Krzysiu poruszyłam jak widzę temat-rzekę
, wszędzie niestety ludzka głupota i niewiedza się panoszy
Ja najczęściej wyrzucam chore liście jako odpady zielone, bo zwykle są jeszcze za zielone, żeby nadawały się do spalenia
. Gałązek też było mi szkoda i w zeszłym roku zakupiłam rozdrabniarkę, długo się przedtem zastanawiając jaką wybrać. Nie mogę do końca polecić swojego modelu, bo mam wciąż mieszane uczucia, a może się jeszcze nie dotarłyśmy
Mateusz a cóż to jest 7 taczek kompostu
, ja tam jestem zawiedziona
. Jesienią z jednego większego wybrałam 16 taczek
, to było coś
Oprócz spalania śmieci na dworze, niektórzy posuwają się do palenia nimi w piecach w celach grzewczych
. Trzeba widzieć ten dym z komina
, a smród taki sam, jak z palenia ogniska śmieciami
Nie posunęłam się do grzebania w śmieciach leżących w lesie
, wystarczająco dużo wysiłku kosztuje mnie odwracanie uwagi psa od nich
, ale jak widać z Twojego przykładu czasem warto, bo można ukrócić proceder
Siberko no właśnie ten czarny dym
, sąsiadki się wykłócają o ogniska palone na dworze, to się przeniósł z paleniem do pieca
. A jak patrzę na jego podwórko, na którym od trzech lat ilość śmieci wcale się nie zmniejszyła, to jestem przerażona
Paweł wprawdzie nie widziałam, żeby kiełbaski piekli na tym ogniu, ale wcale bym się nie zdziwiła
Co do cebul, byłeś na poprzedniej stronie
? 200 z tych 500 to krokusy i właśnie zaczęłam je pokazywać
Oprócz tego iryski żyłkowane, a żadne inne cebulowe na razie u mnie nie kwitną, ale wierz mi, pochwalę się każdym nowym kwiatuszkiem
Dziś u mnie deszczyk siąpi
, więc może w zastępstwie słońca iryski Danforda