Olu, ja na tym innym forum też zaczynałam i pamiętam jak poszukiwałam wtedy ogrodów, gdzie pokazywany jest on z szerszej perspektywy. Byłam całkowicie zielona w tym temacie i było dla mnie ważne gdy widziałam jak dana roślina wygląda po latach, z czym ładnie się komponuje itd ...
Do dziś uwielbiam podpatrywać ogrody z 'szerszej perspektywy'
Ina, piwonia cudna, ale szybko przekwitła. Już minął jej czas i na kolejne przedstawienie trzeba czekać rok. Ogólnie, to bardzo lubię piwonie, ale strasznie wkurza mnie to ich krótkie kwitnienie (w ogóle nie adekwatne do cen moim skromnym zdaniem . A jeszcze jak popadną deszcze w czasie kwitnienia, to już całkiem pozamiatane ...
Gosia, mam tą serduszkę i chyba pokazywałam ją na jednej z poprzednich stron. Piękne złociste listki ma wtedy, gdy jest posadzona w słonecznym miejscu, ale niestety wtedy się przypala. W cieniu natomiast jest bardziej zielonkawa/seledynowa. Tak poza tym jest bezpoblemowa.
Dorotko dziękuję za wizytę. Miło mi, że podobają Ci się hortensje i zamierzasz iść w tym kierunku. Planujesz dosadzić jakieś konkretne odmiany, czy idziesz na żywioł ?
U mnie gnojóki robią się non stop. Teraz jeszcze nastawiłam skrzyp.
W ogrodzie zrobiło się już bardzo sucho i codziennie wieczorem miałam zajęcie z podlewaniem. Starsze roślinki jakoś sobie jeszcze radziły, ale najbardziej umęczone były tegoroczne nasadzenia.
Wieczorem nadeszło wybawienie i porządnie podlało z nieba. Niestety przyszło też i ochłodzenie i z tego co zapowiadają to co najmniej do poniedzialku

Wysadziłam już moje tegoroczne zasiewy: zatrwian, szałwię i werbenę. Ta ostatnia trochę daje mi do myślenia. Posiałam ją d dwóch partiach. Pierwsza z nasion zebranych z moich kilku werben a że bardzo długo nie wschodziły i myślałam, ze nic z nich nie będzie, to posiałam drugie, zakupione (firma na L ). No i troszkę różnią sie między sobą. Te moje w końcu po kilku miesiącach wykiełkowały i widzę, różnicę. Kupione mają bardziej zaokrąglone liście i całkiem zielone, bez czerwonawych przebarwień ...nie wiem co o tym myśleć ... A może popadam już w paranoję i na siłę doszukuję się czegoś, czego nie ma.
Po chwilowym zastoju, nastaje czas kalin, orlików i powojników

Jako pierwsza roskwitła kalina Roseum o cudownych pomponach, na które mogła bym się patrzyć bez końca. Pamiętam z dzieciństwa, ze jej kwiaty, to był główny 'składnik' kwiatów do sypania w Boże Ciało ...
Lemon Dream
Purple Dream
Matka Urszula Ledóchowska
Omoshiro
Blue Light