Forum Ogrodnicze Oaza

Ewa, następny tydzień ma być ciepły, gorczyca na pewno sobie poradzi, a potem tylko ... jeść truskawki
Patrzę na liście i patrzę i wymyśliłam, żebyś może wstawiła zdjęcia w wątku o wirusie host Jakoś mi się to nie podoba, ale nie jestem znawcą; może dziewczyny zajrzą i wyjaśnią sprawę.
Dobrego wieczoru, jutro też trzymam kciuki za sądny dzień

hanya - dzięki za kciuki, przydadzą się
a zdjęcia funkii wstawiłam do wątku hostowego.

Ewa, przykro mi, że się nie myliłam; szkoda, bo taka piękna i wielka. Nie ma na to lekarstwa, poczytaj w wątku, jak się jej pozbyć bez narażania innych na zainfekowanie. Ja też miałam takie smuteczki ogrodowe, co robić; grunt, że inne roślinki zdrowe
Mam nadzieję, że dzień upływa mimo wszystko spokojnie a przynajmniej bezkolizyjnie

Sądny dzień przeżyłam, chociaż nie było łatwo ale to już za mną Dzięki za kciuki

Niestety w wątku hostowym moja funkia dostała wyrok Wirus i do spalenia albo potraktowania randapem. Smutne to, bo bardzo się z niej cieszyłam Dobrze chociaż, że była posadzona z dala od innych.

Przykre to, ale z wirusem nie ma żartów ja już przeżyłam jedno unicestwienie i cieszę się, że zrobiłam to szybko.

Szkoda, bo to taki piękny i duży krzak. Ale jak trzeba to trzeba, dobrze że posadziłaś ją z dala od innych. Zajrzę do wątku hostowego i uważniej przyjrzę się swoim sadzonkom.

Nie znam się za bardzo na chorobach hostowych .Mnie się i tak podoba .Ewciu ciesz się ,że sama jesteś zdrowa ,a hostę wywal do nielubianej sąsiadki .A niech ma ,zaraza jedna .I więcej się nie kłopocz takim drobiazgiem

Nowinko lepiej bym tego nie ujęła

Witaj Ewcia ,pamiętasz jeszcze Dorcię-kusicielkę ??

Dziewczyny, ze stratą już się pogodziłam
Teraz muszę poszukać czegoś oryginalnego w ubarwieniu ale może już niekoniecznie Streptease (bo to prawdopodobnie jej prawdziwe imię )

Nowinko, Dorotko problem w tym, że tam gdzie mam ogród nie mam sąsiadów Musiałabym załadować do bagażnika zarazę i przewieźć, a że wożę w nim zdrowe rośliny, więc nie zaryzykuję zresztą tu gdzie mieszkam mam świetnych sąsiadów
A ta funkia też mi sie podoba nawet z tą zarazą, ale jeśli ten wirus, to taka cholera, że moze mi wykosić wszystkie inne funkie to niestety jest już skazana na randap.

Jasne że pamiętam i miło, że tu jesteś Dorciu.
Gdzieś się zgubiłyśmy w tym całym zamieszaniu ale zawsze będę pamiętać, że to dzięki Tobie zaczęła się przygoda z Forum

A ja mam bardzo nie profesjonalne podejście do host .Wcale nie zwracam uwagi na to ,czy one z wirusem czy nie .(pewnie się teraz narażam ).Zwyczajnie sobie rosną ,jedyna pielęgnacja to podlanie od czasu do czasu .U mnie znów trzeba podlewać ,kiedy to się skończy? a znów ma być ciepło

Ewuś
Puk,,puk... doszło coś ???

Nowinko - pewnie to niepopularne podejście ale je rozumiem, bo jak więcej poczytałam o tym wirusie to już sama nie wiem. Wychodzi na to, że za parę lat jak nikt nie znajdzie lekarstwa to może nawet wszystkie hosty będą miały wirusa. I co wtedy?

anabuko1- nic nie dotarło ale to nasza poczta przecież. Oni raczej się nie spieszą no chyba, że się inaczej nie da Pewnie dojdzie jutro

Ewuś
Dziś komoda przyszła i urządzanie salonu, pochłonęło mnie:)

To mnie zmartwiłaś strasznie.Miała być 24 h - i co ??Ta poczta jest straszna!!Ale po co te opłaty takie i zapewnienia.

Nie wiadomo od którego momentu oni te 24 godz. liczą i czy noc też wliczają? Jutro doręczyciela dokładnie wypytam Jak się pojawi

Ja zawsze wysyłam zwykłą paczkę. Nauczona doświadczeniem z wysyłkami do moich rodziców. Czy polecony czy paczka, czy priorytet cvzy zwykły zawsze idzie 3-4 dni. I koniec. Taki system mają, że tam szybciej nie dojdzie, chociaż to "tylko" 100 km. Chyba okrężnymi drogami jeżdżą

Ale ostatnio kurierem pocztowym paczka szła do mnie 1 dzień. (Nie od rodziców) Nadziwić się nie mogłam Czasem im się uda, ale chyba przez przypadek

oj chyba tak, czasami im się uda..
Martwię się, bo u mnie upały.. dziś ponad 30 stopni było.Teraz noc parna, 20 stopni.Luksus.
Ale roślinkom, chyba nie.
Daj znać jutro .
Pozdrawiam cieplutko






u

To zależy gdzie jest paczka U mnie jak zwykle najzimniej Wczoraj było 23 C wieczorem nawet 20C ale zaraz przyszła burza i zrobiło się 14C. Ciepło mnie w tym roku jakoś nie rozpieszcza
Jak roślinki dojdą od razu dam znać