TEMAT: OGRÓD MARKITY

OGRÓD MARKITY 18 Sie 2015 20:39 #396505

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Marta, wracając do kwestii wody, to ja mam tę tańszą bez kanalizacji, ale nie wiem, jakie są stawki, ale ja nie mogę spisać stanu wodomierza, bo go nie widzę :rotfl1: Znaczy wodomierz widzę, stanu nie, bo mam go ze trzy metry pod ziemią, tak mi podłączono wodę :crazy:
Nieważne!
To na pewno nornice, u mnie jest dokładnie to samo, im też jest gorąco i ryją tam gdzie podlane! Inna sprawa, że gdzie indziej trudno się przebić przez tę skorupę...
Dobra, rozumiem i jestem pełna współczucia dla istot, którym jest gorąco ;) , ale żeby w ramach wdzięczności zżerać mi hosty? :mad2: Teraz w lecie? Takich rzeczy to jeszcze nie było!
Też zaczęłam sadzić, bo tylko kupowanie i sadzenie może cieszyć w moim ogrodzie ;)
Ale u Ciebie jest inaczej :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

OGRÓD MARKITY 19 Sie 2015 21:04 #396648

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Dorcia ochłodzenie faktycznie przyszło, ale czy zmniejszyła się susza? Absolutnie nie :evil: , nadal leję wodę po kilkanaście godzin dziennie, a ten cholerny wiatr i tak jest ode mnie szybszy :jeez: :hammer: . A ja naiwnie myślałam, że trochę odpocznę od podlewania :crazy:
Sadzenia było nie za wiele, nadal moja główna aktywność to podlewanie oraz walka z nornicami :mad2: , właściwie obydwie rzeczy zajmują mi czas po równo :angry:
Pokaż co zdziałałaś, nawet jeśli nic nie posadziłaś ;)

Haniu u mnie wysiewają się przeróżne floksy, fioletowe też :happy3:
Jutro córka wraca z kolonii, pewnie koty pojawią się jeszcze w tym tygodniu ;) , obszerny serwis fotograficzny gwarantowany :P
Wykrakałaś z tą pomyłką prognozową :evil: , już następnego dnia się wycofali z tego deszczu :jeez: . Widziałam dziś w Faktach mapę suszy w Polsce, na Lubelszczyźnie jest najgorzej :cry3: , choć i mazowieckie ucierpiało :unsure:

Ewo bo Ty pewnie pracujesz równo cały czas :happy4: , u Was jednak częściej padało, a poza tym masz więcej cienia i zawsze coś tam można porobić ;)

Maju U mnie koszenie nie wchodzi w grę ;) i to pewnie do przyszłego roku :supr: , a może jeszcze dłużej, jeśli trawa nie odbije :think:
Sadzenie było właśnie moją zaległością ;)

Kasiu wyobraź sobie, że nawet u mnie kończy się już miejsce na sadzenie ;) , no chyba, że wiosną okaże się, że nie mam trawnika, wtedy przemyślę jak szeroko mam się rozwinąć :rotfl1:
Ty myślisz o wykopywaniu róż, a ja zajrzałam do Floribundy, a tam znowu nowości :woohoo: :tongue2: i kuszą :devil1: ... a róże jednak miejsca potrzebują :silly:
Dzięki za deszczowe życzenia :hug: , choć prognozy bezlitosne :pinch: , nawet jak coś zapowiedzą, to zaraz się wycofują :evil:

Marta a masz jakiś stary rachunek za wodę ;) ? Tam jest stawka :happy3: . Gorzej ze stanem wodomierza, no cóż, jesteś skazana na niespodziankę :devil1:
Nornice rozszalały się absolutnie bez umiaru :hammer: , ja tam nie jestem tak pełna zrozumienia jak Ty, po całych dniach tropię i usuwam ślady :jeez: , nawet w pewnym momencie prawie dopadłam cholerę, ja zadeptuję, a przede mną nowy korytarz się podnosi :eek3: , szybko przydeptałam, poleciałam po łopatę i cholera zdążyła gdzieś zwiać :angry: . Nawet mój dobrze wychowany pies ;) nie wytrzymuję i pomaga mi szukać tych choler :happy3:
A co Ty teraz kupujesz? Ja byłam w kilku sklepach i kompletnie nic nie ma :dazed: , zaczynam przeglądać internetowe :crazy: :rotfl1:




Poczekalnia prawie wysadzona, trochę przesadzanek uskuteczniłam i tyle z twórczych zajęć :evil: . Reszta czasu to podlewanie i walka z nornicami, pełen etat normalnie :mad2: . Naprawdę jestem bliska uwięzienia zwierząt na 2 tygodnie i kupienia trutki :mad2: . Między azaliami miałam posadzone dziesiątki krokusów, teraz wszystkie cebulki wywalone na wierzch, wszystko zryte tak, że pół metra płaskiej powierzchni nie zostało :hammer: :hammer: . Jeszcze żeby zeżarły te cebule, to bym zrozumiała, ale to wygląda jakby mi na złość robiły :dazed: :jeez:
Jakby mało było problemów z suszą :jeez: ...

Ja walczę z nornicami na wszystkich frontach, a Ryśka co? Cały dzień leży na kanapie :evil: , wieczorem wychodzi, pobawi się psią piłeczką i...wraca do domu :hammer:


DSC_7311.jpg



DSC_7312.jpg


coś na uspokojenie ;)

DSC_7300.jpg



DSC_7299.jpg



DSC_7285.jpg



DSC_7308.jpg



DSC_7293.jpg



DSC_7292.jpg



DSC_7286.jpg



DSC_7283.jpg


jakiś mega wysoki marcin od Siberki :dazed: , ponad dwa metry i stoi jak struna wyprostowany :supr:


DSC_7294.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): futrzasta, chester633, Amarant, edulkot

OGRÓD MARKITY 19 Sie 2015 21:22 #396659

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
Czym dokarmiasz te hortensje , że są takie jak z obrazka ???
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 19 Sie 2015 21:27 #396660

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Teraz już niczym ;) , po prostu woda, woda, woda, woda... :whistle:
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 19 Sie 2015 21:44 #396673

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Dziś pół dnia spędziłam w rozjazdach ... potem sprzątałam w chałupie, a następnie zaległam na kanapie z książeczką (pod kocykiem :dazed: ). Ochłodzenie odczuwam. Ogród raczej nie bardzo :jeez: .
Dziś stwierdziłam, że za mało zerwałam ostatnio i jutro wezmę się za poszerzenie tych nowych rabatek :happy3: . Ale dzień zacznę od wypadu do ogrodniczego, bo ciągle nie mam pomysłu co tam posadzić :jeez: .
Poza tym jestem załamana brakiem lilii w Lylipolu :cry3: . Taka byłam nastawiona, że już jesienią część posadzę i ewentualnie uzupełnię wiosną. A tu zonk :hammer: . Czy jest jeszcze jakieś godne polecenia miejsce, w którym można nabyć lilie? :think:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 19 Sie 2015 22:03 #396684

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
A masz już ofertę Lilypolu? Bo mi się ich strona nie otwiera :think: . Słyszałam, że jesienią lilii ma nie być, ale nie rozumiem Twojej rozpaczy ;) i tak na kwiaty trzeba czekać do następnego lata, kupisz wiosną i od razu będą rosły :lol:
Ja nie polecę Ci żadnego innego źródła, bo jeśli kupowałam gdzieś indziej, to zawsze były pomyłki :evil:

Jeszcze nic nie kupiłaś, a już rabaty za małe :rotfl1: ?
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 19 Sie 2015 22:09 #396689

  • Roma
  • Roma's Avatar
Martuś, moje hortensje w tym roku to aż wstyd pokazać.Nawet Sebastian zauważył,że u Ciebie jakieś takie większe a i kwiatostany bardziej okazałe.
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 20 Sie 2015 05:15 #396718

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
markita wrote:
Teraz już niczym ;) , po prostu woda, woda, woda, woda... :whistle:

Kobieto toż ja doskonale wiem , że teraz już niczym ale co Ty dawałaś na wiosnę , że teraz tak wyglądają.Moje zailane Magiczna Siła Nawóz interwencyjny do hortensji z Substrala nawet się nie umywają.
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 20 Sie 2015 07:50 #396730

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Strona Lylipolu działa mi chyba już ze 3 dni. Są hiacynty, żonkile, tulipany i liliowce. Chciałam część lilii posadzić teraz jesienią, a część wiosną - żeby rozłożyć wydatki i pracę na raty :tongue2: . Skończy się chyba na małym zamówieniu liliowców i tulipanów.
Te dwie rabatki są wokół drzewek, które rosną przy chodniku. Chciałabym, żeby pasowały do tej przy schodach (z wierzbą Hakuro). Zresztą cyknę dziś fotki i wstawię u siebie to zobaczysz o co mi biega :rotfl1: .

.Nawet Sebastian zauważył,że u Ciebie jakieś takie większe a i kwiatostany bardziej okazałe
Romka powinna wziąć pod uwagę to, że Sebastian nie zauważył, że to inne odmiany :rotfl1: , więc jego opinia nie jest miarodajna :rotfl1: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Ostatnio zmieniany: 20 Sie 2015 07:53 przez dorciaj.
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 20 Sie 2015 10:44 #396758

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Tym kotom to się chyba za dobrze powodzi...Twojej zabawy w głowie moja dla odmiany poleguje pod dębem a dosłownie metr od niej buszuje nornica :mad2: Oczywiście nie w trawie tylko centralnie pod powojnikiem :mad2: Też zadeptuję,zalewam, kopczyki rozgarniam a następnego dnia widzę nowe 2 m dalej... Wsadziłam puszkę na pręcie może przegoni gangrenę.
Wiatr skutecznie wygania mnie do domu gdzie, podobnie jak Dorcia, przesiaduję pod kocem z cieplutkim dzidziem. Ziąb okrutny, dziś o 8.30 było zaledwie 16 stopni :jeez: I jak tu pracować na dworze? Trzeba chyba się przeprosić ze swetrami :rotfl1:
U mnie werbena dopiero związała pąki, jak przyjadę na weekend we wrześniu to może kwiaty już będą... A hortensja pokazała drugi kwiat. Już ją lubię ;)
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 20 Sie 2015 12:33 #396775

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8491
  • Otrzymane dziękuję: 3477
O ja cie! Ze śmiechu prawie oplułam monitor jak napisałaś że ty łapiesz nornice a kiciuś piłeczką się bawi. No cóż, kociastym też się chwilowy urlop coroczny należy, co nie? :idea1: :rotfl1: :rotfl1: A dwumetrowy Marcinek to Marcinek marzyciel, z główką w chmurach. B) Piękne masz okazy Hortensji. :hearts:
Martusiu, a tak przy okazji to dziękuję za miętki. :kiss3: Dzisiaj doszły, aż jestem zaskoczona, bo na moim pipidowie wszystko co jest wysyłane poza wtorkiem do weekendu do mnie nie dochodzi. Jeszcze raz wielkie dziękujki!! :kiss3: :kiss3:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 20 Sie 2015 14:44 #396795

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Roma Sebastian ostatnio został wielkim entuzjastą hortensji, co mu się bardzo chwali :lol: , ale jak słusznie zauważyła Dorcia - odmian jeszcze nie odróżnia ;)
Masz sporo innych niż moje, w dodatku zamknięty wątek i brak fotek nie pozwala mi się wypowiedzieć bardziej rzeczowo :evil:

Mirka stosowałam kilka razy jakiś "nawóz do hortensji" ;) po prostu, chyba Agrecol, czy coś, na pewno nie Substral. Może też wiosną dostały jakąś gnojówkę z pokrzyw, ale za to nie ręczę :silly:

Dorcia udało się wejść do Lilypolu ;) , mam chęć na 5 liliowców, ale to wszystko, więc czy warto zamawiać :think: ? Może poczekam do wiosny :dry:
Czekam na fotki nowych rabatek :P

Jaguś moja w nocy gdzieś poluje, ale co z tego jak rano znajduję nie dojedzonego wróbelka :mad2: :cry3: . Musiałam sama się zająć polowaniem i nawet mam już sukces :woohoo:
Werbeny jak już zaczną, będą kwitnąć do mrozów :lol: , a o jakiej hortensji mówisz, bo nie kojarzę :huh: ?

Krysiu koty to się umieją urządzić :devil1: , wiesz coś o tym, nie :rotfl1: ?
Cieszę się, że mięty dotarły, teraz tylko duże doniczki im naszykuj i możesz przez okrągły rok serwować gościom mojito :happy3:




Ha! :woohoo: Złapałam jednego winowajcę rycia :woohoo:
Jak dziś rano zobaczyłam zrytą moją dotąd nie odwiedzaną przez gryzonie rabatę kurhanikową, to się załamałam :jeez: . Ale ponieważ korytarz był dość krótki postanowiłam się zasadzić na drania :devil1: . Zalewałam i zadeptywałam i co chwilę wracałam patrzeć, czy coś gdzieś się nie rusza :devil1: . I nagle się poruszyło :woohoo: . No to ja jeszcze wody i jednocześnie zaczęłam podważać małą łopatką to coś. Jakież było moje zdziwienie, gdy z korytarza wykopałam...kreta :eek3:


DSC_7351.jpg



DSC_7354.jpg


No dobra, kret to może za dużo powiedziane ;) , krecik to był :P . Zaczynam podejrzewać, że jakaś krecia rodzina się rozmnożyła w moim ogrodzie i to one tak buszują, bo to nie przypadek, że w krótkim odstępie czasu złapałam dwa nieduże krety :dazed: . Ciekawe ile ich jeszcze zostało, czy ktoś wie może ile dzieci liczą krecie mioty :devil1: ? To również wyjaśnia dlaczego cebule są wykopane, ale nie zjedzone... A dałabym sobie rękę uciąć, że to nornice, bo te u mnie są na 100%, tylko chyba w innej części ogrodu :think: . Ślady działalności zupełnie nietypowe dla kreta były, same podniesione korytarze, żadnych kopców, kurczę i weź tu człowieku bądź mądry :jeez:
Z wdzięczności, że kret dał się złapać ;) , oczywiście podarowałam mu wolność na końcu najdłuższej mojej trasy spacerowej z psem :rotfl1: , w pobliżu plantacji truskawek, gdzie od pędraków aż się roi :devil1: , mam nadzieję, że będzie miał tam raj i nigdy do mnie nie wróci :devil1:

No to jeszcze parę róż, które zaczynają powtarzać :P

Burgundy Iceberg

DSC_7346.jpg


Jacqueline du Pre

DSC_7336.jpg


Twiggy's Rose

DSC_7329.jpg


Goethe

DSC_7347.jpg


Gartentraume

DSC_7327.jpg


Aphrodite

DSC_7325.jpg


Gospel

DSC_7304.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Roma, futrzasta, chester633, Amarant, hanya

OGRÓD MARKITY 20 Sie 2015 15:31 #396800

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8491
  • Otrzymane dziękuję: 3477
No wiesz co, tak kusić niewinne serca i duszyczki różami?!! :woohoo: :woohoo: :club2: A tak na serio, to są cudnie piękne!! :hearts: :hearts: :hearts: I takie jakby......Narodowe?! B)
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 20 Sie 2015 15:51 #396805

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Wygląda na to, że kuszenie jest cokolwiek wybrakowane :evil: , odbierasz te róże jako czerwone, prawda? A żadna z nich nie jest czerwona :jeez: . Nie umiem wydobyć z mojego aparatu umiejętności robienia zdjęć purpurowym różom :unsure:
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 20 Sie 2015 15:59 #396809

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8491
  • Otrzymane dziękuję: 3477
Nie martw się, bo to aparat nas okłamuje a nie ty. :happy: :happy: Te typy techniczne już tak mają. Nawet jeśliby one miały być różowe, to i tak mnie kusisz ich pięknem. Nic dodać, nic ująć. :hearts: :flower2: :hearts:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 20 Sie 2015 17:29 #396827

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Marta to się nie ma aparatem ;) - to znaczy pewnie się ma, ale nie w tym przypadku. Burgundy Iceberg u mnie na monitorze wygląda dokładnie tak jak powinna :P , wcale nie jest czerwona :woohoo: . Goethe i Gospel też są u mnie różowiaste a nie czerwone :P .

... byłam w ogrodniczym... nic nie kupiłam i jestem załamana :placze:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 20 Sie 2015 18:13 #396845

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Roma wrote:
Martuś, moje hortensje w tym roku to aż wstyd pokazać.

ale ściema....... :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: Marta , Roma ma piękne hortensje....no może troszkę doskwiera im susza ale i tak dzielnie się trzymają..... :teach:

A mówiłem że kret ryje :idea1: , rozumiem że wywiozłaś go do Lublina, tego kreta oczywiście.... :devil1: :wink4: .
Ostatnio zmieniany: 20 Sie 2015 18:16 przez chester633.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma

OGRÓD MARKITY 20 Sie 2015 23:27 #396929

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Gratuluję owocnych łowów :) Ja dowiem się dopiero jutro czy moja dzisiejsza działalność coś wskórała. Otóż wzięłam się i przegracowałam pół warzywnika a szczególnie tam,gdzie było najbardziej poryte. W pewnym momencie usłyszałam szelest liści co to z jabłoni spadły przedwcześnie. Zaciekawiona co to sprawdziłam i zobaczyłam szczura ze zranionym ogonem. Oddalał się właśnie od strony moich warzyw do sąsiada. Nadal się zastanawiam czy to możliwe że to on rył? Czy mogłam mu gracą potraktować ten ogon? :think:
Hortensji nie kojarzysz bo do tej pory nie pisałam o niej bo i nie było o czym. To Pink Diamond wyhodowany z patyczka. Takie tam maleństwo :)
Ostatnio zmieniany: 20 Sie 2015 23:30 przez futrzasta.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.656 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum