Forum Ogrodnicze Oaza

Zaczynają również piwonie. Nieco później niż zazwyczaj, ale dobrze że nie trafiły z kwitnieniem w te paskudne deszcze, które zniszczyły by ich cudowne, ale delikatne kwiaty.

Oto portrety tych, które już rozkwitły. Niestety wszystko nn.



dwie poniżej, to ta sama






















Królowe, które po kilkudniowym ociepleniu wreszcie raczyły pokazać pierwsze kwiaty

Cottage R.













Dziś moja wściekłość sięgnęła zenitu. Rozkwitła ... Hippolyte
Już NIGDY nie zakupię róż u tej Pani, bo to nie pierwsza pomyłka. Szkoda słów ...



Ma ktoś pomysł, cóż to za uroczy bladawiec ? Kwitnie raz.

idę zaraz sprawdzić czy w rozarium u Ewy jest Hippolyte. Jak sobie pomyślę, ze znowu tyle czekania na jej kwiaty, to aż mnie skręca

Chyba w tym samym czasie oglądałyśmy swoje ogrody. i ...rozumiem wściekłość.Też mi się zdarzały pomyłki a właściwie po 2 takie same róże zamiast dwóch różnych
Moje poza tymi co pokazałam jeszcze w pąkach
I chyba czas dokupić kolejne piwonie

Jej, ale piękne portrety I piwonie i róże cudne U mnie Tuscany jeszcze w pąkach... i też są wątpliwości czy to faktycznie ona, ale podoba mi się i zostanie

Wiolciu piękne róże A gdzie kupowałaś te swoje pomyłki ?.Ja jakoś na różane pomyłki nie narzekam ,chociaż dwa razy mi się zdarzyły i to w tej samej szkółce .Piwonie też u Ciebie bajkowe

Piwonie przepiękne i całkiem spora kolekcja. Ja mam kilka ale muszę im chyba zmienić miejscówkę bo słabo kwitną

Olu, takie pomyłki są irytujące.... planuję rabatę w określonej kolorystyce, starannie dobieram nasadzenia a tu taki zonk.
Teraz nawet jak bym chciała posadzić Hippolyte, to nie mam dla niej miejsca. Musiała bym wykopać 'pomyłkę', ale tez nie mam jej gdzie przesadzić a wyrzucać szkoda, bo mimo wszystko jest urocza i zapowiada się całkiem fajnie. Ma cała masę pąków, które jak zakwitną, to będzie co podziwiać.

Marysiu, moja Tuscany dziś otworzyła pierwsze kwiaty. To młoda róża, sadzona w ubiegłym roku, więc czekałam na nią z niecierpliwością. Choć bardzo lubię bladawce, to takie ciemne kolorki też mnie kręcą

Ewuniu u mnie też różanych pomyłek nie było wiele. Raz kilka lat temu zdarzyła się jedna i teraz dopiero ta. Nie będę pisać publicznie u kogo kupowałam. Jeżeli ktoś chce koniecznie wiedzieć, to napiszę pw

Dorotko ja już się przekonałam, że piwonie nie lubią częstego przesadzania. No chyba że miejscówkę dałas im naprawdę fatalną. One potrzebują też czasu. Młode, małe karpy dodatkowo zbyt głęboko posadzone mogą przez kilka lat nie kwitnąć wcale.

Piwonie szaleją na całego a róże tuż za nimi. Codziennie przybywa nowych kwitnień. Póki co są to jeszcze pojedyncze kwiaty, ale za kilka dni zacznie się szał

Kilka portretów pięknych dam ...



Ta róza pokazała dopiero trzy kwiaty a już skradła moje serce. Piękny kształt i zapach, który przywołał wspomnienia babcinego ogródka. Była tam róża, która pachniała tak samo ....



nn









nie mogę uchwycić prawdziwego koloru tej róży, który jest obłędnie piękny Spróbuję jeszcze przed wieczorem, kiedy nie będzie ostrego słońca ...





najefektowniejsza jest w tej chwili LO



Tu też mam problem z oddaniem koloru


A ta róża mnie zaskoczyła, bo nie liczyłam na kwiaty - tegoroczne nasadzenie, kwitnie raz

Wiolu ,piękne piwonie... wyobrażam sobie ten cudowny zapach w ogrodzie . Ja mam tylko dwie sztuki i narazie mają po kilka kwiatów ale razem z kwitnącym w tej chwili jaśminem obłędnie pachną.
Czekam na fotki z szerszej perspektywy z tymi pięknościami i nie tylko...

Witaj Małgosiu. Szersze widoki porobię, jak zacznie się główne kwitnienie. Mam nadzieję, ze będzie to widać na zdjęciach, bo póki co rośliny giną mi na tych zdjęciach ...

Piwonie kocham, ale kilka lat musiałam czekać na zadowalający efekt.
Mam kilka ich zdjęć robionych wczoraj ...

taka biała rośnie .... w krzewuszce. Nie wiem jakim cudem się tam znalazła, ale chyba ją zostawię bo nie przeszkadzają sobie na wzajem



to jedna z moich ulubionych





Piwonie i bodziszki - moim zdaniem połączenie idealne. Noszę się z zamiarem dosadzić więcej tych bodziszków przy piwoniach



a tu znowuż trochę gryzące połączenie - piwonia i róża Leander



a to chyba 'Ewelina'



na koniec dwa piątkowe widoczki

Wiolu , przecudnie ...
Wszystkie piękne ale te z pojedyńczymi płatkami po prostu bajkowe . Rzeczywiście połączenie bodziszków z piwoniami - idealne . Dlaczego w moim ogrodzie jest tak mało piwonii !!!

Wiolu normalnie wymiękłem.... ......mam pytanie ile czasu jest u Ciebie ,,border z podkładów kolejowych'' zastanawiam się nad takim rozwiązaniem jest chyba dość trwały...

Połączenie piwonii z bodziszkami cudowne, zapisałam sobie żeby nie zapomnieć. Różowa piwonia z bordowymi wstawkami przepiękna, chyba jej poszukam

Wiolciu oko mi zbielało od nadmiaru pięknych kwiatów .Co do tej jednej piwonii Ewelina ,to raczej nie ona .Ja mam ją zamówioną ,ale nie jest ona biała .Co nie zmienia faktu ,że biała jest śliczna.Będę miała nie lada zagwozdkę ,gdy będzie piwoniowa oferta

Wiolu a ta żółta nn to nie Persian Yellow? Moja właśnie kwitnie i bardzo podobnie wygląda
Cudna ta ulubiona piwonia... gdybyś dzieliła

Piwonie niesamowite. fajnie je zestawiłaś z bodziszkami. Też zachwycam się białą ( bo jej nie mam ) ale dla mnie numerem jeden jest różowa z fioletowymi mazakami. Możesz pokazać ją w pełnym rozkwicie ? to musi być widok.

Wiolu, peonie z bodziszkami to piękny zestaw! Bardzo podoba mi się odmiana, która miała być Eweliną, cudna.
Ciekawe jak się nazywa...

Nie wiedziałam,że masz tyyyle cudnych piwonii....tak mi się podobają, a jak pachną

Cudownie piwonie rządzą
Mam co raz większą ochotę na piwonie z pojedynczymi płatkami.Ewelina jest idealna.