TEMAT: U Doroty 2015

U Doroty 2015 31 Mar 2015 13:49 #354100

  • Wiola
  • Wiola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 431
  • Otrzymane dziękuję: 393
Ja też dołączam do grona zachwyconych bratkami. Śliczne kolorki ... a zresztą, które one nie śliczne :lol: Nie wyobrażam sobie wiosny bez tych kwiatuszków.
A widoczki ogrodowe jak nie z marca. :eek3:
Pozdrawiam Wiola :)
Ogród Wioli
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

U Doroty 2015 31 Mar 2015 17:44 #354171

  • Ewelina
  • Ewelina's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 881
  • Otrzymane dziękuję: 979
Jakie piękne "sceny miłosne" nam pokazujesz ! No, ale skoro żabom głupoty w głowie , to chyba rzeczywiście wiosna (taka prawdziwa) tuż , tuż...Choc dzisiejszy dzień zdaje się temu przeczyć :(
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 03 Kwi 2015 22:45 #355132

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
A wiesz kogo ja jeszcze podejrzewam, że załatwił mi roże?
Słońce i wiatr. Myslę, że najbardziej ucierpiały te, które miały najwięcej słońca podczas mrozu.
Niby dużych mrozów nie było, ale mimo wszystko.
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 04 Kwi 2015 21:06 #355412

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2557
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.
Wybaczcie, odpowiedzi będą później.
Teraz chciałam Wam życzyć zdrowych, pogodnych i spokojnych Świąt spędzonych z najbliższymi :hug:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): magdala, aleb-azi, r-xxta, chester633, Krzysia

U Doroty 2015 06 Kwi 2015 08:50 #355609

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2557
Witajcie w smętny poniedziałek. Na szczęscie nocą juz obyło sie bez przymrozków, ale zimno nadal i paskudnie. Och kiedy wreszcie pogoda sie wyklaruje.
Ania, Twój opis walki o żabią partnerkę bardzo mnie rozbawił. Wyobrażam sobie cała akcję :rotfl1: Podglądanie natury to świetne zajęcie.
Musze na gwałt wyczyścic oczko bo lada moment zacznie sie znoszenie skrzeku. A tu tak zimno :(
Małe bratki kocham, sadzę je do donic i do gruntu. Zeszłoroczne dwie kępki przetrwały zimę i widzę, że szykują się do kwitnienia. Siewów takich jak u Marty z pewnością się nie doczekam, zostaje dosadzanie ale to nic.

Aga, no jak sobie znalazły miejsce na amory w moim ogrodzie, tak na widoku ;) grzechem byłoby nie popatrzeć.
Na razie dolegliwości ustąpiły, mam nadzieję, ze tak zostanie. ogród czeka, nie ma czasu patyczkować się ze sobą.
Też mam problem z wyborem kolorów, podobaja mi sie wszystkie. Na razie stanęło na pomarańczowych w doniczkach na tarasie, fioletowo-białych w donicy z magnolią (tymczasowo, jak magnolia zakwitnie wysadzę na rabaty). Poluję na błękitne, ale na razie nie trafiłam, kremowych u nas nie widziałam wcale :(

Gabrysiu, dzięki za linka. Zwiedzam sobie powoli Twój ogród, bardzo mis ie podoba :) Po świetach będę miała może więcej czasu, bo teraz istne szaleństwo. Momenty jeszcze przed nami, niedługo miłość w oczku rozkwitnie, tam to się dopiero kotłuje :rotfl1:

Justyś kochana, jak miło, ze się pojawiłaś :kiss3:
Cięłąś jednak orzecha? Ja wstrzymałam się do maja, zaryzykuje ten termin. Trafiłam ostatnio na jakieś opracowanie w którym była mowa o generalnym odchodzeniu od cięcia zimowego na rzecz letniego terminu. Mowa była o owocowych co prawda ale myślę, ze i innych drzew to dotyczy. Spadek ciśnienia w tkankach, lepsze gojenie się ran po cieciu, szybsze tworzenie się kory zarastającej kikut - takie argumenty padały w artykule. Oczywiście nie zapisałam i nie mogę teraz trafić, ale jak mi się uda podeślę link.
Pisałam, ze róże kiepsko, bo choć po zimie wyglądały rewelacyjnie, wiosną zaczęły się kłopoty. W dzień słońce, wiatr, wysoka temperatura, brak opadów, nocne przymrozki zrobiły swoje - pędy zasychają, pojawiają się na nich plamy. Wiem z doświadczenia, ze z takiego pędu nic nie będzie, trzeba wyciąć, tak więc jak zrobi się pogoda czeka mnie jeszcze jeden spacer z sekatorem i docinanie tego co niepewne. Ale wiesz co - średnio się zmartwię. Róż jak na moją powierzchnie mam dużo, więc jeśli jakaś wypadnie definitywnie problemu większego nie będzie. Szkoda mi jedynie Edena, który po jesiennym przesadzeniu jest wyraźnie osłabiony. Jeśli będzie miał problemy z regeneracją kupie następnego.
Sama jestem ciekawa efektu przeprowadzki Vilchenblau na nową podporę.

Wiolu, bratki to świetny wiosenny akcent kolorystyczny. Można wybierać, przebierać. Do tego te maluchy kwitną naprawdę wytrwale i długo.
Wczoraj przeglądałam zdjęcia z ubiegłych sezonów i rok temu, 30 marca kwitła mi większość hiacyntów a teraz dopiero pokazują kolory. Tak więc nie rewelacyjnie szybka ta wiosna w tym roku. Miejmy nadzieję, ze wreszcie zrobi sie prawdziwie ciepło i wszystko ruszy z kopyta.

Ewelinko, żaby zaliczyły falstart :rotfl1: Ostatnie dni to raczej przedwiośnie. Na zmianę śnieg, deszcz, słonce. Jak w kalejdoskopie. Ale tak chyba w całej Polsce, więc nic ciekawego nie piszę. Miejmy nadzieję, ze to ostatnie takie wygłupy pogodowe.

Gosia, zgadza się, ja tez podejrzewam słońce a zwłaszcza wiatr. U mnie pędy zasychały w oczach na tych wichurach. No cóż, trzeba się z tym pogodzić, zadbać o królewny i czekać. Miejmy nadzieje, ze się zregenerują.

Ostatnie dni przynoszą przegląd pogodowy. W chwili ze słońcem udało mi się wyjść zrobić trochę zdjęć. Ale zimno szybko mnie zagnało do domu.
Ostnica Jana ruszyła

na tawule się zieleni, lada moment zakwitnie moja biała panna

Pierisy doskonale zniosły zimę



i takie tam....










Miłego świętowania - od jutra dieta ścisła :rotfl1:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, pamelka, chester633, Bozi, sierika

U Doroty 2015 06 Kwi 2015 09:22 #355615

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1272
  • Otrzymane dziękuję: 1299
Dorotko, letnie terminy cięć drzew ozdobnych faktycznie obecnie traktuje teraz się jako korzystniejsze z powodów fizjologicznych. Ogólne zalecenie to cięcia po pełnym rozwoju liści, co jest ważne zwłaszcza dla gatunków 'płaczących' jeśli by ciąć wiosną -np. brzoza, klon, grab. Z orzechami jest problem, bo one generalnie nie bardzo lubią cięcie, ale najkorzystniejszy termin to od połowy lipca do końca sierpnia (niektórzy podają też termin do połowy sierpnia). Unikać jednak cięć w upały i w czasie suszy. Nie można też prowadzić cięć letnich jeśli na drzewie gniazdują ptaki (wtedy okienko na cięcia zamyka się między 16 października a ostatnim dniem lutego). Spotyka się też jako korzystny dla cięcia orzecha termin jesienny po opadnięciu liści (podaje go prof. Siewniak). Oczywiście mówimy o żywych gałęziach, bo suche usuwa się przez cały rok. No więc generalnie z cięciem orzecha lepiej się w sezonie nie spieszyć.
Zapraszam
Mania Zieleni
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): vita, dodad

U Doroty 2015 06 Kwi 2015 09:32 #355618

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
Ile lat rośnie u Ciebie ostnica Jana? Zakodowałam sobie, że jest trudna do utrzymania w ogrodzie, że nie lubi wilgoci zimą. Moja chyba wypadła, muszę to sprawdzić. Miłego świętowania, pomimo pogody :silly:
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 06 Kwi 2015 09:36 #355619

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry świąteczne, Dorotko :kiss3:
A propos ścisłej diety od jutra, to w sobotę wieczorem D. się ze mnie podśmiewał, że narobiłam się w kuchni jak dzika, a i tak po śniadaniu wielkanocnym będę deklarować, że już nigdy w życiu nic nie zjem ;-)
Azaliż, tak było :happy:
Ja nie mogę takich ilości zjadać, naprawdę.
W związku z czym, dziś na śniadanko był jogurt z musli, a żeby był świąteczny, to dodałam łyżeczkę konfitury z pomarańczy (ze skórką).
No, a od jutra ścisła dieta i ruch, jak słusznie zauważyłaś.
W związku z zapowiadanym ociepleniem, ruszam też po kwiaty do donic.
Oby zimowe podrygi poszły już precz!
Miłego świętowania :kiss3:
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 06 Kwi 2015 10:05 #355630

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2557
Ania, dzięki :kiss3: :kiss3:
Wiem, ze z cięciem orzecha nie jest łatwo. Muszę mojemu koniecznie wyciąć trzy duże konary. W artykule tutaj wyczytałam o majowym terminie. Ale zobaczę jak to będzie wyglądać. Jeśli będzie się bardzo z niego lało poczekam do lata.

Vita, ostnicę mam chyba czwarty sezon. Rośnie dobrze, to znaczy nie zanika, ale tez nie rozrasta się jakoś nadmiernie. Zebrałam trochę nasion w zeszłym roku ale zapomniałam wysiać :oops:
Wiesia - piku chyba próbowała. Musze ja zapytać z jakim efektem.

Agunia, u mnie to samo. Fura żarcia w lodówce, nie mam pojęcia po co sie tak naprodukowałam. Mam nadzieje, ze dzisiejsi goście pomogą choć trochę w 'utylizacji' :rotfl1:
Ja jeszcze dziś porwałam się na sałatkę z selera naciowego (uwielbiam :drool: ) Oby pogoda sie poprawiła, bo na taki syf nawet nie chce się wychodzić. Od rana na zmianę sypie i pada deszcz, fuj.
Od jutra wracam do moich śniadań - właśnie jogurt z otrębami, żurawiną, słonecznikiem i jabłkiem. Na moje leniwe jelita to zbawienie po prosu. No i koniecznie jakiś ruch bo 18-go idziemy na wesele i muszę się w nową kieckę zmieścić ;)

Miłego dyngusa - niezbyt mokrego ;)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Ostatnio zmieniany: 06 Kwi 2015 10:11 przez dodad.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, Aguniada

U Doroty 2015 06 Kwi 2015 11:28 #355665

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Doroto, mam już dość starego orzecha, nie interesowałam się dotąd cieciem, bo robił to mąż, a trzeba było usunąć kilka duży konarów, zauważyłam, że stosował maści ogrodnicze. Zawsze obficie owocował. W ubiegłym roku musieliśmy skrócić młodą gałązkę, zawadzała o dach garażu, intuicyjnie kazałam synowi zrobić to późnym latem/wczesną jesienią, płakał obficie, ale chyba zagoiło się i jest ok. przekonamy się za miesiąc ;)

Bratki rozkoszne :flower2:
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad

U Doroty 2015 06 Kwi 2015 16:30 #355705

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Motywacja najlepsza z mozliwych.....nową kieckę trzeba wbić i niech broń panie nie opina kształtów...... :happy3: :teach:
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 06 Kwi 2015 17:04 #355712

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
dodad wrote:

Ostnica Jana ruszyła
Dobrze wiedzieć, że trawy ruszają. Mam u siebie trawy posadzone na jesieni i zastanawiałam się kiedy ruszą.
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 06 Kwi 2015 20:02 #355738

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Na łan zdrojówek to przyjdzie Ci trochę poczekać, niestety...
Dorotka, pogoda ma już wkrótce sprzyjać czyszczeniu oczka, to się pospiesz, żebyś tego skrzeku nie wyczyściła, bo wiesz, ja wciąż czekam, aż Ci się uda ten przemarsz uchwycić ;) Jest dobrze, bo już praprzyczyna tego przemarszu udokumentowana :) Wytłukły krokusy? ;)
Patrzę na to Twoje Leucothoe 'Curly Red', jakim cudem u Ciebie do takich rozmiarów dorosło? Najbardziej łamliwa ze znanych mi roślin! Ledwo ją drasnę ciałem ;) i już po gałązce... Przesadziłam w takie miejsce, gdzie nie bywam prawie, to daje pewną nadzieję ;)
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 06 Kwi 2015 22:38 #355787

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2557
Goście poszli, koniec świętowania :) Od jutra dieta, ruch, praca w ogrodzie, oby tylko pogoda sprzyjała.

Krzysiu dziękuję bardzo :hug: Będe tego mojego orzecha obserwować. Ma wspaniałe, duże orzechy więc szkoda byłoby stracić drzewo a przycięcie konieczne.

Ewka, z tym opinaniem... no jakby tu.... w najgorszym razie poratuje bielizna korygująca :rotfl1:

Bozi, u mnie ta ostnica zawsze startuje jako jedna z pierwszych. Miskany, rozplenice jeszcze smacznie śpią.

Marta, mówisz że na łan trzeba czekać :( Szkoda, no cóż, ogrodnik cierpliwym byc musi.
Czyszczenie oczka wysuwa się na pierwszy plan pilnych prac. Pamiętam o pilnowaniu przemarszu żab, będę trzymać rękę na pulsie :) Krokusów juz nie ma ;)
Kiścień rzeczywiście bardzo kruchy, baaardzo. Pamiętasz może, jakis czas temu mój młodszy przejechał po nim rowerem, poszło 2/3 krzewu. Przesadziłam w bezpieczne miejsce i od tego czasu jest dobrze. Powiedziałabym nawet, ze idzie jak burza. Tak więc i dla twojego jest szansa.
To ciało o którym wspominasz to ta część, którą ja zawadziłam o brzozę 'Shiloh splash' :rotfl1: ?

Jutro do pracy, może uda się w przyszłym tygodniu jakiś urlop na ogród wziąć, chciałabym bardzo. mam jeszcze kilka prac do wykonania. A tak w ogóle lubię mój ogród wiosną, lubię w nim posiedzieć, ponapawać się.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 07 Kwi 2015 07:59 #355813

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2557
Jak tam? pracujecie?
Dzionek przywitał mnie śnieżycą - fuj, kiedy to się skończy :placze: Niby zapowiedzi pogodowe optymistycznie wieszczą poprawę pogody i wreszcie ciepło, ale patrząc na to co za oknem jakoś trudno uwierzyć. Oby się sprawdziło.
Cieszę się, ze święta za nami, teraz trzeba ostro zabrać się do pracy, jakoś tak rozleniwiły mnie te trzy dni, muszę się sprężyć
Miłego i pogodnego dnia Wam życzę :bye:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 07 Kwi 2015 10:10 #355828

  • marzenaF
  • marzenaF's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1306
  • Otrzymane dziękuję: 309
U nas jak Cie mogę, ale chłodno jeszcze :)
Lenistwo wszechogarniające niejednego pewnie męczy, ja teraz na 2 dni do pracy, a potem dzień, na dzień.. Bo w sobotę chcę do Berlina :dance:
Lubię ten rytuał wiosenno-jesienny. Taka nowa tradycja ;)
Spełnione marzenia Marzenki part 2 ]
kto nie ryzykuje,ten .... nie wącha :-D
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 07 Kwi 2015 11:21 #355842

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2557
Jak ci zazdroszczę tego wyjazdu. Będzie z pewnością świetnie. Nie dość, ze zdobycze jakieś przytargasz to i towarzystwo miłe. Życzę pogody i udanych łowów.
Ja czekam z niecierpliwością na spotkanie krzywaczkowe :dance:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Ostatnio zmieniany: 07 Kwi 2015 11:21 przez dodad.
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 07 Kwi 2015 13:27 #355861

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Dorotko, u mnie po kilku dniach fatalnej pogody, dzisiaj piękne słoneczko i ok. 10 stopni :)
Też po świątecznym obżarstwie i lenistwie palę się do prac ogrodowych :garden:
Mam kilka roślinek do posadzenia, kilka do przesadzenia, muszę też prysnąć rodki Magiczną Siłą, bo jakieś bladawe mają listki...
A u Ciebie jaka kondycja azalek i rodków w tym roku?
Pozdrawiam wiosennie :bye:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.412 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum