TEMAT: U Doroty pośród lasu

U Doroty pośród lasu 12 Mar 2017 14:37 #528745

  • mosewa
  • mosewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 734
  • Otrzymane dziękuję: 199
Dorota, mieszkasz w leśniczówce-super :woohoo: to moje niespełnione marzenie. Może w innym życiu, bo w tym to już na pewno nie :silly:
Ja mam do czynienia z podatkami i to jest coś, za czym powiem szczerze nie przepadam :evil: w Polsce być księgową to często ból głowy :jeez:
Ewa
“Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”

Dwa Świerki


Zielone okna z estimeble.pl

U Doroty pośród lasu 12 Mar 2017 19:13 #528794

  • Alina-277
  • Alina-277's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1867
  • Otrzymane dziękuję: 1253
Dorotko piękne otoczenie tak zimą jak i latem . Zimą masz więcej ptaków bo ich zachęcasz fundujesz im sowitą stołówkę ..Ja też jak przychodzę na działkę to zaraz się zlatują jak nie ma już nic w karmiku to latają prawie koło głowy i i upominają się o jadło jak dostaną słonecznik to ładnie świergolą i nie boją się jak chodzę koło karmika..lubię patrzeć bo coraz więcej różnych ptaków przylatuje...sikory są gospodarzami..

U Doroty pośród lasu 12 Mar 2017 20:09 #528806

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Aniu Łatko masz rację, to miejsce tchnie spokojem i dobrze nastraja.
Jeszcze trochę i zacznę poranne spacery z kawą po ogrodzie.
Dobrze, że M pilnuje żebym zdążyła do pracy bo w sezonie nigdy nie mogę się nacieszyć zielonością.

Zwartnic kupiłam kilka ale bez nazw. Jak jedne przekwitły, dreptałam po następne :)
Mówiąc o piwoniach miałam na myśli też Bartzellę. Jesienią kupiłam kilka piwonii w waja.strefa.pl. Drogie ale piękne kłącza.
Liczę na kwitnienie w tym sezonie.

Mówiąc o zawodzie, jakoś specjalnie go nie wybrałam ot po prosu sam przyszedł. Lubię swoją pracę ale wolę zajęcia po pracy :lol:
Widzisz ja jak patrzę na nauczycieli to powtarzam córom - nigdy nie wybierajcie tego zawodu, ciężki kawałek chleba.
*******
Witaj Aniu :bye: Cieszę się, że wpadłaś z dobrym słowem :kiss3:
Mam nadzieję, że niebawem będę mogła u Ciebie złożyć rewizytę ;)
******
Agnieszko masz rację, lepiej niech się rodzina piekli ja wytrzymam.
Gorzej byłoby w drugą stronę, gdybym ja zaczęła się pieklić :lol:
Ptakom rzeczywiście tu dobrze, bo stołówka nigdy nie jest pusta.
******
Ewko na temat podatków to już nawet nie chce mi się gadać. System mamy jaki mamy, na pewno przyjazny dla podatnika nie jest :jeez:
Ile ludzi tyle interpretacji jednego przepisu.
Mieszkanie na leśniczówce nie musi być w sferze marzeń. Znajdujesz wolnego leśniczego i voilà ;)
******
Alinko dziękuję za miłe słowa :kiss3: Ptaków tu rzeczywiście sporo bo wiedzą gdzie dostaną jeść. One przyzwyczajają się do miejsca więc jak już zaczynamy dokarmiać, trzeba to robić systematycznie. U nas to jest na głowie M.
Wstyd się przyznać ale ja jako jedyna w rodzinie nie rozpoznaję ptaków. Tłumaczą mi ale zaraz zapominam :oops:
Przy roślinach nie mam takiego problemu.
Ostatnio zmieniany: 12 Mar 2017 20:12 przez Dorota15.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, zanetatacz

U Doroty pośród lasu 12 Mar 2017 20:41 #528816

  • dordar
  • dordar's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 513
  • Otrzymane dziękuję: 916
Witaj imienniczko ;) W pięknym otoczeniu mieszkasz, stołówka dla ptaków pierwsza klasa :) Ja kiedyś pracowałam w płacach, lubiłam te cyferki :) Córcia jest księgową i siora, wkurza mnie to, że nawet jak są chore, to muszą do roboty gnać, bo TERMINY... są ważniejsze od zdrowia :mad2:
Zwróciłam uwagę na wóz drabiniasty, pięknie się prezentuje, teraz już takie "perełki" rzadko można spotkać :)
Pozdrawiam
Dorota

U Doroty pośród lasu 13 Mar 2017 08:15 #528863

  • macia
  • macia's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 227
  • Otrzymane dziękuję: 157
Dorotko cudne otoczenie i pierwsze oznaki wiosny już widać :) u mnie jeszcze jakoś tak niewiosennie a niby my na węglu czyli powinno być cieplej ha ha ha :)
Pozdrawiam Marzena
Ostatnio zmieniany: 13 Mar 2017 08:16 przez macia.

U Doroty pośród lasu 13 Mar 2017 17:30 #528946

  • Anna96
  • Anna96's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 2242
Dorotko :) widok ogrodu piękny...przy iglakach widać porządek. Iglaki przycinasz? Jakoś do takiej pracy trudno mi się zebrać, żywopłot czeka. Pogoda odstrasza, jest zimno :unsure:

U Doroty pośród lasu 14 Mar 2017 21:56 #529223

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Witaj moja imienniczko :kiss3: Cieszę się, że przedreptałaś moimi leśnymi ścieżkami i zapraszam częściej.
Wóz miał być u mnie na chwilę ale właściciel o nim zapomniał i tak został :)
Z tym lataniem do pracy w chorobie to akurat prawda. Czasem człowiek ledwie zwlecze się z łózka ale iść trzeba bo termin nagli.
Każda praca ma swoje plusy i minusy. Lepiej jak tych plusów jest więcej ;)

Maciu oj widać, aż serce się rwie. Widzę już światełko w tunelu na rychły urlop :dance:

Aniu dziękuję :kiss3:
Wczoraj wieczorem wyszłam na ogród i dostałam takiej weny na cięcie iglaków, że cięłam aż przestałam widzieć.
Dobrałam się do jałowców i cyprysika groszkowego. Poprawiłam też tuję, którą w zeszłym roku przycięłam coś na kształt spirali.
M wrzeszczał, że nie przeżyje a ona ma się całkiem dobrze :)
Do ogrodu trzeba weny, nic na siłę ... więc czekaj aż przyjdzie :bye:

**************************
Dzisiaj w ramach nagrody za moją ciężką pracę kupiłam sobie prezent :dance:
Otóż dotarły do mnie 3 świetlówki do roślin. Teraz moje skrętniki i fiołki, nawet zimą, będą miały raj.
Myślałam, że wieczorem będę już pod nimi ustawiać doniczki a tu nie :unsure:
Zamiast tego ślęczałam nad maszyną, bo tak zaczęła plątać nitki że nie szło tego ustawić.
To się chyba nazywa złośliwość rzeczy martwych :lol:
Ostatnio zmieniany: 14 Mar 2017 22:05 przez Dorota15.
Za tę wiadomość podziękował(a): Anna96, grula, Łatka, zanetatacz, dordar

U Doroty pośród lasu 15 Mar 2017 06:20 #529244

  • dana581958
  • dana581958's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1201
  • Otrzymane dziękuję: 3154
Dorotko, spacer po ogrodzie z poranną kawą, marzy się wielu z nas. Mam nadzieję, że już niedługo... Wóz drabiniasty przyciąga wzrok - u mnie taki widok budzi wspomnienia. Hippeastra powoli wkupują się w Twoje łaski, co mnie cieszy, a i pierwsze kwiaty skrętników to powiew tej wyglądanej przez nas wiosny.Chętnie zobaczę Twoje nowe piwonie, Ale przede wszystkim czekam na irysy.
Pozdrawiam. Ewa.

U Doroty pośród lasu 16 Mar 2017 11:49 #529463

  • gosiap32
  • gosiap32's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 613
  • Otrzymane dziękuję: 685
Dorotko, to wspaniale ze u ciebie już widać sporo oznak wiosny, bo u mnie tulipany dopiero minimalnie wychodzą z pod ziemi.Twoj ogród wśród drzew, w zaciszu i dlatego.U mnie w większości przestrzeń otwarta, wiatr hula więc tylko w zacisznych miejscach wychodzą śnieżyczki i maleńkie krokusy.Wiosna to najpiękniejszą pora roku dla mnie.

Miłego dnia

Gosia

U Doroty pośród lasu 18 Mar 2017 12:03 #529856

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Ewko (dana581958) dzisiaj pierwsza prawdziwa spacerowana kawa po ogrodzie zaliczona :hearts:
Jak pomyślę o kwitnących irysach czy skrętnikach to od razu czuję jakiś ucisk w klatce piersiowej - to tęsknota ;)
Lubię hippeastra ... tylko czego ja nie lubię :lol:
Dla Ciebie moje akurat kwitnące :hug:

DSC_0205.jpg


Gosiu ja też najbardziej lubię wiosnę.
Wszystko budzi się do życia, to wspaniała zapowiedź tego co się będzie działo przez cały rok.

********************************************
Jak tylko ogarnęłam trochę bałagan domowy ruszyłam z kawą do ogrodu.
Byłoby całkiem przyjemnie gdyby nie gadający ciągle Małżonek.
Zero spokoju, warunki na kontemplację i podziwianie uroków natury znikome :angry: Chwyciłam zatem za sekator i cięłam dopóty deszcz mnie do domu nie wygonił.
Czuję teraz, że wszystko mnie boli. Jednak to zmęczenie fizyczne jest całkiem przyjemne, dużo lepsze niż psychiczne.
Choć na tym drugim polu powinno być już lepiej bo w końcu zamknęłam te (tu padły by niecenzuralne słowa) księgi podatkowe :dance:

Parapety pękają w szwach od sadzonek wszelakich. Nie mogę się opanować, sieje, sadzę, przesadzam.
Wczoraj przepikowałam papryczki, bakłażany, koleusy, tytoń leśny, ostnicę ... o skrętnikach nie wspomnę.

Szef ostatnio ogłosił w pracy konkurs wśród pracowników na zagospodarowanie terenu wokół biura.
Przez chwilę zastanawiałam się czy wziąć udział :unsure: Jednak nie mam czasu ... własna zieleń czeka :)
Miłej soboty wszystkim :bye:
Ostatnio zmieniany: 18 Mar 2017 12:16 przez Dorota15.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Kasia1980

U Doroty pośród lasu 18 Mar 2017 17:10 #529929

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
Ja miałam dziś pikować i rozsadzać,ale znowu wylądowaliśmy w ziemniakach.... :rotfl1:
Taki konkurs to fajna sprawa-może jednak jeszcze raz to przemyślisz? :devil1:
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy

U Doroty pośród lasu 18 Mar 2017 22:07 #530032

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
A ja nie mogę się zmusić do siania
MIałam posiać tylko pomidory, ale nawet tego nie jestem w stanie zrobić.
Jakiś niechcej mnie ogarnął
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

U Doroty pośród lasu 20 Mar 2017 14:36 #530330

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Margo2 wrote:
A ja nie mogę się zmusić do siania
MIałam posiać tylko pomidory, ale nawet tego nie jestem w stanie zrobić.
Jakiś niechcej mnie ogarnął

Gosiu...witaj w klubie :flower1:

Dorotka,całą zimę tęskniliśmy za tego rodzaju bólem.Szkoda tylko,ze czasami napotykamy na przeszkody niezależne od nas.Brakuje mi lat ;) tych straconych gdy nic nie robiłam

U Doroty pośród lasu 20 Mar 2017 16:49 #530357

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83503
Dorotko - urocze białe hippeastrum. :hearts: Znasz nazwę czy NN? Białe mam dwa - żadne jeszcze się nie otworzyło, a jeden to koliberek z marketu, więc może być różnie...

U Doroty pośród lasu 20 Mar 2017 21:26 #530430

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Dorotko ja myślę, że szef miał nadzieję na Twój udział w konkursie. :devil1:
Za tę wiadomość podziękował(a): zeberka363

U Doroty pośród lasu 23 Mar 2017 05:56 #530860

  • dana581958
  • dana581958's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1201
  • Otrzymane dziękuję: 3154
Dziękuję za zdjęcie pięknego hippeastrum Dorotko.
Wydaje mi się Dziewczyno, że szef może czuć się nieco rozczarowany, jeśli nie weżmiesz udziału w konkursie.
Ja też bawiłam się sekatorem przy swoich hortensjach bukietowych i kilku innych krzewach. Już posiałam jakieś krzyżówki hippeastrów, inne dojrzewają w nasiennikach no i jeszcze będę zapylać :crazy: :club2:
Pozdrawiam. Ewa.

U Doroty pośród lasu 23 Mar 2017 18:05 #530980

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Po wczorajszym urlopowaniu dzisiaj ciężko było się do pracy zebrać.
Zwłaszcza, że M wyjechał i nie było komu mnie pogonić :lol:
Jak to dobrze, że są dni, które można beztrosko spędzić na ogrodowaniu czy to na zewnątrz czy parapetach.
W ogrodzie poszalałam z sekatorem, popieliłam deko irysy (moje małe szczęścia :hearts: ) i snułam plany ...
Całej kontemplacji towarzyszył tylko szum lasu i pojękiwanie Rosie, która chciała się wydostać za ogrodzenie.
Wiem, że za wcześnie przycięłam trawy ... teraz tego żałuję :dry:
Dobrze, że w tym amoku do róż się nie dobrałam :lol:
Na ogród parapetowy też znalazłam czas. Przy głośnych dźwiękach Mozarta w plastikowych kubeczkach wylądowała kolejna partia papryczek, koleusów i przede wszystkim skrętników.
Marzy mi się oranżeria ... może kiedyś :dry:

*********************************************
Agnieszko ja wczoraj rozsadzałam, znowu zaczyna mi brakować miejsca.
Ostatnio kupiłam trzy lampy do roślin i jeszcze mało :woohoo:
Konkurs ... przez chwilę mi świtało ale jakoś nie mam ochoty i weny :dry:

Małgoś zbieraj się, wszak niedługo maj i co będziesz wysadzać :lol:

Aszko tak czasem jest. Ja staram się żyć tak, żeby nie żałować straconego czasu. Z drugiej strony nie potrafię bezczynnie wypoczywać ... i to też jest problem :crazy:

Aniu wiem, że urocze, wszak sama wybrałam :oops:
Nazwy niestety nie znam, kupilam w B......... ce.
Dzisiaj poczytałam o uprawie hippeastrum i swoje przekwitnięte cebule już przyniosłam z piwnicy.
Myślałam, że teraz trzeba je zasuszyć, okazuje się że teraz trzeba je odżywić :)

Kasiu ja to wiem ;)

Ewko całą przyjemność po mojej stronie.
Ten konkurs ciągle kołacze mi się po głowie ale tu trzeba czasu i weny ... a tego niestety brak. Chwilowe zmęczenie materiału :)
Krzyżówki hippeastrów :woohoo: Mam nadzieję, że mi nie odmówisz i kiedyś do mnie zawitają :hearts:

Moje królestwo sadzonkowe. Zdjęcie robione na gorąco. Jest ciemno i nie najlepiej wyszło.

DSC_0203.jpg
Ostatnio zmieniany: 23 Mar 2017 18:27 przez Dorota15.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4

U Doroty pośród lasu 23 Mar 2017 18:55 #531004

  • gosiaczek1977
  • gosiaczek1977's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 1223
:flower2:
ale masz super królestwo sadzonkowe, muszę koniecznie przejrzeć cały wątek

:bye:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.779 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum