Forum Ogrodnicze Oaza

Zadbanie o 2 ogrody to ciężka praca i 0 czasu dla siebie. Wiem, co mówię, bo właśnie to przerabiam na własnym organiźmie. Ale jak ktoś bardzo zawzięty, to się da

Aneczko głowa do góry,będzie dobrze,ani się nie obejrzysz,jak Twój nowy ogród się zapełni

Witajcie!!!
Na chwile zajrzałam. bo coś ciągnie tutaj
Jestem od niedzieli na nowym miejscu,,, nowym domu, nowym zyciu,,,,

Wczoraj i dzisiaj miałam wolne. myślałam,ze dużo zrobię,I sama nie wiem. Pracowałam cały czas od rana, a efekty nie do końca mnie satysfakcjonują na razie dużo pudeł i worków jeszcze jest.połowa garażu załadowana rzeczami..I tak za mało .połowa jeszcze w workach pudłach.. itp..
Mam dwie sukienki i bluzkę i spodnie.Nie znalazłam więcej moich ubrań..
Mówię przed chwilą mojemu synowi( bo jutro już idę do pracy) ,że te i te rzeczy mają jutro pójść do szafy na półki.
A on mi mówi,że dobrze powiem im ,żeby szły .I co ???

Ile jeszcze potrwa rozlokowanie. nie wiem.ale kuchnia już funkcjonuje i pokoje chłopaków.
Sypialnia jeszcze nie.
Fiona ciągle chodzi jak nakręcona,Wczorajszej nocy tylko miauczała. Pewnie mówiła,gdzie jest mój dom ?? ;:306
Przez to nie dała mi spać .Dzisiejszej nocy już była grzeczna i loku sobie gdzieś znalazłam.Wczoraj padłam o 23 ;:19
A od 7 znowu praca.To gorzej niż w pracy płatnej, firmowej
dobrze,że mąż i syn starszy ma do poniedziałku wolne i cóż będą pracować.a wieczorami po pracy będę oceniać, ile to moi panowie zrobili
Nie mogłam wytrzymać, Dziś chociaż na 2 godzinki pojechałam na działkę .susza.Pomidorki jednak są. roślinki żyją dzięki mojej kochanej sąsiadce która co najważniejsze tylko podlewa.

Odpowiem , jak się z tym wszystkim uporam.Ale za każdą wizytę i wpis dziękuje,.Miło poczytać ogrodowe wieści i forumkowe

Jeżówka Echinacea Hot Papaya

Jeżówka Supreme Cantaloupe


JEŻÓWKA SUMMER COCKTAIL

hortensja paniculata Kyushu

Hortensja Bavaria


Mieczyk abisyński a za nim Hortensja Limelight

Ogarniesz wszystko.Powoli,nie ma co się denerwować Pamiętam jak przeprowadziliśmy się z bloku do domu to patrząc na te wszystkie worki,pudła ,pudełeczka nie mogłam wyjść z podziwu ,że to wszystko na 48 m się mieściło
Susza ogromna,podlewanie coś pomagało jak wiatru nie było.Od 2 dni słońce i wieje,moment skorupa się robi.U Ciebie chociaż jeszcze kolory widać

Anuś
Najgorsze za Wami - mam na myśli wariactwo przenoszenia setek pudeł, kartonów i tego typu pojemników; najważniejsze, że jesteście już na miejscu, jakie by ono nie było, jest teraz Wasze. Jak pisze Iwonka - nie stresuj się chwilowo bałaganem, bo za chwil wszystko znajdzie swoje przeznaczenie Kot także.
Nie szalej też z tymi porządkami, bo tak ciężko pracując, szybko opadniesz z sił - a one są Ci bardzo potrzebne.
Przeczytaj PW i poproszę o wytyczne
Podejrzewam, że w tej temperaturze dynie szaleją
pozdrawiam cieplutko i cały czas jestem z Tobą myślami, pamiętaj

Nic nowego nie wymyślę .Aniu podpisuję się obiema rękami pod tym ,co Ania napisała .Pod każdym słowem .Trzymaj się

Przeprowadzałam się kilka razy i kilka razy robiłam remont ze zmianą przeznaczenia pomieszczeń, wiem z doświadczenia, że niektóre sprzęty, meble, rzeczy znajdują swoje miejsce od razu i na zawsze, a inne wiele razy trzeba przekładać aż trafią gdzie im, albo nam najwygodniej.

Tyle ludzi jest z Tobą, że zanim się obejrzysz a już będzie po przeprowadzce
Wygląda na to, że mnie czeka to samo wiosną iteż wszystko stanie na głowie

Kochani dziękuję ,że mnie odwiedzacie..
Myślę,że w tym tygodniu juz deko więcej czasu będę miała.Także i na ogrodowe i forumowe sprawy..

Pierwsze nocki za na nami.Pracy mnóstwo z ta przeprowadzką.
Ustawianiem, malowaniem, wnoszeniem itp, itd.A jak się pracuje.To całe dnie praktycznie zajęte i co można zrobić samymi wieczorami , czy nocą ??
Praktycznie niewiele.dlatego to wszystko posuwa sie wolno ale do przodu.
Wszystko jak na razie mam do tyłu, wszędzie pędem i na nic nie zdążam. Na działkę wpadam i wypadam...
Przecież coś trzeba ciągle w tym domu robić jeszcze


Róże roślinki są

galtonia

hibiskusy kwitną

I dalej susza i dalej podlewanie

Aniu - ogród jak zawsze piękny i bujny Doczytałam dopiero teraz, że wiele zmian u Ciebie - przede wszystkim duuuużo zdrówka i wszystkiego dobrego na nowym miejscu wszystko się powoli ułoży - trzymam kciuki !

Kleome pięknie się prezentuje

Anowi-Iwonko;Adasiowa-Anuś ; Nowinka-Ewuś ;moni-Moniczko; Bozi ; jolifleur-Ewuś;Krzysiu Zmiany i to duże u mnie , i dużo znowu tyrania mnie czeka
Obym tylko dała radę .Bo zdrowie juz nie to
Do km do pracy już się przyzwyczajam.Mniej czasu na wszystko coraz bardziej odczuwalne. Cóz takie to życie.
I znowu bałagan.
Niczego nie można znaleźć .życie na walizkach workach.ale pomału się przyzwyczajam , oswajam z tym wszystkim
Z roślinkami już coś planuję we czwartek ( mam wolne) ukopać i co raz będąc na działce przywozić i dosadzać w nowym ogrodzie .Inaczej nie wytrzymam
Ja też co raz podlewam,Inaczej chyba już nie byłoby na co patrzeć. Zapomniałam jak wygląda, jak to w ogóle jest jak pada deszcz ;(
Kleome mam z nasion i pierwszy raz w moim ogrodzie

Dynie zasychają sucho
Dziękuję wam za wszelkie słowa wsparcia

Chipek

Mój nowy nabytek,Niestety bez odmiany.Może ktoś ja rozpozna ??

hortensja Bobo

Hortensja bukietowa Kyushiu

anabuko1 wrote: Aniu, dziś ze zdziwieniem stwierdziłam, że deszcz jest mokry A lało niemiłosiernie Życzę dużo siły przy zmianie lokum

Bozi-BożenkoWłasnie wieczorkiem pada taki mały kapuśniaczek.Oby jak najdłużej .
Chyba,żeby ziemia nawodniła się i odżyło wszystko to trzeba by było ze 3 dni tego deszczu albo i dłużej

Hortensja bukietowa LIMELIGHT

Hortensja bukietowa Kyushiu

Vanilka , zniszczona upałami

Witaj Aniu , ależ u Ciebie pięknie kolorowo , miło się ogląda ,jak pięknie stworzyłaś na tych paru arach , piękny zaciszny ogród . Aniu czytam twoje posty od końca i tak Mi się wydaje że Ty nie mieszkasz w tym pięknym drewnianym domu , muszę odrobić zaległości pozdrawiam OLGA

Przez chwilę myślałam, że wprowadziliście się na stałe na działkę, ale nie, czytam, że masz nowy ogród . To chyba pocieszające w tym całym bałaganie
Pokaż chociaż jak wygląda nowy teren do zagospodarowania, ile masz miejsca i co tam teraz rośnie. Uwielbiam patrzeć na zmiany od podstaw

Aniu, gratuluję i zazdroszczę!
Móc założyć ogród od nowa, to marzenie niejednego ogrodnika
Trzymam kciuki i czekam na zdjęcia 'terenu'

Anulka

Zamawiałaś już cebule lilii ? Masz jakieś upatrzone typy ?
Twoje jeżówki, tak jak w ubiegłym roku, są powodem do dumy i podziwiania - mimo upałów trzymają się niezwykle dziarsko ... nachyłek także Zresztą widzę, że i hortensjom niczego nie brakuje, wyglądają na zadowolone.
Mam nadzieję, że powolutku adaptujecie się wszyscy, łącznie z Fionką, do nowego miejsca - trzymam za to cały czas mocno kciuki i pamiętaj kochana - głowa do góry
"cokolwiek czynisz, dobrze czyń i oczekuj końca" .... będzie dobrze Anuś, to tylko kwestia czasu