

Nic nie powiem Znam takie porywy, rozumiem, usprawiedliwiam i...pochwalam
Pokaż gdzie posadziłaś te pięć nowych różaneczników. Ale będziesz miała pięknie! Mniejsze rośliny poczekają.

Uch, posadziłam dziś dwa, pozostałe czekają na natchnienie. NZ nie kupiłam, nie było czasu pojechać, może jutro.
Elu, mi tez się nie chce! i to jak.
Na szczęście głód zakupów zaspokoiłam, może na tym się skończy. Oby!
Przeglądałam właśnie zeszłoroczny watek. jaka w tamtym roku była wiosna! 9-go kwietnia kwitła serduszka, tulipany, hiacynty, liście na drzewach się rozwijały, pięknie było!

Asia, to była taka duuuża Biedronka, zawsze tam dostawy wypasione mocno. Nie wiem czy jutro będzie po co jechać, ale dla spokoju sumienia zajrzę,

Vita, choc ty mnie rozumiesz. Marta taka nieczuła na rododendrony
A ja kocham duże rośliny, zapędów kolekcjonerskich w sobie nie czuję więc na szczęście i w Biedronce, za niewielkie pieniądze coś upoluję. Nie to co ona, w zagramanicznych szkółkach zamówienia za obca walutę

Dwa rodki uziemione.
Tutaj udało sie bez przesadzania innych roślin.

ta odmiana rośnie do 80 cm więc nie ma problemu, ze coś zasłoni.

Tutaj usunęłam tawułę. Na razie japońskie azalie większe od niego, ale szybko nadgoni.

Chyba wiesz, że koło stacji benzynowej Argo powstaje jakaś szkółka z zieleniną? Widziałem tam z ulicy bardzo duże różaneczniki w donicach

Jurek nie kuś!!!. Szkółkę widziałam z drogi, nie wizytowałam jeszcze. Wybieram się do Ścineksu to zajrzę. Ale z zakupów chyba zrezygnuję, cokolwiek by tam nie było. Ogród nijak nie chce się rozciągnąć

Tawuły nie szkoda, druga lokalizacja też wydaje się przemyślana. Czekamy na następne.
A Jurek widział ceny różaneczników w donicach?

Myślę, ze z ulicy nie dojrzał
Dziś w moim 'pracowym' ogrodniczym widziałam Novą Zemblę za 55 zeta. Duża była, to prawda ale po biedronkowych cenach chyba jestem spaskudzona

Słoneczny dobry dzień
Piękny dzień się zaczyna a ja niestety musiałam do pracy. No trudno, jakoś do 14 wytrzymam.
Nocą wymyśliłam miejsce na trzeciego różanecznika Popołudniu muszę wybrać się po korę i torf bo zapasy domowe się skończyły wiec przy okazji zajrzę do tego nowego centrum, sprawdzę też czy obudziła się moja upatrzona wiśnia.
Ciepłe dni momentalnie pobudziły hiacynty do kwitnienia. Lada moment zapachnie cały ogród.






tutaj na razie zielono od liści tulipanów, ale wkrótce obudzą sie byliny i piwonie.


Miłego dnia życzę. Ogrodowo dla tych co w domu a szybkiego popołudnia dla tych co w fabrykach.

No to poczekam i zobaczę jakie to nowe róze sobie sprawiałam.
Wczoraj oprysk im zrobiłam.Żyją wszystkie
Zauważyłam,że te niebieskie hiacynty sa najwcześniejsze, najbardziej rozwiniete.U mnie tez tak jest.Inne w polowie lub jeszcze mniej

Wczoraj, wracając z Lublina po 20-tej zajrzałam jeszcze do swojej prowincjonalnej Bierdonki po warzywa ,
jest Rasputin, Catawbiense coś tam, Libretto, nie miałam czasu dokładnie przeglądać -mąż czekał,
ale dziś będę wracała z pracy z koleżanką .
A z drugiej strony - czy te odmiany w B. są pewne - nie ma pomyłek?

Elu, to się okaże. U mnie w trzech przypadkach już niedługo a w przypadku Rasputina w przyszłym roku - niestety sadzonki z pąkami nie było.
Mam nadzieję, ze odmiany się potwierdzą Liście, pąki i pokrój mają różny więc z pewnością nie będą jednym i tym samym.
Aniu, ciekawa jestem tych Twoich różanych nowości. JA róż już nie sadzę, raczej wykopuję więc nawet nie zapuszczam się na różane strony.

Musze się pochwalić - duma mnie rozpiera. Moje dziecko starsze wygrało konkurs na teledysk i piosenkę promująca 100- lecie bitwy pod Gorlicami. Co prawda konkurs lokalny, konkurencja niewielka ale pierwszy sukces na jego koncie muzycznym zaliczony
Chętnych zapraszam do obejrzenia i posłuchania tu

Obejrzałam. Bardzo fajne!

Wow, bomba...

Matko Podasa, masz powód do dumy
Gratulacje